- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (29 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (245 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (4 opinie)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (353 opinie)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
Udaremnione nocne wyścigi na Grunwaldzkiej
11 mandatów wystawili policjanci podczas czwartkowej akcji wymierzonej w uczestników nielegalnych wyścigów na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku. Dwóm kierowcom zatrzymali prawo jazdy, w sprawie jednego wysłali do sądu wniosek o ukaranie.
Przyszli w jednym celu: popatrzeć na odbywające się tu co czwartek wyścigi szybkich aut. Podjeżdżają one zwykle na parking przy barze, by potem wyjechać na Grunwaldzką i mierzyć się ze sobą na jezdni w kierunku Wrzeszcza.
Ale dziś z wyścigów nici. Ścigania nie będzie, bo wokół hali Olivia, na Bażyńskiego i w kilku miejscach na Grunwaldzkiej stoi kilkanaście policyjnych radiowozów.
Co nie znaczy, że policjanci odjeżdżają z kwitkiem. Najbardziej śmiali kierowcy ignorują albo nie dostrzegają policyjnych kogutów. Efekt: dwa odebrane prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km na godzinę.
Ale w porównaniu z innymi czwartkami na Grunwaldzkiej jest spokojnie. Policjanci sprawdzają za to auta stojące na parkingu przy McDonaldzie.
- Podczas akcji policjanci skontrolowali 29 kierujących, którzy najprawdopodobniej chcieli wziąć udział w wyścigach. Funkcjonariusze zweryfikowali ich stan trzeźwości i sprawdzili wyposażenie ich samochodów oraz wymagane dokumenty. Policjanci podjęli interwencję wobec 19 kierowców, którzy złamali przepisy ruchu drogowego - informuje Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
W jaki sposób złamali prawo?
- nie stosowali się do znaków i sygnałów drogowych,
- przekroczyli dozwoloną prędkość,
- prowadzili pojazd bez oświetlenia,
- nie zapięli pasów bezpieczeństwa,
- nie posiadali dokumentów.
Pecha miał 22-letni motocyklista z Nowego Dworu Gdańskiego. Nie wiadomo, czy przyjechał się pościgać, czy też przejeżdżał tędy przypadkiem. W każdym razie nie miał prawa jazdy na motocykl. Otrzymał mandat, a jego motor został odholowany na lawecie. Powrót do Nowego Dworu Gdańskiego musiał sobie organizować we własnym zakresie.
W czasie czwartkowych działań policjanci nałożyli na kierowców 11 mandatów karnych oraz skierowali jeden wniosek o ukaranie do sądu.
Od maja do 13 września 2018 r., w rejonie Oliwy oraz Wrzeszcza, podczas regularnie prowadzonych działań ukierunkowanych na niedopuszczenie do nielegalnych wyścigów policjanci skontrolowali łącznie 248 kierowców.
129 z nich policjanci ukarali mandatami karnymi za łamanie przepisów ruchu drogowego (m.in. niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych, kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie, niestosowanie się do ograniczenia prędkości, brak dokumentów, a także zakrywanie tablic rejestracyjnych).
Wobec kilkunastu skierowano wnioski o ukaranie do sądu, policjanci z ruchu drogowego zatrzymali też 52 dowody rejestracyjne w związku z niezgodnościami stanu technicznego pojazdów z obowiązującymi przepisami prawa. Za przekroczenie dozwolonej prędkości 16 kierowców straciło prawo jazdy.
Podczas takich kontroli w ręce policjantów trafił jeden kierowca pod wpływem środków odurzających i jeden po użyciu alkoholu.
Funkcjonariusze zatrzymali też dwóch kierowców, którzy prowadzili samochód pomimo sądowego zakazu oraz dwóch, którzy jechali samochodem mimo cofniętych uprawnień do kierowania. Kilku skontrolowanych kierowców nie miało w ogóle uprawnień do kierowania - wobec nich skierowano wnioski do sądu o ukaranie lub nałożono na nich mandaty.
Opinie (383) ponad 10 zablokowanych
-
2018-09-14 23:43
w Orłowie dalej jeżdżą
Ale w Orłowie jeżdżą w najlepsze!
- 5 0
-
2018-09-14 23:26
Super!!!!
Co z pozostałymi 7 kierowcami wobec których wszczęta interwencje wszyscy nie winnii czyli jak zatrzymano 19 kierowców 11 ma problem w sumie 12 a co z 7mką jeżeli są nie winni to policja musiała działać na opak na 29 osób taka liczba trafień i jeszcze 7 nie winnych(skorumpowanych) pozdrawiam
- 0 3
-
2018-09-14 23:24
Gdyby policjanci tak nadgorliwie i ochoczo zabierali uprawnienia wszystkim bezmózgim
którzy podczas jazdy rozmawiają przez komórki oraz -co gorsze- piszą namiętnie sms, to w końcu nie byłoby zatorów w Trójmieście.
Osobiście uważam, że ci powyżej, to większe zagrożenie, aniżeli kierowcy "rajdowcy"- 4 2
-
2018-09-14 23:19
Teraz są w Gdyni, na Skwerze !!! Robią już chyba 10 rundę. Policji brak (jak zwykle).
- 6 0
-
2018-09-14 23:12
Zastanawia mnie jedna sprawa..., a mianowicie
Czy policjanci mieli prawo odholować motocykl temu przypałowi bez uprawnień. Skoro nie posiadał uprawnień do prowadzenia motocykla, to oczywistym jest, że, albo dzwoni po znajomka z uprawnieniami, albo przepycha i parkuje motocykl w miejscu dozwolonym i "daje z buta do domu".
Czysto teoretyczne rozważania...- 0 6
-
2018-09-14 22:29
Teraz Sopot
Haha a teraz przenieśli się do Sopotu. Przed chwilą było slychać
- 7 0
-
2018-09-14 22:14
i bardzo dobrze, brawo Policja
utrudniać typom działanie jak się da, to sami zrezygnują z wyścigów albo pójdą na tor.
- 5 1
-
2018-09-14 15:36
kawałek dalej jest autostrada (1)
w czym problem ,tam możecie dawać do bólu !!!!!
- 9 9
-
2018-09-14 21:57
Wjazd za drogi
Ledwo na zalanie 10 litrów starczyło, żeby z Kartuz dojechać
- 5 0
-
2018-09-14 21:48
Kiedyś takie szczyle ścigali się na rowerkach, a teraz "szybkie trumny"mają
- 7 1
-
2018-09-14 21:33
No tak
Był strajk, teraz trzeba podgonic z mandatami. Żenada...szkoda, że przedtem tak się nie wzięli za te wyścigi tylko nagle teraz ich coś tkneło.
- 0 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.