- 1 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (277 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (316 opinii)
- 4 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki
- 5 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (133 opinie)
- 6 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (16 opinii)
To nie żart. I wcale nie są to nieliczne przypadki. Dziwią was jeszcze gigantyczne korki, gdy tylko trochę poprószy śnieg i leży choćby kilka centymetrów białego puchu? To się lepiej przyzwyczajcie, bo w tym sezonie będzie to norma. Winni są "oszczędzacze", bo tak nazywają ich w zakładach wulkanizacyjnych. Właśnie wysłuchałem ich opowieści. I nie wiem: śmiać się czy płakać?
Pierwszy śnieg, pierwszy paraliż Trójmiasta
O tym, jak wyglądały drogi Trójmiasta, gdy kilka dni temu spadł pierwszy śnieg, nikomu nie trzeba przypominać. Oczywiście: jak zwykle nie spisali się zapewniający o swojej gotowości i fachowości drogowcy, bo w niektórych miejscach na drogach był po prostu lód, ale na zaśnieżonych trasach dali o sobie też znać miłośnicy letnich opon.
Zima znów pokonała drogowców. Ulice w Trójmieście jak "szklanka"
Kiedy zmienić opony na zimowe?
Na zimówkach jeździmy od świąt do świąt. Te drugie to oczywiście Wielkanoc, ale pierwsze to nie Wigilia, a 1 listopadaNa to pytanie są oczywiście konkretne odpowiedzi dotyczące temperatur, ale przecież nikt nie będzie sprawdzał z termometrem, czy jest +7, czy tylko +3 stopnie Celsjusza. Nie trzeba tego mierzyć, bo można zastosować się do starej ludowej prawdy, która mówi, że na zimówkach jeździmy "od świąt do świąt". Te drugie to oczywiście Wielkanoc, ale pierwsze to nie Wigilia, a 1 listopada!
Patrząc na to, co dzieje się na drogach Trójmiasta, mam jednak wrażenie, że sporo kierowców czeka ze zmianą opon właśnie do Bożego Narodzenia. Podzieliłem się tą opinią ze znajomym z zakładu wulkanizacyjnego. Spojrzał na mnie rozbawiony. I rozwiał wątpliwości.
Zmiana opon? Może się uda oszczędzić
Według pracowników zmieniających opony z roku na rok jest coraz więcej osób, które chcą zmienić opony jak najpóźniej, a najlepiej wcale. Dlaczego? Uważają, że w ten sposób oszczędzą - gdy nie zmienią wcale, to dwa razy nie zapłacą za usługę. Gdy zmienią jak najpóźniej - mniej zużyją zimówki, bo rzekomo szybciej się one ścierają.
"Oszczędzacze" w zakładach wulkanizacyjnych biją już rekordy. W jednym z gdyńskich punktów pewien starszy pan przyjechał zmienić opony na zimowe w lutym. "Bo wnuki sobie wymyśliły wyjazd do Szymbarku na ferie". No dobra, skoro emeryt, to pewnie auto zamyka na zimę w garażu i nie ma co robić dramy? Nic z tych rzeczy - pan nadal pracuje, codziennie dojeżdża do pracy na 9 i wraca po 17. Wtedy zazwyczaj drogi są już odśnieżone albo chociaż rozjeżdżone. A co jeśli zacznie padać śnieg, gdy już jest w drodze?
"No jakoś się poradzi, tyle lat sobie radziłem, paaanie, polonezem się jeździło i wszyscy żyją..." - to nie cytat z gorzkiej polskiej komedii, ale jego całkiem poważne tłumaczenie.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – auta z napędem na 4 koła
Inni czekają na śnieg. Lecz nie na taki, który spadnie i następnego dnia stopnieje. Podobno górale mówią, że "dopiero trzeci śnieg zostaje z nami", ale nad morzem też mamy wyznawców tej teorii. Oni zmieniają opony po trzecim opadzie. Szkoda, że przy pierwszym i drugim śniegu stoimy przez nich w korkach, gdy nie mogą podjechać pod ośnieżoną górkę albo jadą 30 km/h po prostej drodze, bo wiedzą, że mają letnie opony. I postoimy jeszcze nieraz.
Oddajmy głos wulkanizatorowi:
- Nic nie dociera. Prosimy, grozimy, że następnym razem to gdzieś zgłosimy. Podrzucamy na siedzenia ulotki, w których jest wyjaśnione, że zimowa opona znacznie lepiej odprowadza też błoto pośniegowe i sprawdza się lepiej od letnich, gdy już temperatura spanie poniżej +7 stopni Celsjusza. Po roku przyjeżdżają i mówią z radością coś w stylu: "I co? Efekt cieplarniany, to jestem tydzień później niż rok temu". Ręce opadają, bo to dorośli faceci, a zachowują się, jakby byli dziećmi grającymi w jakąś grę. I chyba nie zdają sobie sprawy z tego, że tu nie ma kilku żyć - kręci głową nasz rozmówca.
Opinie wybrane
-
2023-11-30 16:59
(10)
Cóż niestety to prawda co napisane w artykule. Ja posiadam zestaw kół letnich i zimowych i zmieniam je sam gdy tylko średnia dzienna temperatura spadnie poniżej 8 stopni. I nie powiem że oszczędzam ale robię to sam pomimo że to kółeczka 19 cali i troszeczkę ważą. I nie rozumiem ludzi u mnie w pracy którzy zmienili koła wczoraj lub zmienią dopiero w poniedziałek bo nie mieli na to czasu.
- 45 23
-
2023-11-30 20:06
Ja byłem miesiąc za granicą
Wróciłem i zmieniam teraz opony ,czarnego nie kumasz ? Myślisz że wszyscy jak ty w jednym miejscu siedzą ?
- 3 5
-
2023-11-30 18:39
jakim momentem dokręcasz śruby? (8)
Czy masz na stałe wyważone?
- 8 11
-
2023-11-30 19:21
W nos sobie wsadz ten dynamometr;)
Jak auto wyjeżdża z fabryki można kręcić dynamometrem- 2 4
-
2023-11-30 18:56
(3)
To są mity, od 20 lat w różnych swoich samochodach sam sobie przekładam koła, bez wyważania i kombinowania z dokręcaniem odpowiednim momentem.
Wyważanie tylko po kupnie nowych opon i wystarczy.
Jak ktoś bardzo chce to niech sobie wyważa co rok, a może nawet pompować sobie koła powietrzem premium.- 8 11
-
2023-11-30 19:28
(2)
Bzdura wystarczy, że są przechowywane w jednej pozycji przez pół roku i wymagają wyważenia bądź wjedziemy w kilka dziur no chyba, że jeździ się po mieście 50km/h ale w trasie po dwóch sezonach bez wyważenia już to czuć na kierownicy.
- 10 5
-
2023-12-01 18:43
bzdura, nigdy nie wyważałem przed zmianą opon
jeśli jest bicie to to poczujesz, albo na kierownicy albo na zawieszeniu. Jeśli nie czuć to znaczy że bicie jest tak małe że łożysk nie zniszczy i nie trzeba wyważać. Od 21 lat jak jeżdżę to koła wyważam tylko jak zakładam nowe opony. Jeszcze nigdy nie musiałem wymieniać łożyska. Największy przebieg jaki miałem w aucie to było 190k.
- 2 0
-
2023-12-01 00:13
Ale w kilka dziur to możesz wjechać w tydzień
I co, jeździsz na wyważanie co miesiąc? Stary, to jest tylko samochód a nie rakieta kosmiczna
- 8 0
-
2023-11-30 18:50
Zapewne (2)
98 kg x 0,5m. To jaki to moment sily bedzie?
- 6 0
-
2023-11-30 22:07
0,49 kNm. (1)
dobrze, dobrze?
- 3 0
-
2023-12-01 09:12
Za dużo tak z 4 razy :D
Koło 120-130Nm to maksimum.- 0 0
-
2023-11-30 16:55
Dobra wulkanizacja (10)
Kto poleci dobrą wulkanizacje z szybkim terminem?
- 11 7
-
2023-12-01 10:58
Tujko na trakcie św. Możesz online sprawdzić na kamerce jaka kolejka jest
- 0 0
-
2023-11-30 23:31
To ty jeszcze na letnich śmigasz
Niezły Janusz z ciebie. Pewnie krucho z kasą i myśli że zaoszczędzi a potem jedzie 30km/h bo 2 cm śniegi leży
- 2 3
-
2023-11-30 21:22
Lincer na zaspie (1)
- 3 0
-
2023-11-30 21:50
W sumie tak, ale szybko i dobrze oznacza nie tanio.
- 3 0
-
2023-11-30 19:40
Polecan JOLEX jeżdżę tam od 15 lat. Miło i tanio. Pozdrawiam serdecznie (1)
- 1 3
-
2023-12-01 10:25
Masakramen
Jolex wiem bo tam pracowałem
- 0 0
-
2023-11-30 19:36
Takich nie ma
bo albo dobra wulkanizacja, albo szybki termin
- 7 0
-
2023-11-30 17:47
Na Bieszczadzkiej (2)
Pracują 9-17 ale ani minuty dłużej. Nie ma zapisów, kto pierwszy ten lepszy. Ceny bardziej niż przyzwoite. Mieszkam w okolicy i do nich mam najbliżej, więc znam ich od lat. Sympatyczna ekipa. Paragon czy fakturę dają bez łaski. Wcześniej prowadził to Marek, ale mu się zmarło :( I zakład przejął jego brat Sławek. Polecam z czystym sumieniem. Na przechowanie też przyjmują + drobny serwis typu klocki czy napełnianie klimy.
- 1 7
-
2023-11-30 22:23
Ale laurka. Sorry.
Byłem tam 2 tygodnie temu pierwszy i ostatni raz. Zwykle stalówki 15stki, cena adekwatna bo stówka. Miałem podpisane zimówki z zeszłego sezonu. Gdybym nie zwrócił uwagi to założyliby losowo. O dokręcenie śrub kluczem dynamometrycznym tez trzeba prosić. Paragonu nie dostałem. Kolejka jak za komuny to swoją drogą. Nie przyjmują zapisów na konkretną godzinę, ale za to zakład otwarty od 9:00 - nie wjedziesz o 9:00 bo stoją tematy znajomków. Powodzenia w biznesie rekiny.
- 5 3
-
2023-11-30 18:50
Czyli słaba kiła, wole się umówić na konkretną godzinę niż jak ciołek w kolejce stać.
- 5 4
-
2023-11-30 18:50
Jak jest lód na jezdni to i zimowe opony niepomogą. Tak samo w przypadku braku umiejętności jazdy. Korki robią się nie tylko (2)
Ludzie mają problem aby ogarnąć co się dzieje jak tylko zaczną się opady czy to deszczu czy śniegu
- 58 5
-
2023-12-01 13:55
Różnicy nie ma jakiejś wielkiej...
ale akurat na lodzie jest. Czasem te kilka centymetrów w tą czy w tamta może zaważyć na tym, czy skończy się to tragedią czy tylko strachem.
- 1 1
-
2023-12-01 00:19
W starych automatach był program W, jak "winter"
Polegał na tym, że załączał szybko wysokie biegi, czyli ograniczał moment obrotowy. To można zrobić samemu
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.