- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (79 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (159 opinii)
- 3 Amerykańskie klasyki przy sopockim molo (20 opinii)
- 4 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (140 opinii)
- 5 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (85 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (86 opinii)
Salon Lexusa w Gdyni: dołączyliśmy do elity
- Salon zaprojektowano tak, by był jak najbardziej funkcjonalny i przyjazny dla klienta - tłumaczy Marek Ważny, dyrektor Lexus Gdynia. - Naszym klientom chcemy zapewnić jak najbardziej komfortowe warunki, zarówno przy podejmowaniu decyzji o zakupie samochodu, jak i podczas jego późniejszej obsługi.
Przed zakupem można testować wszystkie oferowane modele Lexusa, w różnych wersjach silnikowych. W gdyńskim salonie również można również popróbować modeli z coraz bardziej popularnym napędem hybrydowym.
Część serwisowa gdyńskiego obiektu to trzy stanowiska serwisowe oraz diagnostyczne. Serwis wyposażono w najnowsze urządzenia (np. laserową regulację geometrii kół) pozwalające na szybką i kompleksową diagnostykę, jak i ewentualne naprawy samochodów, zarówno tych z tradycyjnym napędem, jak i hybrydowym. Na czas naprawy Lexus Gdynia gwarantuje każdemu klientowi bezpłatnie zastępczy samochód - są to najnowsze modele w tym m.in. wersje hybrydowe.
Każdy klient salonu może liczyć na indywidualne podejście zarówno przy kupnie samochodu, jak i w zakresie obsługi posprzedażowej. Każdym właścicielem samochodu opiekuje się osobisty doradca, który jest dostępny 24 godziny na dobę. Doradca gotowy jest nie tylko reagować na ewentualne problemy klienta, ale np. przypomina o przeglądzie samochodu, czy zaprasza na wymianę kół przed sezonem zimowym.
Opinie (64) 5 zablokowanych
-
2007-10-25 14:25
Driver
Chyba nie na temat. My piszemy o ścieżce rowerowej, a nie o Lexusach, czy kogoś na to stać czy nie. Zresztą każdego dzisiaj stać na samochód, może nie na leksusa, ale na inny tak. Poza tym Golem nie cierpi rowerzystów dlatego dołożył swoje trzy grosze.
Zresztą dla mnie szkoda tych drzew, a nie plau. Co one przeszkadzały dilerowi?- 0 0
-
2007-10-25 14:32
Taa... tylko kto je kupi?
... bo niestety my Slowianie jestesmy malo individualni. Jak samochodzik nie ma trojramiennej gwiazdki i jest rodem z Baden-Württemberg albo obracajacych sie smigielek rodem z Bawarii i przede wszystkim nie stoi u sasiada - to nie jest dla nas zaden "ekscyment". Osobiscie preferuje Hyundaie - te najtansze - bo jestem za biedny, ale gdy tylko kasa podniesie sie, trzasne se eleganckiego Leksusa - zaloze sie ze Kowalska wypadnie z balkonu tak sie bedzie lampic.... :-)
- 0 0
-
2007-10-25 15:01
do Antypolityk
z drzewami to masz rację.
Jednak mozna kulturalnie odpisać nie obrażając nikogo.
A
Ty bosy z ostroga w d.....e nie bądz taki Grzesiuk.- 0 0
-
2007-10-25 15:21
Cieszę się, że ostrogi skojarzyłeś z Grzesiukiem. Jest szansa, że zamiast marnorawić czas w necie lub za kółkiem, skusisz się kiedyś na tą lekturę i zaczniesz doceniać coś więcej, niż kasiorkę.
- 0 0
-
2007-10-25 15:56
Marek suko' powodzenia :)
- 0 0
-
2007-10-25 16:16
lokalizacja
Jedno trzeba przyznać lokalizacja jak na salon samochodowy trafiona w 10.
Bryły nie ma, co oceniać, bo wszystkie salony w PL mają ją ujednoliconą.
Ważnym elementem wszystkich salonów jest obsługa klienta, jeżeli będzie na tak niskim poziomie jak w Oliwie, to wole jechać po Lexusa do Szczecina!- 0 0
-
2007-10-25 16:24
Lexusy z przelomu lat 80/90 to byly bryki!!!! Te nowe sa takie jakies p***owate!!!Ale ladne!
- 0 0
-
2007-10-25 16:47
"dołączyliśmy do elity"
Nadal nie kumam o jaką "elitę" chodzi. Ma ktoś jakieś domysły?
- 0 0
-
2007-10-25 17:52
pamietam jak moj dziadek za komuny nalezal do elyty jezdzil Komar-m motorower poj. 50cm. szybkosc max 80km/2h. spowrotem 0,5 h. dluzej.I te gogle,no tak;- ale i tak przechulal caly majatek przez co ja dzis smigam z grabowka do centrum :Lexus-em:nr 25 lub 30 ...
- 0 0
-
2007-10-25 20:12
Marek Ważny???
Pracowałem kiedyś u Józka Ważnego w Volvo. Jeżeli Marek jest taki sam jak Józef, to współczuję pracownikom...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.