• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Protest rolników na ulicach Gdańska

Maciej Naskręt
15 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Protest pomorskich rolników w Gdańsku nie spowodował większych utrudnień w ruchu drogowym.



Po południu z Olszynki do centrum Gdańska wyruszyła pikieta rolników. Wbrew obawom, nie było większych utrudnień w ruchu.



Aktualizacja godz. 15 Protest się już zakończył, większych utrudnień w ruchu nie było, ponieważ w manifestacji wzięła udział mniejsza niż planowano liczba ciągników rolniczych.

***


Styczniowa pikieta rolników z NSZZ "Solidarność".

O godz. 13:30 z ul. Gęsiej zobacz na mapie Gdańska na Olszynce wyruszy pikieta rolników. Przejadą oni maszynami rolniczymi przed Urząd Wojewódzki zobacz na mapie Gdańska, po czym udadzą się na pl. Solidarności zobacz na mapie Gdańska. Powrót zaplanowano koło dworca i dalej ul. Podwale Przedmiejskie zobacz na mapie Gdańska i ul. Elbląską zobacz na mapie Gdańska do rafinerii gdańskiej.

- W pikiecie weźmie udział 14 maszyn, bo na tyle pozwala nam prawo. By zorganizować większe zgromadzenie, musielibyśmy je zgłosić w Urzędzie Miejskim. Sprzeciwiamy się wykupowi ziem polskich przez obcokrajowców i biernym działaniom Agencji Nieruchomości Rolnych w sprawie przejmowania sprzedawanych gruntów - mówi Zbigniew Grajoszek, przewodniczący komitetu protestujących rolników pomorskich przy NSZZ "Solidarność".

Protest ma potrwać ok. godzinę.

Miejsca

Opinie (179) 6 zablokowanych

  • Gdańsk to takie wsiowe i prowincjonalne miasto,tu jakieś pola ,tam ląki i nieużytki,ogólnie mnóstwo niezagospodarowanego (1)

    terenu i btrak zwartej zabudowy jak w normalnych miastach, na dodatek mala gęstość zaludnienia to sprawia że można się tam poczuć jak na wsi dlatego rolników tam ciągnie

    • 6 11

    • "młody, wykształcony, z dużego miasta"

      napisał jak umiał

      • 6 2

  • Wypowiadacie się, a sprawy nie znacie

    Chodzi o to, ze ARP nie daje szans polskim rolnikom na wykup tej ziemi, a w rolnictwie ZIEMIA JEST NAJWAŻNIEJSZA. Poza tym, jest problem z arcyszkodliwym działaniem spekulantów na rynku nieruchomości.

    • 20 1

  • Brawo!!!!!!

    • 7 2

  • (2)

    No to im nie sprzedawajcie! I koniec tematu.

    • 2 7

    • przecież to nie rolnicy sprzedają tylko komusza jaczejkaz PO

      • 5 0

    • "polskość to nienormalność" (Donald Tusk)

      Jest okres przejściowy i teoretycznie zakaz, ale Niemcy korzystają z usług polskich judaszy i wykupili już prawdopodobnie tysiące hektarów. Polacy to widzą, ale są bezsilni. Rządzący to też widzą, ale są też judaszami.

      • 5 1

  • Sprawdzcie ile ziemi wykupili urzedasy Z woj. sejm. sam., z urzędu woj i miejskiego na siebie i osoby podstawione i za ile?

    • 11 1

  • Słyszałem że dobrze prosperująca firma która stworzyła syntezator IVONA (1)

    Nie miała żadnych długów,dobrze prosperowała a i tak przyszli obcy i wpip kupili,to jest wporządku?

    • 8 1

    • Takich historii jest wiele. Przykładowo Wacław Jopek to do niedawna największy w kraju prywatny producent materiałów budowlanych, dysponujący czysto polskim kapitałem. Pod koniec lat 80. oraz przez całą kolejną dekadę, kupując i modernizując kilka upadających cegielni, utworzył grupę Zakładów Ceramiki Budowlanej Wacław Jopek zatrudniającą ok. tysiąca osób i produkującą wyroby o najwyższych światowych parametrach, skutecznie konkurujące z zagranicznymi produktami zalewającymi polski rynek materiałów budowlanych.
      Pisząc w dużym skrócie mieliśmy polską wizytówkę ceramicznych osiągnięć Wacława Jopka. W 1989 r. wydzierżawił on od Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Ceramiki Budowlanej na 20 lat zakład w stanie zapaści finansowej i produkcyjnej. Gdy po kilkuletniej modernizacji cegielnia z nowym produktem, wypromowaną marką i ogólnopolskim rynkiem zbytu zaczęła już przynosić dochody, w 1994 r. podstępnie odebrano mu zakład. Przez ponad 10 lat toczył się proces między Jopkiem a Röbenem. Początkowo polski przedsiębiorca usiłował doprowadzić do podważenia prawomocności decyzji o prywatyzacji cegielni przez niemiecką firmę, a gdy to mu się nie udało, próbował odzyskać przynajmniej zainwestowane środki i zajęte gotowe wyroby, a przede wszystkim przejętą technologię z udziałem bazaltu. Ostatecznie po latach wędrówek od sądu do sądu firma Jopka otrzymała niewielką część wycenianych na 60 mln zł roszczeń, gdyż większość z nich w trakcie ślamazarnego postępowania sądowego przedawniła się.

      • 7 1

  • Dla polskich rolników polskość znaczy normalność

    Umocnienie polskiej kultury, polskiego etosu, to najlepszy przepis na tanie i bezpieczne państwo streszczony w "Panu Tadeuszu" przez Wojskiego:
    "Ach! wy nie pamiętacie tego, Państwo młodzi,
    Jak wśród naszej burzliwej szlachty samowładnej,
    Zbrojnej, nie trzeba było policyi żadnej;
    Dopóki wiara kwitła, szanowano prawa,
    Była wolność z porządkiem i z dostatkiem sława!".

    • 14 2

  • każdy w tym urzędzie wie że wieśniaki mają kupe ziemi z ojcowizny i jak kase na picie potrzebują (2)

    to se sprzedadza działke za 100 tyś i starcza im to na troche. te poslkie wsie i tych kilka polskich prawdziwych gospodarstw to zwykłe dziadostwo.

    • 4 12

    • Ta, są tacy i to nie mało, ale pozostali to uczciwie pracujący (nawet nie wiesz jak ciężko), porządni ludzie - dlaczego im się nie daje szansy, żeby zostali gospodarzami wielohektarowych gospodarstw ?

      • 8 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ale ocenzurowali wypowiedź pana grajoszka..

    normalnie pewnie co drugie słowo było "doch jo" jo jo jo! panie te kitasy urzendasy!panie jo jo!

    • 4 6

  • Brawo rolnicy!!!!

    Czytam komentarze i oczom nie wierze, ze POlacy z 3Miasta juz sa tak oglupieni przez PO i POwskie media.

    • 18 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym mieście swoją siedzibę ma Mercedes-Benz?

 

Najczęściej czytane