- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (215 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (180 opinii)
- 3 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (109 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 5 Hamowanie przed autem to bandyterka (173 opinie)
- 6 Nie będzie podatku od aut spalinowych (170 opinii)
W ostatni czwartek policjanci z IX Komisariatu Policji w Gdańsku podczas służby patrolowej zauważyli jadące razem dwie Hondy, z których jedna - jak się okazało - została skradziona dzień wcześniej spod jednego z hipermarketów. Poszukiwanemu autu udało początkowo uciec, ale dzięki zeznaniom kierowcy drugiej, zatrzymanej hondy udało się ustalić, ze uciekającym kierowcą był 19-letni Paweł B. z Gdańska. Funkcjonariuszy z sekcji do walki z przestępczością samochodową zatrzymali go jeszcze tego samego dnia. - Ustaliliśmy, że ma on na swoim koncie co najmniej 6 kradzieży. Odzyskaliśmy dwa kolejne skradzione przez niego samochody - tłumaczy mł. asp. Zbigniew Korytnicki z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Paweł B. kradł głównie kilkunastoletnie samochody nie posiadające alarmów, wyłączników, blokad. Jeśli auto posiadało jakiekolwiek zabezpieczenia nie decydował się na kradzież.
Również w czwartek policjanci prewencji KMP w Gdańsku zauważyli stojący na ul. Wałowej VW Transporter z włączonymi światłami awaryjnymi. Jego kierowca twierdził, ze jest spokrewniony z właścicielem, ale samochód się właśnie zepsuł. Gdy policjanci weryfikowali te wiadomości przez telefon na komisariat policji zgłosił się inny mężczyzna informując o kradzieży tego samego auta. Złodzieja, 21-letniego Michała Z. z Gdańska, zatrzymano.
Dwa dni wcześniej na Przymorzu został skradziony inny Volkswagen LT. Dzień później z
właścicielem skontaktowali się przestępcy żądając 6 tys. okupu za zwrot samochodu. Czynności podjęte przez policjantów z sekcji do walki z przestępczością samochodową KMP w Gdańsku doprowadziły do zatrzymania 24-letniego Pawła S. z Gdańska i odzyskania auta.
Opinie (27) 3 zablokowane
-
2006-05-21 23:44
"Jeśli auto posiadało jakiekolwiek zabezpieczenia nie decydował się na kradzież."
ROZWAZNY i ROMANTYCZNY. A czemu romantyczny? No, czemu? Jak inaczej mozna nazwac zamilowanie do kilkunastoletnich gruchotow, jak nie romantyzmem? Na moj gust - order i list pochwalny dla rodzicow:P- 0 0
-
2006-05-22 00:13
no sukces taki, że aż mi się ziewać odechaciało...
ale na poważnie, to dobrze że policja robi to co do niej należy
- 0 0
-
2006-05-22 01:31
Policja nie znajdzie auta - źle
Znajdą auto - też niedobrze
Łoś, spójrz. Skoro znajdują auta bez GPS i innych wstrzyków, to oznaka dla złodzieji, że mają coraz mniejsze szanse na kradzież bez obaw.
Brawa dla funkcjonariuszy !- 0 0
-
2006-05-22 08:06
To przypadek tylko, ze auta sie znalazly. Policja potknela sie o nie i sa. Moj WV zginal po swietach sprzed sklepu i policjanci nie natkneli sie na niego na ulicy. Zginal bezpowrotnie!!!
- 0 0
-
2006-05-22 08:50
panie min.Ziobro
galery dla złodziejaszków albo inny kierat gdzie trzeba zapierniczać cały dzień za miskę kaszy; ) tylko takie coś może skutecznie odstraszyć taki element społeczny; ) i nie ma tłumaczenia, że to nie po europejsku, ze średniowiecze - jak ktoś nie przestrzega ogólnie obowiązujących norm społecznych to niech się nie spodziewa, że wobec niego będą stosowane
- 0 0
-
2006-05-22 09:08
Rzeczywiście sukces!!
Pewnie suma tych skradzonych aut wystarczyła by na koło zapasowe i nowe wycieraczki do mercesesa.
Łapią chyba bardziej entuzjastów i hobbystów niż złodzieji. Prawdziwy złodziej ma układy na policji, w ubezpieczalni, a do auta bez laptopa nie podchodzi.
A tu z tekstu wynika że ten para złodziej jakas starą hondą potrafił naszym dzielnym policjantom uciec!! To czym oni go gonili ?! Polonezem ?!- 0 0
-
2006-05-22 09:25
Do bolusia
Jak mi ukradli VW Golfa II wartego 6 tys to do dzisiaj mi go brakuje, więc nie mów, że to żaden sukces jak odnajdą jakieś auto. doceniłbyś policję dopiero jakby znaleźli takie fury za 200tys???
- 0 0
-
2006-05-22 10:23
Hmm...jednak policja pracuje
Autor artykułu zapomniał chyba o czerwonym BMW 318,którego kierowca został na Armii Krajowej wywleczony z auta i skuty podczas gdy był na muszcze 2 funkcjonariuszy. Chyba, że to jakaś grubsza sprawa, nie tylko kradzież 10-letniego auta.
- 0 0
-
2006-05-22 10:31
Hmm...jednak policja pracuje
Autor artykułu zapomniał chyba o czerwonym BMW 318,którego kierowca został na Armii Krajowej wywleczony z auta i skuty podczas gdy był na muszcze 2 funkcjonariuszy. Chyba, że to jakaś grubsza sprawa, nie tylko kradzież 10-letniego auta.
- 0 0
-
2006-05-22 11:01
Do pana F.
Co właściecieli fur rzędu 100/200 tys. obchodzą jacyć złodzieje. I tak już dawno mają zwrot z AC!! A taki człowiek, który tyra żeby kupić sobie kilkuletni sprowadzony samochód ma zrobić na takich "ROMANTYKÓW". Jedyny luksus niektórych osób i to często jeszcze w kredycie!
Łapać takich CfeLi, złodzieji biednych ludzi...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.