- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (251 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (184 opinie)
- 3 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (109 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 5 Hamowanie przed autem to bandyterka (173 opinie)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Pijani kierowcy. Jeden jechał wężykiem przed radiowozem, drugi spowodował kolizję
12 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat)
W poniedziałek policjanci zatrzymali w Trójmieście dwóch pijanych kierowców. Pierwszy - w Gdańsku - jechał wężykiem przed radiowozem CBŚP. Drugi - w Sopocie - spowodował kolizję. Obaj mieli powyżej dwóch promili alkoholu w organizmie.
- Policjanci natychmiast zareagowali, ponieważ podejrzewali, że kierowca jest pijany. Funkcjonariusze dali mężczyźnie polecenia do zatrzymania się, w reakcji na co kierowca zjechał na parking stacji benzynowej. Na miejscu pojawili się policjanci ruchu drogowego, którzy zbadali alkomatem 48-latka. Okazało się, że mieszkaniec Gdańska miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.
Przed zatrzymaniem spowodował kolizję
Kolejnego pijanego kierowcę zatrzymano wieczorem w Sopocie. 52-latek wpadł w bardzo podobny sposób - na oczach policjantów, tym razem patrolujących ulice - jechał zygzakiem, bez powodu gwałtownie hamował i kilka razy najeżdżał na linię dzielącą pasy ruchu. Wszystko działo się przy skrzyżowaniu ulic 23 Marca i Armii Krajowej.
- Funkcjonariusze od razu uniemożliwili mu dalszą jazdę i potwierdzili, że siedzący za kierownicą 52-latek jest nietrzeźwy. Badanie wykazało, że ma on dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Co więcej, policjanci zauważyli, że samochód, którym poruszał się zatrzymany kierowca, miał widoczne uszkodzenia w okolicy zderzaka i nadkola. Szybko okazało się, że chwilę przed zatrzymaniem auto 52-latka uderzyło w zaparkowany przy ulicy samochód.
piw
Opinie (48) 3 zablokowane
-
2021-10-12 21:34
Ale krociak
Ten ze zdjęcia
- 0 0
-
2021-10-13 00:47
Gdyby jechał wężykiem pod radiowozem to policja nigdy by sie nie domyslila gdzie on jest i nie zlapali by go. A tak to...
- 0 0
-
2021-10-13 03:48
mundurowi mieli radio!!!!
i jechali?????
- 0 0
-
2021-10-13 06:32
Alkohol jest dla półmężczyzn
którzy są zbyt infantylni i słabi aby brać życie na trzeźwo
- 0 0
-
2021-10-13 06:52
Pojazdy operacyjne to nie radiowozy pismaku.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.