- 1 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (41 opinii)
- 2 Kredkami w kierowców przy przejściu (106 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 5 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (32 opinie)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (282 opinie)
28 marca w gdańskim salonie Drywa odbyła się oficjalna premiera najnowszego kombi ze stajni Volvo - modelu V60. To bez dwóch zdań jedna z ciekawszych tegorocznych nowości w motoryzacji. Nowe V60 ma atrakcyjną linię nadwozia, przestronne i komfortowe wnętrze, a do tego jest naszpikowane nowinkami technologicznymi.
Środowy pokaz Volvo V60 był częścią ogólnopolskiego tournee. Demonstracyjny egzemplarz w najbliższych dniach odwiedzi kilkanaście salonów w całej Polsce. Rozpoczął od jednodniowej wizyty w gdańskiej stacji zlokalizowanej przy ul. Kartuskiej .
Najnowsze Volvo V60 to dopiero druga generacja tego modelu. Premierowa odsłona zadebiutowała na rynku w 2010 roku i po niemal ośmiu latach dzielnej rywalizacji - głównie z niemieckimi konkurentami, ustąpiło miejsca swojemu następcy.
Nowe kombi zostało zbudowane na nowoczesnej płycie podłogowej SPA, którą znamy z innych modeli Volvo, m.in. XC90, XC60 czy chociażby V90, od którego V60 czerpie pełnymi garściami. To całkowicie zrozumiałe, bo przecież Volvo V90 przez wielu zostało okrzyknięte najpiękniejszym kombi na świecie.
Względem swojego poprzednika, nowe V60 urosło. Jest o 12 cm dłuższe, a rozstaw osi wydłużył się o 10 cm. Urósł także bagażnik, który pomieści teraz 530 l, a to o 100 l więcej niż w pierwszej generacji.
Wnętrze nie zaskakuje, fani Volvo doskonale znają je z najświeższych modeli.
Za napęd odpowiadać będą czterocylindrowe jednostki o pojemności 2 litrów. Dla miłośników "benzyniaków" przygotowano silniki z oznaczeniami T5 (napęd na przód, automatyczna skrzynia biegów) generujące moc 250 KM, a także T6 (napęd na wszystkie koła, automatyczna skrzynia biegów) o mocy 310 KM.
Alternatywą dla silników benzynowych są jednostki wysokoprężne D3 (150 KM) i D4 (190 KM) oraz hybrydowe T6 (253+87 KM) i T8 (303+87 KM).
Cennik szwedzkiego kombi teoretycznie startuje od kwoty 147 tys. zł. Dlaczego teoretycznie? Bo bazowy silnik wysokoprężny D3 (2.0 i 150 KM) będzie dostępny w sprzedaży dopiero w listopadzie. Aktualnie najtańszym wariantem jest diesel D4 (2.0 i 190 KM), którego ceny rozpoczynają się od 158 700 zł.
Pierwsze egzemplarze demonstracyjne w salonie Volvo Drywa pojawia się w lipcu.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (87) 1 zablokowana
-
2018-03-28 21:53
Volvo
Wszystkie obecne nowe Volvo sa pięknie wykonane, ale bardzo drogie . Tylko nieliczni mogą sobie , na takie cacka pozwolić . Mnie pozostało tylko ogladac . Ale moze za kilka lat ......
- 7 1
-
2018-03-28 18:53
Słabe plastiki
- 7 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.