- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (79 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Problemy z nowym rozkładem PKM na Kaszubach
W nowym rozkładzie PKM pociągi z Kościerzyny do Gdyni przez Gdańsk nie zatrzymają się w Pępowie i Rębiechowie. Mieszkańcy są niezadowoleni, ale obecnie niewiele można zrobić - rozkład został zatwierdzony przez kolejarzy. Władze województwa będą jednak obserwować zapotrzebowanie na tych przystankach i obiecują, że w razie potrzeby skorygują rozkład.
Po 11 grudnia - w dniu zmiany rozkładu na torach kolejowych w Polsce - pojadą bezpośrednie pociągi z Kościerzyny do Wrzeszcza, a stamtąd po zmianie kierunku jazdy (czoła pociągu) dalej do Gdyni. Nowe połączenie ma przyciągnąć pasażerów, ale jego organizacja niektórych już rozczarowuje.
- Cieszymy się bardzo z kolei PKM, ale nowy pociąg z Kościerzyny nie zatrzymuje się na stacji Rębiechowo (wieś), czy Pępowo, na których wsiada spora liczba pasażerów, w tym młodzieży szkolnej - mówi Danuta Machnik z Banina.
Wtóruje jej mieszkaniec Pępowa.
- W nowym rozkładzie jazdy połączenia z Kościerzyny nie zatrzymują się na przystankach Pępowo Kartuskie i Rębiechowo, a to dwie największe sypialnie Gdańska i Gdyni w gminie Żukowo. Ta sprawa dotyczy prawie 15 tys. mieszkańców. Nie wiemy dlaczego ktoś planując trasę przejazdu i nowy rozkład jazdy zapomniał o takiej dużej liczbie pasażerów - mówi Jacek Barzowski z Pępowa. - Połączenia poranne są przepełnione. Te nowe połączenia z Kościerzyny mogłyby odciążyć już przepełnione pociągi poranne i popołudniowe - dodaje.
Warto podkreślić, że mieszkańcy wspomnianych miejscowości mogą korzystać z pociągów relacji Kartuzy - Gdańsk Główny, które kursują średnio co godzinę.
Władze SKM nie chcą komentować tych uwag. Powód? Nie są odpowiedzialne za wprowadzenie pociągów z Kościerzyny do Gdyni przez Gdańsk. Dlatego podpowiedzi mieszkańców zgłosiliśmy organizatorowi przewozów na Pomorzu - władzom województwa pomorskiego.
- Na wprowadzenie tego pociągu i z takim rozkładem jazdy miało wpływ wiele czynników. Przede wszystkim chodzi o szybki dojazd z Kartuz do Trójmiasta. Ponadto, trzeba się wpasować z rozkładem jazdy do ruchu innych pociągów - m.in. Pendolino - mówi Ryszard Świlski, członek zarządu województwa pomorskiego.
Organizatorowi przewozów udało się też na przystanku PKM Gdańsk Rębiechowo skomunikować pociągi przyjeżdżające z Kartuz z pociągami w kierunku przeciwnym - do Osowej, co również, choć w mniejszym stopniu, wpłynęło na to, że pociągi z Kościerzyny nie mogą stanąć w Pępowie, czy we wsi Rębiechowo.
- Trudno wszystkim potencjalnym pasażerom zapewnić transport, ale nie jest tak, że nie obserwujemy sytuacji w potokach pasażerów i przy najbliższej nadarzającej się okazji zmienimy rozkład - mówi Ryszard Świlski.
Nie wszyscy jednak narzekają. Płyną też głosy zadowolenia z nowego połączenia Kościerzyny z Trójmiastem.
- Na takie połączenie do Trójmiasta czekałem od niepamiętnych lat. Jedziemy szybko i komfortowo. Czego chcieć więcej - mówi Tomasz Wągrowski z Kościerzyny. - To nowa jakość na kaszubskich torach.
Opinie (230) 4 zablokowane
-
2016-12-07 13:08
Kościerzyna to dłuższy dystans i nie powinna się w pełni pokrywać na odcinku kartuskim
jeśli ludzie z Kartuz muszą dać radę na swoich połączeniach, to z Pępowa które jest znacznie bliżej tym bardziej.
Docelowo powinny być kursy przyspieszone i zwykłe, ale wymaga to sporych inwestycji w infrastrukturę.- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.