• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samochodem do Warszawy: S7 czy A1?

Maciej Korolczuk
3 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Autostradę A1 czy może coraz dłuższą ekspresówkę S7? Którą trasę wybrać jadąc z Trójmiasta do Warszawy? Postanowiliśmy to sprawdzić. Autostradę A1 czy może coraz dłuższą ekspresówkę S7? Którą trasę wybrać jadąc z Trójmiasta do Warszawy? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Mija miesiąc od otwarcia odcinka ekspresówki między Gdańskiem a Elblągiem. 40-km trasa oraz inne nowe odcinki S7 poprawiły znacząco komfort kierowców jeżdżących "siódemką" do Warszawy. Czy to sprawi, że więcej kierowców wybierze ją kosztem autostrady?



Którą trasę wybrałbyś jadąc autem do Warszawy?

Postanowiliśmy porównać obie trasy, zarówno pod względem długości, kosztów oraz czasu i komfortu jazdy.

Początkiem naszej wirtualnej wycieczki jest dworzec główny w Gdańsku, a punktem docelowym - dworzec Warszawa Centralna. Przed nami dwie trasy: autostradą A1 i A2 (417 km) oraz trasą ekspresową S7 (341 km). Zanim wyruszymy w drogę musimy zatankować. Na stronie moto.trojmiasto.pl/paliwa/ sprawdzamy, gdzie najtaniej zalejemy bak do pełna.

Za litr benzyny 95 możemy dzisiaj zapłacić nawet 4,48 zł (bak 50 litrów to około 224 zł). Nasze auto pali na trasie ok. 8 litrów paliwa, więc zakładając że będziemy jechać stosunkowo ekonomicznie paliwa starczy nam na ok. 600 km.

Porównanie tras S7 i A1 między Trójmiastem a Warszawą. Czasowo wygląda podobnie, różnice widać, gdy wczytamy się w szczegóły. Porównanie tras S7 i A1 między Trójmiastem a Warszawą. Czasowo wygląda podobnie, różnice widać, gdy wczytamy się w szczegóły.

Trasa S7



Tak jak wspomnieliśmy, odcinek "siódemki" miedzy dworcami w Gdańsku i Warszawie ma ok. 341 km. Pokonanie tej trasy - przy optymalnym założeniu, że nie natkniemy się na korki - zajmie nam ok. 3 godzin i 40 min. W tym czasie nasze auto spala ok. 30 litrów paliwa, co oznacza, że podróż w jedną stronę kosztuje nas ok. 134 zł.

Bardzo szybko mija nam pierwsza część trasy. Do Mławy, gdzie kończy się odcinek dwupasmowej ekspresówki dojeżdżamy w zaledwie 2 godziny i 10 min. Dalej jest już nieco gorzej i wolniej, bo do Płońska jedziemy "starym" jednopasmowym i krętym odcinkiem. Gdyby nie to, dojazd do Warszawy trwałby krócej o kilkadziesiąt minut. Warto wziąć też pod uwagę, że do wiosny na "pomorskim" odcinku S7 między Koszwałami a Elblągiem możliwe będą czasowe ograniczenia w ruchu związane z pracami na węzłach i poboczach. Prace te mogą potrwać kilka miesięcy i od czasu do czasu mieć wpływ np. na ograniczenie prędkości lub zwężenie niedawno otwartej ekspresówki.

Przed podróżą warto sprawdzić w naszym serwisie Cen paliw, gdzie w Trójmieście zatankujemy najtaniej. Przed podróżą warto sprawdzić w naszym serwisie Cen paliw, gdzie w Trójmieście zatankujemy najtaniej.
Jazda tą trasą daje jednak sporo możliwości. Z racji bliskości dróg lokalnych można łatwiej ominąć ewentualne korki spowodowane kolizjami, wypadkami czy zamknięciem trasy. Ponadto, po drodze można zatrzymać się na jednej z kilkunastu stacji paliw lub MOP-ie (Miejscu Obsługi Podróżnych), by napić się kawy czy po prostu rozprostować kości. Zapominalscy mogą też zatankować auto, ale warto pamiętać, że tuż przy trasie tankowanie jest z reguły nieco droższe i za każdy litr paliwa zapłacimy od kilku do nawet kilkunastu groszy więcej.

Czytaj także: Kiedy powstaną kolejne odcinki ekspresowej "siódemki"?

Skoro już o oszczędnościach mowa, to warto wspomnieć o ewentualnych mandatach za przekroczenie prędkości. Przypomnijmy, że na trasie ekspresowej obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h. W przypadku trasy S7 z tyłu głowy warto też mieć, że na mazowieckim odcinku zapędy kierowców do szybszej jazdy dyscyplinuje odcinkowy pomiar prędkości. Nogę z gazu warto zdjąć w okolicach miejscowości: Rybitwy-Polesie, Pawłowo i Szymaki.

Autostrada A1



Jazda autostradą do stolicy jest nieco dłuższa, co nie oznacza, że zajmuje więcej czasu. Mamy do przejechania ok. 80 km więcej (w sumie ok. 420 km), ale wyższa kategoria drogi daje nam możliwość szybszej jazdy (do 140 km/h). Dzięki temu czas przejazdu w zasadzie nie różni się od podróżowania ekspresówką - szacujemy go na 3 godz. 35 min. Ale jest zdecydowanie droższy.

Po pierwsze: większa prędkość to większe spalanie (ok. 10 litrów na 100 km). Za samo paliwo (tylko w jedną stronę) zapłacimy więc ok. 190 zł. Przy dystrybutorze warto też pamiętać, że na autostradzie paliwo bywa jeszcze droższe niż na trasach szybkiego ruchu.

Po drugie: do kosztów paliwa trzeba doliczyć opłatę za sam przejazd 152-km odcinkiem autostrady między Rusocinem a Nową Wsią (dalej jedziemy już bez opłat). Zakładając, że jedziemy autem osobowym na bramce będziemy musieli zapłacić 29,9 zł (średnio 16 gr. za przejechany kilometr). W sumie daje to ok. 220 zł, a więc o prawie 90 zł więcej niż przejazd "darmową" S7.

Niewątpliwym atutem podróżowania autostradą jest komfort jazdy. Nie musimy martwić się o wykończeniowe prace drogowców i związane z tym ograniczenia, a o sytuacji na drodze informują na bieżąco znaki zmiennej treści. Dzięki odseparowanym pasom ruchu podróżujemy nie tylko szybciej, ale i bezpieczniej. Możemy też odpocząć ja jednym z wielu MOP-ów.

W przypadku autostrady trzeba się za to liczyć z sezonowymi zatorami na bramkach zjazdowych i wjazdowych, trudniej też zjechać z trasy w przypadku korka czy blokady drogi.

Opinie (301) 5 zablokowanych

  • Proponuję G20 '-)

    • 0 0

  • na mapce jest czas podany. ekspresówką 5 min dłużej i 55 zł taniej. czyli autostrada nic nie daje :)

    • 2 0

  • Nowa S7 jest OK!

    Kiedyś z koleżanką kolegi trasę z Witomina na Okęcie zrobiliśmy w 3h15min

    • 2 0

  • Na dworzec trzeba tez dojechac (2)

    To tez kilka zł. Ale przede wszystkim jak jedzie więcej niż jedna osoba to komunikacja publiczna nie jest juz żadną alternatywą. Jest drogo. Samochód to tez niezależność. Na miejscu poruszasz sie jak chcesz i kiedy chcesz.

    • 34 7

    • No dobra, ale gdzie zaparkujesz w Warszawie? Nawet jakbyś na cały dzień na zakupy przyjechał ? (1)

      • 4 6

      • P&R na Młocinach albo po prostu jakiś płatny w centrum.

        • 3 0

  • (5)

    Moi drodzy po co samochodem ? Pendolino. Wsiasasz kulturalnie jedziesz i odpoczywasz ( jak kupisz bilet w strefie ciszy ). Nie denerwujesz się Januszami drogowymi, jadacymi na czołówkę trirami ( co by tylko szybciej i szybciej ). Samochód to już przeżytek

    • 30 30

    • (3)

      na czołówkę już nie pojadą bo gdybyś przeczytał tekst (lub przejechał się kiedyś 7ką) to byś wiedział, że w większej części trasy są po dwa pasy ruchu w każdą, stronę oddzielone, tak wyglądają drogi ekspresowe

      co do pociągu - fajnie, wybieram pociąg kiedy jadę służbowo - prywatnie, w dwie osoby już się to nie opłaca (wliczając parkingi płatne w Warszawie)

      poza tym lubię jeździć a partnerka i tak w samochodzie czyta książki a ja słucham ulubionej muzyki
      pozdrawiam

      • 13 5

      • (2)

        Panie "kierowco" co się tak bulwersujesz ? Leć do szkoły lepiej i uważaj żeby kredki Ci nie wypadły z tornistra.

        • 2 12

        • Panie Antoni a gdzie ja się bulwersuję? Ja tylko mówię jak jest. :)
          pozdrawiam i bez stresów!

          • 2 0

        • Rozumiem że jesteś w takim wieku,

          Że już nie możesz prowadzić?

          • 7 2

    • Niektórzy lubią adrenalinę

      no i lubią prowadzić auto .

      • 1 1

  • Po co się tam pchać? (4)

    • 97 15

    • Byłeś kiedyś w Warszawie?

      Ja też nie, ale znam kogoś, kto był i powiedział mi to i owo

      • 5 0

    • Na Marsz Niepodległości!

      • 4 0

    • Lepsze korpo

      • 0 0

    • jak widać po ilości aut na drogach, to wiara nie wiele więcej robi

      • 1 2

  • S 7 piec osób za 150 zł a imitacja Pendolino za 600 zł w klasie drugiej a klasa pierwsza 1100 zł

    a ze 40 minut dłużej ? żadna róznica.

    • 16 0

  • Panie Macieju (2)

    rzetelna praca dziennikarza polega na tym aby zasiąść za kierownicą, przejechać się obiema trasami i wtedy zasiąść przed komputerem

    nie ma nic gorszego nic podpisać się pod artykułem o wirtualnej podróży, jest to czysta amatorszczyzna i lenistwo

    • 34 1

    • To jest informacja w wersji instant.

      Niestety, na rzetelne dziennikarstwo dzisiaj nie ma dobrego klimatu, szczególnie w Internecie. Właściciele portali żądają efektu, czyli dużej ilości kliknięć. A klikalność to reklamy i kasa. Nie "marnuje" się czasu na jazdę dwiema trasami i rzetelne porównania. Najlepiej, przy okazji, sprawdzić samemu.

      • 4 0

    • Żenada z poziomem dziennikarstwa na tym portalu,

      nawet cen paliw pan autor nie zna. W ogóle wątpię czy w ogóle posiada samochód bo jak można wybrać jako przykładową podróż jazdę między dworcami głównymi dwóch miast? Kto tak jeździ?? Co to za przykład??? Przecież między dworcami jeździ się pociągami, a nie samochodami!!! Poza tym dworce są zawsze w centrum miasta, oczywiście zakorkowanego centrum! Te czasy przejazdów google podaje zatem przy założeniu że startuje się o północy.

      • 4 0

  • A1 i A2

    Na południe w stronę Słowackiej granicy jadę najwyżej 2-3 razy w roku, i dzięki A1i A2 omijam beznadziejnie skomunikowaną Warszawę, koszty nie są więc tak bardzo istotne, natomiast komfort jazdy nieporównywalny.

    • 6 1

  • Dzięki za artykuł! Miałam zamiar robić takie porównanie w najbliższych dniach, a teraz już wiem :)

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W sezonie przedświątecznym przez Trójmiasto przejeżdżają Mikołaje:

 

Najczęściej czytane