• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Politechniczna: kameralna ulica czy szeroka arteria?

Krzysztof Koprowski
1 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.

Czy budowa ul. Nowej Politechnicznej jest szansą na rewitalizację dzielnicy czy aktem kolejnej dewastacji Gdańska? To pytanie pojawiło się podczas poświęconego tej inwestycji spotkania z mieszkańcami. Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej przedstawiło autorską koncepcję przekształcenia ul. Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska, która w planach urzędników ma stracić jedną pierzeję zabudowy.



Który wariant ul. Nowej Politechnicznej popierasz?

Przypomnijmy: ul. Nowa Politechniczna to trasa komunikacyjna, która ma połączyć rejon ul. Nowej Bulońskiej Północnej zobacz na mapie Gdańska z Wrzeszczem i Zaspą. Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądała, bo choć plany zagospodarowania rezerwują korytarz niezbędny dla dwóch jezdni po dwa pasy ruchu oraz tramwaju, to na taką inwestycję miasto nie ma pieniędzy.

Dlatego też urzędnicy biorą pod uwagę wariant oszczędnościowy, który zakłada budowę wyłącznie tramwaju. Tym bardziej, że Unia Europejska przy rozdaniu środków na kolejne lata promuje komunikację publiczną, a nie samochodową.

Z opracowań planistów z Biura Rozwoju Gdańska wynika jednak, że nawet budowa wyłącznie tramwaju wymaga wyburzenia całej wschodniej pierzei ul. Do Studzienki (po stronie kampusu Politechniki Gdańskiej). Tym samym powstałoby miejsce, w którym zmieściłaby się cała arteria, która na podstawie analiz ruchu, będzie niezbędna dopiero w 2040 r.

- W obowiązujących planach zagospodarowania ustalono parametry techniczne Nowej Politechnicznej jako ulicę klasy zbiorczej z dwiema jezdniami po dwa pasy ruchu i szerokość w liniach rozgraniczających [szerokość całej trasy wraz z pełną infrastrukturą, w tym tramwajem, chodnikami i drogą rowerową - dop. red.] od 20 (rejon ul. Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska) do 78 metrów - łumaczyła Edyta Damszel-Turek, kierownik Zespołu Urbanistycznego Wrzeszcz w Biurze Rozwoju Gdańska.

Tramwaj prowadzony bezpośrednio w jezdni we Wrocławiu. Tramwaj prowadzony bezpośrednio w jezdni we Wrocławiu.
Jednak wyburzenie całej pierzei zabudowy oraz budowa szerokiej arterii, może podzielić dzielnicę podobnie jak zrobiło to Podwale Przedmiejskie (które niebawem ma być cywilizowane) czy Trasa Słowackiego (podawana jako przykład złych rozwiązań projektowych).

Przed groźbą powtórzenia tych błędów przestrzega stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Jego członkowie przygotowali własny projekt budowy tramwaju w tej części Wrzeszcza, który zakłada ocalenie cennych architektonicznie budynków. Udowadniają to przygotowane przez FRAG wizualizacje, które porównują efekt zamierzeń urzędników i własnych.

- Przedstawiamy dwa rozwiązania: tego, jak chcielibyśmy, by wyglądała ul. Do Studzienki oraz tego, jak może ona wyglądać przy realizacji inwestycji na wzór dotychczasowych gdańskich projektów tego typu. Proponujemy, by tramwaj na krótkim odcinku Grunwaldzka-Fiszera poruszał się w jezdni, podobnie jak w wielu miastach w Polsce i na świecie, a następnie skręcał za budynki wzdłuż ul. Do Studzienki, gdzie istnieje miejsce na jego odseparowane od ruchu aut i poprowadzenie z ewentualnymi niewielkimi wyburzeniami przybudówek, magazynów, garaży itp. Ulica Do Studzienki jest zapleczem kampusu Politechniki Gdańskiej oraz tworzy połączenie dwóch zespołów akademików, dlatego też forsowanie budowy szerokiej arterii jest w naszej ocenie złym pomysłem - przekonywał Paweł Mrozek z FRAG-u.

Czytaj też: Kamienice przy Jana z Kolna zburzono, droga na razie nie powstanie

Taki pomysł, choć przypadł do gustu większości uczestników wtorkowego spotkania w szkole podstawowej nr 17 zobacz na mapie Gdańska (organizatorami byli radni miasta Piotr BorawskiEmilia Lodzińska), nie zyskał jednak uznania w oczach pracowników Biura Rozwoju Gdańska.

- Nie mówimy, że tak się nie da zbudować tramwaju, ale naszym zdaniem wiąże się to z licznymi utrudnieniami w ruchu [m.in. wg BRG tramwaj utknąłby w korku wraz z autami - dop. red.] Ponadto te wizualizacje z taką liczbą pojazdów zostały zrobione dla godzin poza szczytem komunikacyjnym - twierdziła Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Komunikacji BRG.

Czytaj też: Którędy pojedzie tramwaj do Wrzeszcza?

Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami. Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która odpowiada za przeprowadzenie przetargu na przygotowanie dokumentacji projektowej, apeluje, aby nie przeciwstawiać sobie tak skrajnych wizji.

- Na razie nikt nie przesądził, że powstanie "autostrada" do Wrzeszcza, bo żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Dopiero ogłosiliśmy dwuetapowy przetarg na sporządzenie wielowariantowej koncepcji i nie wybraliśmy jej wykonawcy. Autor będzie musiał przygotować wiele wariantów, aż powstanie taki, który zostanie przez nas zaakceptowany. Chcemy je także przedstawiać mieszkańcom - zapowiadała Ewa Zielińska, zastępca dyrektora DRMG ds. planowania i przygotowania inwestycji i projektów UE.

DRMG zapewnia też, że jednym z wariantów do opracowania będzie taki, który uwzględnia jak najmniejszą liczbę rozbiórek, co jest bardzo ważne ze względu na budżet inwestycji. Szacuje się bowiem, że wyburzenie 34 budynków (w tym 13 budynków z łącznie 58 lokalami mieszkalnymi) pochłonie, wraz z przesiedleniami 131 osób, ok. 2 mln zł.

Miejsce po rozebranej kamienicy przy ul. Do Studzienki pełni dzisiaj rolę parkingu naziemnego. Czy tak ma wyglądać przestrzeń wzdłuż całej ulicy do 2040 r., gdy okaże się, że trzeba realizować docelową formę Nowej Politechnicznej? Miejsce po rozebranej kamienicy przy ul. Do Studzienki pełni dzisiaj rolę parkingu naziemnego. Czy tak ma wyglądać przestrzeń wzdłuż całej ulicy do 2040 r., gdy okaże się, że trzeba realizować docelową formę Nowej Politechnicznej?
Ale wątpliwości obecnych na spotkaniu budziło zaangażowanie w przetarg Biura Projektów Budownictwa Komunalnego. Pracownicy tej firmy projektowej byli obecni kilka tygodni wcześniej na wrzeszczańskich warsztatach w ramach cyklu "Quo Vadis, Gdańsku?".

- Podczas tego spotkania pracownica BPBK zachowywała się tak, jakby już wygrali ten przetarg. Czy twórcy złych projektów ul. Nowej Słowackiego i Nowej Wałowej nie powinni w ogóle zostać z niego wykluczeni? - pytała Katarzyna Szczepańska z Komitetu Inicjatyw Lokalnych.

Czytaj też: Nowa Wałowa wizytówką dzielnicy dla samochodów

- Przetarg nie został rozstrzygnięty. Jesteśmy na etapie sprawdzania złożonych ofert o dopuszczenie do drugiego etapu. Wybierzemy najlepszą firmę, nikt nie ma przyrzeczonej tej pracy - oponowała Ewa Zielińska z DRMG.

Głos zabrał tez prezes BPBK, Jan Kosiedowski - Palenie czarownic to chyba nie XXI wiek i nie Gdańsk. Nie znam pracownika Biura, który chwaliłby się tym, że już wygraliśmy przetarg.

Materiał archiwalny z sierpnia 2014 r.

Wyburzenie budynku przy ul. Do Studzienki (oficjalnie powodem był fatalny stan techniczny) oraz budynki na odcinku Grunwaldzka-Fiszera, których rozbiórka jest niezbędna dla realizacji Nowej Politechnicznej wg urzędników.



W toku dyskusji pojawiły się także głosy, by Nowa Politechniczna była szeroką drogą.

- Jestem mieszkańcem tego rejonu od 1953 r. i szlag mnie trafia, gdy widzę zaniedbanie tej ulicy [ul. Do Studzienki - dop. red.], które nie przystoi do piękna Gdańska. Nowa Politechniczna jest niezbędna dla Politechniki Gdańskiej. Ta ulica musi być poszerzona mimo strat kilku budynków - mówił jeden z uczestników spotkania.

Z taką tezą nie zgodził się jednak Jakub Szczepański z Wydziału Architektury PG, współautor koncepcji przekształceń kampusu uczelni - Założenia rozwoju PG są takie, by dążyć do redukcji ruchu samochodowego. Komunikacja z górnym tarasem jest ważna, ale kluczowy jest tramwaj.

Czytaj też: Politechnika chce wybudować osiedle mieszkaniowe w rejonie ul. Czubińskiego

Przed planami budowy szerokiej arterii dla aut prosto do centrum Wrzeszcza przestrzegał też Piotr Kuropatwiński z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.

- Podczas dyskusji o rozwoju miasta mówi się, by eliminować takie błędy jak ul. Nowa Słowackiego, czyli tworzenia typowych korytarzy ruchu samochodowego. Jeżeli zbudujemy więcej jezdni, to nie będziemy mieli mniej korków, bo doświadczenia miast zachodnich mówią coś zupełnie odwrotnego - budowa dróg zachęca do korzystania z auta.

Trasa przesiadek między tramwajem na Piecki-Migowo (Morenę) po estakadzie ul. Rakoczego oraz w ciągu Nowej Politechnicznej. Trasa przesiadek między tramwajem na Piecki-Migowo (Morenę) po estakadzie ul. Rakoczego oraz w ciągu Nowej Politechnicznej.
Choć spotkanie dotyczyło głównie Wrzeszcza, pojawił się też zarzut dotyczący górnego odcinka ul. Nowej Politechnicznej, a konkretnie zaplanowanych przesiadek między komunikacją miejską w rejonie ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańska. Miejscy planiści zaproponowali, by pasażerowie wybierali kilkuminutowy spacer między przystankami w tym miejscu, przesiadając się z tramwaju na Piecki-Migowo (Morenę) i w ramach Nowej Politechnicznej.

- W jaki sposób chcą państwo zachęcić do korzystania z komunikacji miejskiej, skoro proponujecie przesiadki wymagające pokonania 550 metrów w poziomie i 20 metrów w pionie? - dziwił się pomysłom BRG Jacek Szmagliński, wiceprezes Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego.

Odpowiedź BRG: nie dało się wykonać przystanków bezpośrednio na estakadzie w ciągu ul. Rakoczego i tuż pod nią, ze względu na zbyt duże pochylenie trasy tramwajowej na estakadzie.

Mniej dróg to mniej korków?
Most Łazienkowski w Warszawie. Most Łazienkowski w Warszawie.
Przywołane przy Kuropatwińskiego stwierdzenie o wpływie dróg na zachowania komunikacyjne doskonale zostało potwierdzone podczas awarii Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Ta strategiczna dla stolicy przeprawa przez Wisłę nie działa już od ponad miesiąca i jak się okazuje, jej brak przyczynił się do zmniejszenia ruchu aut.

Przed awarią z Mostu Łazienkowskiego dziennie korzystało ok. 105 tys. pojazdów (dane z jesieni 2014 r.). Po jego zamknięciu ruch na pozostałych przeprawach wprawdzie wzrósł, ale łącznie tylko o ok. 50 tys. pojazdów na dobę (dane z marca br.).

Gdzie podziały się pozostałe samochody? Warszawscy urzędnicy biorą pod uwagę dwa warianty i oba korzystne z punktu widzenia miasta oraz jego struktury przestrzennej. Pierwszy to wybór tras alternatywnych z dala od miasta dla ruchu tranzytowego, który był obecny na zamkniętym moście. Drugi, również prawdopodobny, to przesiadka na komunikację miejską, w tym nową linię metra z przejazdem pod Wisłą.

Warto przypomnieć, że także w Gdańsku mieliśmy podobne sytuacje, gdy tymczasowo wyłączano z ruchu strategicznie ważne ulice lub je zwężano.

Tak się stało podczas zamknięcia Podwala Grodzkiego. Przez pierwsze dni panował wprawdzie chaos komunikacyjny, po czym sytuacja na tyle się ustabilizowała, że bez przeszkód prowadzono kilkumiesięczny remont.

Innym przykładem może być zwężenie al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu i wytyczenie buspasów (na wniosek FRAG-u) podczas remontu torowiska tramwajowego. Wówczas również okazało się, że nawet ograniczony przekrój alei jest wystarczający dla przeniesienia ruchu samochodowego i dla jej zwężenia we Wrzeszczu nie jest potrzebna kontrowersyjna Droga Czerwona.

Miejsca

Opinie (471) 5 zablokowanych

  • Proponuję 6 pasmową autostradę podobnie jak na młodym i dolnym mieście, (1)

    która skutecznie podzieli miasto na enklawy.

    • 17 5

    • miasto zawsze ma jakies enklawy

      Na tym polega miasto (duze) ;)

      • 1 0

  • wybieram 3 wariant

    Jestem za wyburzeniem garaży, baraków i sypiących się kamienic które tylko zaśmiecają architekturę do studzienki. Natomiast jestem absolutnie przeciwko budowie dużej arterii w tak klimatycznym zakątku wrzeszcza. Po jednej stronie kampus, z dugiej strony las po którym biegają dziki, w pobliżu akademiki pg, piękne pobliskiw uliczki. Nijak nie widzę w tym miejscu autostrady. Błagam nie zatruwajmy sobie życia i przestrzeni miejskiej.

    • 0 0

  • FRAGowi brakuje wyobrazni! (29)

    Piekna wizualizacja, dwa samochodziki, sielanka i w ogole.

    Praktyka? Dlugie sznury dymiacych samochodow stojacych za tramwajem do ktorego gramola sie pasazerowie. Czeste potracenia ludzi wybiegajacych zza tramwaju. Urzednicy zaczna naprawiac problem ktory sami stworzyli sr*jac progami zwalniajacymi. To spoteguje korki i zmniejszy plynnosc ruchu. I taki bedzie koniec projektu. Ulica bedzie stala w halasie i smrodzie spalin.

    Wiekszym problemem jest raczej przepustowosc skrzyzowan zrealizowanych na jednym poziomie. Studzienki+Grunwaldzka+Miszewskiego ma wiecznie zatkane lewoskrety. Ruch wzdluz Grunwaldzkiej powinien nad tym skrzyzowaniem raczej estakada poleciec. Korki na Grunwaldzkiej+Slowackiego takie rozwiazanie zredukowalo znacznie.

    • 26 35

    • Ale ja się zbuduje 2x2 to nei będzie korków, hałasu i smrodu spalin? (8)

      Ciekawa teoria, próbowałeś szerzej ją przedstawić? Zachodni urbaniści i komunikanci czekają z niecierpliwością

      • 14 6

      • Pojedz do USA. (7)

        Zobaczysz jak fajnie sa rozwiazane miasta. Zazwyczaj jest kilka szerokich, wielopasmowych korytarzy ruchu pozwalajacych szybko skoczyc z dzielnicy do dzielnicy bez jakichkolwiek swiatel po drodze. I to sie bardzo dobrze sprawdza. Samochody nie stoja bezsensownie na 40 swiatlach po drodze dymiac i halasujac przy ruszaniu.

        • 8 16

        • policz koszty budowy i utrzymania tych wspaniałych budowli inżynieryjnych (5)

          policz koszty paliwa zmarnowanego na nich w korkach. Policz koszty czasu traconego codziennie na dojazdy. Policz koszty zwalczania nadwagi i otyłości wśród dzieci wożonych codziennie do szkoły samochodami rodziców. Jak nadal będziesz twierdził, że miasta w USA są fajnie rozwiązane, to polecam jednak często wykorzystywaną w USA kozetkę psychiatry.

          • 10 7

          • W USA jezdzac prawie 4litrowa kobyla mialem mniejsze spalanie niz w gdansku na 2 litrach. (4)

            Start - swiatla - start - swiatla - start - swiatla i tak 25 razy na 10 kilometrow.

            W USA lecialem 30 km stowka po szerokopasmowce i moze jedne swiatla sie trafily po zjezdzie.

            • 4 6

            • wiedza anegdotyczna nie jest podstawą podejmowania decyzji strategicznych (2)

              Znajdź teksty o zdrowotnych skutkach budowy miast nie dających mieszkańcom szans dojazdu do pracy inaczej niż samochodem. W USA obecne pokolenie ma krótszą przewidywaną długość życia niż pokolenie ich rodziców - między innymi z powodu epidemii chorób cywilizacyjnych spowodowanych siedzącym trybem życia. Emocje z jazdy samochodem poza godzinami szczytu po "autostradzie" miejskiej szybko mijają. Wskaźniki zużycia energii na mieszkańca miasta pozostają obciążeniem kolejnego pokolenia.

              • 7 0

              • (1)

                Dokladnie. Amerykanie absolutnie nie sa zadnym wzorem. Poczytajcie tez jak ich infrastruktura sie sypie a pieniedzy na remonty nie ma.

                • 6 1

              • byles kiedys w Ameryce?

                • 1 0

            • GTA się nie liczy.

              • 6 2

        • Jedź na pustynię i zbuduj sobie autostradę i węzły, i bujaj się...

          USA jest młodsze niż najstarszy budynek we Wrzeszczu. Też dałeś porównanie...

          • 5 1

    • pomyśl o swojej wyobraźni, weź pod uwagę fakty (18)

      - budowa estakady nie rozwiązała problemu korków na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej ze Słowackiego
      - budowa prawo i lewo skrętów może poprawia doraźnie przepustowość skrzyżowania, ale pogarsza komfort docierania do przystanków tramwajowych zlokalizowanych w ich pobliżu
      - samochód nie jest jedynym sposobem poruszania się po mieście, nie powinien być preferowany.

      • 13 6

      • Co to znaczy ze "nie powinien być preferowany"? (8)

        Ludzie zawsze beda przekladac wygode nad hippisowskie idee. Jak nie beda mogli wygodnie dojechac do miejsca X to pojada do Y. Nie beda sie kisic w tramwaju bo Ty mowisz ze tak trzeba. W efekcie rozwoj miejsca X sie zatrzyma.

        • 9 13

        • nie powinien być preferowany, ponieważ jest najbardziej przestrzeniożernym oraz energochłonnym (7)

          sposobem poruszania się po mieście. Decyzja o korzystaniu z samochodu na krótkie odległości (do 5 km) jest decyzją prowadzącą do pogorszenia warunków poruszania się wszystkim innym mieszkańcom - również tym - takim jak ty - którzy mają trudności ze zrozumieniem prostych zależności. To że jazda samochodem mi się podoba, nie znaczy że miasto ma tworzyć warunki do parkowania za darmo gdzie mi się zachce. Rozwój może być różnie rozumiany, stanie samochodem w korku na przewymiarowanej drodze to właśnie przejaw zastoju i marnotrawstwa nakładów na infrastrukturę.

          • 10 5

          • (4)

            To wytłumacz mi, dlaczego pokonanie odległości 5 km (10 km w obie strony) kosztuje 6 - 7,2 zł (korzystając z komunikacji miejskiej), a pokonanie tej samej odległości samochodem kosztuje około 4-5 zł ? Jak samochodem jadą 2-3 osoby, to koszt na głowę jest jeszcze niższy. Oczywiście nie dodaję do tego kosztów jakie ponoszę na zakup czy serwis samochodu, ponieważ miasto też z podatków (w tym moich) dopłaca do funkcjonowania komunikacji zbiorowej.

            • 2 6

            • (1)

              Kolejny,dla którego "koszt samochodu" to LPG. LoL.

              • 7 3

              • No a jaki ma być, jak auto pożycza od Tatusia:)

                • 2 0

            • kolejny za głupi na zakup miesięcznego

              • 7 1

            • dolicz koszty w postaci podatków na budowę przewymiarowanej infrastruktury

              czas poświęcony na zarabianie na kupno bryki, spłatę kredytów oraz koszt leczenia skutków nadwagi i otyłości.

              • 5 4

          • Jestem mieszkancem. Lubie jezdzic samochodem. (1)

            Wiec chce miasto w ktorym jest to mozliwe i wygodne.

            Ty mozesz lubic wachac pot spod pach wspolpasazerow. Prosze bardzo. Ale "preferowane" to jest tylko w Twojej glowie.

            • 8 16

            • nie ma miasta w Europie dającego szanse wygodnej jazdy samochodem jeśli on jest preferowany

              przez władze miasta. Wygodny dojazd samochodem jest możliwy tylko w miastach, w których znaczna część mieszkańców korzysta z mniej przestrzeniożernych sposobów poruszania się po nich dzięki temu, że władze miejskie nie preferują rozwiązań preferujących szybką jazdę samochodem. Ta jazda poza godzinami szczytu rzadko kiedy zresztą bywa szybka w wyniku nadmiaru ludzi o takich poglądach jak twoje.

              • 5 1

      • Co do estakady na Slowackiego... (6)

        Bzdury pleciesz. Postoj tam chwile i policz ile samochodow przejezdza tamtedy na 1 zmiane swiatel na dole. Teraz policz sobie po 5 metrow na samochod i masz dlugosc zredukowanego korka.

        Dzieki tej estakadzie zielone wzdluz Grunwaldzkiej moze byc dluzsze i ruch jest plynniejszy. Doskonale pamietam armgeddon jaki tam byl przed przebudowa.

        • 6 5

        • rozumiem, że nadal masz trudności z uwzględnieniem faktu, że samochód nie jest jedynym (5)

          sposobem poruszania się po mieście. Policz koszty budowy i utrzymania estakady oraz generalnie infrastruktury drogowej miasta nastawionego na dogadzanie takim jak ty mieszkańcom uzależnionym (świadomie lub nie) od korzystania z samochodu.

          • 7 3

          • (3)

            Koszty ponoszę kierowcy tankując paliwo i w ten sposób finansują budowę i utrzymanie dróg.

            • 3 4

            • wpływy z akcyzy na paliwo pokrywają jedynie ułamek kosztów budowy i utrzymania dróg (2)

              budżet USA nie jest w stanie udźwignąć tych kosztów stąd coraz więcej miast amerykańskich stawia na rozwój komunikacji publicznej. Wyjście ze ślepej uliczki prosamochodowego rozwoju będzie jednak tam wiele kosztować. Nie musimy powtarzać błędów, które popełnili.

              • 3 3

              • (1)

                Podaj źródło tej wiedzy. Co prawda opłata paliwowa w benzynie jest niewielka,ale ilość wypalanej benzyny -ogromna.

                • 2 1

              • Wiele mostow i estakad w USA sie wali. A rzad nie ma pieniedzy na ich utrzymanie.

                • 2 2

          • W moim przypadku to nie uzaleznienie ale koniecznosc.

            Czasami korzystam z komunikacji i dojazdy ktore mi zajmuja samochodem godzine dziennie to w komunikacji zajmuja dwie.

            Samochod jest szybszy. Bezkonkurencyjnie. Nie musi sie zatrzymywac na przystankach. Nie musze organizowac przesiadek. Nie musze biegac na przystanki.

            Nie bede jezdzil komunikacja dlatego ze Ty tak chcesz. W ten sposob bym po prostu zmarnowal 200h rocznie, czyli ponad tydzien zycia. Sorry, ale wole po prostu minac autobus w ktorym sie kisisz :)

            • 5 8

      • tutaj nie masz racji (1)

        proszę cię idź w czasie szczytu na to skrzyżowanie i sie przypatrz. Estakada wyelimniowała samochody przecinające Grunwaldzką i jadące na wprost. Wiem bo tam mieszkam i to sam obserwuję. Jedynie w szczycie na ok. 1 godz. zbiera się trochę samochodów na estakadzie. Gdyby jej nie było wszytsko musiałoby sie przepychać przez skrzyżowanie.

        • 2 1

        • policz ile osób przejeżdża przez to skrzyżowanie tramwajami i pokonuje pieszo, tracąc czas

          tracąc na czekanie na zmianę świateł coraz dłużej. Zestaw to z liczbą osób jeżdżących tam samochodami, może coś zrozumiesz.

          • 6 3

    • Estakada się nie zmieści.

      • 2 0

  • jeżeli tramwaj ma jeździć w jezdni, to po co go w ogóle budować? (11)

    taki tramwaj niczym nie różni się wtedy od autobusu.

    • 23 20

    • od Fishera do Politechnicznej jest ~80m (2)

      To mniej niż na Hallera. Strata przejazdu, wg. prognoz PSSTM, wyniesie ok 2-3minut. Resztę tramwaj jedzie na tyłach zbaudowań, przy kampusie PG, więc i tak jest bezkonkurencyjny czasowo w stosunku do samochodów stojacych w korku na Sobieskiego 30-40min.

      A jeden tramwaj zabiera 170 pasażerów. Tyle, ile średnio 124 samochody. 124 Samochody zajmują 0,9km. Wyobraź sobie teraz, że z kazdym tramwajem prawie kilometr jezdni pustoszeje. Nadal nie warto?

      • 14 4

      • a nawet 250 osób.. (1)

        • 2 2

        • na sledzia ;)

          • 1 0

    • tramwaj zużywa mniej energii i przewozi więcej pasażerów niż autobus (2)

      odpowiednie sterowanie ruchem może wyeliminować sytuacje powodujące opóźnienie jego jazdy przez samochody.

      • 10 3

      • doliczmy koszt wyprodukowania pradu

        A elektrownie polskie b. nieefektywne-prad drogi.
        Tramwaje to b. drogi srodek transportu, ich zaleta jest to ze "buduja" miejskosc.

        • 0 0

      • jest też kilkukrotnie droższy

        taniej jest puścić więcej autobusów

        • 2 7

    • mówi tylko o krókim, może 300-400 metrowym odcinku (2)

      od skrzyżowania z Fiszera/Sienkiewicza torowisko byłoby już wydzielone

      • 9 5

      • to w zupelności wystarczy, zeby utrącić kręgosłup sensowi tej inwestycji

        • 3 5

      • Wąskie gardło nie musi być długie, wystarczy, że jest wąskie.

        • 11 5

    • Żadnych torów w jezdni! (1)

      Kierowcy nie nauczyli się jeździć na jednej jezdni z tramwajami, Haleera od Opery to masakra i katorga, wąskie gardło, których nie powinno sie nigdzie powielać. O kolizje bardzo łatwo!

      • 7 9

      • "Kierowcy nie nauczyli się jeździć na jednej jezdni z tramwajami, "

        jeśli sposób budowania dróg uzależniać od umiejętności naszych miszczów kierownicy, to powinno się w ogóle zakazać posiadania samochodów i zlikwidować wszystkie drogi. Bo miszczowie są śmiertelnie niebezpieczni.

        • 16 3

  • Może i ładnie, ale ciekawe jak te kamienice to wytrzymają. (16)

    Współczuję ludziom tam mieszkającym, te budynki będą pękać na potęgę. No i ten hałas.

    • 69 82

    • hałas można redukować uspokajając ruch i zmniejszając ruch samochodów (14)

      miasto powinno się skupić na tworzeniu atrakcyjnych alternatyw dla samochodów.

      • 33 12

      • Tyle, że ten projekt temu przeczy. Czemu? (4)

        Tramwaj w drodze stoi w korku = nie jest alternatywą dla samochodu. Ja jestem za wariantem by zostawić drogę jednopasmową ale dorzucić tramwaj osobo. Tak by ludzie stojący w korku, który tam zazwyczaj may popatrzyli z zazdrością na mknący tramwaj i rozważyli przesiadkę. Natomiast blokada tramwaju przed krzyżówka, jak na planie nie jest rozwiązaniem, bo zakorkuje torowisko. A powoływanie się na przykład Wrocławia nie jest dobrym pomysłem, bo jak dla mnie to jest anty-przykład. Co zresztą pokazują statystyki choćby średniej prędkości w mieście.

        • 9 8

        • tramwaj bedzie stal w korku na odcinku 150m. Jeden tramwaj ma dlugosc 20-30 m (2)

          co oznacza, ze jesli czestotliwosc kursowania tramwajow bedzie wystarczajaco duza beda tam stac 2 tramwaje i kilka samochodow.

          W tramwaju liczby, ze bedzie tylko 40 osob, to znaczy 80 osob. W tych pozostalych 30 samochodach bedzie ok 50 osob. Mowia o godzinach szczytu. Poza tym tak naprawde odcinek, gdzie tramwaje szly by w swietle drogi (albo droga po torowisku, jak kto woli) wynosilby moze i mniej. Na wysokosci Jantaru jest wiecej miejsca, wiec mozna juz znowu rozdzielic.

          Moim zdaniem jest to lepsze niz zbudowanie kolejnej autostrady.

          • 3 1

          • Poprawka (1)

            Odcinek, na ktorym tramwaj i samochody musialy jechac razem to 86m:

            https : // www . google . co . uk/maps/dir/54.3743838,18.6127946/54.3750662,18.6134188/@54.3747184,18.6133919,18z/data=!4m2!4m1!3e2

            • 0 0

            • czyli dwa pociągi tramwajowe jeden za drugim - mogłyby przejechać na 1 fazie świateł..

              • 0 0

        • zauważ, że w ulicy jest tramwaj na minimalnej długości całej trasy

          • 5 2

      • co za bzdura (7)

        Piszecie farmazony o "uspokajaniu ruchu". Trójmiasto jest dużą aglomeracją, ruch nie jest wyłącznie lokalny, gros osób poruszających się samochodami przemieszcza się przez miasto na znacznych odległościach. Tramwaj tu niczego nie załatwia, jak jedziesz np. ze Straszyna do Sopotu to co Ci po istnieniu tramwaju???

        • 15 26

        • A powiedz mi prosze, co ma mieszkaniec (podatnik) Gdanska do tego

          Ty musisz jechac ze Straszyna (to chyba nie jest juz administracyjnie miasto Gdansk, czy moze sie myle?) do Sopotu (to na pewno nie jest Gdansk).

          Jesli Straszyn i Sopot maja tak wiele strategicznych interesow, niech sobie wybuduja tunel. Za wlasne pieniadze.

          jesli czesto musisz w interesach jezdzic do Sopotu, to moze warto tam zamieszkac?

          Co mieszkanca miasta ma interesowac, ze ludzie z okolicznych miejscowosci musza dojechac do innego miasta? To moze wyburzmy Dluga, bo tam przeciez zmiescilaby sie autostrada, ale ludzie z Pruszcza chca szybciej dojechac do Oksywia...

          • 4 0

        • warunki przejazdu ze Straszyna do Sopotu się poprawią jak miasto poprawi warunki korzystania z SKM (3)

          i będzie konsekwentnie budowało miasto dla ludzi a nie wyłącznie lub głównie dla pojazdów. Nie ma potrzeby budowania dodatkowych dojazdów do dolnego tarasu, ponieważ już one są. Warto skądinąd policzyć, ilu takich codziennie dojeżdżających ze Straszyna kieruje się do Sopotu- mam wrażenie, że znikomy procent ogółu poruszających się po Trójmieście. Żadne miasto nie wytrzyma polityki poprawiania warunków przejazdu tranzytowego w okolicach centrum dla najbardziej przestrzeniożernych pojazdów jakimi są samochody. Myśl perspektywicznie, a nie prosamochodowo - to ci wiele wyjaśni.
          Ponadto zwiększenie szybkości projektowej korytarzy ruchu drogowego nie zwiększa przepustowości w godzinach porannych dojazdów - uspokojenie ruchu owszem.

          • 27 9

          • "perspektywicznie" nie musi oznaczac bez-samochodowo ;) (2)

            • 2 5

            • Nikt nie mowi o zamknieciu ruchu samochodowego

              Mowa o tym, aby stworzyc alternatywy wygodne tak dla przejezdnych, jak mieszkancow.

              Z postawieniem mieszkancow w centrum. To oni ostatnie placa za te drogi.

              • 0 0

            • zieew, przeginanie już się opatrzyło

              • 0 3

        • (1)

          Panie Jędrku . A był Pan na spotkaniu ZTM? Pewnie nie. W planach do 2023 roku jest wybudowanie lini tramwajowaj , od Starogardu Gd przez Straszyn , PruszczGd , Orunie z pętlą na Morenie koło Netto. Ma Pan internet a takie bzdety Pan wypisuje , że szok!

          • 12 2

          • Jako mieszkaniec Skórcza wyrażam oburzenie!

            • 5 0

      • I tramwaj w jezdni na jednym pasie z samochodami

        to jest ta alternatywa? Tramwaj tylko wydzielony. Wydzielenie nie musi byc szerokie, z pasem zieleni itp.

        • 3 0

    • Sczerze Pani współczuje?

      • 11 6

  • Dość tendencyjny artykuł oraz wizualizacje (5)

    Wizualizacje Fragu, są bardzo ładne i gdyby tak wyglądało jak pokazali w rzeczywistości byłbym pierwszym zwolennikiem tej koncepcji.

    Problem w tym, że w obecnym momencie ta droga jest już zakorkowana i dostawienie tramwaju tą sytuacje jeszcze pogorszy. Jak do tego się dołoży, że droga będzie nowa i będzie omijała dziś zakorkowane rondo przy GNPT to tych samochodów na pewno będzie więcej. Skoro więcej aut to jazda tramwajem będzie mocno utrudniona, bo będą kierowcy nie chętnie wpuszczali tramwaj na drogę, więc będzie on albo czekał, albo będzie wymuszał.

    Pomysł jest bardzo fajny, ale nie na tą drogę. W takim wypadku należałoby auta przerzucić w inne miejsce w taki sposób aby odciąć im możliwość korzystania z tej drogi.

    • 18 18

    • ostatni akapit OK (1)

      z górnego tarasu Gdańska już teraz można dojechać samochodem do Wrzeszcza na wiele różnych sposobów. Śmieszą mnie te jeremiady jak to kierowcy będą się frustrować z powodu zbyt wąskiej jezdni: sami sobie gotują ten los. Przypuszczam, że wielu z nich ma kłopoty z kojarzeniem, że jak jezdnia będzie szersza, to pojawią się większe kłopoty z parkowaniem samochodów na dolnym tarasie: już teraz jest ich tam dużo za dużo (por. obłożenie uliczek wokół Politechniki).

      • 8 3

      • bo przy Politechnice

        Nie ma zadnego porzadnego wielopoziomowego parkingu.
        Ten teren prosi sie o wykonanie NPolitechnicznej i kompleksowa rewitalizacje z uwzglednieniem parkingow z wjazdem od NP.

        • 1 0

    • i właśnie po to jest tramwaj, żeby ludzie nie stali w korku tylko szybko i wygodnie dojeżdżali komunikacją do centrum (2)

      i po to właśnie trzeba walczyć, aby nam miasta nei zapchali korkami i spalinami jak zrobili to mieszkańcom Słowackiego

      • 13 10

      • Tak ale tramwaj nie korzystający z drogi (1)

        Masz rację, ale tylko w wypadku tramwaju nie jadący w drodze.

        • 4 2

        • jedzie w drodze całe 80 metrów

          dłużej może stać przez idiotów stających na przejazdach, niż przez samochody przed nim.

          • 5 3

  • no cóż (1)

    widzę, że niedługo będziemy się cieszyć pozycją najmniej zakorkowanego miasta

    • 0 2

    • Mistrz dwuznaczności :)

      • 0 0

  • Brawo FRAG

    Takimi sposobami trzeba przekonywać, mam nadzieję że w końcu planowaniem miasta zajmą się urbaniści a nie specjaliści od przepustowości.

    • 3 1

  • Jak ma wyglądać ta trasa między Grunwaldzką a Placem Komorowskiego? (19)

    Nie ma informacji w tekście.

    • 86 0

    • tegonie wie nikt (6)

      to właśnie obrazuje patologię planistyczna w naszym mieście, że z jednej strony chce się budować trasę przelotową, a nie myśli zupełnie, do czego, jak i po co ją podłączyć.

      A po remoncie linii kolejowej do Warszawy, przebicie szerszego tunelu nie wchodzi w grę przez kolejne długie lata.

      • 10 5

      • dlaczego nie wchodzi w gre? (5)

        • 6 0

        • integralność inwestycji dofinansowanej z UE (4)

          • 1 0

          • (3)

            A czy tam cokolwiek było robione jak dawno?

            • 1 0

            • eee remont całej linii E65 Gdynia-Warszawa? (2)

              to ta po której Pendolino będzie w grudni 200 na 80% zasuwać

              • 0 0

              • (1)

                No tak,ale we Wrzeszczu też były roboty? Mi się wydawało, że dopiero od Głównego.

                • 0 0

              • od GGO do Warszawy chyba nie było metra toru, który nie zostałby ruszony

                • 0 0

    • podejrzewam, że tego dziś nikt nie wie (10)

      Przebudowa Miszewskiego w tym samym klimacie co projekt FRAG Do Studzienki wydaje się być logicznym, ale gdzie się "przesunie" stamtąd ruch samochodowy (Słowackiego, Mickiewicza, Hallera) ? Czyżby miał być to argument na tak dla kosztochłonnych i niepotrzebnych koncepcji typu "Droga czerwona" ?

      • 20 4

      • artykuł wyrażnie podaje przykłady "znikania" ruchu samochodów w momencie likwidacji (9)

        przwymiarowanych korytarzy ruchu pojazdów. Są przykłady z Polski, dużo więcej z miast szeroko rozumianego zachodu (Europy, Kanady i USA) , są także z miast Korei Południowej.

        • 11 4

        • (8)

          a co to znaczy - zanikanie - czy te samochody przestały nagle jeździć czy może jeżdżą innymi trasami ?
          samochód, który przestanie jeździć Miszewskiego czy Do Studzienki musi się znaleźć albo na Słowackiego, albo Dmowskiego / Jaśkówce albo Hallera / Grunwaldzkiej co powoduje określone skutki - nieprawdaż ?

          • 8 5

          • wobraź sobie kubusiu, że po mieście można poruszać się - a nawet jeździć - inaczej niż samochodem (2)

            • 8 6

            • mozna (1)

              I co z tego?
              Czy aksamitnie wracamy do komunizmu?

              • 6 7

              • w komunizmie samochodami jeździła nomenklatura i prywatna inicjatywa

                Przeznaczenie Times Square w Nowym Jorku na obszar przyjazny dla pieszych i rowerzystów nie jest przejawem powrotu do komunizmu, tylko wynikiem analizy potrzeb ludzi i dobrej refleksji strategicznej nad sposobem zapewnienia poprawy jakości życia miejskiego i obniżenia kosztów jego funkcjonowania.

                • 1 4

          • cała rzecz w tym właśnie,

            że wcale nie musi

            • 3 0

          • (3)

            Może byś (...) przeczytał artykuł - przecież wyraźnie jest napisane, że jak jest mniej dróg to ludzie przesiadają się na komunikację i nie ma korków

            • 11 8

            • skoro próbujesz mnie obrazić (a gwarantuję, że nie jesteś w stanie tego zrobić) to znaczy, że moje pytania nie są bez sensu;

              • 2 4

            • (1)

              A jak nie ma w ogóle dróg, to ludzie nie jeżdżą, jak nie ma domów, to nie mieszkają albo kopią sobie ziemianki lub budują szałasy.

              • 8 9

              • jestem świetnym przykładem człowieka odpornego na argumenty

                • 7 5

    • Pod przejazdem kolejowym

      Powstanie tunel dla tramwaju.
      Tez są plany by zlikwidować most kolejowy bo bedzie metro.

      • 3 5

  • Wizualizacja tej autostrady nie uwzględnia kluczowych elementów: (3)

    ekranów akustycznych, smrodu, hałasu i spalin samochodów stojących w korkach.

    To przecież ulubione narzędzia do osiągania wrażenia "wielkomiejskości" przez planistów z Gdańska.

    • 141 17

    • Widziałeś/aś kiedyś na oczy autostradę?

      • 3 2

    • bo jak Bielawski oddycha spalinami,

      to czuje, że to miasto żyje

      • 6 0

    • i koniecznie ścieżki rowerowe zmieniające stronę drogi na każdym skrzyżowaniu

      I przystanki autobusów możliwie ciasne. żeby się nikt nie wygłupiał i grzecznie korzystał z samochodu.

      • 24 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym mieście swoją siedzibę ma Mercedes-Benz?

 

Najczęściej czytane