• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tysiące kolców na lodzie

Mart
28 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Możliwość drfitowania na lodzie - dobra strona zimy!



Odmrożone ręce, przemoknięte buty i bolące kręgosłupy - nikomu to jednak nie przeszkadzało w dobrej zabawie. Prawdziwie mroźna zima pozwoliła zorganizować nietypową atrakcję, wyścigi gokartów na zamarzniętym jeziorze.



Trójmiasto bywa nazywane zagłębiem gokartowym ze względu na ilość komercyjnych torów do jazdy, zarówno w Gdańsku, Sopocie jak i Gdyni. Miłośnicy tego sportu, wzięli się nowe formy promocji, chcą udowodnić, że gokartami można ścigać się o każdej porze roku i to niekoniecznie na zamkniętym torze. Chyba po raz pierwszy w Trójmieście, gokarty pojawiły się na lodowym torze.

Organizatorzy weekendowej rywalizacji za gokartowy tor wybrali niewielkie jeziorko w Leźnie pod Gdańskiem. O ile stworzenie samego toru na skutym lodem jeziorze nie było specjalnie trudne, to przygotowanie gokartów wymagało o wiele więcej wysiłku.

Przede wszystkim, jak opowiadają organizatorzy, trzeba było przygotować opony. Z pomocą przyszli organizatorzy ostatniego rajdu Lotosu, na potrzeby "lodowego" wyścigu, podarowali fanom gokartów kilka tysięcy kolców do opon. Po ich nabiciu na gokartowe oponki, co zajęło całą noc, bolidy mogły wyruszyć na zamarznięty tor.

Gokartem mógł jeździć każdy, kto miał powyżej 140 cm i podstawowe pojęcie o jeździe szybkim pojazdem z tylnym napędem. Kto takiego pojęcia nie miał, po kilku efektownych poślizgach i przymusowych postojach w śnieżnych bandach, przekonywał się na czym polega ta sztuka.

Jeśli zima i mróz nie odpuszczą, gokarty wrócą na jezioro w Leźnie, także w najbliższy weekend.


Mart

Opinie (49) 1 zablokowana

  • zgapiacze

    "O ile stworzenie samego toru na skutym lodem jeziorze nie było specjalnie trudne" - pewnie że nie trudne skoro jeździ się na torze przygotowanym przez kogoś innego...
    "Chyba po raz pierwszy w Trójmieście, gokarty pojawiły się na lodowym torze" - chyba to bardzo dobre słowo. Warto sprawdzić zanim się coś napisze.

    • 0 0

  • Czy mi się wydaje czy strasznie wolno jadą? (8)

    Na pewno to taka frajda?

    • 12 7

    • zgodzę sie z przedmówcą (7)

      nie bedę narzekał, ze drogo , że daleko itd, ale proszę... czemu te gokarty maja mniej koni niż moja spalinowa kosiarka ogrodowa ?! Nie jestem królem prędkości, ale strasznie irytuje mnie sytuacje jak ów bolidy "zbierają się" tak szybko, jak moje dzieci rano, wychodząc do szkoły. Być może podczas jazdy po lodzie zabawą jest drifting i prędkość nie ma takiego znaczenia. Na asfalcie, podczas ruszania czuje sie wieksze przeciążenia w SKMce.

      • 10 0

      • (6)

        Przecież te karty na asfaltowym torze osiągają sporo ponad 60 km/h. Przy jeździe po torze ważny jest tor jazdy, odpowiednie opóźnienie hamowania, szanowanie prędkości. To nie 1/4 mili, tylko jazda techniczna :) Gdyby toto miało po 30 KM, to by się ludzie pozabijali :)

        • 3 1

        • proszę cię... (4)

          przy moich 100kg wagi to to male paskustwo w życiu się nie rozpedzi do 60km/h , nawet jakbym jechal po pasie startowym.
          A prędkośc mogą mieć ograniczone komputerowo do 50km/h. Tu chodzi o to żeby czuć przyspieszenie. Obecnie jedynie co czuje to irytacje i nieodpartą potrzebę przeklinania na to ustrojstwo za każdym razem jak wychodzę z zakrętu.

          • 3 0

          • litości

            jak silnik od kosiarki może być ograniczony komputerowo litości ludzie

            • 0 0

          • (1)

            Nie ma ograniczników elektronicznych.
            W gokartach (tych amatorskich) wcale nie chodzi o to, żeby było czuć przyśpieszenie - ważny jest czas okrążenia (przyśpieszenie możesz poczuć startując swoim bolidem spod świateł).
            A żeby dobrze wyjść z zakrętu, to trzeba odpowiednio w niego wejść, a nie liczyć na zapas mocy - wszyscy mają jej tyle samo :)

            • 1 0

            • niekoniecznie

              przy mocy (podobno) 9 koników to różnica 5-10 kilogramów jest bardzo dużą różnicą. Kiedy mówimy o rozbieżności rzędu 40-50 kg to jest to przepaść. Głodny sytego nie zrozumie. Pójdź na gokarty i dołóż sobie obciążenia 40kg to zrozumiesz o czym pisze.

              ps. co to za wyścig gdzie nie ma być czuć przeciążeń ?! Jakbym nie chciał czuć przeciążeń to bym grał w "wyscigówki" komputerze.

              • 1 0

          • czas na dietę, albo na zmianę zainteresowań ;-)

            • 2 0

        • Na asfalcie faktycznie dają radę

          szyja boli od przeciążeń :-) ale tutaj jadą ile, może 20km/h?

          • 0 0

  • (1)

    Wąziutki tor, z tego co widac to nawet nie ma gdzie wyprzedzać.

    • 1 0

    • następny youtube'owy znafffca...

      • 0 0

  • Gratuluję wyobraźni, ostatnio był artykuł o inteligentach spacerujących po zatoce Gdańskiej a teraz promuje się osobników (5)

    jeżdzących po TAFLI jeziora !

    • 19 31

    • Fizyka (2)

      Jakbyś w szkole nie grzebał w nosie tylko ogarniał co się do Ciebie mówi to byś takich idiotyzmów nie pisał.

      • 0 3

      • W której szkole uczą, że należy wjeżdżać na lód gokardem? (1)

        • 1 0

        • Nie 'należy', a jeśli robisz to na własną odpowiedzialność, płacisz składkę za wjazd, ewentualnie bilety to 'wolno'.

          • 0 0

    • (1)

      to skończeni idioci bez baku wyobraźni... nie dość, że jeżdżą na lodzie to w dodatku zabierają tam swoje dzieci. w takich warunkach łatwo się utopić, organizm ludzki wytrzyma kilka minut , pomijam już fakt, że zawsze można zginąć na wskutek zderzenia z nadmierną prędkością...

      Osoby jeżdżące w taki sposób "samochodem" po lodzie mają chyba papkę zamiast mózgu.

      • 8 10

      • w takim razie, co Ty masz zamiast mózgu?

        • 3 5

  • Do wszystkich nieudaczników (5)

    A czy któryś z was słyszał o czymś takim jak bojery? Też jeżdżą na jeziorach. I to nawet na Kaszubach...(Szok - prawda!) i są urządzane nawet mistrzostwa o randze międzynarodowej. I nikt się nie topi. Więcej podstawowej wiedzy o prawach rządzących przyrodą niedouki!
    Po kilku tygodniach siarczystych mrozów po jeziorach można szaleć nawet samochodami. Co jest normalne nie tylko w Szwecji, czy Finlandii ale zbliżonych klimatycznie do nas Estonii, czy Litwie.
    Ale - jak komuś rozmiękły nogi i nie może podejść na czwarte piętro od komputera, nie mówiąc już o jeździe na rowerku,to rzeczywiście na lód nie powinien wchodzić.

    • 26 9

    • to policz sobie nacisk kapusto

      • 0 0

    • jak cie nie stać to nie nażekaj (1)

      jak chcesz jeździć za darmo to kup sobie karta przygotuj go odpowiednio przetransportuj i najważniejsze wynajmij jezioro

      • 1 3

      • Ok, nie bendem naŻekać

        • 0 0

    • Rajdowymi na jeziorze

      w weekend na kaszubach mozna bylo zasmakowac rajdowej jazdy na kolcach po jeziorze.byli mistrzowie kierownicy i profesjonalne sportowe samochody

      • 0 3

    • samochodowe slizganie

      Od dobrych kilku lat jeżeli pogoda pozwala trenują mistrzowie kierownicy z pomorza na kaszubskim jeziorze jazdę po lodzie .W weekend nawet 2,5 tonowe terenówki śmiało sobie radziły:)

      • 3 4

  • ile? (3)

    taka przyjemnosc?

    • 0 1

    • 5min 20zł 10min 40zł

      • 0 0

    • 5minut 20zł

      • 0 0

    • ktos sie nie zgadza z moim pytaniem?:)

      • 0 0

  • porazka

    komus troszke na glowe padlo jest tyle fajnych sportow zimowych gdzie nie trzeba maszyn

    • 0 1

  • zapomniano w artykule dopisac (5)

    'artykul sponsorowany' ;]

    na piasku nie wyszlo to sie zabrali za 'lodowce';] szkoda tylko ze zalezy im na kasie niz na klientach;]

    • 12 8

    • (1)

      potwierdzam, że ich tylko kasa interesuje i łapią się każdego sposobu aby przyciągnąć raz ludzi - RAZ

      • 0 1

      • robią to dla kasy i dla ludzi. skoro jest zapotrzebowanie i zarabiają na chleb to czemu mają tego nie robić?

        • 0 0

    • (1)

      są kreatywni a nie siedzą w domu wypisując zazdrosne komentarze.

      • 2 4

      • a co ja mam im zazdroscic ? kazdy robi to co lubi i ja tez robie to co lubie dlatego nie mam czego zazdroscic innym

        • 1 1

    • i to po znajomości zapewne... eh ta pogoń za kasą...

      • 0 0

  • Od kilku zim gokarty mozna bylo zobaczyc na jeziorku na Swietokrzyskiej!

    • 0 0

  • wolno strasznie

    chyba te kolce za duzo nie pomogly jak w zwolnionym tempie ten film

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku został założony Automobilklub Morski?

 

Najczęściej czytane