- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (54 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (188 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (146 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 W trakcie jazdy odpadło mu koło (89 opinii)
Pijany i bez uprawnień driftował w niesprawnym aucie
Popisy 19-latka zarejestrował jeden z naszych czytelników.
Gdy zatrzymali go policjanci, miał 1,7 promila alkoholu. Choć stał przy samochodzie, do którego prowadziły ślady hamowania na asfalcie, a w powietrzu unosił się zapach gumy, to wypierał się, by to on prowadził.
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek w Sopocie. Jeden z naszych czytelników nakręcił nawet film, na którym widać driftujące auto. Film ten był widoczny w naszym Raporcie z Trójmiasta.
- Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policjantów. Jadąc funkcjonariusze usłyszeli pisk opon i odgłos odjeżdżającego auta. Od razu skierowali się w to miejsce i na pobliskim parkingu zauważyli opla. Tarcze hamulcowe auta były ciepłe, maska pojazdu gorąca, na ziemi znajdowały się ślady po oponach, a w powietrzu unosił się zapach gumy. W samochodzie funkcjonariusze zauważyli też uszkodzone opony i karoserię. Auto było otwarte, a przy nim stał 19-latek z Sopotu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Wyraźnie pijany 19-latek początkowo zaczął tłumaczyć policjantom, że to nie on kierował (należącym do niego) samochodem. Stwierdził też, że karoseria została uszkodzona, gdy próbował się dostać do auta, które nieznana mu osoba zamknęła w wyjątkowo przemyślny i nieprawidłowy sposób.
Policjanci nie uwierzyli mu. Okazało się, że 19-latek miał w wydychanym powietrzu 1,7 promila alkoholu. Dodatkowo, w wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach, funkcjonariusze ustalili, że jego auto nie ma ważnych badań technicznych, a mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania.
- Wtedy mieszkaniec Sopotu przyznał się policjantom, że to on jeździł samochodem po osiedlu. Mężczyzna natychmiast został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a jego auto zostało odholowane na parking policyjny - mówi Rekowska.
19-latek jest znany sopockim policjantom. W przeszłości był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Opinie (213) ponad 20 zablokowanych
-
2019-06-07 22:30
(1)
za coś takiego powinno być dożywotnio zakaz prowadzeni auta do tego kilka lat pracy za darmo ... na szczęście nikogo nie zabił. wyjdzie za kaucją i dopiero wtedy zabije gdzie do cholery był monitoring?!
- 0 0
-
2019-06-08 06:31
Przestan sie tak napinac..
- 3 2
-
2019-06-07 22:45
Bojsy się fajtowały
na sajdłoku. A samochód driftował. Bełkoczemy dalej?
- 0 3
-
2019-06-07 23:23
czemu nie siedzi?
- 1 0
-
2019-06-08 00:14
Hahaha d**il się przyznał
- 0 0
-
2019-06-08 00:41
Skoro pałowanie FWD to wg Was drift (1)
To pewnie kopanie ziemniaków to futbol.
- 2 0
-
2019-06-08 06:31
Futbol to kopanie buraka na trawie...
- 0 0
-
2019-06-08 01:10
Pałowanie Opla na ręcznym to nie DRIFT!!!
- 1 0
-
2019-06-08 06:40
taki to mieszkaniec "metropolii" statystyczny wyborca peło (1)
- 1 7
-
2019-06-08 10:22
Dookola ciebie roznosi sie
charakterystyczny smrod ruskiego trolla, pis cuchnie skarpetą Prezesa.
- 2 0
-
2019-06-08 07:51
sopot = melina, więc co się dziwić
- 2 1
-
2019-06-08 08:24
uwaga uwaga
Nie ma to jak dobry Opelek 80KM, na pewno drift takim to sama przyjemność
- 0 1
-
2019-06-08 09:51
Z reguły do driftu używane są samochody tylnio napędowe a nie kombi ledwie co się odpycha DRIFT masakra
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.