- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (71 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Po naszym artykule posypały się mandaty na deptaku na Tkackiej
Kilkanaście mandatów i pouczeń to efekt nocnych działań strażników miejskich i policji po naszym artykule o kierowcach wjeżdżających na deptak przy Kołodziejskiej, Tkackiej i Piwnej w Gdańsku. Służby zapowiadają, że podobne działania będą prowadzone w każdy weekend.
Mieszkańców poparli także nasi czytelnicy w komentarzach pod poprzednim artykułem.
- Jeden patrol wysłany po zmroku zarobi na swoje utrzymanie i nie tylko - napisał jeden z nich.
- To jest dobitny przykład, jak włodarzom miasta zależy na rozwiązywaniu problemów mieszkańców. Sprawy wydawałoby się banalnie proste, a stwarzają im tyle problemów. Bo mieszkańcy są potrzebni od wyborów do wyborów. A później gawiedź niech sama sobie radzi i głowy "książętom" nie zawraca - dodał kto inny.
- Mamy dziwny problem z egzekwowaniem przestrzegania prawa od tych, co je łamią. Dziwne. W cywilizowanych krajach złamiesz taki zakaz, to zaraz 500 euro, laweta, itp. A u nas wszystko można, bo nie ma komu zadbać, żeby nie było można. Pieniądze leżą na ulicy (w tym przypadku Tkackiej), ale nikomu nie zależy, żeby o tę ulicę zadbać, a po pieniądze się schylić. Ta sytuacja to jawne przyzwolenie na łamanie prawa! - podsumował inny z czytelników.
Jeszcze tego samego dnia do sprawy szerzej odniosła się Straż Miejska w Gdańsku. Choć sama nie ma uprawnień, by podejmować interwencję za znakiem C-16 (droga dla pieszych), to zadeklarowała, że w weekend wspólnie z funkcjonariuszami policji przyjrzy się problemowi zgłaszanemu przez mieszkańców.
- Sytuacja z pewnością zmieniałaby się na lepsze dzięki zamontowaniu w newralgicznych miejscach dodatkowych zabezpieczeń. Jednak zanim to nastąpi, drogi dla pieszych w ciągu ulic Piwnej, Kołodziejskiej i Tkackiej będą doraźnie kontrolowane przez mieszany patrol składający się z funkcjonariuszy straży miejskiej i policji. Obecność policjanta w patrolu daje możliwość podejmowania interwencji zgodnie z uprawnieniami policji - tłumaczył w ubiegłą środę Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy SM w Gdańsku.
Stały kontakt z operatorem miejskiego monitoringu
Zgodnie z zapowiedziami w weekend na miejscu pojawili się strażnicy i policjanci. Ci drudzy patrolowali rejon wspomnianych ulic i pozostawali w stałym kontakcie z operatorem miejskiego monitoringu, który na bieżąco przekazywał im informację o kolejnych kierowcach łamiących prawo.
- W wyniku przeprowadzonych działań policjanci wspólnie ze strażnikami podjęli kilkanaście interwencji, które zostały zakończone mandatami karnymi oraz pouczeniami - informuje Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- Już sama obecność mundurowych skutecznie zniechęcała kierowców do naruszania przepisów - dodaje Marta Drzewiecka, inspektor ds. kontaktu z mediami w SM w Gdańsku.
Jak zapewniają przedstawiciele policji, akcja nie była doraźna, a podobne działania mają być prowadzone w każdy weekend. Wkrótce kłopot z kierowcami przesuwającymi kamienne zapory systemowo mają też rozwiązać gdańscy drogowcy. Po naszym artykule obiecali zainstalować na wjeździe i wyjeździe dodatkowe zabezpieczenia.
Opinie (227) ponad 50 zablokowanych
-
2019-03-19 10:15
(1)
Dzialania pod publiczke.
- 2 0
-
2019-03-19 10:18
nie szkodzi, wazne ze efekt na plus
- 2 0
-
2019-03-19 10:42
NIe mandaty a prace społeczne.
- 1 1
-
2019-03-19 12:10
Stale Starówka . A inne dzielnice , to krowie z pod ogona ?
Proponuję zlikwidować jeszcze pasy na przejściach dla pieszych , no i znaki mówiące że jest takie przejście .Np. Morena ul. Marusarzówny - ulica , która prowadzi da wielkiej SP jak i do wielu przedszkoli .Tam nie ma oznakowań przejść dla dzieci , wszyscy chodzą jak stado "Baranów" i jak do tej pory jeszcze nie było tragedii .Po prostu jest wspaniale .A , jeszcze hydranty przy tej ulicy okupują samochody , tak na wszelki wypadek , pożaru .
- 3 1
-
2019-03-19 12:40
Po co na deptaku wymalowane pasy dla pieszych? Może to jednak nie jest deptak? Skoro ludzi mało a chodniki są, to po co to robić deptakiem?
- 4 3
-
2019-03-19 16:53
Uwaga konkurs:
Czym różnią się następujące stanowiska?
Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy SM w Gdańsku
od
Marta Drzewiecka, inspektor ds. kontaktu z mediami w SM
Podpowiedź:
tylko proszę nie pisać, że uposażeniem (bo to wszyscy wiemy i za to płacimy)
Więc czym?- 6 0
-
2019-03-19 17:25
Ostro tępić nie stosujących się do przepisów!
Inaczej w tym kraju nigdy nie będzie dobrze. Ja sam parkuję zawsze w miejscach dozwolonych, zawsze uiszczam opłaty i nóż mi się w kieszeni otwiera, gdy widzę takie cwaniactwo.
- 6 0
-
2019-03-19 17:34
dobre (1)
a za wjazd pod Neptuna......pouczenie .....ciekawe dlaczego ???
- 6 0
-
2019-03-21 11:24
ciekawe dla kogo, a nie dlaczego :) n/t
- 1 0
-
2019-03-19 20:50
Super parkowanie pod Biedronka na Wajdeloty we Wrzeszczu,stale na środku chodnika ktoś staje, bo to na krotko
- 1 0
-
2019-03-19 21:56
Bez przesady !!! (1)
Ja tu w artykule na zamieszczonym zdjęciu nie widzę żadnego deptaku !!!...??? Jest ulica i nawet pasy - przejście dla pieszych , więc o co chodzi ?
- 1 2
-
2019-03-19 23:12
jest znak drogowy, gamoniu
- 1 0
-
2019-03-19 23:15
taksówkarz cwaniak...norma
walić mandaty najwyższe
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.