• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skoda Octavia Scout. Nie tylko dla skautów

Marcin Tymiński
21 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Skoda Octacia Scout. Uniwersalny samochód na (prawie) wszystkie drogi. Skoda Octacia Scout. Uniwersalny samochód na (prawie) wszystkie drogi.

Harcerz powinien być mocny, sprytny i odważny i obozowe piosenki śpiewać pełną piersią. Skoda Octavia w uterenowionej nieco wersji jeszcze nie śpiewa, jednak wszystkie przeszkody pokonuje niezwykle dzielnie.



Rosnące potrzeby ludności pragnącej eksplorować coraz to nowe szlaki sprawiły, że producenci zapchali rynek wszelkimi możliwymi SUVami, crossoverami, up-roadami, off-roadami, allroadami.

Pomysł na "harcerską" Skodę był prosty. Wystarczy wziąć wersję kombi, podnieść i wzmocnić zawieszenie, schować wszystkie wystające spod podwozia elementy, dodać plastikowe osłony z przodu i z tyłu, metalowe po bokach, oraz zapewnić napęd 4x4. W przypadku aut z koncernu VW do którego należy również Skoda, jest to Haldex, elektronicznie rozdzielający napęd między obie osie. Podobnie jak "cywilna" wersja Octavii, Scout jakiś czas temu poddany został faceliftingowi.


Niedzielnym poszukiwaczom mniej utartych szlaków to rozwiązanie powinno całkowicie wystarczyć. Scout dzielnie pokonuje mniejsze i większe pagórki, zawieszenie mężnie znosi wszelkie nierówności, głębokie kałuże i strome podjazdy. Do wnętrza pojazdu nie dobiegają żadne dźwięki świadczące o tym, że Scout został zmuszony do zdobycia kolejnej sprawności terenowej. Oczywiście o prawdziwym offroadzie w przypadku takiego pojazdu nie ma co marzyć, jednak ktoś kto chciałby pokonywać np. leśne dukty śmiało może zaufać Skodzie.

Pod maską Scouta znalazł się benzynowy silnik 1.8 TSI o mocy 160 KM połączony z sześciobiegową, manualną skrzynią biegów. Bardzo dynamiczny, elastyczny i cichy i jak przystało na skauta nie pijący za wiele. W mieście zadowala się ok. 9 litrami benzyny na każde przejechane 100 kilometrów, za miastem spokojnie można osiągnąć wartości rzędu 5-6 litrów. Jednak ktoś kto eksploatuje uterenowioną Skodę zgodnie z jej drugą, pozamiejską naturą powinien raczej zastanowić się nad wyborem sprawdzonego już diesla ze znaczkiem TDI. W połączeniu z automatyczną skrzynią DSG bardziej pasowałby do jazdy poza utwardzonymi drogami. Mniej wprawny kierowca, nie mający do tej pory do czynienia z jazdą w terenie, a eksplorujący bezdroża w przypadku gdy "dosiada" Skody z manualną skrzynią biegów szybko może zdobyć sprawność "spalacza sprzęgła". Obie wersje Skody w tej wersji dostępne są jednak tylko z manualną skrzynią biegów.


Oprócz wysokiej użyteczności poza granicami miast, Skoda z prześwitem nadwozia wynoszącym 18 cm zapewnia też bezproblemowe kontakty z miejskimi dziurami i krawężnikami. Jeśli dodać do tego wygodne fotele, dobre materiały we wnętrzu, duży i praktyczny bagażnik, niezłe firmowe radio, w miarę przyjazną obsługę wszystkich pokładowych elementów, w tym nawigacji, Octavia Scout śmiało może starać się zostać drużynowym w swoim segmencie rynku. Radość z posiadania auta może (niestety jak zwykle) zmącić nieco cena zakupu przyjaznego skauta – w wersji z silnikiem 1.8 TSI, ceny zaczynają się od 103 400 zł, za wersję z dieslem trzeba zapłacić od 112 600 zł.
Auto do testów udostępnione przez Skoda Auto Polska S.A.

Opinie (51) 2 zablokowane

  • ponad 100.000 zł (1)

    Za to można kupić niejedną miejską terenówkę chociażby Suzuki Grand Vitara

    • 2 0

    • dużo można

      Można kupić 15-letniego Mitsubishi Pajero, superdokładnie dokładnie go wyremontować, wypicować, a zaoszczędzone 50 tys. zł bez skrupułów wydać na 10 tys. l benzyny lub ON i przejechać 60-100 tys km z uśmiechem na twarzy :)))

      Można też kupić 100 polonezów :)

      • 0 0

  • tiiiaaaaaa

    na codzien jezdze terenowka z uwagi na dojazd do przedziwnych miejsc w ktorych wykonuje naprawy sieci informatycznych.

    i napisze cos wam ... w firmie mam 4 terenowki

    patrona gr, navare, l200 oraz d-maxa, szef ma takze audi i nie stroni przed terenem bo ma kase i w sumie ma gdzies jak cos urwie.



    ostatnio mielismy kupic suva zeby sie wygodnie jezdzilo w trasy gdzie nie potrzeba czolgow.



    wzielismy kolesia ze skody na test... jak zobaczyl to chcial zrezygnowac i wiecie co... po pol godziny przekonywania sprobowalismy...



    co najlepsze wasze o*****e audi, vw, navara i l200 nie dal rady a partol gr d-max oraz wasza glupia i jakze znienawidzona skoda yeti dala rade na co strzelalismy karpie ze zdziwienia i to nie dosc ze nie miala kostki MTkowskiej a na zwyklych AT byla to doganiala czasowo partola...



    prawda jest taka ze gul wam rosnie, bo z tego co mnie wiadomo to yeti jest na podwoziu octavi scout, ktora miala wiekszosc zawieszenia specjalnie przerabiane pod teren zeby wytrzymac te wasze kamyczki ktore obijaja przeciez cale podwozie.



    Zapewne w waszych terenowkach ktorymi jezdzicie pewnie po asfalcie kamyczki nie odijaja podwozia. musicie miec super samochody pewnie takie jak w amerykanskich filmach, moze nawet macie pojazdy takie jak chuck... niezniszczalne :) bo kamyczki sie ich nie imaja :D



    prywatnie jezdze subaru impreza a do zabawy w teren mam frontere A i napisze szczerze ze jak ktos porownuje jakos wykonania subaru a skody wysokiego segmentu albo jest idiota albo malo stukniety bo skoda yeti przynajmniej w wersji ktora mielismy tj. experience ma lepsze wszystko od mojego 3 letniego subaru za ktore poszlo tyle kasy ze teraz zaluje tylko.



    A wasze pieprzenie o tym ze za 110 000 kupicie terenowke to chyba z malego wyssane. no chyba ze gola bez zadnych opcji. a z tego co mnie wiadomo to d-max isuzu najtanszy jest, navara to pomylka partola gr juz nie robia a l200 to zabawka do jazdy raz na jakis czas w terenie.



    przestancie pieprzyc od rzeczy bo widac ze macie takie pojecie o terenie jak ja o rozmnazaniu sie konikow morskich, co prawda wytrzymalosc ma duze znazcenie z uwagi na przenoszenie obciazen jakie musi prawdziwa terenowka zniesc ale przeswit jest rownie wazny i jak ktos pisze ze nie ma sie czym przejmowac na 20cm przeswicie ze przejdzie wszystko to jest totalnym baranem. Aby nie byc goloslownym dam tylko przyklad patrona gr...



    przeswit i wielkosc w terenowce ma znaczenie barany...



    a skoda octavia scout oraz yeti nie jest przewidziana do terenu, podobnie jak wszystkie suvy lacznie z pseudo-terenowkami typu navara czy l200 a to ze sobie poradzi taka skoda, nie oznacza ze jest do ciaglego uzywania w terenie co nawet zaznazcza producent

    • 3 0

  • Porsche 911 to jedyny niemiecki samochod

    reszta to kible dla polaczkow o*****ych niemiecka propaganda

    • 0 0

  • HEHE Polaczki (1)

    " za 100.000 kupiłbym to lub tamto". Na razie nie mamy tyle kaski więc możemy pomarzyć (także o takiej skodzinie).
    ps. Niemcy, Austriacy, Francuzi itd jeżdżą Skodami, a biedne Polaczki marudzą, że znaczek brzydki, że plastik... Auto (w tej cenie) jest do jeżdżenia - nie spełniania życiowych ambicji.

    • 1 2

    • niemieckimi kiblami jezdze tylko szwabi i podwladni im austriacy oraz czesi

      francuzki i japonczycy jezdza samochodami
      jedyny niemiecki samochod jaki uznaje to Porsche 911 - i to sie nie zmieni

      • 0 0

  • NIEMIECKIE PRZEREKLAMOWANIE, CZESKA JAKOSC

    • 0 0

  • ja mam najlepszy samochód na świecie (5)

    nazywa się : służbowy

    • 25 8

    • Na prawdę najlepszy - tak jak gumowce za darmo

      czyli jak ci zagraja tak zatańczysz;-) Takie opnie przeważnie wyrażają ludziki z awansu społecznego, dla ktorych jakikolwiek samochód to powód do dumy, a słuzbowy to już prawie jak przepustka VIP na zbawe w remizie... I umytą dziwoje mozna mieć;-)

      • 2 0

    • dali ci cieniaska białego (2)

      o gigantycznej pojemn. silnika 0,9 ? buhahaha ;) To się nie chwal chłopie.

      • 7 6

      • Chyba (1)

        nie jesteś w temacie. Nie wiem czy wogóle jakikolwiek handlowiec jeździ "cieniaskiem". No ale ty pewnie wiesz lepiej...

        • 2 1

        • Jezdz, jezdzi

          wyjdz na ulice i popatrz lepiej ;)

          • 2 2

    • Dokładnie, słyszałem kiedyś taki kawał : " Jakim samochodem można wjechać w krawężnik z prędkością 100 km/h i uśmiechem na ustach ? "
      Odp : Służbowym ! :P

      • 7 6

  • Tylko Toyota a nie jakies pseudo czesko - niemiecki twor :] (6)

    • 7 16

    • Hm... (5)

      Chcesz porozmawiać o jakości Toyoty? Mógłbym Ci opowiedzieć parę rzeczy nt. "wysokiej" jakości marki Toyota.
      Dokładnie modelu Toyota Corolla Kombi rocznik 2006.
      Na sczęście już tym aytem od blisko roku nie jeżdżę...
      Pozdr

      • 7 2

      • mysle ze przedmowca porownywal do octavi Avensis a nie corolke (4)

        • 0 0

        • A (1)

          co to ma za znaczenie? Rozmawiamy o jakości marki TOYOTA, a nie o konkretnym modelu.

          • 0 0

          • chlopie mialem corolke rok 00 9 latek i ani razu nie byl u mechanika

            wiec niemowice mi ze cos z tymui autami nie tak, kupilem sobie tera nowa avensis i 9 miechow i tez nic sie nie dzieje kolejne auto to tez bedzie Toyota bo to sa auta kotrymi lata sie jezdzi bez naprawy

            • 0 1

        • no a czemu? (1)

          skoro octavia odpowiada właśnie corolla, a odpowiednikiem avensisa będzie superb?

          • 2 1

          • oj chyba sie mylisz

            • 0 2

  • trabant lepszy !!!

    • 1 0

  • 1000MB prawie

    • 1 0

  • normalnie landkruzer

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Infiniti?

 

Najczęściej czytane