• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawko na lewo

Marek Wieliński
20 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Afera w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gdańsku. Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali 10 osób, podejrzanych o płatną protekcję. Grozi im 8-siem lat więzienia. Niektórzy z podejrzanych wielokrotnie od 2002 roku przyjmowali pieniądze w kwotach od tysiąca do 3-ch tysięcy złotych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu egzaminu na prawo jazdy. W stosunku do 8 podejrzanych zastosowano poręczenie majątkowe w kwotach od 10 do 20 tys. zł, w stosunku do jednego - dozór policyjny. Ostatni z zatrzymanych - pracownik Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku na 3 miesiące trafił do aresztu. Mężczyzna pracował w obsłudze technicznej ośrodka. Pozostali podejrzani to: instruktorzy nauki jazdy, właściciele szkół nauki jazdy z różnych miast województwa pomorskiego, głównie Wejherowa i Kartuz.
Śledztwo w sprawie korupcji w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego trwa od kilku miesięcy.

- Policjanci przesłuchali kilkudziesięciu świadków, którzy potwierdzili fakt wręczenia łapówki w zamian za załatwienie egzaminu - powiedziała nam Beata Zając z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Istotne okazały się także informacje przekazywane do Wydziału do walki z Korupcją na telefon 32-15-622. Osoby pośredniczące w załatwianiu egzaminów na prawo jazdy działały jak w dobrze zorganizowanej firmie. Istniał podział na organizatorów, pośredników, naganiaczy i kurierów pieniędzy.

Dochody z tej działalności były olbrzymie... W ciągu roku do egzaminu w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego przystępuje kilkadziesiąt tysięcy osób. Wielu z nich proponowano wręczenie łapówki w wysokości od tysiąca do 3-ch tysięcy złotych.
Hit FMMarek Wieliński

Opinie (11)

  • A jeszcze niedawno prasa przy okazji afer w Elblągu i Olsztynie pisała że Gdański ośrodek jest czysty jak łaza. Chociaż pocztą pantoflową chyba większości mieszkańców wiadome było że tak nie jest.

    • 0 0

  • Od czasu kidy zmieniły się waruki zadawania egzaminu (praktycznego)ciągle słyszy się o aferach łapówkowych.
    Myślę, że decydenci powinni rozważyć zmianę tych warunków.
    Czy ktoś zginął na placu manewrowym.??? to co się wyrabia na egzaminach to jest poprostu farsa..doprowadzająca do tego że ludzie zmęczeni iditycznymi zachowaniami się egzamintorów szukają innych dróg do zdania egzaminu.

    • 0 0

  • łapówki w okół nas

    PORD łapóki brał 10 lat temu teraz bierze i bedzie brał nadal tylko teraz po zatrzymaniach przez innych ludzi!Jak chce miesc prawko szybko i bez wiekszych stresów to płacisz a jak nie płacisz to Ciebie oblewaja po 4,5 razy to na placu bo Twoja opona znalazła sie o milimetr zablisko białej lini to na miescie za jazde mało dynamiczna czy inną wyssana z palca bzdure!!Cały system zdawania prawojazd w Polsce jest poprostu beznadziejny !Gdzie na zachodzie ktos słyszął zeby po kursie człowiek nie zdawał tylko 10 razy chodził czekał 2 miesiace na zapisanie sie na egzamin!!!! To jest jakas paranoja!

    • 0 0

  • Coś tu nie gra!!!

    Za łapówki powinny być surowe kary pieniężne. W naszym kraju to normalka - bez łapówy nic nie załatwisz. Jak ktoś jest uczciwy to prędzej czy później spotka się z tym że będzie musiał zapłacić coś na lewo.Łapówy dotykają każdej branży:czy to medycycny, czy biznesu, czy szkolnictwa, czy też zdania egzaminu ma prawo jazdy. Nie zapłacisz to niezdasz. A jak uczciwie zdasz to zajmie ci to tyle czasu, stracisz tyle pieniędzy i nerwów, że suma sumarum stwierdzasz, że lepiej było dać w łape. Bez łapówy nawet dobry kierowca ma problem żeby zdać, a lewusy przewracają na placu manewrowym słupki i zaliczają. Coś tu nie gra.

    • 0 0

  • JAK KTOS UMIE JEZDZIC TO ZDA EZ LAPOWKI!!!

    ja zdalem bez zadnej lapowki w tym osrodku... jezdzilem wczeniej bardzo dlugo bez prawa jazdy takze umiejetnosci posiadalem bardzo dobre.. Jak ktos umie jezdzic to zda... takie jest moje zdanie nikt specjalnie nie usadzi... wszystkie te opowiastki wziely sie z braku samokrytyki zdajacych.. A ludzie zamiast poswiecic te pieniadze ktore sluza im na lapowki mogli by za ta kwote nauczyc sie lepiej jezdzic wykupujac np.. dodatkowe godziny.. ale wszyscy wmawiaja sobie glupoty... niepotrafia w siebie uwierzyc i wola dac lapowke niz z czystym sumieniem zdac egzamin tylko i wylacznie dzieki sobie i swojej pracy!!

    • 0 1

  • Prawko na lewo

    w calej Europie, jest tak samo jezeli kandydat na kierowce nie zna przepisów ruchu drogowego, czy nie potrafi dobrze jezdzic samochodem to musi powtarzac egzamin kilkakrotnie, do czasu az opanuje przepisy czy technike jazdy. Wiec co w tym dziwnego ze niektórzy musieli zdawac po kilka razy - niech sie ucza! tym co twierdza iz dali lapówke powinno byc prawojazdy odebrane i powinni odpowiadac za wreczanie lapówek. latwiej jest oskarzac niz uczciwie sie nauczyc i poprostu zdac egzamin. Niewiarygodnym jest, iz polska policja dziala na podstawie doniesien telefonicznych i tylko ugania sie za jedna strona "przestepstwa" a druga jest uznawana za bohaterów godnych nasladowania. Gdyby nie wreczali lapówek nie dopusciliby do przestepswta. Nie dopomyslenia w cywilizowanym swiecie!

    • 0 0

  • prawko na lewo

    było na kursie nas 12 osób.Zdalo nas dwóch.Jak stałem i patrzałem jak reszta jezdzi to włosy stawały dęba.Zresztą instruktor powiedział mi że ja umiem jeżdzić a reszta to sieroty. Na kursie nie mogli zrozumieć w którą stronę kręcić kierownicą żeby jechać do tyłu w lewo. Takim i 60 godzin to mało, ale jak powiedzieć że ma jeszcze jeżdzić a nie iść na egzanin to krzyczy że instruktor chce wyciągnąć od niej dodatkową kaske.Nie zda się jak wali się w słupek centralnie.Żaden z egzaminatorów nie ganiał z linijką.Takie bzdety opowiadają sieroty co nie wiedzą gdzie wsteczny bieg.

    • 0 0

  • prawko na lewo

    Hm.Wcale się nie dziwię, że w Gdańsku tez w końcu wpadli.Brali od lat. Fakt, że częśc zdających to sieroty, które nigdy nie powinny mieć prawka, ale np.18 lat temu, zdawałam prawko na Abrahama w Gdańsku(jeszcze na "zpsutych"maluchach.Nie zapłaciłam tylko ja i taki jeden Pan- o dziwo tylko my nie zdalismy.A ówczesny Pan kierownik to była po prostu gnida łapówkarska.Do dzis pamiętam awanturę z tym palantem.Pojechałam zdać do innego miasta(jakby trochę większego od zapyziałego Gdańska)i zdałam za pierwszym podejściem.A tak w ogóle o metodach uczenia kierowców to mozna księgę napisać.Tragedia.Jak ktoś ma dryg to się sam nauczy, jak nie ma to i najlepszy instruktor nie pomoże.Potem Ci kupujścy jeżdżą, że pożal się boże-popatrzcie na rondach.Co za bezradność(widziałam nawet jak glina wjeżdżając na rondo włączył lewy kierunkowzkaz(może chciał jeździc w kółko?).

    • 0 0

  • do banana

    no nie wiem czy oblewaja tylko siroty, bo ja zdalam dopiero z 6 razem a nie maialm nigdy problemow na kursie ani poza mnim.i moge smialo powiedziec ze bardzo dobrze jezdze samochodem, a oblewalam za takie bzdety, ze sie w pale nie miesci!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • lewe prawko

    Szczerze mówiąc teraz to co 20 osoba zdaje na pierwszysm razem, wiec lepiej(taniej)dac w łape i zdac za pierwszym razem niz wydawać kupe kasy na poprawki!

    • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane