- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (203 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (56 opinii)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (357 opinii)
Po ataku zimy w Trójmieście. Co zawiodło?
Po ubiegłotygodniowym ataku zimy w Trójmieście na drogach znów było... gorąco. Wielu kierowców utknęło w korkach nawet na kilka godzin, a z podjazdem pod śliskie i zasypane ulice na górnym tarasie duże problemy miały autobusy i ciężarówki. Czy do ataku zimy można się było lepiej przygotować?
Pech chciał, że załamania pogody miały miejsce w czasie porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Dlatego nawet kursujące po Trójmieście pługi nie były w stanie udrożnić najważniejszych dróg.
Zobacz także: Kierowcy pługów apelują: nie zajeżdżajcie nam drogi
W korkach stali zarówno podróżujący głównym ciągiem komunikacyjnym, jak i ci, którzy próbowali wyjechać bądź wjechać na osiedla. Stanęła obwodnica, ogromne problemy wystąpiły na południu i zachodzie Gdańska.
Na podjazdach na górny taras stanęły autobusy komunikacji miejskiej - kilka autobusów zablokowało ruch na Jaśkowej Dolinie , stać trzeba było też na Słowackiego , Kartuskiej między Nowolipiem a Jasieniem, górnych odcinkach Małomiejskiej i Świętokrzyskiej (w tym przypadku na zakręcie przed Kowalami utknęło kilka ciężarówek).
- W takich warunkach jak w środę i czwartek kluczowe są umiejętności kierowców. Najważniejsze jest wyczucie, a więc główna zasada starej, dobrej szkoły z lat 90. - mówi pan Marek, kierowca z prawie 30-letnim stażem w komunikacji miejskiej w Gdańsku. - Przegubowe autobusy mają napęd na trzecią oś, trzeba w nich uważać przy dodawaniu gazu, bo gdy zrobimy to zbyt gwałtownie, autobus się "złamie" wpół, a elektronika odbierze kierowcy dalszą możliwość działania. Autobusy są wyposażone w systemy bezpieczeństwa i wspomagające kierowcę np. przy ruszaniu czy hamowaniu w trudnych warunkach. Trzeba z tego jednak umiejętnie korzystać, a nie wszyscy to potrafią. I potem są takie "kwiatki", jak w czwartek na Jaśkowej Dolinie.
Zobacz także: Obwodnica bez ciężarówek przy śnieżycy?
Trzeba pamiętać, że autobusy i trolejbusy w Trójmieście jeżdżą na całorocznych, uniwersalnych oponach. Jeśli ogumienie nie jest zużyte, powinno zapewnić kierowcy komfort jazdy.
O ile stan ogumienia autobusów może być kontrolowany przez przewoźników codziennie, to ciężarówki kontrolowane są jedynie wyrywkowo. A przez "łyse" opony ciężarówek zmierzających do portu spore zamieszanie było w ubiegłym tygodniu np. na łącznicach Estakady Kwiatkowskiego w Gdyni.
Na pozostałych trasach też idealnie nie było, ale o paraliżu Gdyni trudno było mówić.
- W Gdyni jedyne kłopoty wystąpiły na ul. Kapitańskiej, która w razie braku możliwości przejazdu ul. Komandorską jest traktowana jako trasa objazdowa. W czwartek po obu stronach jezdnia była zastawiona przez zaparkowane samochody i autobusy miały kłopot, by tamtędy przejechać - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.
Czy są jakieś recepty, które pozwoliłyby uniknąć takiej sytuacji jak w ostatnim tygodniu? Propozycji jest kilka:
Łańcuchy na kołach autobusów - trzeba pamiętać, że ich założenie w warunkach zimowych nie jest takie proste. Ponadto, przydają się one głównie na zaśnieżonych drogach, np. w górach czy lasach (stosuje się je przede wszystkim w krajach, gdzie nie sypie się soli na jezdnię). Lód, błoto pośniegowe czy już goła nawierzchnia asfaltowa zmuszają kierowców do zatrzymania się i zdjęcia łańcuchów. Łatwo sobie wyobrazić, że w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej ciągłe zatrzymywanie pojazdów, zakładanie i zdejmowanie łańcuchów generowałoby gigantyczne przestoje i jeszcze większy paraliż na drogach. Tym bardziej, że jazda po asfalcie na łańcuchach grozi nie tylko ich zerwaniem i uszkodzeniem auta, ale i mandatem od policji.
Zakaz jazdy ciężarówek przy dużych opadach śniegu - przypomnijmy, że ciężarówki utrudniały w czwartek ruch na Obwodnicy Trójmiasta i Południowej Obwodnicy Gdańska. Wiele z nich nie mogło sobie poradzić z jazdą po gdyńskim, pofałdowanym odcinku obwodnicy. Kto jednak miałby decydować o zakazie ich wjazdu na tę drogę w przypadku śnieżycy? Policja? Służby miejskie? Wszystkich wjazdów zamknąć nie sposób, zwłaszcza przed tymi, którzy już są na drodze.
Zobacz także: Sobotni paraliż wokół centrów handlowych w Trójmieście
Funkcjonowanie systemu Tristar - po lipcowej ulewie pisaliśmy, że system nie widział tego, co dzieje się na drogach i nie reagował na zalane ulice czy nieprzejezdne torowiska tramwajowe.
Jak było tym razem?
- System działał normalnie. Problemy z zimowym utrzymaniem dróg polegają na tym, że trudności z przejazdem występują na tych drogach, gdzie systemu Tristar nie ma, a więc węższych drogach lokalnych, osiedlowych, stromych podjazdach. Jak powstanie tam korek, to prędzej czy później utknie w nim także pług czy piaskarka. Tam, gdzie udało się działać prewencyjnie - zrobiliśmy to. Np. by rozładować korki i zminimalizować utrudnienia wyłączaliśmy sygnalizację w Kowalach czy na Jasieniu - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Opinie (370) ponad 10 zablokowanych
-
2017-01-10 13:46
dlatego :
jak co roku zima zaskakuje ale nie drogowców tylko idiotów za kółkiem, którzy co rok są zdziwienie ,że śnieg i lód są śliskie, że ich cudowne zimówki wcale nie załatwiają sprawy, że nikt im nie wysprzątał jezdni do sucha, no i że ich przecudowne umiejętności wcale cudowne nie są, że są miernymi kierowczynami, którzy nie potrafią sobie radzić w warunkach odrobinę trudniejszych niż zwykle, którzy tylko jęczą, jęczą i jęczą, zima to zima i tyle
- 1 2
-
2017-01-09 17:13
Od ataku zimy mijają 3 dni a na mieście dalej jest syf (4)
pełno błota pośniegowego , nieoczyszczone chodniki i zaspy w okolicach przejść dla pieszych . Zdaje się ktoś za te usługi bierze nie małe pieniądze i zdaje się że jest też ktoś odpowiedzialny za kontrolę tego bałaganu ale najwyrażniej ma do w d upie .
- 101 4
-
2017-01-10 13:23
Ooo właśnie!
- 1 0
-
2017-01-09 20:20
(1)
No i co mają ten śnieg wywozić na wywrotkach poza miasto czy jak???
- 4 4
-
2017-01-09 20:40
Tak
- 12 0
-
2017-01-09 18:59
długi weekend był, żeśmy odpoczywaliśmy...
- 10 0
-
2017-01-10 09:19
ktory to idiota jechal na letnich oponach do gory potokowa na morenie?!!! (3)
nie dosc ze autobusy zablokowaly droge to jeszcze jakis debil buksowal w miejscu na letnich
myslalem ze wyjde z auta i mu przy.....dole
jak nie macie mozgu to nie wyjezdzajcie na droge pajace- 5 2
-
2017-01-10 13:16
Koszt opon większy pewnie od wartości moto złomu ;)
- 0 0
-
2017-01-10 09:21
Mogles popchnac mu auto,a nie stekac na forum. (1)
- 1 1
-
2017-01-10 09:25
i co jeszcze?? moze kupic komplet opon dla bezmózga??
- 1 1
-
2017-01-10 12:53
Żarty i żenada (1)
w czwartek do Decath...u jechałem kartuską ponad 3 h... nawet nie byłem wkurzony przeszło mi po 20 min stania w korku, martwiła mnie tylko ilość paliwa w baku..śmiać się czy płakać ! na pytanie co zawiodło? po lipcowej powodzi też było takie pytanie teraz spadło 17 cm śniegu i paraliż w całym trójmieście w Rosji sobie lepiej radzą o 100% a u nas gdzie zima to zima to paraliż jakby na Malcie albo Majorce spadł śnieg.. teraz czekam na trąbę powietrzną i pytanie co zawiodło?
- 4 0
-
2017-01-10 13:16
w Rosji nie przejmują się odśnieżaniem w ogóle
dla nich śnieg na ulicach to norma
- 1 0
-
2017-01-09 17:50
(6)
W baninie tragedia byla i jest.Burmistrz i soltysowa obudzcie się bo na taczce wywieziemy.
- 10 2
-
2017-01-10 12:58
Razem?
- 0 0
-
2017-01-09 18:01
(4)
wracajcie do miasta :)
- 3 4
-
2017-01-09 18:20
(3)
NIGDY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
- 3 6
-
2017-01-09 18:50
ha ha.... (1)
Masz na mysli Te klitki 90 m2 od Chmary z ogrodkami mniejszymi niz kojce e schronisku na kokoszkach. !!!!
- 4 1
-
2017-01-09 18:54
A ty dresiarzu co masz wiecej niż 90 m.A co rano slyszysz jak sąsiad lub sąsiadka do kibla leje.
- 4 4
-
2017-01-09 18:50
Ty z blokowisku a czemu to minusujesz.Zapamiętaj,że w bloku się mieszka a w domu się żyje.
- 4 5
-
2017-01-10 12:31
Jak całkowicie wyeliminowac zatrory na obwodnicy
1. Wprowadzic pomiar odcinkowy pomiedzy wszystkimi węzłami/zjazdami na całej długosci obwodnicy z maksymalna predkoscia 100km/h
2. TIRy puszczac tylko jednym pasem (zakaz wjazdu na lewy pas drogi)
3. Wprowadzic patrole policyjne i eliminowac idiotów jadących 20 cm od poprzedzajacego samochodu (czyli tzw "szybkich i bezpiecznych') oraz rozmawiajacych przez komórke, czy piszacych smsy
4. Wprowadzic wymóg uzywania zima opon zimowych dla osobówek i kontrolowac ich stan.
Sama realizacja pkt 1 moim zdaniem wyeliminuje 90% kolizji- 3 1
-
2017-01-10 12:11
W Gdańsku spadł śnieg po kostki - katastrofa.
W górach śnieg przysypie góralowi chatę po dach - optymalne warunki narciarskie.
- 3 1
-
2017-01-09 17:54
Do redagujących Portal i nie tylko (5)
Ciągle piszecie o autach, rowerzystach, o pieszych tylko wtedy, kiedy jest jakis wypadek. To samo jest w przypadku ostatniego "ataku" zimy. Czy Wy chodzicie po chodnikach Gdańska? Probowaliście przejsc sie kawałek nie Grunwaldzka, ale bocznymi uliczkami, czy chociazby Do Studzienki, ktora nie jest mała uliczka? W normalnym, czyli w takim, w ktorym na co dzien chodze do pracy NIE DA SIE, Trzeba miec sniegowce. Chodniki sa odsniezane w zaleznosci, kto zarzadza danym budynkiem, czyli slalom. Reszta to solona breja. Ta breja zniszczyla mi poprzadne kozaki i tak jest za kazdym razem, kiedy troche popada snieg. Pisze troche, bo ostatni raz porzadnie padal w 83 im.
Czy nie powinno byc kar dla zarzadcow nie dbajacych o chodniki? Czy ktos w ogole w tym miescie mysli rowneiz o pieszych?- 44 4
-
2017-01-10 11:24
Dokładnie,
Kilka dni temu, gdy śnieg dopiero spadł poszłyśmy na spacer - legionów/Wielkopolska od szpitala do aleji była odśnieżona (mam na myśli chodnik) tak, ze matka z wózkiem raczej musiałaby iść slalomem-chodnik, ulica, chodnik- spychacz odśnieżał chodniki do słupów, zjeżdżał na ulice i za słupem dalej chodnik. Troche trudno tak iść, gdy ma sie np wózek albo dzieciaka.
- 1 0
-
2017-01-10 10:56
Dokładnie tak
Ulice to jedno, ale chodniki to jakaś masakra. Trochę odśnieżone, 3 m w lewo i 3 w prawo, potem olewka - nie ma komu, potem breja z soli. Kumam - nie ma logistycznie opcji, żeby miasto ogarnęło wszystkie chodniki. Ale chyba jakieś przepisy lokalne powinny być (są?), które tak to uregulują, żeby na każdym odcinku pieszym ktoś był odpowiedzialny.
PS. I już odpuśćmy tę sól. To po prostu trzeba odśnieżyć. Wyjąć ręce z rozporka, złapać za łopatę i się trochę spocić.- 4 0
-
2017-01-09 19:29
otóż to...
zanim rano doszłam Sienkiewicza i Sobótki do Grunwaldzkiej, to prawie nogi połamałam :( A potem skoki przez na pół roztopioną breję, pod którą płynie rzeka, aby dostać się do przystanku na Miszewskiego :( I tak co roku...
- 9 0
-
2017-01-09 18:09
(1)
Chodniki w okolicy Wrzeszcz PKP też niw do przejścia. Można sobie kostkę skrecić. Juz tego pier#olenia zdiz, że "wszystko jest ok" nie mogę czytać ani słuchać...
- 12 0
-
2017-01-09 19:14
No co ty
przecież nikt tam nie chodzi. Nie ma po odśnieżać. Wystarczy posypać i samo do maja stopnieje
- 3 1
-
2017-01-09 19:41
Ludzie! Jest styczeń! Jest zima! Ogarnijcie się! (5)
Przecież to tylko kilkanaście cm śniegu, a Wy zachowujecie się jakby to była katastrofa. Jakby śnieg spadł w Polsce pierwszy raz w ogóle, albo pierwszy raz od 50 lat.
To jedna kobita narzeka, że w codziennym obuwiu się nie da, że śniegowce musi mieć. A na co dzień to chodzi w sandałach? Że breja jej kozaki zniszczyła. Ale breja jest od soli. Sól sypie się by nie było ślisko. Jakby nie sypali soli to by narzekała że ślisko i że nie kozaki zniszczone, tylko nogi złamane.
Jak słucham/czytam takie pitolenie, to nie dziwie się, że w tym kraju jest taki syf. Bo jak ma się taki tok myślenia to inaczej nie może być. Przecież kępa trawy ma więcej rozumu.- 16 8
-
2017-01-09 19:52
Wystarczyłoby ten śnieg usunąć (2)
Jak liście lecą z drzew, to nikt ich solą nie wypala, tylko przychodzą ludzie z grabiami.
- 5 3
-
2017-01-09 19:58
Ale w ciagu 5 dni w całym mieście liści nie wywiozą. To samo ze śniegiem. (1)
- 3 1
-
2017-01-10 11:11
Ale większość chodników jest gdzieś, przy czymś
Miasto tego samo nie ogranie, ale prawie wszędzie są jacyś operatorzy, właściciele, którzy powinni się tym zająć. W ten sposób można naprawdę szybko doprowadzić ciagi piesze do względnego stanu.
- 1 0
-
2017-01-09 19:53
A co ze schodami na kładkach dla pieszych? (1)
Są zawalone breją. Ma sobie ktoś kark skręcić? To trzeba odgarnąć! Schody do/z tuneli - to samo.
A zamiast obrażać - zaproponuj swój sposób.- 4 2
-
2017-01-09 19:56
Może wystarczy iść uważnie?
Złapać się poręczy?
- 3 3
-
2017-01-09 17:45
Wszystkich lewusow i chwasty z pierdla w lancuchy i na miasto do odsniezania!!! (2)
Niech sie chwasty przydadza do czegos boi oprocz siedzenia w cieplym ,ogladania tv i zarcia za nasze to te chwasty na nic sie nie przydadza.
Nie dosc ze spoleczenstwo ograbili to jeszcze siedza nieroby a itak nic z nich nie bedzie.
Lancuchy na giry , straznicy z kalachami i na miasto do odsniezania pognac raz!!!!!!! Wszystkich.- 28 3
-
2017-01-09 22:39
ja (1)
spuscic powietrze o 0,5atm i auto idzie jak czolg
- 0 0
-
2017-01-10 11:10
A wózki? A staruszki?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.