• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Profesjonalny trening na torze dla amatorów. Przed nami Track Day

mJ
21 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Track Day na Autodromie Pomorze już 26 października. Track Day na Autodromie Pomorze już 26 października.

W najbliższą sobotę, 26 października, na Autodromie Pomorze w Pszczółkach odbędzie się Track Day. To trening na profesjonalnym torze wyścigowym zorganizowany z myślą o amatorach czterech kółek. Dla 45 uczestników całodniowego wydarzenia będzie to świetna okazja, aby podnieść swoje umiejętności, ale też nieco wyszaleć się na zamkniętym i zabezpieczonym torze. Z racji ogromnego zainteresowania organizatorzy już teraz myślą o kolejnych edycjach.



Czy chciał(a)byś wziąć udział w treningu na profesjonalnym torze?

W Track Day weźmie udział dokładnie 45 kierowców. Lista uczestników została już zamknięta, a każdy z chętnych musiał wykupić "wjazdówkę" w kwocie 180 zł. Zainteresowanie wydarzeniem jest bardzo duże, bo organizatorzy wciąż otrzymują zapytania o możliwość zwiększenia liczby miejsc.

- Nie spodziewaliśmy się, że bilety na to wydarzenie rozejdą się w takim tempie. To dla nas świetne rozeznanie w skali potrzeb. Widać, że kierowcy potrzebują takich treningów - wyjaśnia Roman Nowak, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Podczas Track Day uczestnicy we własnych autach będą mogli pozwolić sobie na bardziej agresywną jazdę na kilometrowej nitce toru. Każdy z nich wyjdzie na tor kilkukrotnie, a każda z sesji będzie trwała około siedmiu minut.

- Nasz tor nie jest torem długim i szybkim, ale za to jest torem wymagającym. Zmusza kierowcę do wysiłku, do maksymalnej koncentracji, myślenia, pracy rąk i nóg. Podczas najbliższego Track Day kierowcy otrzymają wsparcie instruktora techniki jazdy i kierowcy rajdowego - Macieja Pawelca. Będzie to rodzaj szkolenia, a jednocześnie okazja do rozładowania motoryzacyjnej adrenaliny, spotkania z innymi fanami motosportu - dodaje.
Jest dobra wiadomość dla osób, które nie załapały się na nadchodzącą edycję Track Day. Autodrom Pomorze będzie organizował więcej takich imprez.

- Każdy chyba słyszał o kierowcy, który swoją brawurową jazdę tłumaczył tym, że chciał sprawdzić, "w ile" samochód dobija do prędkości 100 km/h. Kierowcy organizują się na forach czy grupach w mediach społecznościowych, aby "polatać po mieście". Jak widać, w społeczeństwie drzemią ogromne pokłady adrenaliny, a kierowcy szukają dla niej ujścia. Dlatego też Autodrom Pomorze odpowiada na te potrzeby i otwiera cykl imprez motoryzacyjnych dla amatorów, klientów indywidualnych - tłumaczy Nowak.
Kierowcy, którzy wezmą udział w Track Day, muszą posiadać prawo jazdy kat. B oraz ważną polisę OC.

Dodatkowo chcemy, aby na Autodromie Pomorze doszkalało się jak najwięcej kierowców. Dlatego zdecydowaliśmy się obniżyć ceny szkoleń na płytach poślizgowych, a od listopada sezonowo również wprowadzimy niższe ceny na wynajem toru na indywidualną jazdę własnym autem - zakończył.
mJ

Wydarzenia

Track Day

pokaz, trening

Miejsca

Opinie (36)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    Super z tym wsparciem instruktora/pro-kierowcy. Więcej takich inicjatyw. Natomiast tor może jest profesjonalny, ale powinno napisać się do czego... bo realnie to będzie żonglerka pomiędzy jedynką a dwójką....

    • 15 1

    • (3)

      Kręty tor, nie dla mistrzów prostej i samochodów, które może i super katapultują się z miejsca, tyle że w zakrętach zwiedzają plener ;)

      • 5 2

      • (2)

        Nie wrzucaj wszystkich aut do jednego worka. Stwierdzam fakt, że to jest tor bardziej dla gokartów... no ale najbliższy większy (nieco) to chyba Koszalin...

        • 4 1

        • (1)

          Spokojnie Focusem RS wyrobisz. Mustangiem 5.0 nie podchodź.

          • 1 1

          • A to ciekawe bo właśnie Mustang pojawia się regularnie na time attackach i radzi sobie zadziwiająco dobrze.

            • 0 0

    • Nie między 1 a 2 tylko 2 i 3. Nie ma co marudzić bo dla amatorów więcej nie trzeba. Nawet lepiej, bo tu braki w technice mniej można nadrobić mocą. Nie jeden myśli że mistrz, dopóki go 3x słabsza fura nie objedzie. Do tego nurnurgringu nie trzeba.

      Koszalin w moim prywatnym odczuciu dużo słabszy, to właśnie tam nad jedynką się zastanawiałem.

      • 0 0

  • Ubezpieczenie OC nie pokrywa szkód na zabawie na torze (3)

    Co za kompromitacja

    • 0 2

    • To zależy jakie oc. Jakie wykupisz takie masz. (1)

      Proste.

      • 1 0

      • W większości to żadne OC tego nie pokryje jak ich prawnicy zaczną sprawdzać...

        • 0 0

    • zapomniałeś dopisać że spowodowanych z twojej winy, np. nie słuchania instruktora. Ale w sumie to pewnie zależy, można sobie wykupić specjalne pod takie wypady.

      • 1 0

  • Profesjonalny tor wyścigowy... (3)

    ... no faktycznie... szkoda tylko, ze dla gokartów. Tylko one maja tam wystarczająco dużo miejsca na wyprzedzanie i w miarę sensowny przejazd. Prawdziwy tor to np Nürburgring a nie ten mały płac zabaw który powinien być częścią egzaminu na prawo jazdy. Pozdrawiam

    • 2 2

    • (1)

      Bardziej profesjonalne tory o jakichkolwiek walorach sportowych niestety w tej części Polski nie istnieją. Na południu jest kilka obiektów, które stoją o poziom wyżej niż Pszczółki. Niestety nie doczekamy się niczego lepszego.

      • 1 0

      • A Ty nie chcesz otworzyć takiego obiektu?

        Widzę że się znasz.

        • 0 0

    • maserati

      niestety zylismy w kraju biednym i kopanym
      teraz gdy jest lepiej i naszym celem nie jest zdobycie papieru toaletowego i paliwa na kartki
      chcemy sie pobawic jesze duzo wiosem minie zanim u nas bedzie f1
      a wietnamie juz za rok to szok!

      • 0 0

  • what? (2)

    Profesjonalny tor wyścigowy? Gdzie ? ..... w Pszczółkach? HIT dnia :)

    • 12 8

    • Tvn nagrywa tam Automaniaka, i to od lat.

      Masz coś do ich profesjonalizmu?

      • 0 3

    • No, ponoć mają odwołać wyścig formuły 1 na Monzy i przenieść GP Włoch do Pszczółek, tak są profesjonalne.

      • 3 1

  • Do mieszkańców Pszczółęk (1)

    Będzie blokada toru czy już Wam hałasy nie przeszkadzają?

    • 6 0

    • oby nie :)

      • 0 0

  • 45 miejsc przy takiej aglomeracji? - świetne rozeznanie w skali potrzeb (3)

    Idea na pewno zacna i nauka potrzebna.

    • 0 0

    • Opinia wyróżniona

      (2)

      to dopiero początek, dopiero się zaczyna :)
      Mało osób o tym wie, więc nie dziwi mnie niska frekwencja.
      Ale artykuł na trojmiasto.pl na pewno trochę to rozreklamuje :)
      Jak zdam kiedyś prawo jazdy to chętnie sam wezmę w takim wydarzeniu udział :)

      • 0 1

      • Ludzie wiedzieli, przynajmniej niektórzy ;) (1)

        Jak tylko Autodrom zamieścił informację o tym wydarzeniu na swoim FB to od razu z adnotacją o braku miejsc :(

        • 1 0

        • to mogłby być głównie osoby, które mają np. polubiony ich profil, to szybko skorzystali z okazji.
          Fajnie, fajnie.

          • 0 0

  • boniek

    w Borsku mozna niezle polatac ale tak do 180 bo troche nierowno

    • 0 0

  • No to niech te wszystkie młoty od ulicznych wyścigów (1)

    pojadą zapłacą i tam się wyszaleją skoro mają taką potrzebę

    • 1 1

    • No to właśnie z artykułu wynika że najwyraźniej tak się stało

      • 2 0

  • Pasjonat motoryzacji, wiek 46 lat (3)

    Oj, przydałby się na Pomorzu taki prawdziwy tor profesjonalny ...
    Zawody, szkolenia, prywatne przejazdy po torze, może i jakieś targi oraz złoty ...
    Miłośników motoryzacji nie brakuje.

    • 10 1

    • Do stania w korkach potrzeba ci szkolenia na torze? (1)

      To wcale nie jest sarkazm.

      • 0 2

      • to już nawet nie chodzi o to stanie w korkach, tylko możliwość wybiegnięcia poza ograniczenia, które są na drogach publicznych. Zresztą, chyba kierowcy samochodów nie jeżdżą tylko po Gdańsku?

        • 1 0

    • Niestety nie doczekamy się niczego takiego...

      • 1 0

  • (1)

    A to nie jest tak, że 'profesjonalni amatorzy' to zakała prawie każdej dyscypliny?

    Zamiast KJS robią jakieś mityngi w Oliwie, czy coś. Na rowerze wrzucą opakowanie po żelu do lasu no bo gramy....

    • 11 2

    • KJS to nie jest jakieś tam byle rajdziki jak wyścigi na Oliwie. Oczywiście są niżej poziomem niż te profesjonalne, ale jednak koszty, jakie trzeba ponieść, by móc wystartować, nie należą do najniższych. Poza tym, w wyścigach jest tylko kierowca. W rajdach, nawet w KJSach potrzeba pilota jeszcze.

      • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Stelvio to model z oferty którego producenta?

 

Najczęściej czytane