• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trochę większe skutery

Krzysztof Wójcik
22 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Czy większe skutery mogą być alternatywą dla motocykli?



W nagrzanym samochodzie nic nie zrobimy stojąc w korkach, jednak coraz więcej osób dostrzega przewagę skutera nad dwuśladami. Jeszcze nie jest tak, jak w Europie Zachodniej, ale Trójmiasto powoli goni kraje, gdzie skutery są równie popularne, jak samochody.



Zrobiło się cieplej i wybraliśmy się na przejażdżkę dwoma skuterami ze stajni yamahy. Aby się nimi poruszać trzeba mieć już prawo jazdy kategorii A, bo oba mają grubo ponad 125 ccm pojemności. Pierwszy testowany skuter, yamaha X-MAX 250. Maszyna bardzo poręczna zwłaszcza do miasta. Nie ma z nią żadnego problemu, by zaparkować. Jednocylindrowy silnik 250 ccm daje moc ponad 20 KM. Duże koła 15 i 14 cali ułatwiają prowadzenia, a mocne hamulce zapewniają bezpieczeństwo. Wyróżnikiem tego skutera jest też duży schowek pod siedzeniami. Taką maszyną spokojnie możemy wybrać się na letnią przejażdżkę na Półwysep Helski lub Kaszuby.

Przeciętny śmiertelnik myśląc o skuterach wyobraża sobie jadącego 50 km/h jeźdźca, który trzyma się prawej strony jezdni. Tak nie będzie, gdy wsiądziemy na drugą testowaną przez nas maszynę - największy obecnie skuter yamahy T-Max z silnikiem o pojemności 500 ccm.

Z tym skuterem nawet ścigacze nie mają szans w mieście.



Tak naprawdę, to motocykl nie wymagający zmiany biegów. Maszyna bardzo przyjemnie się prowadzi, a dla żądnych prędkości (np. na autostradzie w Niemczech lub torze wyścigowym), też jest gratką. T-Max rozwija ok. 170 km/h. Dzięki temu, że nie trzeba zmieniać biegów podczas jazdy miejskiej nie ma się z nim, co równać żaden inny motocykl. T-Max spod świateł wystartuje pierwszy. Maszyna dzięki komfortowym owiewkom i wygodnemu siedzeniu jest wyśmienitym pomysłem dla chętnych na wycieczki.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Opinie (68) 2 zablokowane

  • Skuter = półwzwód (4)

    • 6 12

    • heheheh

      dobre

      • 0 1

    • a Ty co motocyklista?

      Od razu wsiadłeś na poj.ponad 1000 ccm?

      takie zachowanie to samobójstwo.Pojemności to się zwiększa stopniowo.

      A tych kolesi z burgmanii to też nazwiesz półwzwód?Jeśli tak to Ty jesteś półmózg.

      • 3 0

    • motocykl = zerowzwód?

      takich zakompleksionych frajerów co swoimi ciężkimi motocyklami męczą bułę codziennie do pracy objeżdżam moim skuterem w każdym korku.
      Motocykl też mam ale dojeżdżanie do pracy przez miasto na mocnym motocyklu to kompletny idiotyzm

      • 5 0

    • ha ha ha

      Motocyklista w pełnym rynsztunku-odzież skórzana,buciory,rękawice... w 40 St.C stojący w korku bo za szeroki by przejechać między autami.

      To dopiero wzwód he he he!

      A ja na "plastikowym" peugeocie 50 mogę i na pewno przejadę między stojącymi autami.

      • 4 0

  • 3,5-4l/100? (6)

    czy ja dobrze słyszę? przecież to koszmarna ilość - skuter waży sporo mniej niż samochód, a pali tylko dwukrotnie mniej.

    • 1 1

    • (5)

      Prawda jest taka, że mały diesiel w mieście spali tyle samo oleju napędowego co skuter benzyny (w obu przypadkach w praktyce wychodzi 5-6 l/100km).

      • 1 3

      • prawda jest taka, że nowoczesne diesle nie nadają się do miasta. oszczędność na paliwie jest niwelowana przez koszty napraw np. turbiny - a te rzeczy zużyją sie przy nieodpowiednej eksploatacji szybko.

        • 1 0

      • skąd takie dane? (2)

        Dwusuwowe skuterki 50ccm palą w mieście między 3 a 4L/100km, czterosuwowe jeszcze mniej, choć są ciut bardziej ślamazarne ale za to cichsze.
        skuterkiem 125ccm czterosuwowym przy rozsądnej jeździe spokojnie zmieścisz się w 3,5L/100km.
        Mały diesel w mieście owszem, może spalić te 5-6 L ale im więcej aut tym większe korki.
        Po za tym koszt zakupu: dobry skuter 50ccm to od 5000zł a autko z dieslem to przynajmniej te 35000

        • 1 0

        • (1)

          skuterek 50ccm spali między 3-4l/100km ? nigdy się tym nie interesowałem - ale to naprawdę jest strasznie dużo.

          • 2 1

          • no niby dużo, bo to malutkie siliniczki i trzeba je cały czas "na maksa" cisnąć żeby w ogóle jechały. Wg mnie pod względem zużycia paliwa najlepsze są czterosuwowe 125ccm - spokojnie można zejść poniżej 3L przy normalnej dynamice.
            Motocyklowe i skuterowe silniki zazwyczaj kręcą się na wyższych obrotach niż te w samochodach, zwłaszcza dieslach, stąd zużycie paliwa w porównaniu do "samochodowego" może wydawać się duże, jeśli ktoś patrzy tylko na masę pojazdu.

            • 1 0

      • Nie przekracza 3l. Jeżdżę dynamicznie tylko po mieście 70-80km/h 20-letnim suzuki 125ccm na małych kółkach-10.

        • 0 0

  • ARCHAICZNE I GŁUPIE PRZEPISY W POLSCE PRZYCZYNĄ WSZELKICH NIEPOROZUMIEŃ WS. SKUTERÓW (4)

    GŁUPOTA NR 1 - 45km/h

    Kto próbował jeździć z taką prędkością na ulicach ten wie jak bardzo jest to niebezpieczne ze względu na zdenerwowanych kierowców którzy oczywiście jadą szybciej i spychają z jezdni "zawalidrogi". Każdy pojazd, nawet skuter powinien umożliwić w miarę dynamiczną jazdę właśnie ze względu na bezpieczeństwo. Na poziomie skuterów 50ccm najbardziej sensowym ograniczeniem prędkości byłoby 70km/h - dziś w wielu miejscach na wiekszych ulicach w miastach podwyższa się ograniczenie prędkości do tej wartości. Dzięki temu skutery nie blokowałby tak bardzo aut.

    -----
    GŁUPOTA NR 2 - karty motorowerowe i skuter "na dowód"

    Zdaje się że pierwszą część naprawiono podwyższając limit do 15 lat i wprowadzając kategorię prawa jazdy AM - i chwała za to. Karta motorowerowa to fikcja, jej wartość jako dokumentu stwierdzającego cokolwiek porównałbym do karty pływackiej albo legitymacji zucha.
    Natomiast dopuszczenie każdego kto przekroczył 18 lat do kierowania takimi pojazdami to kompletna głupota - przecież ci ludzie mogą nie posiadać żadnej wiedzy z prawa o ruchu drogowym, jak zatem mogą poruszać się bezpiecznie "na dowód"? Skąd mają wiedzieć kto ma pierwszeństwo?
    ------

    GŁUPOTA NR 3 - skutery pow. 50ccm tylko na kategorię A1 lub wyżej

    Lekkie motocykle do 150ccm są na tyle łatwe do opanowania, że spokojnie do ich prowadzenia wystarczyłoby prawo jazdy kategorii B - to rozwiązanie zastosowano w Niemczech i sprawdza się doskonale. Dzięki temu dorosły człowiek który całe życie jeździł samochodem a chciałby też korzystać ze skutera czy lekkiego motocykla, nie musi robić dodatkowej kategorii prawa jazdy, przepisy przecież zna a z lekkim pojazdem do 150ccm da sobie radę praktycznie każdy. Pytanie po co tak promować lekkie motocykle? Bo właśnie świetnie sprawdzają się w mieście, mają wagę i zwrotność 50ccm a są dynamiczne na tyle że nie blokują przejazdu samochodom przy prędkościach 50-70 km/h.

    • 10 1

    • Zgadzam się w całej rozciągłości tematu.

      • 1 0

    • Głupota nr 2??? (1)

      Proponowanie prawa jazdy na 50ccm.

      Rowerem można też stwarzać niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, rozpędzić się do 45km/h i na skrzyżowaniach wymuszać pierwszeństwo.
      Piździk czy rower, co za różnica.

      Raczej byłbym skłonny do zezwolenia na jazdę 150ccm bez prawka, w końcu jak ktoś jest głupi to i z prawkiem na drodze będzie łamał przepisy i spowoduje wypadek, a jak ktoś rozsądny to i bez prawka nie zrobi nic złego.

      Bw. przeciętne dwa kółka 150ccm to okolice 100km/h.

      • 0 0

      • a tuningowana 50tka

        przez gnojków bez dowodu osobistego wyciąga nie wiele mniej czyli 80-90km/h

        • 0 0

    • a najwiekszym głupkiem jest taki małolat jak ty!

      Widze ze rosnie tutaj pirat małolat wiem ze w szkole nieucza logicznego myslenia mozna miec tylko nadzieje ze zwiekiem nabedzie chooc troche rozumu!
      Przestrzeganie przepisów drogowych jest jak najbardziej bezpieczne i bardziej niz sie ci to wydaje nikt niema prawa s pychac cie zdrogi i nigdy niczego podobnego niewidziałem bo sam jade pszepisowe 50!To ze wtym kraju jest mustwo piratów drogowych to nieznaczy ze asz sie donich dostosowywac.Tojak typowe zachowanie stadne baranów.grupa idzie pd rad to reszta zanim zeby sie dostosowac.
      Najlepszym rozwiazaniem jest wprowadzenie prawka na skutery i zlikwidowanie wtedy blokady na predkosc!

      wszystkich których znam sobie takie blokady pozdejmowali,i znając młodziez 90% napewno tak zrobiła .

      • 0 1

  • Skuter 125 a nowe przepisy

    Przepis o możliwości jazdy motocyklami o pojemności do 125 ccm, na prawo jazdy kat. B mocno zrewolucjonizował świat jednośladów na zachód od Odry. Przede wszystkim znacznie zwiększyło się zainteresowanie większymi skuterami, a motorower 50 ccm, stał się domeną młodzieży w wieku licealnym. Jak wynika z przedstawianych projektów naszych ustaw, o możliwości jazdy motocyklami do 125 ccm jedynie z samochodowym prawem jazdy kategorii B nawet się nie wspomina. A szkoda, bo jestem przekonany, ze wielu ludzi mając możliwość przesiadania się latem z samochodów na małe motocykle, czy skutery, z pewnością by z niej skorzystało. Więcej motocykli i skuterów, to mniejszy tłok na drogach, mniejsze zużycie paliwa i mniejsze zanieczyszczenia atmosfery. Znam wiele osób, dla których zwykła "pięćdziesiątka" to po prostu za mało, nie ze względu na wybujałe sportowe ambicje, ale z prozaicznych przyczyn gabarytowych. Dorodny mężczyzna dysponujący masą około kwintala, jakoś marnie odnajduje się Aeroxie, czy Suzuki AY 50, nawet jeżeli byłaby to wersja racingowa, chłodzona cieczą. Jeżeli jeszcze wziąć pod uwagę ograniczenia prędkościowe, jakie niesie za sobą definicja motoroweru, to uczciwie trzeba przyznać, że w Polsce jednośladowa oferta dla dorosłych ludzi, niedysponujących motocyklowym prawem jazdy jest żenująco skromna.

    Wklejam ze "Świata motocykli" i podpisuję się "rencami i nogami", bo do tej grupy się zaliczam.

    Przypuszczam, że grupa parlamentarna, która przepchnęłaby taką poprawkę może liczyć na znaczący przyrost poparcia .

    • 3 0

  • 6 sek. do setki, 25 koni, coś się panu chyba pomyliło, majesty 400 ma do setki jakieś 8 sek.

    • 0 0

  • Skuter to faktycznie dobra opcja, szkoda że pogoda uniemożliwia całoroczną jazdę.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w logo Alfa Romeo?

 

Najczęściej czytane