- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (53 opinie)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (42 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (202 opinie)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (356 opinii)
Ośmiu kierowców w minutę. Jadą buspasem, by ominąć korki
Ile zyskują kierowcy jeżdżący buspasem? Film czytelnika.
Ośmiu kierowców w zaledwie jedną minutę złamało przepisy drogowe i próbowało ominąć korek na Podwalu Grodzkim, jadąc buspasem. W ten sposób stworzyli zator, który na chwilę zablokował autobus. Batem na piratów drogowych mogłyby być kamery, z których nagrania trafiałyby na policję. Takie rozwiązanie w Gdańsku nie jest jednak aktualnie wykorzystywane, kamera monitoruje za to buspas przy ul. Władysława IV w Gdyni. Jak się okazuje, dzięki temu częściej pojawiają się w tym miejscu służby i kierowcy rzadziej łamią przepisy.
Niestety z buspasów bardzo często korzystają także "zwykli" uczestnicy ruchu, którzy skracają sobie w ten sposób drogę albo omijają korki - zwłaszcza w miejscach, gdzie buspas za chwilę przechodzi w pas ruchu. Taki problem występuje m.in. w centrum Gdańska, które zwykle korkuje się w godzinach szczytu.
- Na Podwalu Grodzkim tylko w ciągu jednej minuty naliczyłem osiem samochodów, które próbowały ominąć korek, jadąc buspasem. Jakby tego było mało, auta utknęły w pewnym momencie, blokując wyjazd autobusowi - relacjonuje nasz czytelnik i na dowód przesyła nagranie, na którym widać popełniane wykroczenia.
Materiałem zainteresowała się już drogówka
- We wskazane miejsce na ul. Podwale Grodzkie będziemy kierować policjantów ruchu drogowego. Obejmą oni ten rejon swoim doraźnym nadzorem i będą dyscyplinować kierowców, który nie stosują się do przepisów ruchu drogowego obowiązujących na tej ulicy - zapewnia Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dodaje, że na podstawie zamieszczonego materiału filmowego zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające w związku z popełnionymi wykroczeniami w ruchu drogowym.
- Celem tych czynności będzie m.in. ustalenie sprawców wykroczeń i skierowanie przeciwko nim wniosków o ukaranie. Za tego typu wykroczenie taryfikator przewiduje mandat karny w wysokości 100 zł i 1 punkt karny. Jeżeli sprawa trafi przed sąd, grzywna może wynieść nawet do 5 tys. zł - tłumaczy policjantka.
Fotoradar batem na kierowców na buspasie? Był taki pomysł
Zapytaliśmy urzędników, czy istnieje możliwość wykorzystania kamer Tristara do tego, by o podobnych wykroczeniach informować mundurowych.
- Zgodnie ze statutem GZDiZ jako zarządca drogi nie mam podstaw, by nadzorować przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Do takich zadań oddelegowana jest policja i straż miejska - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ. - Kamery Tristara nie służą do nadzoru wizyjnego na drogach, a do zarządzania ruchem.
W przypadku gdy na danej trasie dojdzie do incydentu drogowego, to policjanci zwracają się do urzędników o zabezpieczenie nagrania z konkretnego dnia, godziny i kamery.
Co ciekawe, zdecydowane kroki urzędnicy podejmowali w podobnych sprawach dekadę temu. Wówczas na Podwalu Przedmiejskim GZDiZ ustawił rejestrator wykroczeń, który polował na auta jadące bezprawnie po buspasie. W ciągu jednej godziny uwieczniał nawet 60 kierowców łamiących przepisy.
Jednak jak słyszymy od urzędników, dziś to niemożliwe: zmieniły się przepisy i miejskie służby nie zarządzają już fotoradarami. Warto również zaznaczyć, że najbliższa kamera Tristara znajduje się na Hucisku, bowiem nie każda sygnalizacja świetlna jest wyposażona w kamery.
W Gdyni ustawiono kamerę na buspasie na Władysława IV
Inaczej z podobnym problemem radzono sobie w Gdyni. Gdy pięć lat temu kierowcy traktowali buspas jak dodatkowy pas ruchu i to mimo pojawiających się patroli policji, urzędnicy wpadli na pomysł, by ustawić na buspasie na Władysława IV kamerę nagrywającą kierowców ignorujących znaki.
- To projekt pilotażowy. Na razie planujemy ją tylko w tej lokalizacji, ale jeśli się sprawdzi, nie jest wykluczone, że podobne urządzenia staną również przy pozostałych buspasach - mówił w 2015 r. Bogusław Moniuszko z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Jak wygląda to teraz?
- Zgodnie z zapowiedzą ta kamera została zamontowana w ciągu ul. Władysława IV. Jest to jedyna tego typu kamera monitorująca przejazd pojazdów po buspasie w Gdyni. W początkowym okresie dane były przekazywane policji z częstotliwością co około dwa tygodnie. Z czasem ta częstotliwość zmalała - tłumaczy Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Jak dodaje, służby wzmocniły swoją obecność w tej okolicy w wytypowanych na podstawie statystyk porach.
- To skutecznie zmniejszyło liczbę popełnianych wykroczeń na buspasie. Urządzenie nadal jest aktywne, a statystki dotyczące wykroczeń są gromadzone i monitorowane - podsumowuje Marek Łucyk.
Opinie (317) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-20 00:09
Tunel
Niestety, przy tym natężeniu ruchu i wyznaczeniu bus pasa skorzystanie z prawoskrętu graniczy z cudem. Tunel pod Forum miał pomoc w rozładowaniu korków. Tymczasem ciag wyjeżdżających z przystanków autobusów często uniemożliwia skręt w prawo. Bus pas kończy się na chwilkę przed prawoskretem. Nic dziwnego, że kierowcy nie korzystaja z tunelu a pieniądze zainwestowane w podziemny przejazd sa zmarnowane.
- 0 0
-
2021-08-17 12:48
Szykują się wezwania na policję
dla drogich kierowców z nagrania. Było warto?
- 0 0
-
2021-08-17 16:41
jak skrecasz w prawo
to wjedz na ten buspas przez przerywaną linię a nie ciągłą i bedzie dobrze - a ten co filmik nagrał to dzban skoro korkuje główną ulicę a mogł już skręcić
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.