• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prywatne miejsce parkingowe. Czytaj: nie parkuj

Michał Jelionek
16 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Prywatne miejsce parkingowe musi być precyzyjnie oznakowane znakami poziomymi i pionowymi. Sama blokada to za mało. Prywatne miejsce parkingowe musi być precyzyjnie oznakowane znakami poziomymi i pionowymi. Sama blokada to za mało.

Jakiś intruz zaparkował swój samochód na twoim prywatnym miejscu parkingowym? Wygląda na to, że jeśli owe miejsce nie było odpowiednio oznakowane - to niewiele w tej sytuacji możesz zrobić. Jak się okazuje, sama blokada parkingowa to za mało.



Czy zdarzyło ci się zaparkować auto na prywatnym miejscu?

Wydawałoby się, że metalowa blokada zamontowana na miejscu parkingowym to wystarczająco przejrzysta informacja dla innych kierowców: to miejsce prywatne, nie parkuj. Niestety, sprawa nie jest tak oczywista i jeśli na waszym prywatnym miejscu postawiony jest jedynie słupek, to możecie mieć problem z przepędzeniem nieproszonych gości.

- Wjazd na prywatne miejsce parkingowe można zabezpieczyć urządzeniem mechanicznym: słupkiem czy blokadą. Jednak w takim przypadku zarówno straż miejska, jak i funkcjonariusze policji nie mają podstaw prawnych do podejmowania interwencji. Dlatego gdy miejsce zostanie zajęte przez pojazd nieuprawniony, właściciel może dochodzić swoich praw jedynie na drodze postępowania cywilnego - wyjaśnia Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Prywatne miejsce parkingowe, aby stało się pełnoprawnym, musi zostać odpowiednio oznakowane znakami poziomymi i pionowymi, czyli kopertą P-20 i znakiem D-18a "parking - miejsce zastrzeżone" z informacją o wymaganym identyfikatorze (np. nazwą firmy albo tabliczką z numerem rejestracyjnym auta). Jeśli ktoś zaparkuje swój pojazd na tak oznaczonym miejscu - wówczas straż miejska i policja są upoważnione do interwencji.

- Jeśli ktoś nieuprawniony zajmie tak oznakowane miejsce, właściciel może zgłosić sprawę straży miejskiej lub policji. Sprawca wykroczenia naraża się na mandat w wysokości 100 zł oraz 1 punktu karnego - dodaje.
Znak drogowy D-18 z tabliczką informacyjną. Znak drogowy D-18 z tabliczką informacyjną.
Co zatem zrobić, kiedy ktoś postawi auto na waszym prywatnym miejscu parkingowym? Zastawienie pojazdu swoich samochodem nie jest do końca dobrym pomysłem, bo może skończyć się... odholowaniem waszego auta. Mimo wszystko najlepszym rozwiązaniem jest odpuszczenie niesfornemu kierowcy i pozostawienie za wycieraczką kartki z informacją o miejscu prywatnym. Jeśli sytuacja się powtórzy, a miejsce jest właściwie oznakowane - wezwijcie straż miejską albo policję.

Jeżeli ktoś zajmuje wasze miejsce notorycznie - warto sporządzić dokumentację zdjęciową i zgłosić się do straży miejskiej lub na komisariat policji. Wówczas funkcjonariusze przygotują wniosek o ukaranie i prześlą go do sądu. Samo zdjęcie jednak nie wystarczy. Konieczne będzie też wasze zeznanie w charakterze świadka.

Pamiętajmy, że zgodnie z Kodeksem Drogowym, strażnicy i policjanci mogą interweniować na drogach publicznych oraz w strefach ruchu i zamieszkania. Na innych terenach (np. drogach wewnętrznych) mundurowi podejmują działania, jeśli kierowca nie zastosuje się do ustawionych tam znaków drogowych.

Parkowanie na prywatnym miejscu bywa niebezpieczne.

Miejsca

Opinie (131) 4 zablokowane

  • Z tego tekstu rozumiem, że znaki są potrzebne po to, żeby mogła interweniować policja albo straż m

    Jeśli sam sobie radzę z problemem, znaki niepotrzebne. Część komentujących chyba zrozumiała inaczej.

    • 3 0

  • gdzie można wykupić miejsce parkingowe? (2)

    gdzie można wykupić miejsce parkingowe-pod moi domem ciągle ktoś parkuje a tak bym sonie wykupił i oznaczył .....

    • 3 1

    • U właściciela terenu.

      • 1 0

    • I najlepiej wjechał do bloku! Na które piętro?

      • 0 0

  • Zajmować komuś prywatne miejsce parkingowe (1)

    to tak samo jak ukraść, najść mieszkanie, czy w inny sposób uniemożliwić korzystanie w przypisanego mu prawa. Gdyby państwo egzekwowało prawo równo, a nie selektywnie, nie było by problemu. Dlaczego w sytuacji nie uiszczenia opłaty na miejscu parkingowym na ulicach miasta, Staż Miejska, bez dyskusji wystawia mandat, a nawet odholowuje samochód, a kiedy ktoś zajmie oznaczone, prywatne miejsce na osiedlu, olewa temat.

    • 25 6

    • Miejsca płatne na ulicach miasta rozlicza Strefa Płatnego Parkowania, a nie straż miejska.

      Odholowanie z takiego miejsca nie wchodzi w grę. Znasz choć jeden taki przypadek?

      • 1 0

  • Ala prywatne (2)

    Miejsce
    Jeżeli to miejsce postojowe ma być
    prywatne to musi być odrębną księga
    wieczystą i akt notarialny.
    Wtedy można ogradzać i znaki ustawiać a tak to jest dodatkowy zysk dla developera że ciemnote wciska a ludzie kupują bo nie mają gdzie postawić samochodu.

    • 7 1

    • "Porada" na poziomie.

      Jeżeli grunt jest własnością wspólnoty to ona ustala, że dysponentem danego miejsca jest pan X. Nie trzeba żadnych ksiąg wieczystych.

      • 4 0

    • I trzeba jeszcze płacić podatek

      • 0 0

  • Jak znajdzie się firma

    Szybko zbierająca auta chamstwa parkującego nie na swoim - zrobi dobre pieniądze

    • 8 1

  • A garaże podziemne? (1)

    A jak wygląda sprawa z prywatnym miejscem na osiedlu w garażu podziemnym? Też mam sobie kopertę namalować i znak postawić...?

    • 1 0

    • A jak ma wyglądać. Masz pilot do bramy, wjeżdżasz i parkujesz na swoim miejscu. Jak chcesz to możesz sobie malować kopertę. Twoja prywatna sprawa.

      • 2 0

  • czy mozna kierowcy... (1)

    ...który zaparkował na moim prywatnym miejscu, przypiąć do felgi np. 10m grubego łańcucha?
    jak klient wezwie policje to powiedzieć, ze chciało się sprawdzić nowy sposób na złodzieja, ale ponieważ miejsce zostało zajęte osobę nie uprawniona, to nie mogliście sprawdzić tego na swoim aucie, które z konieczności zaparkowaliście na pierwszym ogólnodostępnym wolnym miejscu na 2 końcu osiedla i z okna nie widzicie jak taki przypięty lancach do felgi wygląda, a poza tym to tylko na chwile.... skoro ktoś może zając wasze miejsce to wy możecie zająć jego samochód...... rozumiem, ze argumentacja jest logiczna i ewentualny klient może dochodzić praw na drodze sądowej ? czy jakiś mandacik będzie dla właściciela miejsca postojowego o ile się przyzna bo zawsze można powiedzieć, że się nic nie wie o całej sprawie ;-)

    • 14 0

    • zakładając łańcuch ograniczasz prawo właściciela do rozporządzania rzeczą ruchomą

      w dodatku działasz z zamiarem bezpośrednim, co nie wymaga specjalnego udowodnienia. Kierowca zajmujący Twój parking działa najprawdopodobniej nieświadomie, chyba, że jest on oznaczony zgodnie z wymogami UPRD lub w inny widoczny sposób oznaczony jako teren prywatny, którego właściciel nie życzy sobie udostępniać osobom trzecim. W przeciwnym razie Twoja akcja edukacyjna będzie zwykłym pieniactwem, niewiele nieróżniącym się od szeryfostwa drogowego.

      • 3 0

  • (1)

    A u mnie pod blokiem parę lat temu sąsiad wykupił sobie miejsce parkingowe. Była koperta namalowana i stał znak z numerem. Od jakiegoś czasu numer został zamalowany bądź zaklejony niebieską taśmą. Jestem ciekaw czy mogę sobie zaparkować na tym miejscu bez żadnych konsekwencji.

    • 3 1

    • Sąsiad kopnął w kalendarz! Chcesz iść jego śladem?

      • 1 0

  • 2 sprawy na konkretnym przykładzie (1)

    Ostatnio zaparkowałem samochód na ulicy Twardej. Gdy wróciłem mieszkaniec budynku pod którym zaparkowałem zwrócił mi uwagę że zaparkowałem na miejscu gdzie mogą parkować tylko mieszkańcy. Przeprosiłem ale tak naprawdę nie poczuwam się do winy. Miejsce nie było oznaczone stosownymi liniami a znak informujący o miejscach dla mieszkańców przymocowany jest do elewacji budynku, gdyby stał normalny znak zauważyłbym i nie zaparkował. Wychodzi na to że parkując trzeba szukać czy gdzieś na elewacji, na drzewie czy pod kamieniem nie informacji o parkingu.
    Proponuje najpierw porządne oznaczenie a potem pretensje

    Wspomniana ulica twarda nie jest jakimś specjalnie popularnym i atrakcyjnym rejonem, gdzie każdy chciałby zaparkować a mimo to praktycznie wszędzie są zakazy wjazdów dla nie mieszkańców. Może każdy w miejscu swojego zamieszkania niech postawi takie znaki i nikt nigdzie nie zaparkuje. Wtedy cwaniaki które teraz mają miejsca tylko dla mieszkańców zobaczą jak to fajnie.

    • 10 4

    • "nie dotyczy mieszkańców" to bubel prawny

      Było kilka wyroków SN które to potwierdziły.

      • 0 0

  • (10)

    Buraki nie kupuja miejsc padkingowych, a potem parkuja na miejsu sasiada.

    • 155 5

    • buraki nie budują miejsc parkingowych raczej

      blok oddany do użytku pół roku temu, na 8 mieszkań 2 miejsca parkingowe wspólne, nie licząc hali garażowej. To o czym my rozmawiamy?

      • 1 1

    • (7)

      Z jednej strony prawda a z drugiej...
      Popatrzmy na PRLowskie osiedla. Budowali bloki - robili parkingi OGÓLNODOSTĘPNE
      Dziś budują bloki a miejsc ogólnodostępnych jak na lekarstwo albo i wcale.
      Znam przypadek kiedy developer sprzedał mieszkania i obiecał że wkrótce zrobi parking, następnie sprzedał "ziomalowi" ziemię pod parking, ten utwardził teren, wstawił słupki i zaczął sprzedaż po 20tys / miejsce

      • 14 7

      • jak wygląda sprzedaż tych miejsc? (3)

        każde miejsce parkingowe to osobna działka? za 20 tyś. to ja kupiłem garaż 10 lat temu, płacić tyle za kawałek utwardzonego placyku to jakaś paranoja, ludzie kompletnie nie mają pojęcia ile co jest warte

        • 1 11

        • skoro ty komentujesz jak ktos ma wydawac swoje pieniadze, to chyba jestes ostatnia osoba, ktora takie rady powinna dawac. wez sie za prace i edukacje, za 20 tys to mozesz sobie zegarek kupic

          • 1 0

        • (1)

          to nie kupuj, nie ma obowiązku, podobnie z autem

          • 11 1

          • Coś jest tyle warte ile ktoś chce zapłacić. Dla Ciebie 10.000 zł to dużo, inni uważają, że to okazja.

            Kolega z pracy wystawił swój garaż na sprzedaż za 45.000 zł na Orunii Górnej. Dużo? Dla mnie bardzo, a on sprzedał drugiego dnia.

            • 16 1

      • tylko wtedy były 3 auta na cały blok...teraz są na mieszkanie:)

        • 13 0

      • Deweloper obiecał... Skoro nie na piśmie to dziwne że ktokolwiek uwierzył.

        • 8 1

      • I Ty oczywiście nie wiesz, dlaczego w PRL-u sytuacja na parkingach wyglądała inaczej?

        • 21 1

    • nagminne w obecnych czasach, taka mentalność

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Cayenne i Macan to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane