- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (264 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (77 opinii)
- 4 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
Uderzył w motorowerzystę i odjechał. Po mandat stawił się na komendzie
Do kolizji auta i motocyklisty doszło przy ul. Morskiej.
Kierowca samochodu osobowego uderzył w motorowerzystę, jednak zamiast się zatrzymać, pojechał dalej. Jego auto próbowali zatrzymać inni uczestnicy ruchu na ul. Morskiej w Gdyni. Ostatecznie jednak sprawca kolizji tego samego dnia sam zgłosił się na policję i został ukarany mandatem.
Wypadki, kolizje i incydenty na drogach w Trójmieście - materiały wideo
Kierowca jednośladu wywrócił się na asfalt, zaś osoba siedząca w osobówce zamiast się zatrzymać - odjechała.
Bmw, które brało udział w kolizji, starali się zatrzymać inni uczestnicy ruchu, co widać na nagraniu umieszczonym na profilu Youtube STOP CHAM. Wezwani na miejsce policjanci zastali jednak w okolicy tylko poszkodowanego kierowcę jednośladu.
Szczęśliwy finał groźnie wyglądającej stłuczki
Jak poinformowała Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, mundurowi, którzy pojawili się na ul. Morskiej, usłyszeli od kierowcy jednośladu, że nie potrzebuje pomocy. Odmówił wezwania na miejsce karetki.
- Funkcjonariusze ustalili świadków, przebieg i okoliczności zdarzenia. Kierowcy motoroweru nic się nie stało, nie chciał pomocy medycznej. W trakcie czynności mundurowi ustalili dane kierowcy bmw. Sprawca zdarzenia sam zgłosił się do komendy, gdzie został ukarany mandatem - podsumowuje gdyńska policjantka.
Mundurowi podkreślają, że kierowca bmw sam zgłosił się na komendę jeszcze tego samego dnia. Został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie - był trzeźwy.
Miejsca
Opinie (154) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-26 16:38
W kwestii formalnej.
Kto był trzeźwy? Kierowca, który potrącił motorowerzystę czy kierowca, który zgłosił się po mandat?
- 6 1
-
2020-09-26 16:33
Mandat za takie cos?
przeciez mógl zabić
- 7 0
-
2020-09-26 13:03
Mandat?? Gdzie kara za ucieczkę z miejsc zdarzenia?? jak widać policja sam przyzwala na takie zachowanie zamiast przykładnie karać. Takie jaja tylko w Polsce.
- 7 0
-
2020-09-26 12:51
Mam nadzieje że kiedyś ktoś tego leszcza w podobny sposób załatwi.
- 4 0
-
2020-09-26 12:47
Polska, 2020
Wybierz prawidłową odpowiedź:
A - na komendę przyszedł ktoś inny niż kierowca
B - dostał za coś takiego tylko mandat, bo zna kogoś, kogo warto znać
C - przychodząc na komendę dał srogą łapówę.- 10 0
-
2020-09-26 12:25
Mandat za to .... chyba układ
- 7 0
-
2020-09-26 11:59
Ściema
Na 100% zgłosił się inny kierowca
- 9 0
-
2020-09-26 11:57
ufff
Już myślałem , że zderzenie z motolotnią .
- 1 1
-
2020-09-26 11:56
Mandat?
Mandat? Zbadany alkomatem? po kilku godzinach? Po ucieczce z miejsca wypadku? Policja to powinna co najwyżej zabrać prawo jazdy i skierować sprawę do sądu. A tam odebranie dożywotnio uprawnień, zawiasy i wysoka grzywna (tylko nie taka 5k a minimum 25k, żeby kilka lat płacić w ratach). No i naprawa motocykla z kieszeni sprawcy, ale to raczej się stanie, bo ubezpieczyciel wyśle regres za ucieczkę z miejsca wypadku.
- 6 0
-
2020-09-26 11:35
Kolejny dowód na to że Polska to kraj z dykty i tektury.
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.