• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od 15 sierpnia zarejestrujesz "anglika"

Michał Jelionek
13 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Od 17 sierpnia na polskich drogach samochodów z kierownicą po prawej stronie będzie przybywać. Od 17 sierpnia na polskich drogach samochodów z kierownicą po prawej stronie będzie przybywać.

W teorii od 15, a w praktyce od 17 sierpnia każdy zainteresowany będzie mógł pełnoprawnie zarejestrować w Polsce samochód przystosowany do ruchu lewostronnego. "anglik" po zastosowaniu niezbędnych modyfikacji oraz pomyślnym przejściu badania technicznego otrzyma zielone światło na wydanie polskiego dowodu rejestracyjnego.



Czy twoim zdaniem: więcej "Anglików" na polskich drogach oznacza większe niebezpieczeństwo?

Samochody z kierownicą po prawej stronie uczestniczące w ruchu prawostronnym - to od dłuższego czasu temat budzący wiele kontrowersji w naszym kraju. Dotychczas, aby zarejestrować w Polsce auto sprowadzone z Wielkiej Brytanii należało dokonać kosztownej przekładki układu kierowniczego. Koszt takiego zabiegu wynosi od kilku do kilkunastu tys. zł. Od 17 sierpnia będzie można legalnie zarejestrować w Polsce samochody sprowadzone z Wysp Brytyjskich.

W świetle nowych przepisów zarejestrowanie "anglika" w Polsce będzie wiązało się z kilkoma drobnymi modyfikacjami pojazdu. Zaczynamy od odpowiedniego dostosowania reflektorów oraz tylnego światła przeciwmgielnego. Żeby nie razić kierowców nadjeżdżających z naprzeciwka, snop światła musi być dłuższy po prawej stronie.

W kolejnym kroku należy przerobić lusterka wsteczne (w taki sposób, aby zwiększyć pole widzenia), a na końcu zamontować prędkościomierz wyskalowany w kilometrach, a nie w milach na godzinę. Właściciel tak przerobionego "anglika" nie powinien mieć problemów z otrzymaniem pieczątki pomyślnego przejścia badania technicznego w stacji diagnostycznej. Po wydaniu pozytywnej opinii przez diagnostów właściciel otrzyma specjalne zaświadczenie zezwalające na rejestrację pojazdu w Polsce.

Czy to oznacza, że amatorzy "anglików" zaczną masowo sprowadzać samochody z Wysp do Polski? Niekoniecznie. Z pewnością kusi atrakcyjna cena samochodów, które są tańsze od swoich "europejskich" braci. Kosztem pewnych niedogodności przy eksploatowaniu takiego auta na polskich drogach można trochę zaoszczędzić.

Przykładowo, w Anglii za Volkswagena Passata z 2007 roku wyposażonego w silnik wysokoprężny o pojemności 2-litrów i mocy 170 KM w przeliczeniu zapłacimy około 20-25 tys. zł. W Polsce cena za ten sam samochód jest wyższa o średnio 5-10 tys. zł.

Czytaj także: Rejestracja "anglików" będzie legalna

Zakup i sprowadzenie brytyjskiego pojazdu do Polski będzie miał też pewne minusy. A te nazywają się: ubezpieczenie. Już teraz mówi się, że ceny polis OC dla samochodów z kierownicą po prawej stronie mogą wzrosnąć nawet o kilkaset proc. Tak drastyczna zwyżka podyktowana jest zwiększonym ryzykiem wypadku oraz bardziej skomplikowanym prowadzeniem takiego auta w ruchu prawostronnym.

Prawdopodobnie jeszcze gorzej sytuacja będzie wyglądała w przypadku ubezpieczenia AC. Ceny mają jeszcze mocniej dać się odczuć właścicielom "anglików", a być może niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe kompletnie zrezygnują z autocasco dla tego typu aut w swoich ofertach.

Opinie (166)

  • passat 2007 za 25 tys (5)

    skad ta cena .takiego passata mozna kupic w UK za 8-9 tys zł.

    • 5 4

    • Tylko trupa na części (3)

      • 5 1

      • cena bardzo zależy od przebiegu (2)

        ten sam może mieć przebieg 40 tyś albo 140 tyś i ten pierwszy będzie właśnie za 20 tyś zł a ten drugi za 10 tyś,
        na autotrader popatrzcie

        • 0 0

        • (1)

          Poczytaj sobie pajacu znaczenie słowa "tyś".

          • 1 1

          • widzę, że koleżanka z traumą zyciową

            co jeszcze nam powiesz kochanie?
            odkryj przedn nami nieskończony ocean twojego cierpienia,
            uleczymy cię

            • 0 0

    • Rarytas że ho,ho - złożony przez araba handlarza w anglii z 3 innych trupów do kupy specjalnie dla handlarza polaka ;)

      • 1 1

  • Masz angola?!

    bedziesz miec niezlego gola! :(

    (czyt.: strzała na czołówkę w Tira)

    • 1 2

  • nie chce krakac ale zaczniijcie zapinac pasy i sprawdzajcie stan poduszek powietrznych (10)

    bo kraks przy wyprzedzaniu takimi wynalazkami przez dorobkiewiczow ze zmywaka z UK bedzie multum, obym sie mylil

    • 17 7

    • nikt tu nie pracuje na zmywaku (7)

      to rządowa propaganda żebyście przestali spitalać do UK,
      jakoś niewielu się na to nabiera
      a ci co tu są są bardzo zadowoleni
      i w d*pie mają wasze kwękanie

      • 4 1

      • no przeciez (3)

        jadąc do UK czeka na ciebie bardzo dobrze platna posada menadżera, z tego co mowicie to kazdy tam tak ma :)

        • 0 1

        • nie wiem co to za stanowisko menadżer, nie uważam, że to coś godnego (1)

          wręcz przeciwnie, mam takie stanbowiska w lekkiej pogardzie,
          interesuje mnie praca faktyczna czyli coś stworzonego rękoma lub rozumem,
          menadżer to coś jak oszust, polski poseł, ksiądz,
          kojarzy się z czymś oslizłym i nieuczciwym

          • 0 0

          • manager

            To po polsku 'zarządzający'. Zarządzać można ludźmi, towarami, powierzchnią i dosłownie wszystkim innym. To bardzo ogólne pojęcie. Skąd Ty się urwałeś, że tak Ci się kojarzy?

            • 0 1

        • na mnie czekała

          w pierwszym miesiącu szukania 3 rozmowy jedna po drugiej,
          potem powtórki, dwie oferty jednocześnie,
          a potem już było tylko łatwiej

          • 0 0

      • Skoro tak jest to po co się unosisz???? (1)

        :-)))

        • 0 1

        • bo kiedyś też się nabierałem na kłamstwa propagandowe

          i żal mi ludzi, którzy się nadal nabierają,
          teraz mając rzeczywiste doświadczenie
          i inną perspektywę
          mogę na własnym przykładzie ludziom pokazać
          jaka jest prawda

          • 0 0

      • Dokładnie

        Dokładnie

        • 2 0

    • (1)

      nie znam nikogo kto by pracowal w uk na zmywaku a pracuję tu 4lata więc skoncz z tymi farmazonami. cos gdzies przeczytales i tępo powtarzasz te bzdury. czytaj, podróżuj, rozwijaj się intelektualnie i kulturowo.

      • 3 1

      • potwierdzam

        dziś na Polskę patrzę jak na czarny ląd,
        wy nawet nie wiecie jak daleko jesteście za Europą,
        Turcja, Paragwaj, z nimi się porównujcie

        • 0 0

  • anglik? (3)

    no to chętnie popatrzę jak kierowca anglika np. odbiera bilet przy wjeździe na parking :-)

    • 5 1

    • o kurde, o tym nie pomyślałem (1)

      jest to pewne utrudnienie
      aleeeeeeeeeee
      zapytam kumpla jak sobie radzi

      • 0 1

      • czołga się pod wozem na drugą stronę, atrakcja ;)

        • 1 0

    • jest taki mały na rynek brytyjski, Perodua, jest tak wąska, że dasz radę

      • 0 0

  • Co za dziwne komentarze.... (3)

    W wiekszości krajów od dłuższego czasu można rejestrować samochody z kierownicą po prawej stronie. Więc w końcu nadszedł czas, by w naszym kraju czas rejestrować te auta. Nie rozumię tylko złośliwych komentarzy. W ubiegłym roku przyjechałem takim autem i nie było żadnego problemu na drogach. Jak normalnie jeździsz, nie szalejesz to nie masz problemów i wypadków. Samochody kupione w UK są zdecydowanie tańsze (nawet 50-60%) od polskich cen. To wybór kierowcy i dobrze, że taki jest. Pozdrawiam śmiejących się i krytykujących.

    • 10 7

    • Dziwny to ty jesteś. Po co kupować auto którym nie można bezpiecznie jeździć? Chyba że ktoś całą trasę lubi pokonywać w chmurze dymu za powolną cięzarówką - to rzeczywiście rarytas ;)

      • 0 2

    • (1)

      Problem polega na tym, że tanich, mocnych samochodów nie kupują "normalnie jeżdżący", tylko młodzi, nie nauczeni kierowcy, którym buzuje testosteron. A drogi u nas póki co jednak głównie jednopasmowe, wyprzedzanie niebezpieczne.

      • 2 1

      • tanie i mocne

        czyli wszyscy potwierdzamy dlaczego warto,
        bo w Polsce auta są za drogie,
        droższe niż na zachodzie

        • 0 0

  • (5)

    co za durne opinie , porażka , przecież w angliku można przełożyć kierownice na lewą stronę tylko to dodatkowy koszt około 3 tyś zł , zależy od marki auta , wystarczy popytać w warsztatach samochodowych i blacharskich które się tym zajmują , ale tu sami znafcy od wszystkiego i gimbaza sie wypowiada

    • 2 4

    • (4)

      Sam jesteś gimbazą skoro twierdzisz, że wystarczy dołożyć 3tys. zł i można sobie przełożyć kierownicę. Druga sprawa - napisałeś "tyś", a to tylko mnie przekonuje, że jesteś mierną gimbazą, która niewiele wie o życiu.

      • 2 2

      • znafca , piórnik juz masz kupiony ? hahahahaa matole ławki czyscić

        • 1 1

      • znawca , pampersa wymień bo ci na mózg ugniata

        • 1 1

      • no takiego idioty to juz dawno nie słyszałem , znawca klejenia zabawek w żłobku

        • 2 0

      • spadaj leszczu :) siwy dzban sie odezwał , dziadek lesny , bo tyle wystarczy głabie jeden a tyś to tysiąć ciemniaku , czego was w tych szkołach uczą , idz kanapke z nutellą zjesc bo ci dzień sie nie uda aha i trampki zawiąż bo zęby na schodach stracisz , palancie

        • 1 1

  • ANGIELSKIE SZROTY NA POLSKIE ULICE !!!!!! (1)

    No i......Polska znowu dała d...... Nie zabezpieczamy swoich interesów. Jak nie bambusy do Polski to angielskie szroty do Polski.......Ale Niemcy jakoś dali Lidlowi preferencyjny ogromny kredyt....aby budować sklepy, np. w Polsce....i jakoś UE nic o tym nie mówi. Nie wspominając o niemieckich stoczniach. Może w końcu po wyborach będziemy mieli reprezentatów naszych interesów w UE.

    • 11 4

    • dlatego ja trzymam z mocniejszymi

      bo tak zwana Polska to mi wisi i powiewa,
      jak jakiś Azerbejdżan, Turcja czy Paragwaj

      • 0 0

  • (1)

    Jak dla mnie to wstyd i żenada, ale przynajmniej polskie miernoty pracujące na zmywaku będą mogły "poszpanować" w swoich wioskach 20-letnimi złomami.

    • 1 2

    • oj oj oj, zabolało

      a co cię tak boli?

      ja wiem co cię boli
      ale chcę żebyś sam to nam powiedział

      • 0 1

  • Bez przesady (4)

    Ja nie widzę tu żadnego problemu, przyjeżdżam co roku na 2 miesiące do polski, jedyne usprawnienie to że auto ma automat, jeżeli zachowa się zdrowy rozsądek to jazda nie sprawia większych kłopotów, w mieście, na autostradzie, drogach dwupasmowych jest ok, jedyny problem to zwykłe drogi z ciężarówkami, ale cóż trzeba brać na to poprawkę i w miejscu w którym nie możesz/nie widzisz/ nie wyprzedzasz.

    • 8 6

    • (1)

      Niestety, w Polsce jest więcej ciężarówek, a mniej autostrad, niż w Brytanii.

      • 1 0

      • no to jest smutny fakt

        ja po Polsce jeżdżę tylko tam, gdzie mam autostrady,
        jak nie mam się jak przemieszczać to nie jadę

        • 0 0

    • (1)

      Ty to widzisz. Ale jeżeli ktoś kupi auto LHD tylko dlatego, ze jest tanie, to spowoduje niebezpieczeństwo na drodze.

      • 2 1

      • no niestety, swiezakom powinni uswiadamiac

        ze jak wsiadasz za kolko to jestes odpowiedzialny nie tylko za osoby ktore wieziesz, ale takze za bezpieczenstwo innych na drodze...trzeba myslec, przewidywac a nie popisywac sie predkoscia i brawura przez nastoletnimi pannami.

        • 1 0

  • W Wielkiej Brytanii jak pracujesz nie możesz poruszać się polskim autem. (8)

    Holują na lawetach auta z polską rejestracją, płacisz wysokie mandaty, parking i masz obowiązek opuścić tym autem uk, to ejst paranoja.

    • 15 5

    • masz obowiązek ubezpieczyć auto w UK jeśli przebywasz na stałe w UK (7)

      cała reszta twojego gadania to konsekwencje polskiego cwaniactwa
      i łamania prawa,
      każde auto bez ubezpieczenia ściągają z drogi
      i wsadzają na lawetę, nie stać cię na odebranie to idzie w kleszcze,
      nie masz obowiązku opuścić swoim autem UK,
      skąd te brednie wyssałeś matole, masz prawo je zezłomować, kupić sobie nowe,
      nikt cię nie zmusza do jeżdżenia jednym autem,
      co za tępy baran, trzymajcie mnie niebiosa bo jajko zniosa

      • 13 1

      • (3)

        dziękuję za te inwektywy. to skoro jedziemy tą retoryką to chama chamstwem. pierd... się pajacu bez wykształcenia. a teraz tępy chu,u siadaj i słuchaj co mam do powiedzenia, żłobie, tłuku z inteligencją na poziomie 60.jeżeli jesteś turystą możesz poruszać się autem na polskich blachach do 6 miesiecy,tu działa polskie ubezpieczenie normalnie, jeśli przepracujesz chociaż 1 dzień masz obowiązek przerejestrować auto.ostatnio zmieniły się przepisy ćwoku, masz obowiązek zarejestrować auto w DVLA, opłacić podatek drogowy, ubezpieczyć samochód, zrobić MOT. Do tego wymiana licznika. Jeżeli tego nie zrobisz policja rekwiruje twoje auto na parking, płacisz mandat, opłatę za parking i masz czas albo na zezłomowanie albo opuszczenie uk. Co za tuman.

        • 3 1

        • ładnie się pan przedstawił

          to jak już wiemy z czym mamy do czynienia
          to możemy przejść dalej i ustalić fakty,

          jesteś pewien, że mi chciałes odpowiedzieć
          czy raczej założycielowi wątku
          bo napisałeś ni mniej nie więcej to samo co ja

          • 1 0

        • (1)

          Walsie jesteś kot na maksa, hehe cała prawda.

          • 2 0

          • myślałem że funkcja głupka wioskowego zniknęła ale widzę że tradycję jednak podtrzymujesz.

            • 3 1

      • w UK samochodem z Europy o ile wiem można jeździć jedynie do 6 miesięcy (2)

        a przy okazji prawo UNIJNE pozwala kupować ubezpieczenie w którymkolwiek z krajów

        • 5 3

        • UK to Europa

          o jakiej Europie piszesz, o księżycu?

          • 0 2

        • anglicy dostali podczas negocjacji cala mase wykluczen od unijnego prawa ktore w ich kraju nie obowiazuja.

          • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W sezonie 2020 kino samochodowe przy Gdynia Arena mogło pomieścić:

 

Najczęściej czytane