Kierowcy skarżą się, że w Śródmieściu Gdańska brakuje miejsc parkingowych. Sprawdziliśmy, ile faktycznie aut mogą pomieścić rejony Urzędu Miejskiego oraz Wojewódzkiego. Okazuje się, że wcale nie jest tak źle, biorąc pod uwagę, że parkowanie jest wszędzie bezpłatne.
, na którym dla petentów wyznaczono 14 miejsc (w tym dwa dla osób niepełnosprawnych), z których korzystać mogą oni przez maksymalnie godzinę. Pozostałe miejsca przeznaczone są wyłącznie dla pracowników UMG oraz budynku przylegającego bezpośrednio banku. zdolny przyjąć ok. 100 pojazdów. , gdzie ok. 40 aut może parkować na jezdni i częściowo chodniku. pod istniejącymi tam kamienicami. Teoretycznie zmieści się tam ok. 60 aut, ale sąsiednie resztki boiska nie odstraszą najbardziej zdeterminowanego kierowcy. (ok. 80 miejsc). Na jej końcu znajduje się parking , zdolny pomieścić 60 samochodów, o ile oczywiście te nie zaanektują trawników. W tym rejonie parkują jednak głównie osoby zatrudnione w zespole szpitalnym przy ul. Nowe Ogrody. po remoncie straciła wiele miejsc parkingowych. Obecnie zaparkować można w niewielkiej zatoce w pobliżu skrzyżowania z ul. Powstańców Warszawskich oraz naprzeciwko, po stronie szpitala, przy kwiaciarni . Tu trzeba jednak uważać na znaki, które zabraniają parkowania. Niektórzy sąjednak na tyle bezczelni, że zajmują miejsca przeznacze "dla osób dowożących chorych" i... idą do pracy lub załatwić sprawy w pobliskich urzędach. Łącznie ogólnodostępnych i bezpłatnych jest ok. 5 miejsc.. Znalezienie miejsca z widokiem na panoramę Głównego Miasta, raptem kilka minut spacerkiem od ul. Długiej nie jest jednak łatwe. . Dodatkowe miejsca znajdują się też przy samej Bibliotece Wojewódzkiej. Łącznie na tym obszarze znajduje się co najmniej 80 miejsc.
. Po sąsiedzku funkcjonuje również I Urząd Skarbowy, oddział ZUS-u oraz prywatna szkoła wyższa. Tu jednak nie tylko nie ma parkometrów, ale nie planuje się ich montażu - Rada Miasta nie uwzględniła tego terenu jako miejsca, gdzie będą pobierane opłaty.. Korzystać z niego może każdy bez jakichkolwiek ograniczeń. Na ok. 150 miejscach parkują zarówno urzędnicy, jak i petenci. Ci pierwsi mają jeszcze dodatkowy parking wewnętrzny, ale tylko dla osób, które uzyskały specjalne zezwolenie. dostępnych jest ok. 100 miejsc w najróżniejszych konfiguracjach do parkowania - równolegle, prostopadle do chodnika, na chodniku oraz na resztkach zieleni., która pomieści ok. 70 aut. Warto zwrócić uwagę, że znajdujący się tu Urząd Skarbowy dysponuje także dodatkowym parkingiem w kondygnacji parteru oraz na dziedzińcu tego kwartału zabudowy., ale trzeba brać pod uwagę, że z tych miejsc korzystają także mieszkańcy bloków. Zaparkować może tutaj ok. 30 samochodów.. Szczególnie ciężka sytuacja panuje tutaj w weekendy, kiedy odbywają się zajęcia w prywatnej szkole wyższej. Ulica ta mieści ok. 50 aut, ale studenci często parkują również na Placu Wałowym .. z południowym wyjściem z peronu w stronę ul. Toruńskiej.
. Muszą oni korzystać z ogólnodostępnych i płatnych miejsc postojowych. Parkingi zlokalizowane są przy al. Piłsudskiego , gdzie mieści się główna siedziba urzędu oraz na ul. Bema obok Teatru Miejskiego. Oprócz tego można zostawiać samochód na wyznaczonych miejscach na tych ulicach. . Tam osobnych parkingów nie ma, więc znalezienie miejsca nie bywa proste. Zwłaszcza że część mieszkańców zarzuca miastom zbytnią rozrzutność w wydawaniu identyfikatorów uprawniających do bezpłatnego postoju w Strefie Płatnego Parkowania. 
2014-03-10 10:21
Straż miejska też o tym wie, jeżdżąc w tę i z powrotem ładując stówki jak tylko koło wystaje poza parking.
2014-03-10 09:55
np południe, teraz będzie jeszcze morena, niedługo Szadółki
to trzeba wywalić urzędy właśnie tam !!!
2014-03-10 10:10
Urzędy powinny być ulokowane wzdłuż obwodnicy - taniej, szybciej, więcej miejsca.
Sprzedać budy w mieści i kupić przy obwodnicy.
Za różnicę w cenie postawić przedszkole, basen...itp.
2014-03-10 07:28
i kto pogoni dziadków z gwoździami, którzy chcą dwa zł. za parkowanie?
2014-03-10 07:48
Ścierwo pałęta się pod oknami urzędu - a urząd nic sobie z tego nie robi.
2014-03-10 09:58
ostatnio też miałam z nimi spięcie, bo nie chciałam dać napiwku za wskazanie miejsca, a na Straż Miejska nie chciała przyjechać
2014-03-10 09:20
Albo dajesz 3 złote za popilnowanie, albo później odwiedzasz lakiernika za kilkaset złotych. Tak to działa, ale straż miejska woli wypisywać mandaty, niż zająć się tym problemem
2014-03-10 09:57
za to są konkretne pieniądze.
Za utarczki z menelami to mogą się nasłuchać bluzgów więc unikają takich sytuacji
2014-03-10 08:49
Miasto mówi, że chce promować komunikację miejską, a jednocześnie ma duży parking dla pracowników, a dla petentów miejsc brak. Przecież ci urzędnicy siedzą na tyłku, nie muszą nigdzie w większości jeździć służbowo, więc po co im te auto? Ja np. nie mam wyjścia, bo co parę razy dziennie muszę wyskoczyć na spotkanie, czy też właśnie załatwić coś w urzędzie i muszę krążyć, marnować czas szukając miejsca.
Już nie wspomnę o tym, że obok jest policja, prokuratura i szpital... W okolicy powinien stanąć miejski parking wielopoziomowy. Nie, nie ten w Forum Radunia, bo jest za daleko. Właśnie na tyle UM zamiast istniejącego parkingu powinien się znaleźć imo.
2014-03-10 09:37
Od tego człapania Hrabia gubi ukochaną oponkę...
2014-03-10 09:56
a szpital powinien miec parking jak najblizej, mam tlumaczyc czemu?
poza tym w forum radunia takiego parkingu jak planuja w ogole nie powinno byc. To mialem na mysli piszac powyzsze.
2014-03-10 09:49
W rejonie urzędu skarbowego i bez twoich rad mieszkańcom jest ciężko znaleźć miejsce bo wszędzie rozwaliła się cała zgraja petentów do okolicznych urzędów i studentów z lokalnej pseudouczelni. Jak muszą wozić zad autem 24/7 to niech zajmują tylko miejsca zorganizowane przez wymienione instytucje + płatne >
2014-03-10 09:29
wygląda to tak, że jednego dnia koło godziny 11 kręciłam się wokół UM 30 minut, szukając miejsca do parkowania, w końcu skapitulowałam i po 2-krotnym kółeczku wokół d. Żaka znalazłam miejsce...
2014-03-10 09:25
Pierwsza godzina gratis, każda kolejna płatna (np. 3zł / godz.). Wtedy parking rzeczywiście służyłby petentom i na potrzeby szpitala, a nie jako miejsce postojowe permanentnie zajęte przez urzędników i innych pracowników okolicznych zakładów pracy. I oczywiście, żadne parkometry, tylko zwyczajny wjazd ze szlabanami.
2014-03-10 09:13
Pohulanka to się akurat łapie do rozszerzonej strefy płatnego parkowania, tylko jeszcze parkometrów nie postawili....
2014-03-10 09:09
Urzędnicy powinni jeździć komunikacją miejską, skoro i tak cały dzień ich auta zajmują parkingi, rozumiem jak ktoś dojeżdża zza miasta, a nie że pod urzędem miejsca brak, a darmowy parking 100 metrów dalej jest zajęty przez innych urzędników zdaje się, że z lasów państwowych. Identycznie jest pod urzędem wojewódzkim, cały parking to auta urzędników po godzinie 15 ej pustoszeje, mało tego tak sobie załatwili, że jak kończą pracę zmienia się długość świecenia zielonego światła, żeby mogli sprawniej opuścić parking, dzięki temu mamy korek na Trakcie św. Wojciecha . To jest skandal, pół godziny szukać miejsca żeby załatwić sprawę w urzędzie a potem wracasz i mandat za wycieraczką albo blokada, bo szlachta z urzędów musi dojeżdżać do pracy autem. Moja propozycja jest taka - ZERO DARMOWYCH PARKINGÓW PRZED URZĘDAMI i dla pracowników i petentów, ja jako petent mogę zapłacić 2 zł za godzinę, ale urzędnik powinien płacić tyle samo. Kiedy ja przyjeżdżam do pracy muszę auto zaparkować i zapłacić , jak się nie podoba zawsze jest autobus.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Chademo to:
Filmy