• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawo jazdy kat. B: zdawalność na poziomie 29 proc.

Michał Jelionek
3 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W 2019 roku w PORD przeprowadzono ponad 38 tys. egzaminów praktycznych na prawo jazdy kat. B. Aż 71 proc. prób zakończyło się niepowodzeniem. W 2019 roku w PORD przeprowadzono ponad 38 tys. egzaminów praktycznych na prawo jazdy kat. B. Aż 71 proc. prób zakończyło się niepowodzeniem.

We wtorek, 1 października, opublikowaliśmy ranking najlepszych szkół nauki jazdy w Trójmieście. Teraz postanowiliśmy sprawdzić, jak kursanci wypadają podczas egzaminów państwowych przeprowadzanych w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego.



Za którym razem zdałe(a)ś egzamin na prawo jazdy kat. B?

Co trzeci egzamin zaliczony



Od początku 2019 roku w dwóch trójmiejskich placówkach PORD, w Gdańsku i w Gdyni, przeprowadzono łącznie 46 995 egzaminów praktycznych w 15 kategoriach. Wynik? Co trzeci egzamin zakończył się oceną pozytywną, a dokładnie 15 091 podejść (32,93 proc.). W tym samym czasie odbyło się 28 526 egzaminów teoretycznych w 11 kategoriach. Tutaj procent zdawalności jest wyższy i wynosi 58 proc. (15 619 pozytywnych ocen).

Oczywiście zdecydowana większość egzaminów przeprowadzana jest w najpopularniejszej kategorii, czyli kategorii B.

Szczegółowe dane dot. zdawalności w roku 2019 w PORD. Szczegółowe dane dot. zdawalności w roku 2019 w PORD.

Blisko 27 tys. oblanych egzaminów praktycznych na kat. B



W tym roku w PORD odbyło się już 38 721 egzaminów praktycznych na prawo jazdy kat. B. 28,76 proc. prób, czyli dokładnie 10 865 egzaminów, zakończyło się pozytywnie.

Niestety oblano aż 26 980 prób (71,24 proc.). Zapewne zastanawiacie się, gdzie częściej dochodzi do przerwania egzaminu - na placu czy w mieście? W tym roku na placu niepowodzeniem zakończyło się 10 384 podejść (27,49 proc.), a w mieście - 16524 (43,75 proc.).

Teoria wypadła lepiej



Nie jest tajemnicą, że zdawalność egzaminów teoretycznych zawsze była wyższa od zdawalności egzaminów praktycznych. W tym roku w PORD przeprowadzono 23 390 "teorii". 12 260 prób zostało zaliczonych (55,62 proc.), 44,38 proc. podejść zakończyło się fiaskiem (9 783 egzaminów), a blisko 6 proc. zapisanych osób do egzaminu nie przystąpiło (1 347).

Tylko w tym roku na placu PORD zakończyło się 10 384 egzaminów praktycznych. Tylko w tym roku na placu PORD zakończyło się 10 384 egzaminów praktycznych.

Miejsca

Opinie (178) 6 zablokowanych

  • Cały system szkolenia i egzaminowania jest do zmiany

    Z zasady egzamin na "trasie egzaminacyjnej" to bzdura. Kursantów uczy się pod egzamin. Sam jako instruktor usłuszałem nie raz - po co jeździmy po innych trasach i tracimy czas i moje pieniądze? Proszę mnie nauczyć tras egzaminacyjnych.
    Albo "rękaw na słupki". Bezsens...masz na parkingu słupki? Ja dwa razy wyleciałem ze szkoły jazdy za to, że cisnąłem na zdawanie na lusterko i linię, a nie na słupki. I gdzie tu sens?

    • 4 0

  • Widać różnicę w trudności egzaminów na placu porównując B do kat. A i C. Świadczy to też o nacisku jaki jest stawiany dla kursantów B żeby nauczyć się placu a potem "jakoś to będzie". Wychodzi na to, że kursanci A i C znacznie lepiej odnajdują się na drodze publicznej - być może dlatego, że z reguły B już mają.

    • 1 0

  • Zdawałem na "prawko" - jakoś tak ze 35 lat wstecz i już wówczas instruktor powiedział mi " .......ja to cię mogę nauczyć tylko tyle ile potrzebne jest do zdania egzaminu - a reszty nauczy cię życie ... " I tak mija już ponad 30 wiosen ......

    • 0 0

  • Z branży

    Wszystko jest proste ale nie dla każdego. 30h to powinno być co najmiej a nie obligo egzamin. Każdy ma inne predyzpozycje do jazdy, każdy sie nauczu tylko kwestia czasu. Następna sprawa -wybór szkoły, nie cena powinna być wyznacznikiem wyboru tylko zdawalność.
    Odnośnie nauki -uczymy się całe życie ale podstawy musimy znać zeby sie nie zabić i zdarzyć się nauczyć.

    • 1 0

  • Dobrze wspominam swój egzamin na kat A mimo, że z własnej winy go oblałem:) Pani egzaminator była bardzo sympatyczna. Drugi

    Tak jak pokazuje statystyka, jak zdasz plac to miasto niemal na 100% zaliczysz. Pewnie dlatego, że większość zdających ma już B...

    • 1 0

  • Winny system szkolenia kierowców i brak kontroli i weryfkacji jakości szkoleń przez urzędników wydających pozolenia na taką dzia

    Może wreszcie ktoś zacznie kontrolować jakość edukacji w szkołach nauki jazdy ! Winny jest system udzielania pozwoleń na prowadzenie szkół nauki jazdy. Kiedyś po za egzaminem na instruktora nauki jazdy trzeba było mieć minimum 10 lat doświadczenia zawodowego jako kierowca zawodowy !, teraz wystarczy mieć od 1,5 roku prawo jazdy, zdać egzamin i można być instruktorem. Jest coraz więcej dyletantów, którzy tylko "kroją kasę" na biednych, niczego nie świadomych kursantach. Kursant zamiast wyjechać 30 godzin podpisuje tylko listę obecności i idzie na egzamin. Kiedyś szkołą nauki jazdy musiała mieć pomieszczenie do szkoleń i materiały szkoleniowe; dziś większość instruktorów to "emeryci mundurowi" , którzy znacząco obniżyli cenę kursów (bo mają swoje emerytury), psując rynek. Nawet klas w szkołach nie wynajmują, łączą się w grupy i robią godzinową pogadankę dla 2 kursów na raz zamiast 30 godzin teorii (bo to kosztuje). Prowadziłem szkołę, która miała 90 % skuteczności, bo 9 na 10 kursantów do drugiego podejścia zdawało egzamin, tacy "emeryci" wykończyli mój biznes. Ponosiłem koszty związane leasingami aut, z wynajęciem pomieszczeń oraz ze szkoleniem moich instruktorów i instruktorek. Od 2008 roku pojawiło się pełno "półszkół nauki jazdy", które oferują tylko dodatkowe godziny przed egzaminem, nie ponosząc żadnych kosztów. Przez co jakość usług szkoleniowych sięgnęła bruku !!! Żle wyszkolony instruktor to gwarancja porażki na egzaminie w PORD ! Znam Instruktorów i Instruktorki nauki jazdy, którzy pracują w zawodzie już prawie 5 lat, a nie znają się na budowie silnika !!!

    • 0 0

  • Najlepiej wychodzą na tym egzaminatorzy.

    Za każdą poprawkę maja płacone i o to w tym wszystkim chodzi.

    • 3 0

  • rękaw niepotrzebny

    witam wszystkich ,przedstawie wam moje sugestie co do manewru tak zwanego rękawu jest całkowicie niepotrzebny ,zniechęca i stresuje przyszłych kandydatów na kierowców ,chyba chodzi żeby pokazać ,to co się nauczyło w szkole nauki jazdy , a co do manewru podjazdu to jest ok.i tylko ten manewr ,jest wskazany ,i od niego powinien się rospocząć egzamin.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile maksymalnie punktów karnych za jedno wykroczenie może otrzymać kierowca?

 

Najczęściej czytane