- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (285 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (197 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (79 opinii)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Hamowanie przed autem to bandyterka (174 opinie)
Obowiązkowe czujniki ciśnienia w oponach
Z początkiem listopada w życie wejdzie nowy przepis dotyczący obowiązkowego systemu monitorującego ciśnienie w oponach. Oznacza to, że wszyscy kierowcy posiadający nowe auta będą musieli przygotować się na wydłużony proces wymiany opon i niestety... większe wydatki.
Dokładnie od 1 listopada 2014 roku, każdy nowy samochód sprzedawany na terenie Unii Europejskiej będzie musiał być zaopatrzony w obowiązkowe czujniki kontrolujące poziom ciśnienia w oponach, czyli w system monitorujący TPMS. Precyzując, nowe przepisy tyczą się aut z homologacją wydaną po 1 listopada. Jeżeli samochód zostanie sprzedany w listopadzie, ale homologacja została wydana w październiku, to taki pojazd nie będzie wyposażony w czujniki. Od lat tego typu rozwiązanie wykorzystywane jest w wielu znanych markach, głównie premium.
Jak to działa? Zasadniczym zadaniem systemu TPMS (ang. Tyre Pressure Monitoring System) jest informowanie kierowcy o spadku ciśnienia w oponach. - Dane z czujników umieszczonych najczęściej przy wentylu przekazywane są za pomocą fal radiowych i prezentowane na ekranie monitora pokładowego lub tablicy rozdzielczej auta. Pozwala to na bieżącą, dokładną kontrolę ciśnienia w każdym z kół - wyjaśnia Przemysław Krzekotowski, specjalista ds. TPMS w oponeo.pl.
Czytaj także: Eko-opony w trosce o środowisko i... portfel
Alternatywnie, w pojazdach klasy średniej i niższej (głównie w Skodach, Volkswagenach, Seatach i Audi) stosowane są pośrednie systemy TPMS. Co to dokładnie oznacza? Do wyznaczania poziomu ciśnienia w oponach wykorzystuje się stosowane w systemach ESC i ABS czujniki prędkości kół. Zatem poziom ciśnienia obliczany jest na podstawie obrotów kół lub częstotliwości wibracji. Jest to system zdecydowanie tańszy i mniej precyzyjny. O spadku ciśnienia kierowca informowany jest dopiero w momencie, kiedy aktualny stan powietrza w oponie będzie odbiegać od początkowego o 20 proc.
Dodajmy, że niedostateczny poziom ciśnienia w ogumieniu naszego auta prowadzi do większego spalania, pogorszenia właściwości trakcyjnych pojazdu i zdecydowanie szybszego zużycia opon.
Niestety, unijna dyrektywa uderzy głównie w kierowców, którzy stracą więcej czasu przy procesie wymiany opon, a co gorsze, płacąc za tego typu usługę bardziej "odchudzą" własny portfel. Odwiedzając punkt wulkanizacyjny w celu sezonowej wymiany ogumienia powinniśmy w pierwszej kolejności poinformować miejscowych pracowników, że auto korzysta z systemu TPMS. Serwisanci nie wykonają żadnych dodatkowych czynności. Powinni jedynie zachować wyjątkową ostrożność przy demontażu czujników, tak aby ich nie uszkodzić.
- Przy przekładaniu czujników ciśnienia z kompletu felg letnich do zimowych nie można zapomnieć o kompleksowej wymianie uszczelek i zaworów. Przy użyciu specjalistycznego urządzenia konieczna będzie również diagnoza czujników przed rozpoczęciem demontażu opon: pomiar ciśnienia i temperatury, siła sygnału, stan baterii. Cena wymiany będzie wahać się w granicach 50-80 zł w zależności od serwisu. Dodatkowo czas wykonania usługi delikatnie się wydłuży - tłumaczy Krzekotowski.
Lista trójmiejskich punktów wulkanizacyjnych
W przypadku sezonowej zmiany opon (zimą stosujemy drugi zestaw felg i czujników) musimy pamiętać o zresetowaniu systemu TPMS. W ten sposób komputer pokładowy rozpozna nowe czujniki. Właściciele aut największe koszty poniosą w przypadku wymiany pojedynczego czujnika. Jeżeli ten z powodu uszkodzenia mechanicznego przestanie działać, kierowca musi liczyć się z wydatkiem rzędu 300 zł.
Opinie (102) 3 zablokowane
-
2014-10-14 08:35
mowa jest o NOWYCH AUTACH!!! (6)
Wy, cebulaki, możecie dalej szrotami na flakach jezdzić!!
- 5 14
-
2014-10-14 08:38
hahaha (5)
Tylko taki turbodebil jak ty kupuje nówke z salonu i po wyjeździe z niego traci 20%, jak kupuję zazwyczaj 2-3 latki buraku.
- 3 5
-
2014-10-14 17:46
samochod to nie inwestycja
Wole kupic z salonu, z gwanacja i wiem co kupuje. A ze place za ten komfort drozej - nie rusza mnie to, bo kupuje zeby jezdzic a nie sprzedawcac
- 6 0
-
2014-10-14 08:40
(3)
Niektórych nie wzrusza utrata 20%, bo nie traktują samochodu jako inwestycji.
- 6 1
-
2014-10-14 08:44
(2)
Oddaj lepiej te 20% na chore dzieci.
- 0 4
-
2014-10-14 08:59
(1)
Ty cudzymi pieniędzmi się nie zajmuj, troszcz się to, co robisz ze swoimi.
- 6 0
-
2014-10-14 09:02
Typowy polaczek
- 0 4
-
2014-10-14 12:57
Sposob internetowy
4 czujniki w kole zapasowym i spokoj.
- 6 0
-
2014-10-13 20:21
ciekawe, którym euroosłom to zawdzięczamy (4)
kto głosował za lub w ogóle nie przyszedł na głosowaniee
- 97 1
-
2014-10-13 22:52
Lampa (2)
A może niech lepiej wprowadzą przepis nakazujący taka konstrukcję lamp przednich w samochodach aby wymiana żarówki odbyła sie bez użycia narzędzi i nie trwała dłużej niż 3 min. Np Renault to koniecznośc wizyty w serwinie i czas operacyjny według katalogu to 1h20m. żarówka 5 zł wiedzieć jak 150 zł.
- 33 0
-
2014-10-14 07:36
(1)
Też się dziwię dlaczego tego nie wprowadzili. Ponoć jest jakaś dyrektywa, która nakazuje tak konstruować samochody, żeby dało się wymienić żarówkę bez specjalistycznych narzędzi, a jak to jest przestrzegane każdy widzi... Są samochody, w których dostęp do żarówki jest od nadkola!!! Czyli powodzenia w trasie, ciemną nocą... Zaczynamy wymianę żarówki od zdjęcia koła... ;-P
- 20 0
-
2014-10-14 12:51
Może niekoniecznie zdjąć koło, ale je mocno skręcić wystarczy. Mimo to nadal będzie tam ciemno, a przy okazji wyprzedzający mogą po tyłku przejechać.
- 1 0
-
2014-10-13 21:51
nie ma winnych
Wygląda na to, że szczegółowe wyniki tego głosowania (kto jak głosował) zostały utajnione:
Results of vote in Parliament:
Jest tylko ogólnie:
Za: 610, przeciwko: 34, nieobecnych 20
Jak ktoś się chce pośmiać przez łzy to może sobie poczytać 'debatę':
i komentarze po głosowaniu:- 18 0
-
2014-10-14 11:23
Bzdura
No to wulkanizatorzy będą zadowoleni. Będą kręcić siano na wymianie niby zużytych czujników i zmianie opon no bo już nie będzie 80zł za komplet tylko 200 no bo wie pan my teraz mamy więcej pracy przy wymianie takiej opony bo są czujniki...
- 5 0
-
2014-10-14 11:15
"Przy użyciu specjalistycznego urządzenia konieczna będzie również diagnoza czujników przed rozpoczęciem demontażu opon"
-no tak,zakup owego urządzenia na pewno podniesie cenę usługi....
- 4 0
-
2014-10-14 10:41
ciekawostki
@@@proszę mi powiedzieć od kiedy ludzie będą mieli zamontowane wskażniki GŁUPOTY w bardzo widocznym miejscu!!!!????
- 6 0
-
2014-10-14 10:35
ciśnienie
najbardziej będą parametry ciśnienia potrzebne w korkach miejskich
- 3 1
-
2014-10-13 22:35
Normalka. Moi mechanicy jak wracam z zakupow w Tesco zawsze dokładnie (4)
analizują telemetrię.
- 45 2
-
2014-10-14 08:19
Nic dziwnego. Moi oprócz tego wprowadzają (3)
nowe nastawy na następny dzień.
- 10 1
-
2014-10-14 10:03
Trochę pociągnie po kieszeni... (2)
bo moi mechanicy za każdym razem jak wracam z zakupów zmieniają ogumienie...
- 4 0
-
2014-10-14 10:27
No dokładnie!!!
moi dodatkowo jak pada deszcz wymieniają ogumienie
- 2 0
-
2014-10-14 10:23
ogumienie Durex?
- 4 1
-
2014-10-14 09:46
Panie "redaktorze" - to jakaś schizofrenia???? (1)
Serwisanci nie wykonają żadnych dodatkowych czynności.
vs.:
Przy przekładaniu czujników ciśnienia z kompletu felg letnich do zimowych nie można zapomnieć o kompleksowej wymianie uszczelek i zaworów. Przy użyciu specjalistycznego urządzenia konieczna będzie również diagnoza czujników przed rozpoczęciem demontażu opon: pomiar ciśnienia i temperatury, siła sygnału, stan baterii.- 2 5
-
2014-10-14 09:56
Wystarczy mieć 2 komplety felg i po kłopocie. Przez te 3-4 lata jak mam samochody od nowości nie wymieniam żadnych zaworów, więc w czym problem? A nawet jak masz jeden komplet felg to wymieniasz tylko opony i czujniki czy zawory zostawiasz w spokoju. Nie twórzcie problemów tam, gdzie ich nie ma.
- 3 3
-
2014-10-14 09:44
Kupować opony całoroczne.
I po problemie.
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.