• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelne zatrucie spalinami w Sopocie

Michał Brancewicz
9 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 13:02 (9 lutego 2018)
1
  • Do zdarzenia doszło w warsztacie przy ul. Rzemieślniczej 22.

Dwóch mężczyzn zatruło się najprawdopodobniej spalinami w warsztacie samochodowym w Sopocie przy ul. Rzemieślniczej zobacz na mapie Sopotu. Obaj zmarli.



AKTUALIZACJA, godz. 13:02
W trakcie transportu do komory hiperbarycznej stan 36- latka pogorszył się, więc został skierowany do szpitala na Zaspie. Mężczyzny nie udało się jednak uratować.


Policjanci przyjęli zgłoszenie na numer alarmowy przed godz. 8 rano. Zadzwoniła kobieta, która przekazała im informację o dwóch nieprzytomnych mężczyznach znajdujących się w garażu przy ul. Rzemieślniczej 22.

Na miejscu pojawiło się pogotowie, policja i straż pożarna. Po reanimacji 36-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala do komory hiperbarycznej. Jego 52-letni kolega, mimo udzielonej pomocy, zmarł.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni przebywali w garażu, gdzie znajdował się samochód z włączonym silnikiem. Pomieszczenie miało słabą wentylację, co spowodowało, że obaj najprawdopodobniej zatruli się spalinami.

Opinie (165) ponad 10 zablokowanych

  • Zal wielki

    Rip Honda.

    • 22 4

  • ***

    Spoczywaj w pokoju Honda.

    • 23 1

  • Oliwa i Zabianka placze... (4)

    Odszedl czlowiek, ktorego wszyscy ma tych dzielnicach znali i lubili....RIP Honda.

    • 37 3

    • Jakoś ja ich nie znałem także nie pitol (2)

      • 0 13

      • Drzewo (1)

        Tyle właśnie znaczysz

        • 0 1

        • Ty nawet tyle nie znaczysz co drzewo

          • 0 0

    • tak tak...cała Oliwa i cała Żabianka.

      Ludzie oduczcie się używania takich uogólnień

      • 0 0

  • Tragedia. (2)

    Wyrazy współczucia dla bliskich. Też jestem mechanikiem( blisko 30 lat stażu.) i znam ten temat od podszewki...To i w taki sposób robi rutyna. Śmierć na własne życzenie...Miałem w życiu też takie zdarzenie, że gdyby nie typowa wscipskość i gadulstwo nocnego stróża co to wieczorem lubił przyjść na pogaduchy do warsztatu to też by mnie nie było...Śmiertelne właśnie są te dokończenia "roboty"i tzw," niech trochę pochodzi"na wolnych obrotach-sie wygrzeje itp. U mnie to spadła rura wyciągowa podczepiona do wydechu i ducato prawie wszystko pompował do warsztatu. Wpierw robi się słodko w ustach, pózniej nastaje senność i znużenie, nogi robią się miękkie. Nie trzeba nawet 20 minut "inhalacji"-nawet nie gryzie w gardle ani nie łzawią oczy... Szybka śmierć. Tlenek węgla.

    • 31 2

    • Słowo klucz - czujnik czadu

      Serio pierwsze co bym zrobił, to bym instalował 10 czujników własnie po to, żeby żyć i dalej być "wspaniałym kolegą i super mechanikiem". Ale nie....jeszcze instalują w warsztatach ogrewanie na przepalony olej silnikowy

      • 0 0

    • 20 minut? Jeśli stężenie CO jest duże to wystarczy i minuta!

      • 0 0

  • A Witek to co przecież był razem z Hondą.Żegnajcie

    • 26 2

  • Tragedia

    Już nie tacy młodzi jak mogli taki błąd popełnić. I we dwójkę. Straszna tragedia.

    • 6 1

  • czy spalina sa az tak trujoNce ? (1)

    • 1 9

    • Tlenek węgla w spalinach zabija!

      • 1 0

  • Trzymajcie się koledzy...

    • 12 1

  • R.I.P Honda (1)

    Spoczywaj w pokoju .......

    • 15 1

    • Napewno przeczyta

      • 0 5

  • [*] Honda [*]

    Szkoda że tak krótko się z nim znałem.Będę wspominał go jako wesołego,otwartego na ludzi człowieka.

    • 16 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaką długość ma Obwodnica Trójmiasta?

 

Najczęściej czytane