Codziennie na drogach Trójmiasta widać różne anomalie, ale to czego byłem świadkiem wczoraj rano po prostu nie mieści się w głowie. Kierowcy ciężarówek umówili się na zablokowanie innym fragmentu al. Armii Krajowej w Gdańsku.
|
|
poruszały się pasem niegdyś dla autobusów komunikacji miejskiej. Na tym pasie nie ma zakazu ruchu, więc teoretycznie jazda nim jest dopuszczona, choć sam jej nie pochwalam. Potem ciężarówki zablokowały także trzeci pas i do zwężenia przed zjazdem z ulicy Pohulanka jechał na równi obok siebie.Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2010-10-31 09:31
Wiele opinii i każdy ma jakieś swoje racje. Jazda na zamek jest swoistego rodzaju prośbą o dostosowanie się do zasad poruszania się w danym rejonie. Nie jest to znak drogowy lecz tablica informacyjna. Prawdą jest, że działa ona na zasadzie klepsydry i nie przyśpiesza w żaden sposób ruchu. W większości miejsc w których występuje zwężenie do jednego pasa ruchu stosowna informacja o tym znajduje się dużo wcześniej ( za poprzedzającym skrzyżowaniem) , a przed samym zwężeniem są na jezdni linie ciągłe. Linie ciągłe są niewidoczne w godzinach szczytu ponieważ stoją na nich pojazdy kierowców wymuszających pierwszeństwo. Zasady jazdy na zamek są im całkowicie obce . Tych zasad nie uczy się na kursach prawa jazdy , w szczególności na tych które odbywają się w miejscowościach, w których tego typu tablice nie występują. Dziwicie się kierowcom ciężarówek ? Ich działanie ma za zadanie odblokowanie ruchu w miejscu zwężenia drogi. Ziarenka w klepsydrze nie polecą szybciej nawet jeżeli będziemy je wpychać na siłę.
2010-11-01 10:56
Bardzo dobrze , nauczy to cwniakow aby stali grzecznie w korku a nie zapierniczali wolnym pasem a na koncu zjezdzali na inny pas. Postoi taki balwan w korku to sie nauczy! Popieram kierowcow ciezarowek:)
2010-11-07 21:07
codziennie grzecznie stoję w korku na środkowym pasie bo nie potrafię wpychać się na chama i wkurzają mnie kierowcy jadący prawym pasem mimo ze wiedzą że się kończy a my stoimy. Wszyscy bylibyśmy szybciej gdyby nie cwaniaczki. Za geniuszy uważam kierowców którzy jadą równo wolno prawym pasem. Na to też nie mam odwagi. Gorzej jak ciężarówki się scigają na Armii Krajowej a już nie raz widziałam takie wakozy. To powinno niepokoić.
2010-11-08 13:33
W ogóle to powinno się zlikwidować drogi dwupasmowe. Z obecnie istniejących powinno się wytyczyć lewy (wąski) pas dla motocykli i prawy skrajny (jeszcze węższy) dla rowerów i skuterów. A samochody środkiem w sznureczku, jak ładnie by to wyglądało. Oduczyłby się jeden z drugim jeździć autem. Aha no i obwodnice i drogi przelotowe w mieście tylko dla autobusów/tramwajów/trolejbusów. Poza tym każdy pracujący musiały się wykazać na piśmie, że przynajmniej 40 dni w roku dojeżdżał do pracy rowerem (bez tego wysokie kary finansowe). jednocześnie oczywiście każdy pracujący zobowiązany do zakupu nowego (z polskiego salonu) samochodu co 5 lat na kredyt - aby dać żyć dealerom i bankom. A jeżeli te moje dalekosiężne reformy nie dadzą rady, to chociaż jeżeli jest remont związany z wyłączeniem jednego pasa, to ulica/droga powinna mieć ten pas wyłączony już na jej początku, tak aby wszyscy ładnie mogli jechać gęsiego (tak ładnie wtedy wszyscy niedoświadczeni kierowcy mogliby powolutku jechać bez stresu - tak jak uczyli na kursie. A jak się do pracy spieszysz, to trzeba było wieczorem wyjechać!).
2010-11-10 10:09
i bardzo dobrze ze blokują bo wtedy wszyscy jadą równo a nie osobówkami jada do samego końca lewoskrętem lub prawoskrętem a póżniej na chama wciskają się na właściwy pas .to po pierwsze ,a po drugie to osobówki nie mają tachografów więc mają dużo czasu więc niech stoją w tych korkach i nie marudzą .po trzecie tymi niewłasciwymi pasami najczęściej jeżdżą osobówki na miejscowych numerach rejestracyjnych czyli osoby które wiedza ile jest pasó i który się niedługo skończy .ja nie mam nic przeciwko kierującym na obcych tablicach oni nie mają pojęcia który pas się skończy .jak zablokuja to wszyscy jada sprawiedliwie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Nissan Leaf to samochód z napędem:
Filmy