- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (140 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (95 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (172 opinie)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
Pijany 19-latek wypożyczył auto przez aplikację matki i uderzył w znak
14 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Nie miał uprawnień do kierowania samochodami, wypożyczył więc auto "na minuty" przez aplikację swojej matki i - mimo że był pod wpływem alkoholu - ruszył w drogę, którą zakończył na znaku drogowym. 19-letni mężczyzna wpadł w ręce policji przy ul. Odyseusza w Gdańsku.
- Sprawcą kolizji okazał się 19-letni mieszkaniec Gdańska, który miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci ustalili, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania, a samochód na minuty wypożyczył poprzez aplikację swojej matki - mówi Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali gdańszczanina i doprowadzili na komisariat.
Konsekwencje dla nieodpowiedzialnego kierowcy
Policjanci przypominają, że posługiwanie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania.
Z kolei za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Grzywna do 5 tys. złotych i sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi grozi za wykroczenie: kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Miejsca
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-14 11:12
Patologia..
różny ma charakter.
- 12 1
-
2020-07-14 11:02
Młodość
To nie mężczyzna tylko młody chłopaczek i typowe nieodpowiedzialne g*wniarskie zachowanie.
- 16 8
-
2020-07-14 10:52
Norma w autach na minuty
- 40 6
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.