- 1 430 zł za badanie techniczne? (215 opinii)
- 2 Tankowanie zakończone? Odjedź od dystrybutora (255 opinii)
- 3 Auto Muzeum Gdańska po buspasie. Mogło? (138 opinii)
- 4 CLE: jedno piękne coupé zamiast dwóch (38 opinii)
- 5 TIR skasował sześć aut w Gdyni (215 opinii)
- 6 Minirondo przy maksi osiedlu na Jasieniu (156 opinii)
Na święta można poodkładać trochę grosza, można też wziąć pożyczkę - szybką, choć wysoko oprocentowaną. Na inny pomysł wpadli jednak dwaj panowie, którym na święta zabrakło gotówki - postanowili więc zarobić na ten szczególny dzień w roku włamaniem
Ponieważ przygotowania do świąt to sprawa poważna - panowie na "akcję" zabrali łomy, latarki i - termos z gorącą herbatą. Dostali się do upatrzonego wcześniej garażu przy domu w Kamiennym Potoku. Jednak to co tam znaleźli rozczarowało ich i najwyraźniej nie mogło pokryć świątecznych rachunków. Zrezygnowali więc i przenieśli się z robotą na ul. Małopolską, gdzie zauważyli około godz. 4 w nocy uchylone drzwi do garażu. To oszczędziło im wysiłku włamywania się.
Z tego garażu ukradli m.in. trzy rowery górskie, nożyce do cięcia metalu, wiertarkę udarową i szlifierkę kątową. Jeden z rowerów oraz część łupów ukryli w krzakach na ul. Junaków - zamierzali po to później wrócić.
Na dwóch z wypchanymi częściowo plecakami wracali ulicami Sopotu. I tu zauważył ich patrol policji. Uwagę funkcjonariuszy przykuły szczególnie wypchane worki i wystające z jednego z nich nożyce do przecinania metalu.
Skontrolowali obu mężczyzn w efekcie czego aresztowali ich. Przy okazji znaleziono te przy włamywaczach znaleziono również narkotyki.
Teraz obaj - 19-latek, który w sierpniu opuścił więzienie, gdzie odbywał karę za włamania oraz 16-latek przebywają w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Odzyskane mienie miało wartość ok. 3 tys. zł.
Ponieważ przygotowania do świąt to sprawa poważna - panowie na "akcję" zabrali łomy, latarki i - termos z gorącą herbatą. Dostali się do upatrzonego wcześniej garażu przy domu w Kamiennym Potoku. Jednak to co tam znaleźli rozczarowało ich i najwyraźniej nie mogło pokryć świątecznych rachunków. Zrezygnowali więc i przenieśli się z robotą na ul. Małopolską, gdzie zauważyli około godz. 4 w nocy uchylone drzwi do garażu. To oszczędziło im wysiłku włamywania się.
Z tego garażu ukradli m.in. trzy rowery górskie, nożyce do cięcia metalu, wiertarkę udarową i szlifierkę kątową. Jeden z rowerów oraz część łupów ukryli w krzakach na ul. Junaków - zamierzali po to później wrócić.
Na dwóch z wypchanymi częściowo plecakami wracali ulicami Sopotu. I tu zauważył ich patrol policji. Uwagę funkcjonariuszy przykuły szczególnie wypchane worki i wystające z jednego z nich nożyce do przecinania metalu.
Skontrolowali obu mężczyzn w efekcie czego aresztowali ich. Przy okazji znaleziono te przy włamywaczach znaleziono również narkotyki.
Teraz obaj - 19-latek, który w sierpniu opuścił więzienie, gdzie odbywał karę za włamania oraz 16-latek przebywają w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Odzyskane mienie miało wartość ok. 3 tys. zł.
on, KWP
Opinie (3)
-
2005-12-09 09:43
Jak sie jest głupim to i z fachu złodzieja nic nie wyjdzie. Teraz za 3 tys.pln wybzykają ich w areszcie i wsadzą do pierdla. Świetny deal; -)
- 0 0
-
2005-12-13 09:32
ucinać ręce złodziejom !!! powiedzmy po 3 kradzieży !
trudno kraść bez rąk więc będzie bezpieczniej
- 0 0
-
2005-12-14 00:01
bardzo logiczne zdanie...
'Przy okazji znaleziono te przy włamywaczach znaleziono również narkotyki.'
hmmm...czy przed opublikowaniem tekstu, robi ktos jego korekte??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.