• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróż bez korków i mandatów? To możliwe

Michał Jelionek
30 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Fotoradary, kontrole policyjne czy kilometrowe korki spowodowane wypadkiem na drodze - to największe zmory kierowców. Jak tego uniknąć? Są na to skuteczne metody. Poznajcie innowacyjne aplikacje i urządzenia, które bezpiecznie i sprawnie poprowadzą wasze auto do celu.



Jak często korzystasz z aplikacji/urządzeń ostrzegawczych?

Dużo czasu spędzasz za kierownicą? Często napotykasz na nieprzyjemne drogowe niespodzianki? Współpracując z systemami informacji dotyczącymi wydarzeń drogowych, można temu zaradzić. W erze szeroko rozwiniętej technologii i mody na gigantyczne smartfony, wśród kierowców zdecydowany prym wiodą tzw. "ostrzegacze" w formie mobilnej. Podstawowym atutem komunikatorów informujących o fotoradarach, policyjnych kontrolach czy wypadkach drogowych jest system aktualizowany w czasie rzeczywistym przez społeczność kierowców.

Aplikacje i urządzenia ostrzegające kierowców o wydarzeniach na drodze często mylone są z antyradarami, które w Polsce są nielegalne. Jak zatem działa mobilne CB Radio? To podręczny asystent i komunikator przeznaczony dla uczestników ruchu. Zasadniczą funkcją jest wzajemne informowanie się kierowców o zdarzeniach zaistniałych na drogach. Dzięki technologii GPS oraz transmisji danych każdy z nas widząc fotoradar, kontrolę policji bądź wypadek, za pomocą odpowiedniego przycisku natychmiast zgłasza i rozsyła informacje, które trafiają do korzystających z danej aplikacji bądź urządzenia osób. Systemy napędzają sami kierowcy - im sieć użytkujących jest większa, tym komunikacja jest sprawniejsza. W efekcie czego maleją nasze szanse na otrzymanie nieprzyjemnego prezentu w postaci mandatu.

Aplikacją, która jako pierwsza pojawiła się na polskim rynku był Yanosik. Przez blisko pięć lat program zbudował potężną sieć zadowolonych kierowców. Bezpośrednimi konkurentami Yanosika są AutoRadar oraz Coyote.

- Yanosik jest całkowicie legalnym systemem. Opiera się na komunikacji pomiędzy kierowcami, a nie na wykrywaniu działania urządzeń policyjnych. Można powiedzieć, że nasz produkt to CB radio nowej generacji - wyjaśnia Magda Zglińska, operator systemu Yanosik.

Główny interfejs Yanosika - wybierając odpowiednią opcję, poinformuj kierowców o drogowym zdarzeniu Główny interfejs Yanosika - wybierając odpowiednią opcję, poinformuj kierowców o drogowym zdarzeniu
Funkcjonalność wszystkich trzech aplikacji jest bliźniaczo podobna. Skupmy się na najpopularniejszym polskim "ostrzegaczu" - Yanosiku. Korzystanie z systemu jest banalnie proste. Główne menu prezentuje sześć opcji: fotoradar, policja, patrol, wypadek, inspekcja oraz nawigacja. Przykładowo, widząc patrol policji na poboczu - wybieramy opcję "policja". Kierowcy będący w pobliżu i zarazem korzystający z Yanosika otrzymają komunikat informujący o kontroli oraz dokładnym położeniu "suszących" policjantów. Użytkownicy, którzy otrzymali wiadomość głosową, w celu uwiarygodnienia zdarzenia wybierają jedną z dwóch opcji - potwierdzenie lub odwołanie. W pierwszym przypadku potwierdzamy, iż policyjna kontrola trwa. Odwołanie zdarzenia informuje innych kierowców, że po radiowozie nie ma śladu a inspekcja dobiegła końca. W taki sposób tworzy się efektywna interakcja pomiędzy kierowcami.

Niezwykle elegancko prezentuje się jeden z modeli Coyote Niezwykle elegancko prezentuje się jeden z modeli Coyote
Wszystkie trzy oprogramowania mobilne są całkowicie bezpłatne. Wystarczy pobrać wybraną aplikację na swojego smartfona i rozpocząć korzystanie. Jedynym warunkiem użytkowania jest dostęp do Internetu. W przypadku Yanosika i Coyote istnieje możliwość zakupienia urządzeń stacjonarnych. Terminal Yanosika kosztuje 299zł, dodatkowo należy wykupić pakiet transmisji danych. Nieco droższy jest francuski kojot, który oferuje swoim klientom dwa urządzenia w cenach: 599zł oraz 999zł. Sam terminal to jednak nie wszystko, należy liczyć się z kosztami rocznych subskrypcji rzędu kilkuset złotych.

- Nasza oferta skierowana jest do dwóch grup kierowców. Z bezpłatnej wersji mobilnej Coyote korzystają użytkownicy podróżujący okazjonalnie. Z kolei urządzenie dedykowanego cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród kierowców pokonujących duże ilości kilometrów, często w celach służbowych- tłumaczy Monika Wójtowicz z firmy Coyote.

Główny panel AutoRadaru Główny panel AutoRadaru
Najchętniej pobieraną aplikacją wśród polskich kierowców jest Yanosik. Z danych statystycznych wynik, iż codziennie w godzinach szczytu system użytkuje około 70 tys. kierowców. Średnio, w trakcie każdej minuty serwer otrzymuje 60 informacji drogowych. O istnej potędze Yanosika świadczy ilość unikalnych użytkowników systemu - z zalet programu każdego miesiąca korzysta ponad pół miliona osób. Sieć użytkowników korzystających z Coyote liczy 2,5 mln osób. Przewagą francuskiego kojota nad konkurentami jest możliwość korzystania z oprogramowania w całej Europy (urządzenie dostępne jest w ośmiu krajach, wersja mobilna w aż 28). Yanosik i AutoRadar funkcjonują jedynie na terenie Polski.

- Na obecną chwilę Yanosik dostępny jest jedynie na terenie naszego kraju. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości również za granicą będzie możliwość korzystania z naszego systemu. Staramy się udoskonalać produkt. W najbliższym czasie na pewno wzbogacimy nawigację - zdradza operator systemu.

Zintegrowana nawigacja to z kolei przewaga Yanosika nad konkurentami. Coyote i AutoRadar takowego udogodnienia w swojej ofercie nie posiadają. Nie posiadają również reklam, które irytują w przypadku korzystania z Yanosika. Kolorowe ogłoszenia nie przeszkadzają jednak w korzystaniu z aplikacji.

- Wybrałem Yanosika, gdyż akurat o tej aplikacji słyszałem najwięcej. CB radio powoli odchodzi do lamusa, coraz rzadziej korzystam z tego urządzenia. Miesięcznie pokonuje bardzo dużo kilometrów po całej Polsce. Zawsze mam włączoną aplikację i w zasadzie nie pamiętam kiedy ostatni raz otrzymałem mandat. To bardzo skuteczny i pomocny program - przyznaje Andrzej, zawodowy kierowca firmy transportowej.

Nie zachęcamy do łamania przepisów ruchu drogowego. Wręcz przeciwnie - nakłaniamy do poprawnego poruszania się po drogach. Prowadźmy nasze pojazdy przepisowo, a zapomnimy o istnieniu mandatów. Jedynie dodatkiem dla dobrego kierowcy może okazać się podręczny pomocnik - jeden z "ostrzegaczy", dzięki któremu nie stracimy cennego czasu stojąc w gigantycznych korkach i unikniemy zbędnych konfrontacji z policyjnymi patrolami.

Opinie (14) 4 zablokowane

  • Hmmm (1)

    Waze również niczego sobie a o nim nie wspomnacie. Rozumiem..... Waze nie zapłacił ;)

    • 7 7

    • Waze jest słabiutkie.. i mało osób z niego korzysta

      • 4 3

  • Ja korzystam z Yanosika i jestem bardzo zadowolony. Darmowe, łatwe w obsłudze. Wkurzają trochę reklamy, ale da się przeżyc

    • 15 0

  • Nawigacja Yanosika pozostawia wiele do życzenia. Często gubi trasę, proponuje absurdalne połączenia drogowe. Dlatego odpalam yanosika bez trybu nawigacji a nawigację uruchamiam w bardziej rzetelnej aplikacji.

    • 9 3

  • Bez mandatów (1)

    Wystarczy jeździć przepisowo, wtedy żaden yanosik ani CB nie jest potrzebny.
    Ostatni mandat dostałem 120000 km temu.
    Da się? Ano da się.

    • 18 11

    • jak chcesz jechać drogą krajową przez całą polskę ze średnią prędkością 60 km/h

      To proszę bardzo. Jak nie chcesz jechać przez dwa dni 600km to nie czytaj tego artykułu - to nie dla ciebie.

      • 7 14

  • CB to nie tylko antymisiek (1)

    Nikt nie wspomniał, że CB to nie tylko "antymisiek". Mnie pomogło wielokrotnie podczas urlopowych wypraw. Zawsze można się dopytać ludzi znających okolicę gdzie warto zjeść, zatrzymać się itp. Kiedyś po nocy szukałem apteki dyżurnej i dzięki CB dotarłem na miejsce raz, dwa.

    • 10 0

    • passaciarz

      pewnie jeździsz srebrnym passatem 1.9tdi z wielką anteną i nalepką że masz cb jakby ktoś anteny nie zauważył

      • 2 7

  • Yanosik

    Od niedawna korzystam regularnie, bardzo chwale sobie ta darmowa apke . Kilka stowek w kieszeni wiecej dzieki niej . Z 3 razy bylbym zaplacil w sopocie . Dziekuje i polecam

    • 3 7

  • smigam sporo w tygodniu ok tysiaccka wykrece...

    Korzystalem z janosika chwile spoko jest ale i tak nie zastapi cb radia tam wszystko jest najbardziej na bierzaco

    • 2 1

  • "CB radio powoli odchodzi do lamusa" przyznaje Andrzej, zawodowy kierowca firmy transportowej.

    Co za bzdura wyssana z palca ...

    • 5 0

  • Artykuł pod sponsora...

    "Innowacyjne aplikacje", robienie wody z mózgu, typowa reklamówka.
    Ogólnie bzdura, czas od ustawienia się patrolu z suszarką do trafienia do kierowców zawsze będzie dłuższy niż podanie w eter na CB.
    Radary i reszta są w w innych aplikacjach od dawna, najpopularniejsza w Polsce Auto Mapa i reszta programów do nawigacji ma takie wbudowane, można wejść na stronkę POI Punkt i pobrać dodatkowe pliki pod własną nawigację, tworzone przez użytkowników dróg.

    • 0 7

  • ANTY-Misie

    Jakoś cieniutkie zainteresowanie artykulikiem. Masakra! A kasa wydana?!

    • 0 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w logo Ferrari?

 

Najczęściej czytane