- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (203 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (54 opinie)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (357 opinii)
Jak wyegzekować prawo w centrum Gdyni?
Wydane pieniądze na nowe znaki, wymalowanie miejsc parkingowych, kolejne konsultacje, spotkania z mieszkańcami, ekspertami i wiele innych działań. I co? I nic. Mogłoby się wydawać, że ul. Starowiejska to oczko w głowie władz Gdyni, ale wszystko wskazuje na to, że kolejne zmiany to tylko pozory - bo skoro nikt nie musi przestrzegać "nowych" przepisów, to nic się nie zmienia. Zamiast tego ustawione i malowane są kolejne znaki. Tylko po co?
Ale co z tego, skoro nadal można parkować dowolnie? Można stanąć ukośnie, tarasując chodnik, można zostawić samochód na pół dnia na przejściu dla pieszych, kontrapasie rowerowym, albo na zamalowanych fragmentach jezdni wyłączonych z ruchu. Wyłączonych oczywiście teoretycznie, bo wszystkie przepisy ustawy Prawo o Ruchu Drogowym istnieją na ul. Starowiejskiej teoretycznie.
Straż miejska jak pizza - na telefon
Z gdyńskiej redakcji Trojmiasto.pl mamy na ulicę Starowiejską dwa kroki. I codziennie możemy obserwować to samo. Niczym szczególnym nie jest parkowanie poza wyznaczonymi miejscami, bo straż miejska i policja na to nie reagują. Przejeżdżają obok dziesiątki razy w ciągu dnia, ale interwencje podejmują tylko wtedy, gdy któryś z mieszkańców lub przechodniów, rozeźlony postępującą bezczelnością kierowców, zadzwoni do służb. I czeka czasem nawet dwie godziny, by wskazać palcem np. samochód na przejściu dla pieszych, który wszyscy muszą omijać.
Podkreślmy: strażnicy i policjanci przejeżdżają codziennie obok samochodów zaparkowanych nie tylko niezgodnie z przepisami, ale realnie wpływających na bezpieczeństwo na drodze. I to bezpieczeństwo wszystkich - pieszych, rowerzystów i samych kierowców. Zastawione przejścia dla pieszych i skrzyżowania to bowiem norma. Ale służby do tego zobowiązane nie reagują nie tylko wtedy, gdy jadą na pilne wezwanie. Nie reagują z zasady.
Adekwatna kara? Pouczenie
Byłbym jednak niesprawiedliwy, gdybym nie przyznał, że jednak część strażników reaguje z całą mocą, wymierzając dotkliwe kary kierowcom łamiącym przepisy. Głównie pod Teatrem Muzycznym można otrzymać... żółtą kartkę, naklejoną na szybę. To informacja od strażników, że kierowca zaparkował niezgodnie z prawem. To ostrzeżenie, ale też informacja, bo przecież kierowca nie wiedział, że nie może przejechać przez trawnik i zatrzymać się na chodniku.
Czytaj więcej: Żółte kartki od gdyńskiej Straży Miejskiej. Skuteczne?
Dziwne? A skąd, przecież gdy kontroler biletów zatrzymuje w pociągu, autobusie lub tramwaju gapowiczów, to też tylko im grozi paluszkiem i mówi: "no dobra, na pewno nie wiedzieliście, że tak nie można, ale żeby mi to było ostatni raz". I oczywiście od mandatu odstępuje...
Skoro więc przyzwolenie na wszystko jest, to dlaczego dziwić się, że, po początkowym zaskoczeniu zmianami, znowu wszystko wraca do "normy"?
Kolejne znaki, a życie swoje
W tej sytuacji najbardziej dziwi jednak co innego. Przy ul. Starowiejskiej właśnie stanęły kolejne znaki, m.in. zakaz postoju. Niektóre także w miejscach, gdzie parkować i zatrzymywać się i tak nie można - choćby w obrębie skrzyżowań. Jeśli podejście władz miasta nadal będzie takie samo (bo to one kształtują politykę straży miejskiej), to będą to pieniądze wyrzucone w błoto.
Zamiast stawiać kolejne znaki, które ani nie są skuteczne, ani ładne, lepiej wydać te pieniądze na kwiaty. Na pewno są ładniejsze niż znaki, na pewno więcej osób je zauważy i na pewno więcej osób uśmiechnie się na ich widok szczerze, a nie z politowaniem...
Czytaj także: Z parkującymi na Skwerze Kościuszki uporano się szybko.
Opinie (174) 9 zablokowanych
-
2016-10-17 10:56
rozwiązać tzw policję i straż miejską ci pierwsi mają w nosie prawo ci drudzy reagują tylko jak urząd zezwoli (wszak głosy wyborców...)
po co takie formacje? zresztą w pozostałych miastach naszej aglomeracji jest to samo...- 5 1
-
2016-10-17 11:13
To proste (2)
Proste: postawic slupki ktore uniemozliwia jakiekolwiek zatrzymywanie sie i po problemie. Czy to tak teudno pomyslec?
- 6 8
-
2016-10-17 12:31
sobie postaw w domu na środku pokoju słupek
...i siadaj na niego 3 razy dziennie
- 3 1
-
2016-10-17 15:05
Zawał...
Ciekawe czy zmienisz zdanie jak dostaniesz zawału i karetka przez słupek nie będzie mogła dojechać... Na czas... A tak już nie raz było...
Przepis to przepis więc mandat i tyle na głowach trzeba zarabiać jak głupi są- 1 0
-
2016-10-17 11:17
Ruch harcersko-rowerowy.
Proponuję zupełnie wykluczyć ruch samochodowy w ścisłym centrum Gdyni. Wprowadzić jedynie ruch rowerowy kierowany przez uprzywilejowane harcerstwo spod znaku "gryzonia", dla harcerzy młodszych wybudować piaskownice. Główne natężenie ruchu samochodów przekierować na bulwar.
- 5 8
-
2016-10-17 11:46
pierwsza fotografia od góry (1)
po pierwsze - tam w okolicy ulicy Starowiejskiej brakuje miejsc do zaparkowania, a ruch bardzo duży,
po drugie ciekawe czy znak będzie respektowany skoro jak widać nikt się nim nie przejmuje, a skoro tak to gdzie postawić samochód w tej okolicy ? Postój na minutę czy parę minut odpada bo z reguły ludzie załatwiają sprawy przez godzinę może dwie.- 4 5
-
2016-10-17 20:15
to nie jest nasz problem, poszukaj miejsca parkingowego
przepraszamy wszyscy, ze nie wybudowalismy miasta pod twoj samochod i nie ma rezerwacji miejsca dla ciebie pod miejscem gdzie masz bardzo wazne sprawy
- 2 0
-
2016-10-17 12:25
nie zgodzę się (1)
wielokrotnie byłem świadkiem jak na ul starowiejskiej zakładano blokady na koła samochodom które były niewłaściwie zaparkowane!
- 5 3
-
2016-10-17 12:32
Oczywiście raz na jakiś czas się pojawią, a to powinna być oczywistość, a nie zdziwienie. W Paryżu (10 x większe miasto niż Gdynia) rocznie odholowuje się kilkaset tysięcy źle zaparkowanych samochodów. Tam masz 50 na 50 że odholują, w Gdyni to byłby cud, bo pracują tylko 2 holowniki i rocznie holują kilkaset pojazdów. Czyli o 2 rzędy wielkości mniej (dla mniej kumatych 100 razy za rzadko coś się robi, porównując wielkość miasta itd).
- 2 0
-
2016-10-17 12:26
Jaki szczurek, takie miasto
Dalej glosujcie śledzie na tego zawstecznionego megalomana, co nawet w swoim wlasnym miescie nie mieszka (ma dom gdzieś za Wiczlinem). Nasi Trójmiejscy prezydenci to najdluzej rzadzacy w kraju, nie ma juz nikogo w Polsce!!!, kto by zasiadał na stanowisku nieprzerwanie od 1998 roku. Na ktorym ich myslenie się zatrzymało.
- 8 3
-
2016-10-17 13:35
Wladysława IV też nie można przejechać, bo prawy pas zablokowany jest przez
wystające kufry aut niedzielnych kierowców. Policja jeździ tamtędy 10 razy dziennie ale tego nie widzi.
- 8 0
-
2016-10-17 13:46
(1)
Gdyby w Gdyni było więcej parkingów to by się problem z parkującymi w niedozwolonych miejscach zmniejszył.
Rzadko jeżdżę do centrum Gdyni samochodem, w ostatnią sobotę rano musiałam i zanim znalazłam miejsce, minęło dobre pół godziny i jeszcze kawał do przejścia mi został, więc kolejne 10 minut w plecy.- 6 6
-
2016-10-17 21:05
kolejny debil, jak masz taki głupio pisać to nie pisz wcale
- 1 0
-
2016-10-17 14:13
Czy (1)
Czy będę zbyt dociekliwy jeśli zapytam autora tych artykułów o zdrowie ?
Oczywiście o te psychiczne pytam ?
Artykuły pisane są w mojej opinii bardzo jednostronnie , krytyka parkujących kierowców ! Tylko krytyka , a wnioski co robić by było lepiej / gdzie ?
Może by tak zacząć od tego gdzie i ile przybyło mijesc parkingowych w Trójmiescie i w Gdyni też ? może w Chwarznie bo nie w centrum przecież .
Oczywistym jest fakt rosnącej liczby samochodów ! Fakt ?
To gdzie ta rosnąca ilość miejsc parkingowych ?
To chyba oczywiste że, dziennikarz opisuję rzeczywistość i jest bezstronny w tym co robi . To jak to jest kierowcy łamiący prawo i władza ....z wolnoć Tomku w swoim domku u tych stanowiących przepisy- 7 6
-
2016-10-17 20:16
a gdzie chcesz wsadzic nowe miejsca parkingowe?
przy tej ilosci samochodow, mozna tylko ograniczac ich ruch, a nie jeszcze go zwiekszac. Ale to zbyt ciezkie do pojecia. To nigdy nie bedzie usa, gdzie miasta byly projektowane pod samochody i dopiero teraz od tego odchodza
- 2 0
-
2016-10-17 14:54
zlikwidowac SM i zatrudnic prywatna firme od pilnowania porzadku
ktora bedzie mogla kontrolowac legalnosc parkowania i bedzie miala prowizje od mandatow. Gwarantuje ze w miesiac kierowcy przejda magiczna przemiane.
Polak ma wschodnia mentalnosc, tylko bat potrafi na nim wymusic szanowanie prawa i przepisow, tak bedzie oszukiwal, bo moj interes jest najwazniejszy- 10 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.