- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (65 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (301 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (113 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (201 opinii)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Samochód jadący Piastowską zachowywał się na tyle nietypowo, że gdy kierowca zatrzymał go w zatoczce autobusowej, jadący za nim strażnicy miejscy postanowili interweniować. Z pozoru rutynowa kontrola zakończyła się zupełnie nieoczekiwanie. Kierująca autem kobieta - 34-letnia Żaneta J. - nie miała przy sobie żadnych dokumentów: ani prawa jazdy, ani dowodu tożsamości. Gdy tłumaczyła funkcjonariuszom, że wsiadła do auta tylko na chwilę, ponieważ zamierzała kupić papierosy, strażnicy wyczuli od niej alkohol.
Tym większe było ich zdumienie, gdy na tylnym siedzeniu zoabczyli dziecko, jak się później okazało dwuletniego synka kobiety.
Natychmiast powiadomiono Policję. Badanie alkomatem wykazało ponad promille alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta wraz z dzieckiem została przekazana funkcjonariuszom Policji z V KP na Przymorzu.
Opinie (16)
-
2006-05-29 12:21
troskliwa i patriotka
nie zostawiła dziecka bez opieki, a bez pijanych budżet państwa, a z nim płace strażników, padnie........
- 0 0
-
2006-05-29 12:52
polak nie kaktus - pić musi
polak nie kaktus - pić musi !!!
- 0 0
-
2006-05-29 13:11
Jakieś mało precyzyjne te badanie "ponad promile ".
Kobitka pewnie świętowała dzień matki.- 0 0
-
2006-05-29 14:20
edit.
polak nie wielblad -pic musi!
ps.wypraszam sobie:)- 0 0
-
2006-05-29 14:46
to była matka-polka
z rodziny matek polskich - zalała robaka bo wyjechał Papa
- 0 0
-
2006-05-29 17:02
Dla mnie to wcale nie jest śmieszne
- 0 0
-
2006-05-29 19:34
piękny rym:)
- 0 0
-
2006-05-29 20:14
Bolo a ciebie kto wychowywał ?? Żydówka a może murzynka:D
- 0 0
-
2006-05-29 22:58
dobrze, że dziecku nic się nie stało
- 0 0
-
2006-05-30 08:32
he he he
niezla mamuśka. Po drineczku zawsze chce się palić...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.