• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejska premiera Volvo V60

Michał Jelionek
28 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

28 marca w gdańskim salonie Drywa zobacz na mapie Gdańska odbyła się oficjalna premiera najnowszego kombi ze stajni Volvo - modelu V60. To bez dwóch zdań jedna z ciekawszych tegorocznych nowości w motoryzacji. Nowe V60 ma atrakcyjną linię nadwozia, przestronne i komfortowe wnętrze, a do tego jest naszpikowane nowinkami technologicznymi.



Czy podoba ci się najnowsze Volvo V60?

Odświeżanie gamy modelowej przez Volvo trwa w najlepsze. W ubiegłym roku, za sprawą firmy Drywa, poznaliśmy kolejne generacje modeli XC60V90 Cross Country. Pod koniec 2017 roku dealer zaprezentował także zupełnie nowy samochód w gamie Volvo, kompaktowego crossovera, model XC40. Ten rok Volvo rozpoczyna od kameralnej prezentacji V60.

Środowy pokaz Volvo V60 był częścią ogólnopolskiego tournee. Demonstracyjny egzemplarz w najbliższych dniach odwiedzi kilkanaście salonów w całej Polsce. Rozpoczął od jednodniowej wizyty w gdańskiej stacji zlokalizowanej przy ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska.

Najnowsze Volvo V60 to dopiero druga generacja tego modelu. Premierowa odsłona zadebiutowała na rynku w 2010 roku i po niemal ośmiu latach dzielnej rywalizacji - głównie z niemieckimi konkurentami, ustąpiło miejsca swojemu następcy.

Nowe kombi zostało zbudowane na nowoczesnej płycie podłogowej SPA, którą znamy z innych modeli Volvo, m.in. XC90, XC60 czy chociażby V90, od którego V60 czerpie pełnymi garściami. To całkowicie zrozumiałe, bo przecież Volvo V90 przez wielu zostało okrzyknięte najpiękniejszym kombi na świecie.

Nowe Volvo V60 wygląda jak mniejszy brat bliźniak większego V90. Nowe Volvo V60 wygląda jak mniejszy brat bliźniak większego V90.
Względem swojego poprzednika, nowe V60 urosło. Jest o 12 cm dłuższe, a rozstaw osi wydłużył się o 10 cm. Urósł także bagażnik, który pomieści teraz 530 l, a to o 100 l więcej niż w pierwszej generacji.

Wnętrze nie zaskakuje, fani Volvo doskonale znają je z najświeższych modeli.

Za napęd odpowiadać będą czterocylindrowe jednostki o pojemności 2 litrów. Dla miłośników "benzyniaków" przygotowano silniki z oznaczeniami T5 (napęd na przód, automatyczna skrzynia biegów) generujące moc 250 KM, a także T6 (napęd na wszystkie koła, automatyczna skrzynia biegów) o mocy 310 KM.

Alternatywą dla silników benzynowych są jednostki wysokoprężne D3 (150 KM) i D4 (190 KM) oraz hybrydowe T6 (253+87 KM) i T8 (303+87 KM).

Cennik szwedzkiego kombi teoretycznie startuje od kwoty 147 tys. zł. Dlaczego teoretycznie? Bo bazowy silnik wysokoprężny D3 (2.0 i 150 KM) będzie dostępny w sprzedaży dopiero w listopadzie. Aktualnie najtańszym wariantem jest diesel D4 (2.0 i 190 KM), którego ceny rozpoczynają się od 158 700 zł.

Pierwsze egzemplarze demonstracyjne w salonie Volvo Drywa pojawia się w lipcu.

Wnętrze nie zaskakuje. Doskonale znamy je z innych nowych modeli Volvo. Wnętrze nie zaskakuje. Doskonale znamy je z innych nowych modeli Volvo.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (87) 1 zablokowana

  • Cena (11)

    Ładne auto, za 10 lat będę brał pod uwagę zakup tego modelu.
    Cena powinna wtedy oscylować w granicach 25tys.pln.

    • 32 6

    • Weź pod uwagę, że za 10 lat to auto będzie ruiną a części do tych aut nie potanieją o ile będą. (7)

      Większość gadżetów w tym aucie jest nikomu nie potrzebna a generuje duże koszty eksploatacyjne. Poza tym patrząc na: liczbę samochodów na drogach ilość korków, zły stan dróg stłuczki, duże i szybkie samochody są niepraktyczne bo albo jak wielu wylecisz na wyboju na zakręcie, albo trafisz na kilku dziadków za kierownicą jadących po woli, a o miejscu do zaparkowania nawet nie wspomnę. Po co kupować bezużyteczne cacko i to w dodatku stare?

      • 2 4

      • jak tylko pare elektronicznych gadżetów się zwali to nie będzie to od razu ruina (6)

        Auta droższych marek, poza tym, są bardziej zadbane niż tanich bo mają jeszcze na tyle sporą wartość że opłaca się je naprawiać. A tak w ogóle to wygodne i duże auto nie implikuje przecież że trzeba nim zasuwać.

        • 0 0

        • Ktoś kto naprawia auto jeździ nim, a ktoś kto handluje naprawi półśrodkami. (5)

          W najlepszym przypadku handlarz lub właściciel naprawi zawieszenie i wymieni zużyte elementy na tanie zamienniki (Przyzwoite: klocki, tarcze, koło dwumasowe, czasem amortyzatory, elementy układu dwumasowego, filtry cząstek, stałych sondy, katalizatory, i inne elementy jak choćby dużego rozmiaru opony kosztują sporo. A samochód klekoczący ze wsząd z e zużytymi tymi elementami to dla mnie ruina. Te rzeczy muszą być sprawne.) Jak dodasz różne specyficzne drobiazgi i ceny usług to wyjdzie Tobie że tanio się nie da.

          • 0 0

          • To o czym piszesz można zdiagnozowac (1)

            Nie trzeba tez od razu kupować najtańszego egzemplarza od smagłego sprzedawcy zza zachodniej granicy

            • 0 0

            • Oj nie zawsze można. Diagnoskop nie zawsze objawy pokaże zużycia części mechanicznych.

              Poza tym w niektórych markach błędy sterowników są wieloznaczne a czasem nawet wprowadzają w błąd naprawiającego. Zdarzają się uszkodzenia programowe, lub sprzętowe samych sterowników nie objęte autodiagnozą. Jednym słowem silnie zautomatyzowane, pełne gadżetów współczesne auta nowe i używane to drogie nieprzyjemne niespodzianki na kołach.

              • 0 0

          • PS powyższego posta (2)

            Kiedyś widziałem listę nie kasowalnych błędów sterowników w bezwypadkowym aucie podobnej klasy. Była przytłaczająca szczególnie w układach bezpieczeństwa czynnego i biernego. Większości z nich autoryzowany serwis nie był w stanie usunąć a koszta wymiany sterowników na nowe bo tyko takie w tym przypadku wolno zastosować przekraczały wartość auta. Poza tym nie ma się co łudzić używane auto rzadko kiedy nie wymaga wkładu finansowego.

            • 0 0

            • W Volvo kasowanie błędów jest bardzo proste. (1)

              A co do ruiny po dziesięciu latach. Mój model jeszcze tyle nie ma, ale jeździ się ekstra i jest (póki co) samochodem bez większych problemów. Mam blisko 250 000 km., i oprócz DPFu, rozrusznika (funkcja start-stop), oraz przedniej szyby (porysowana), nie wymieniałem nic więcej. Filtry, oleje na czas, paliwo i tyle.

              Z całym szacunkiem - to nie są auta dla obsr*jnóg z pensją 1700. Marzcie o nowych Daciach, czy innym Renaulcie Clio:-)

              • 1 1

              • Z całym szacunkiem nie znasz się. Samo kasowanie błędów nie wystarczy.

                Trzeba znaleźć i usunąć przyczynę a potem kasować. Auto ma być trwałe a Twój DPF i system start-stop + dodatkowo słabej jakości przednia szyba (bez obrazy trzepaczki dla kieszeni postarzające sztucznie auto). Poza tym przy takim przebiegu o ile autentyczny nie wierzę żeby elementy zawieszenia były w pełni sprawne. Taki przebieg to żaden wyczyn nawet dla biednej jak mysz kościelna fabii 1.9 tdi, która podobno potrafi bez napraw przejechać ponad milion km. Najwyraźniej mechanicy rozkładają ci koszta na raty. A serwisy lubią zamożnych klientów laików. Wracając do kwestii części. To nie wiesz jakiej jakości elementy ci wymieniono dotychczas. Nawet sygnowane przez producenta podzespoły są różnej jakości (w wielu firmach są różni dostawcy i fabryczne zamienniki). Poza tym nikt nie wie czy Volvo pod rządami Geely Automobile (Chińczycy) nie zrobi tego samego co Ford, czyli usunie zapasy części do starszych aut, lub nie obniży jakości części robionych np.: z tworzyw z odzysku jak robiły niektóre inne firmy. Jeśli chodzi o klasę auta to z jednym wyjątkiem istnieje ona wyłącznie w psychice kupującego. Duże auta są nie praktyczne bo nie mieszczą się na Polskich ciasnych ulicach i parkingach, nie mówiąc o prywatnych posesjach, które poza nielicznymi wyjątkami są mikroskopijne w stosunku do podobnych w innych krajach. Jedynym wyjątkiem są średnie i duże auta z napędem 4x4, przystosowane do jazdy w terenie. Tu rzeczywiście jest wymierna korzyść, której nie da się efektywnie upchnąć do segmentu A czy B. Resztę wyposażenia mają już praktycznie wszystkie segmenty a czego nie mają można zlecić w firmach, które za nieporównywalnie niższe pieniądze zrobią to lepiej niż fabryka i w każdym samochodzie (drewno, skóra, chromy, podświetlenia, navi, drl, xenon, rególowane zawieszenie, wstawienie dowolnego pasującego masą i gabarytami silnika ze skrzynią biegów i indywidualnym sterownikiem silnika, przeróbkę klimy na strefową lub automat itd.)

                • 0 0

    • Najpierw trzeba zobaczyć, czy za 10 lat coś z tego auta zostanie :)

      • 14 0

    • (1)

      wydaje mi sie, ze dacia zostala dla ciebie stworzona

      • 6 12

      • tak jest, ale mało jeżdżę więc nie potrzebuję nowego

        • 7 0

  • Jeździłbym! (5)

    ale...

    • 41 2

    • Z trollowania na trójmiasto.pl nie kupisz takiego. (3)

      • 3 9

      • Tak samo jak z uczciwej pracy pracy:-))) (2)

        • 0 2

        • A co robisz?

          Za sama uczciwa prace nikt nie płaci. Kasa jest za prace do której kwalifikacje zdobywa się latami i sila rzeczy specjalistów jest niewielu.

          • 0 0

        • ach jakie to Polskie, uczciwie nie można zarobić

          uczciwie tylko można wegetować kto ma więcej ten złodziej wyzyskiwacz janusz biznesu i tak dalej...

          • 1 0

    • Też mi się podoba,nawet bardzo! Niestety też mnie nie stać.

      • 7 0

  • szwedzkie Volvo i czeska Skoda

    • 1 0

  • dla mnie Volvo jest chińskie...jedyne co ma ze Szwecji, to reklamę!

    • 2 2

  • (1)

    Piękne auto, choć mnie podoba się najbardziej S90, najlepiej w kombi. Budzi respekt.

    • 0 2

    • "w kombi" - budzi respekt :))

      • 1 0

  • Co na to Bruksela ??? (1)

    Znowu następny truciciel na ropę.

    • 0 1

    • lobby rządzi.

      dlatego na całym świecie tak trują.

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Nowe Volvo V60

    hehe, a ten ggoguś to jakiś Misiewicz? Podobny :)

    Taki pucołowaty

    • 1 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Nowe Volvo V60

    Dzięki 500+

    Trzeba mieć 50 dzieci w ciągu 1rok, i już auto za darmo

    • 2 0

  • (1)

    Fajne auto, a dlaczego tak mało zdjęć?

    • 7 3

    • klisza się skończyła

      • 0 0

  • volvo (1)

    technologicznie ładny złom, dzisiaj auto to to ma byc drugi dom a z tą technologia to w premium nie ma co szukac. np merc ma in car office , ma polski linguatronic, parkuje bez kierowcy i sie uaktualnia sam bez serwisu

    • 2 4

    • po pierwsze volvo RÓWNIEŻ parkuje bez kierowcy i uaktualnia się RÓWNIEŻ bez serwisu, proponuje zweryfikować swoją wiedzę wielki znawco MB

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z tych polskich samochodów był produkowany w XXI wieku?

 

Najczęściej czytane