- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (119 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
Przeciążone auta dostawcze w Trójmieście
Nie tylko kierowcy samochodów ciężarowych są pod lupą inspektorów transportu. Od pewnego czasu trwa akcja ważenia pojazdów dostawczych. W ręce inspektorów wpadł właśnie kierowca auta, którego dopuszczalne obciążenie zostało przekroczone aż ośmiokrotnie.
- Wszystkie pojazdy skierowano na punkt wagowy na al. Armii Krajowej w celu ustalenia rzeczywistej masy całkowitej. Każdy z sześciu wytypowanych do kontroli pojazdów był przeciążony - mówi Janusz Staniszewski p.o. Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego.
Niechlubnym rekordzistą był 3,5-tonowy dostawczak, który ważył 7,6 tony.
- Jego dopuszczalna ładowność była przekroczona o ponad 800 proc. - mówi Staniszewski.
Tak duże przeciążenie powoduje naruszenie stateczności pojazdu, wpływa negatywnie na drogę zatrzymania, doprowadza do szybszego zużycia elementów i podzespołów pojazdu.
Podejmowanie ryzyka przewozu ładunków takimi pojazdami w przypadku zdarzenia drogowego może doprowadzić do odpowiedzialności karnej, łącznie z karą pozbawienia wolności.
W przypadku środowych kontroli inspektorzy nałożyli 6 mandatów karnych na kwotę 2 tys. zł. Ponadto nakazali kierowcom doprowadzenie pojazdów do normatywności, co wymagało przeładownia towaru na inne pojazdy ciężarowe, a w jednym przypadku wydano decyzję o skierowaniu pojazdu na parking administracyjny.
W ostatnich czterech miesiącach tego roku inspektorzy ujawnili 203 przypadki przeciążenia pojazdów do 3,5 tony, które zakończyły się mandatami karnymi dla kierujących na kwotę blisko 60 tys. zł.
Opinie (167) 9 zablokowanych
-
2017-07-13 09:43
90% tak ma i to oni przedewszystkim niszcza drogi !!Ale wczesniej był prawie całkowity brak kontroli
albo raz w roku
- 1 1
-
2017-07-13 09:55
Nacisk
Niestety , wielu kierowcow ciezarowek aby unikac oplat za jazde po drogach z ViaToll porusza sie po drogach w okolicy Trojmiasta, na ktorych juz dzis widac tego efekty w postaci dziur w asfalcie, polamanych zniszczonych poboczy etc. Tego ustawodawca nie przewidział? A swoja droga to przeładowywanie to niestety polska specjalnosc.
- 2 0
-
2017-07-13 10:15
(1)
Poczekajcie jak wprowadzą nowy podatek paliwowy.
To sie dopiero będzie działo.- 3 0
-
2017-07-13 10:57
beda jezdzic na mazucie
- 0 0
-
2017-07-13 10:48
A co to jest kara 2 tys. zł? 3-4 transporty i jadą dalej.
Kara powinna wynosić 20 tys. żeby taki Janusz transportu zrobił pod siebie, a my - użytkownicy dróg - będziemy bezpieczni.
- 0 2
-
2017-07-13 11:03
Co za kara, właściciel czy to dostawczka czy to firmy bierze to spoko na klatkę wszak, do aut powyżej 3,5t
Potrzeba koncesji na przewóz towarów a ta nie jest tania i wymaga odpowiedniego zabezpieczenia finansowego.
Potrzeba kierowców z prawem jazdy kat.C którzy są po prostu drożsi.
Także zapłacenie raz, czy dwa razy to roku kilkuset złotych to żadna kara, to jest wręcz wliczone w koszty.- 3 1
-
2017-07-13 11:16
Proponuje jeszcze sprawdzać opony.
- 0 0
-
2017-07-13 11:35
Proponuję sprawdzić dodatkowo spaliny
- 0 0
-
2017-07-13 11:50
STAN TECHNICZNY TYCH POJAZDÓW JEST SŁABY.
każdego dnia jadę estakadą w korku i patrze na opony ciężarówek,łyse jak kolano,szok że jedzie.
- 0 0
-
2017-07-13 12:10
Miało być 3500, jest 7600 - skąd tu 800% ? 800% od 3500 to 28000. 28 ton. To jakaś nowa, pisowska matematyka? (1)
- 0 0
-
2017-07-13 15:59
Podpowiedź: DMC to nie ładowność.
- 1 0
-
2017-07-13 18:04
Drodzy czytelnicy to jest walka z wiatrakami pięćset złotych mała kara i bez punktów karnych .
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.