• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Passat B8: popisowy model VW robi furorę

Michał Jelionek
8 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Testy nowego VW Passata B8

Mówisz Volkswagen. Myślisz Passat. I jakoś wcale nas to nie dziwi, bo na punkcie najnowszej, ósmej generacji tego flagowego modelu VW można po prostu zwariować. Wzięliśmy pod lupę Samochód Roku 2015 na świecie, czyli Passata B8.



Passat to absolutny hit Volkswagena. To strzał w samą dziesiątkę. Zresztą, jaka by nowa generacja tego auta nie była - pewne jest, że to kura, która zniesie niemieckiemu producentowi złote jaja. I nawet nie trzeba się wyjątkowo rozpływać nad tym samochodem, budować zbędnej otoczki, żeby najświeższy Passat sprzedawał się na pniu. To ewenement, a może raczej wielkie zaufanie i wieloletnia satysfakcja klientów?

Czy podoba ci się najnowszy VW Passat B8?

Ósma odsłona Passata oficjalnie zadebiutowała w październiku ubiegłego roku podczas światowej premiery w Paryżu. Auto oferowane jest w dwóch odmianach: Limousine (sedan) oraz Variant (kombi). I jak na każdym kroku podkreślają włodarze Volkswagena - nowy Passat jest zupełnie nowy i różni się od swoich poprzedników. My mimo wszystko jesteśmy bardziej ostrożni. Naszym skromnym zdaniem zmiany w modelu Passata przypominają ewolucję aniżeli rewolucję. Mimo to, postanowiliśmy to sprawdzić.

W zasadzie nigdy stylistyka nadwozia Passata nie wzbudzała ogromnych emocji (może z wyjątkiem B7), a popularnych "pasków" nie kupowało się oczami, a raczej rozumem. Zdaje się, że najświeższy Passat - oprócz oczywiście funkcjonalności - zadziwia również swoją ciekawą i przykuwającą wzrok sylwetką. I to już pierwszy plus, a zarazem mały ukłon w kierunku niemieckich projektantów. Naszym zdaniem nowy Passat coraz śmielej puka do bram wyższej klasy aut.

  • Volkswagen Passat B8 w całej okazałości.
Przyglądamy się nadwoziu. Uwagę zwraca masywna bryła pojazdu, ale również smukły i wyrazisty grill łączący przednie diodowe reflektory. Volkswagen Passat B8 bazuje na dobrze znanej płycie podłogowej MQB, dzięki której nasi zachodni sąsiedzi mogli bardziej elastycznie rozplanować proporcje tego pojazdu. Samochód został optycznie spłaszczony. Auto jest szersze (+12 mm), niższe (-14 mm) i minimalnie krótsze (-2 mm) od swojego poprzednika. Ponadto wydłużeniu o 79 mm uległ rozstaw osi (urósł do 2791 mm). Co ciekawe, pomimo tego, że pojazd jest krótszy od B7 - to wnętrze nowego modelu zwiększyło się o 33 mm. I to czuć. Na brak miejsca nikt nie może narzekać, nawet ci bardziej rośli pasażerowie, którzy będą podróżować w drugim rzędzie.

Czytaj także: Scirocco - nieco zapomniany sportowiec Volkswagena

Dodatkowo, producent z Wolfsburga mocno odchudził swój popisowy model. B8 względem swojego poprzednika zgubiło 85 kg. Właściciele nowego Passata będą mieć do dyspozycji jeszcze większy bagażnik niż w modelu poprzednim (o ponad 20 litrów w wariancie Limousine oraz blisko 50 litrów w nadwoziu Variant). Do dyspozycji podróżujących oddano 586 litrów (sedan) oraz 650 litrów (kombi) przestrzeni bagażowej. W tym aspekcie Passat wyraźnie wygrywa ze swoimi konkurentami z segmentu (m.in. Fordem Mondeo, Toyotą Avensis czy Mazdą 6).

  • Niezwykle przestronne wnętrze Passata.
Zaglądamy do środka. Jak już wspomnieliśmy - miejsca jest w bród, co pozwala na bardzo komfortowe podróżowanie w wygodnych fotelach. Zasiadając po raz pierwszy za "sterami" Passata odnieśliśmy wrażenie, jakbyśmy gdzieś to już widzieli. I faktycznie, sporo elementów zostało zaczerpniętych z innych modeli, ale po głębszej analizie zauważamy ciekawe detale. Auto dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia: Trendline, Comfortline i Highline oraz z pakietem R-Line.

Bardzo korzystnie prezentuje się deska rozdzielcza oraz rozciągający się na jej całą szerokość dekoracyjny wlot powietrza (z wyjątkiem okrągłego zegara analogowego tuż nad panelem środkowym, który zupełnie tam nie pasuje). Ciekawostką dla wybierających najbogatszą wersję Highline jest doposażenie auta w cyfrowe, aktywne i wielofunkcyjne zegary "Active Info Display" (dopłata 2060 zł). Wszystkie najważniejsze parametry wyświetlane są na 12-calowym ekranie, który zastępuje tradycyjne zegary. Niestety, ten pozornie ciekawy bajer - zastosowany po raz pierwszy w modelu VW - drastycznie wydłuża okres oczekiwania na zamówione auto.

Zdecydowanie bardziej podoba nam się praktyczniejsze rozwiązanie jakim jest wyświetlacz Head-Up. Na przezroczystym ekraniku, zlokalizowanym zaraz przed przednią szybą, ukazują się dwa istotne parametry - prędkość oraz dane z nawigacji. Dzięki tej przydatnej funkcji, kierowca nie musi odrywać oczu od drogi.

Czytaj także: Mazda 6 - piękna (i) bestia

Ponadto, w nowym Passacie znajdziemy m.in. 3-strefową klimatyzację, system nagłaśniający Dynaudio Confidence czy asystentów bezpieczeństwa: Front Assist (system obserwacji otoczenia z funkcją awaryjnego hamowania w mieście i rozpoznawania pieszych), zupełnie nowy Trailer Assist (system ułatwiający manewrowanie z przyczepą), Side Assist (asystent ułatwiający wyjechanie z miejsca parkingowego), Emergency Assist (asystent kontrolujący czy kierujący np. nie zasłabł albo nie zasnął za "kółkiem"), asystenta jazdy w korkach czy Area View (wyposażony w cztery kamery system obserwacji otoczenia). Warto dodać, że auto uzyskało pięć gwiazdek w testach Euro NCAP.

Passat jest oferowany z drugą generacją systemów Infotainment (MIB), czyli swego rodzaju system konsoli dowodzenia, z którym zsynchronizujemy urządzenia zewnętrzne. "Pasek" debiutuje z 5-calowymi systemami Composition Touch i Composition Colour, 6.5-calowymi Composition Media i Discover Media z czterokrotnie lepszą rozdzielczością i najnowszą wersją 8-calowego systemu radiowo-nawigacyjnego Discover Pro.

A to wszystko pięknie opakowane w elementy wykończenia z najwyższej półki. Do dobrze wyciszonego wnętrza Passata B8 najzwyczajniej nie można się przyczepić. Chciałoby się powiedzieć... to po prostu niemiecka precyzja.

Testowaliśmy VW Passata wyposażonego w debiutującą 2-litrową jednostkę diesla o mocy 240 KM. Testowaliśmy VW Passata wyposażonego w debiutującą 2-litrową jednostkę diesla o mocy 240 KM.
Na koniec bogata oferta silników TSI i TDI. Paletę "benzyniaków" otwiera niezbyt porywająca jednostka 1.4 i 125 KM. Z kolei listę zamyka silnik o pojemności 2-litrów generujący moc 280 KM z napędem 4MOTION. Ponadto, zwolennicy motorów benzynowych mogą wybierać w następujących jednostkach: 1.4 TSI 150 KM, 1.8 TSI 180 KM oraz 2.0 TSI 220 KM.

Wśród silników TDI z bezpośrednim wtryskiem Common Rail znajdziemy: 1.6 TDI 120 KM, 2.0 TDI 150 KM i 190 KM, a także debiutującą jednostkę 2.0 Bi-Turbo 4MOTION rozwijającą moc 240 KM. I właśnie Passata wyposażonego w ten ostatni silnik mieliśmy przyjemność testować. Ta podwójnie turbodoładowana jednostka jest aktualnie najmocniejszym czterocylindrowym silnikiem diesla w historii VW.

Musimy przyznać, że silnik doskonale współpracuje z dwusprzęgłową, 7-stopniową skrzynią DSG i napędem na wszystkie koła. Dzięki 500 Nm momentu obrotowego - auto przyspiesza bardzo efektywnie (6,3 sekundy do 100 km/h). A dodatkowo, jak na taki gabaryt i takie osiągi - jest oszczędne. Komputer pokładowy, przy dynamicznej jeździe w cyklu mieszanym, wskazał na zużycie 8 litrów paliwa na 100 km. Auto ma sportowe zacięcie, o czym ciągle przypomina nam sztywne zawieszenie. Zasiadając "za kółkiem" Passata B8 mamy do wyboru w sumie pięć trybów jazdy: ekonomiczny, normalny, komfortowy, sportowy i indywidualny.

Ceny VW Passata w najbardziej surowej wersji z najsłabszym silnikiem benzynowym rozpoczynają się od 90 790 zł. Za 2-litrowego diesla w wersji wyposażenia Highline zapłacimy około 170 tys. zł.

Reasumując, Volkswagen Passat B8 to samochód skazany na sukces. Można usilnie doszukiwać się wpadek niemieckich projektantów, ale będzie to sztuka niezwykle trudna, bo najzwyczajniej nie ma się do czego przyczepić. Auto prowadzi się świetnie. Samochód imponuje funkcjonalnością, przestronnością i wysokim poziomem wykończenia. I co istotne - Passat to w końcu auto, na którym z przyjemnością zawiesza się oko. Dwa minusy, które warto odnotować to przede wszystkim zbyt wysoka cena egzemplarzy z bogatym wyposażeniem oraz stosunkowo długi czas oczekiwania na zamówione auto.

VW Passat 2.0 TDI 240 KM udostępniony do testów przez dealera Plichta

Miejsca

Opinie (129) 4 zablokowane

  • Test na własnej skórze....

    Mam passata B8 w najbogatszej wersji wyposażenia... (werjs R-line) i czytając ten test uważam, że jest obiektywny - testy spalania - potrafię uzyskać 5,9l na 100km jak również 12 litrów na autostradzie przy prędkości 180 - 220km - średnio 7,5 - 8,2 litra przy danamicznej jezdzie. Obecnie "wadą" Passata jest tylko cena i czas oczekiwania - bo nie ma się do czego przyczepić - mówię o wersji z silnikiem 2.0TDI 240km. Natomiast nie wypowiadam się na temat trwałości samochodu... to wyjdzie w praniu... Uważam jednak, że nie należy słuchać zaleceń serwisu VW, który dla tego modelu zaleca wymianę oleju co 30tys., wymianę filtra powietrza po 60tys a filtra paliwa po 90tys. Należy serwisować samochód co 15tys. i oczywiście jeździć z "głową"... Czas pokaże, czy wybór okazał się prawidłowy... W ciągu 5 miesięcy przejechałem 42tys. km i nie ma się do czego przyczepić.... samochód jest dopracowany. Piszę to z pełną świadomością bo jeździłem B5, B6, B7... i tak największy sentyment pozostał do B5:).... pozdrawiam "złośliwców"....

    • 4 0

  • passat jest be (2)

    nie wiecie co piszecie o passacie, mój od początku jest do d. citroen c5 przez 4 lata i przebieg 250.000 tyle problemu nie sprawił co passat wymieniany zaraz po zakupie , cieknący spryskiwacz , nieszczelny układ klimatyzacji, wycieki z simeringu na kole pasowym i na przekładni kątowej , wieczne skrzypienie drzwi, na co serwis znalazł sposób - smarować uszczelki :( wymiana tulei tylnych wahaczy, najgorsze jest to, że cały czas skrzypi coś w zawieszeniu z przodu i nikt nie wie co to jest :( samochód nie ma przejechanych jeszcze 30.000 , nawet nie chcę myśleć co będzie przy 100.000
    i to jest ta jakość samochodu roku 2015 ??? Gratuluję rzetelnego artykułu , moim zdaniem passat to złom tylko silnik dobrze jedzie , chociaż jakoś ten moment 500 Nm. przy 3 litrowym silniku jest chyba bardziej odczuwalny jak w passacie i chyba śmiem twierdzić , że ten moment też jest na wyrost jak i 240 koni :(
    Nie polecam takiego zakupu, samochód za ponad 200.000 zł a jakość jak w chińskim samochodzie dla ludu pracy :(

    • 1 0

    • passat

      witajcie mialem b6 kombi bylem zadowolony jezdzilem nim do niemiec jazda z
      arombista niema zmeczenia a teraz czekam na odbiur b8 silnikiem 1.8 benzyna kwietniu mam odebrac nowego passata jest zarombisty 180km polecam z.......y hej pozdrawiam

      • 0 0

    • Popieram rocznik 2019 i ciągłe e problemy

      Serwis olewa albo ma "sposoby" typu smarowanie i wciskanie kitu lub odsyłanie do instrukcji gdzie właściwie jest napisane by za dużo nie używać i trzymać w garazu bo od jeżdżenia może się popsuć. VW to porażka albo moje wymagania fo auta za tą kasę były wygurowane.

      • 0 0

  • Passat którym jeżdżę (1)

    A ja używam i złego słowa nie powiem fotele skóra i alkantara deska rozdzielcza miękka z paskiem Led i listwą z szczotkowanego aluminium wersja 1.8 tsi cicho i komfortowo. Polecam odwiedzić salon i odbyć jazdę próbną wtedy można się zakochać. Tak było że mną ile ja samochodów obejrzałem, nie brałem VW pod uwagę dopóki do niego nie wsiadłem i jestem szczęśliwy. Polecam

    • 0 0

    • Też tak miałem a po roku płacz bo wszystko skrzypi

      A serwis ma to gdzieś... Ten model tak ma. To auto to tandeta. Polecam dokładnie się przyjrzeć bo po wstępnym zachwycie dotrze do ciebie że te wykonczenia to plastik fantastik i tandeta.

      • 0 0

  • (1)

    Dla mnie super.

    • 0 0

    • Lepiej za dużo nie psioczyć bo po leasingu NIKt mi tego nie kupi

      Więc trzymajmy narrację że passat jest super. Panie idealne auto.

      • 0 0

  • Variant 1.8 180KM

    Zachwytu nie ma, ma apetyt na paliwo - prawie 10 z jazdy 70% miasto, 30% trasa, jak potrzeba jest dynamiczny to fakt, z wygluszeniem wnętrza słabo, często sprawdzam czy wszystkie okna i drzwi pozamykane, nie czuć też tych ponad 600 litrów bagażnika, po włożeniu jednej torby zaczynam się zastanawiać co dalej

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane