- 1 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (138 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (68 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (240 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Drogie auta będą jeszcze droższe (265 opinii)
Pal mniej, czyli dzień bez... tankowania
Kilka dni temu po Polsce zaczęły krążyć maile nawołujące do oprotestowania Ministerstwa Finansów. Ich autorzy nawołują do zasypania skrzynki pocztowej ministra listami z żądaniem obniżenia akcyzy na paliwa, a także do zablokowania budynku Ministerstwa Finansów poprzez jeżdżenie pod nim z prędkością 20 km na godzinę. Akcja ta miałaby się zacząć 12 sierpnia, o godzinie 14.00.
Jest jeszcze jeden postulat, który miałby uderzyć ministra po kieszeni: w ramach protestu 12 sierpnia miałby być dniem bez tankowania.
Pod koniec lipca Polska Izba Paliw Płynnych wystosowała do ministra finansów list, w którym domagała się obniżenia stawki akcyzy na paliwa. Przypomnijmy, że obecnie wynosi ona 1820 zł za 1000 l benzyny, czyli 1,8 za litr i 455 zł za tonę LPG, czyli ok. 45 gr za kg. Ministerstwo odpowiedziało, że śledzi rynek paliw i nie widzi powodów do obniżki.
Według serwisu Autocentrum.pl, który monitoruje ceny na 14 pomorskich stacjach benzynowych, najtaniej można napełnić bak na stacjach przy Auchan (4,08 zł) i Neste (4,08 i 4,13). Najwięcej zapłacimy za tankowanie na stacjach Orlenu i Lotosu - 4,35 zł. Informacje pochodzą z 10 sierpnia i dotyczą benzyny 95-oktanowej.
- Gdyby nie to, że mam auto na gaz, na każde tankowanie wydawałbym tak jak moi znajomi ok. 100 zł. A mi wystarcza 50zł - śmieje się Tomasz Rybczyński z Przymorza, jeżdżący 13-letnim Renault Clio. - I za te 50 zł mogę przejechać 300 km.
|
Opinie (184)
-
2005-08-11 08:22
oooo, poprawili w tekście na 4.08:)
Mama, dlaczego uważasz że akcja nie ma sensu? Myślę, że nietankowanie przez 1 dzień to faktycznie bez sensu, ale protest pod MF się przyda. Nasz rząd, mimo rosnących cen ropy, nie zejdzie ani na trochę z podatku, bo lubi skubać obywateli, a wybory i tak ma w nosie, bo ich nie wygra. Poza tym faktycznie w Trójmieście ceny paliw są wyższe niż gdzie indziej - najprawdopodobniej to jakaś zmowa, a coś takiego jest karalne.
Gallux, własne nogi dobre, jasne... zwłaszcza jak masz ze sobą 15 kg torbę książęk, plus zakupy; ) Pewnie typowo po polsku zacierasz łapki z zadowolenia jak to tym okropnym kierowcom wożącym tyłki autem trzepie po kieszeni, niech mają za swoje, autem się rozbijać kiedy gallux drałuje na piechotę, niedoczekanie ich... ale muszę Cię zmartwić: kiedy skacze cena benzyny, drożeje praktycznie wszystko, więc i Ciebie te podwyżki dotkną - pośrednio.- 0 0
-
2005-08-11 08:25
Zadowolony
A ja nie mam samochodu i wcale mi go nie brakuje. Da się bez tego żyć. A jak widzę na stacji benzynowej cenę 4.35 za litr, to mi się chce śmiać i cieszę się, że mnie bezpośrednio ten problem nie dotyczy. A pazerny minister finansów może mi skoczyć. Ma troche mniej kasy do trwonienia.
Ps. Zamiast samochodu jakiś czas temu kupiłem sobie akcje PKN Orlen. Nie kryje, że jestem zadowolony z tej inwestycji.- 0 0
-
2005-08-11 08:28
Piter
Ja jeszcze rok temu nie miałam, teraz mam i mimo wysokich cen benzyny jestem zadowolona. Niektórzy mają taką pracę i tak im się życie układa, że samochód jest im po prostu potrzebny.
Napisałam powyżej, ale powtórzę: wysokie ceny benzyny uderzają nie tylko w tych, co mają samochody, ale pośrednio w każdego.- 0 0
-
2005-08-11 08:29
Piter
Ten problem dotyczy jak najbardziej również Ciebie, brak samochodu nie ma tu nic do rzeczy, płacisz za wszystko coraz więcej z powodu rosnących cen paliwa, to reakcja łańcuchowa....
- 0 0
-
2005-08-11 08:33
w zeszłym roku o tej porze w Toruniu na stacji neste płaciłam 3,53 zł za litr benzyny... w Gdańsku 3,78 - teraz 4,20...absurd
- 0 0
-
2005-08-11 08:37
czarna żmijo - masz rację
drozeje benzyna, drozeje wszystko wokół (a więc i piesi czy rowerzysci odczują skutki), 12-stego nie zatankuję benzyny...jeszcze z jednego powodu, w piątek benzyna zawsze jest trochę droższa, a w sobotę wraca do czwartkowej ceny, tego też nie rozumiem...
i dlaczego benzyna na stacjach rafinerii gdańskiej jest u nas droższa niż na południu Polski? hm?- 0 0
-
2005-08-11 08:42
Od Pitera
Wiem, że pośrednio wzrost cen paliw mnie dotyczy. Ale i tak Wam się nie uda zmącić mego zadowolenia. Ale próbujcie, próbujcie... Zgadzam się jednak, że ministra finansów należy wygwizdać i najlepiej wykopać. To myśmy go pośrednio wybrali na ten stołek po to, aby działał w INTERESIE OBYWATELI tego kraju.
- 0 0
-
2005-08-11 08:45
Piter
Widzisz, możesz sobie żyć w słodkiej nieświadomości, ale naprawdę - i Ty płacisz za benzynę. Płacą za nią, cholera, wszyscy.
Co do ministra finansów - o przepraszam, ja go nie wybierałam:(- 0 0
-
2005-08-11 08:47
Właśnie, problem w tym że idziesz na wybory zakreślasz określonego gostka a oni wybierają i tak wg list
- 0 0
-
2005-08-11 08:51
Kasiu - Czarna Żmijo
Ja oczywiście też go nie wybrałem, ale takie są uroki demokracji. Społeczeństwo wybrało LSD, a LSD wybrało ministra finansów takiego, a nie innego. Powiem Ci w tajemnicy, że na ul. Małomiejskiej są obok siebie dwie stacje benzynowe LOTOSU i Shella. Dosyć często tamtędy jeżdzę (autobusem) i zaobserwowałem, że na weekend wyraźnie obniżają tam ceny.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.