- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (37 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (18 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (253 opinie)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (354 opinie)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
Toyota wzywa właścicieli aut do kontroli
Nawet 80 tys. właścicieli Toyot w Polsce (1,8 mln w całej Europie) zostanie wezwanych do serwisów. Akcja związana jest z potencjalnie wadliwym działaniem pedału gazu. Usterka może występować aż w ośmiu modelach samochodów obecnych na naszym kontynencie.
Firma Toyota Motor Poland powiadomiła Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów o ewentualnej możliwości wystąpienia usterki w następujących modelach marki Toyota:
- Aygo (produkowanych w okresie luty 2005 - sierpień 2009)
- iQ (listopad 2008 - listopad 2009)
- Yaris (luty 2005 - wrzesień 2009)
- Auris (październik 2006 - 5 stycznia 2010)
- Corolla (październik 2006 - grudzień 2009)
- Verso (luty 2009 - 5 stycznia 2010)
- Avensis (listopad 2008 -grudzień 2009)
- RAV4 (listopad 2008 - listopad 2009)
"W samochodach zagrożonych wystąpieniem problemu może się zdarzyć, że pedał gazu pozostanie częściowo wciśnięty i będzie powoli wracał do pozycji spoczynkowej. Problem może wystąpić w miarę zużywania się mechanizmów pedału gazu. Stopniowe zużycie w połączeniu z pewnymi warunkami pracy i otoczenia, może powodować zwiększone tarcie w mechanizmie i prowadzić do konieczności użycia większej siły przy naciskaniu, wolniejszego powrotu, a w najgorszym przypadku do pozostania pedału w pozycji częściowo wciśniętej" - czytamy w oficjalnym komunikacie Toyota Motor Poland.
Firma zapewnia jednocześnie, że w Europie nie doszło do żadnego zdarzenia z udziałem Toyoty, w którym wystąpiła usterka. Takie wypadki, w tym prawdopodobnie śmiertelne, odnotowano natomiast w USA.
- W przypadku wystąpienia problemów możliwe jest zatrzymanie pojazdu, gdyż układ hamulcowy i skrzynia biegów działają poprawnie - twierdzą przedstawiciele TMP.
Koncern zadeklarował, że wszyscy właściciele wadliwych aut zostaną powiadomieni listownie lub osobiście (podczas wizyt w punktach serwisowych) o problemie i zaproszeni do zgłoszenia się na bezpłatną naprawę wadliwego elementu. W Polsce problem może dotyczyć ok. 80 tys. pojazdów.
Opinie (59) 1 zablokowana
-
2010-02-11 18:46
przy okazji moze zrobią akcję
- wadliwych pierścieni tłokowych w silnikach 1,8
- wyparowujących (naturalnie) jak to określa serwis szpilek mocujących głowice w silnikach 2,4
- trzeszczących i odpadających plastików
- ognisk rdzy- 5 1
-
2010-02-11 16:05
dokladnie hahahhaha
- 3 1
-
2010-02-11 15:52
toyota ma silniki bardzo słabe na niskich obrotach
a i na wysokich trzeba mocno kręcić i zmieniac biegi, mam 1 toyote w życiu i te silniki vvti wymagają przyzwyczajenia.
- 6 0
-
2010-02-10 15:30
Przereklamowany szmelc (3)
Nie ma jak toyota, a serwisy będą twoim drugim domem, he,he...
- 20 33
-
2010-02-10 17:52
Mam Avensisa 1.8 benzynę od 4 lat. Prod 2005 a pierwsza rej. 2006 (2)
Przejechałem Toyotą już 150 tys km i do serwisu jeżdżę tylko na przeglądy. Dotychczas nic poza tym co przewidują przeglądy i klockami nie musiałem naprawiać ani wymieniać - i pisze to bez ściemy. Wcześniej miałem m.in. Megana, Mondeo i Passata. Nie zamieniłbym Avensisa na żaden z poprzednich samochodów. Skoro wypisujesz takie bzdury to znaczy że w życiu nie miałeś Toyoty. No chyba że kupiłeś jakiegoś bitego szrota z Niemiec to może tak być że z serwisu nie wyjeżdżasz.
- 9 5
-
2010-02-11 13:44
A ja mam Opelka od ponad 10 lat
Nie miał ani jednej usterki, tylko płyny, olej i klocki. Przebieg 240 tys. Tez bez ściemy.
- 2 2
-
2010-02-11 12:57
Rumcajs
Czy Ty chłopie nie widzisz ze Hiro prowokuje? Każdy kto choć ma odrobine pojęcia o motoryzacji, lub interesuje się produkcją lub kwestią jakości - wie doskonale że toyota jest liderem w dziedznie jakosci wyprodukowanych aut. Dla mnie Toyota nadal jest nr 1
- 4 2
-
2010-02-10 20:54
HONDA (1)
i tyle w temacie...
- 10 14
-
2010-02-11 09:32
Właśnie serwisy dziś podały:
"Wczoraj Honda, inny symbol japońskiej jakości, poinformowała o konieczności wymiany poduszek powietrznych w 500 tys. pojazdów." Nie ma świętych.
- 4 4
-
2010-02-10 15:46
"Japończyki" (3)
A co to za "japończyk", którego poskładały do kupy jakieś czarne lub polskie ręce w UK, albo śniade łapska marokana we Francji, czy wreszcie wąsatego grubasa w Turcji? Toyota i Honda dawno nie są już japońskie.
Na placu boju pozostały Subaru i Mazda. Autko z Hiroshimy może i jest zdeczko napromieniowane, ale przynajmniej dokładnie wyprodukowane. Bo dla rodowitego Japończyka kultura i jakość pracy zawsze będą lepsze niż dla leniwego czarnego, Polaka na kacu, Araba-krętacza czy spoconego Turasa, nawet jeśli ci mają japońskich szefów i kombinezony z logo japońskiej firmy. Mentalności nie zmieną, stąd te niedoróby.- 28 10
-
2010-02-10 20:37
zapomniałeś o Mitsubishi Lancer
- 3 1
-
2010-02-10 19:04
Mój Accord jest made in Japan (1)
główna wada aut z Japonii jest to, że niestety sa na małego Japończyka.Małe fotele i mało miejsca z tyłu
- 4 2
-
2010-02-10 19:47
Fakt Accord i Jazz to wyjątki
Pozostałe modele Hondy są z UK , Turcji , USA , Malezji . Nowy Jazz chyba też już z Malezji.
- 1 1
-
2010-02-10 15:37
ja tam wolę szpachelwageny:) (1)
- 17 12
-
2010-02-10 16:21
szczególnie te ze spawem przez całą podłogę i koniecznie z napisem pod tablica rejestracyjną Autohaus oraz naklejką Bite ein bit!
- 10 1
-
2010-02-10 16:08
ja to bym chciał amerykański samochód, z części z chin, złożony w w polsce na rosyjskim paliwie rakietowym :-)
- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.