• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unoszone drzwi i niesamowita zieleń. Niezwykły Chevrolet Camaro

Bawo,Mart,Ps
7 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Chevrolet Camaro - to amerykańskie auto jest ozdobą stajni trójmiejskiego kolekcjonera starych samochodów.



Chevrolet Camaro Andrzeja Klimka. Chevrolet Camaro Andrzeja Klimka.

Każdy prawdziwy miłośnik motoryzacji ma w sobie coś z niegrzecznego chłopca. To właśnie "to coś" sprawiło, że do stajni Andrzeja Klimka, trójmiejskiego kolekcjonera klasycznych samochódów, dołączył Chevrolet Camaro Berlinetta, rocznik 1981, z silnikiem o pojemności 5 litrów!



Zielone Camaro w zasadzie od razu stało się studyjnym projektem, poddawanym nieustannym zmianom. Podkręcono i wychromowano mu silnik. Dołożono chromowane felgi. Wnętrze obszyto dwukolorową skórą. Nadwozie polakierowano zaś specjalnym, mieniącym się lakierem.

Takiej zieleni nie znajdziesz na żadnym innym aucie. Z pozoru jest to zwykły British Racine Green. Kiedy wyjedziemy jednak na słońce, zobaczymy prawdziwe oblicze tego lakieru. Auto mieni się, jakby obsypano je płatkami srebra.

- Położenie takiego lakieru było nie lada wyzwaniem. Duża ilość metalu sprawiała, że musiał być on rozłożony bardzo równomiernie. Inaczej powstałyby "jeziora", poza tym konieczne było podniesienie ziaren i nałożenie na bazę odpowiedniej warstwy klaru, który dał wyjątkową głębię. Aby odpowiednio zbalansować wszystkie te elementy, konieczne było wdrożenie odpowiedniej procedury przy lakierowaniu samochodu - mówi Adam Pawłowski, który lakierował auto.

To jednak nie koniec. Camaro Klimka jest jedynym autem w Trójmieście, wyposażonym w unoszone do góry drzwi.

- Chciałem, aby mój samochód miał w sobie coś niebanalnego. Tym "czymś" na pewno są unoszone do góry drzwi. Zakładałem, że jest to możliwe, nie byłem jednak przekonany, czy dostępne na rynku zawiasy utrzymają wielkie i ciężkie, amerykańskie drzwi. Strojenie całego rozwiązania trwało bardzo dużo czasu i kosztowało dużo pracy. Efekt jest jednak naprawdę widowiskowy - cieszy się Andrzej Klimek.

Camaro to samochód produkowany w USA przez firmę Chevrolet należącą do koncernu General Motors. Na rynku pojawił się w roku 1966 jako bezpośredni rywal Forda Mustanga. Auto Andrzeja Klimka jest przedstawicielem drugiej generacji tego pojazdu, wprowadzonej na rynek w lutym 1970 roku. Produkowano ją przez 12 lat.
Bawo,Mart,Ps

Opinie (38) 7 zablokowanych

  • autko fajne hobby !:)

    • 0 0

  • (3)

    Golf lepszy

    • 4 1

    • (1)

      masz może i racje ale Golf nie ma duszy a każdy samochód z lat 50-tych aż do lat 80-tych ją ma

      • 0 1

      • W latach 80-tych nic o duszy ówczesnych aut nie mówili

        a teraz proszę

        • 0 0

    • Szczegolnie

      Trujka w tdiku.

      • 6 0

  • (1)

    Tak jak piszą przedmówcy lambo doors w aucie które nie ma ramek w drzwiach jest po prostu żenujące. Podejrzewam, że auto dostało żółte tablice jeszcze przed tym zabiegiem, bo teraz to zabytkiem naprawdę trudno go nazwać, biorąc pod uwagę liczbę przeróbek i nowych części. Po prostu stuningowany stary samochód. Lakier British Racing Green jak sama nazwa wskazuje, bardziej pasowałby do jakiegoś Jaguara czy Lotusa lub tak jak pierwotnie do Bentleya, nie do amerykańskiego auta. Wg mnie naturalnym kolorem dla Camaro jest czarny lub biały z ewentualnymi dwoma szerokimi pasami. Ale każdy sobie po swojemu robi, tu akurat twórca miał taką wizję, jego prawo. Auta zazdroszczę, ale te drzwi to obciach.

    • 2 0

    • Jeździłem w Stanach w latach 90-tych Camaro właśnie z fabrycznie zielonym lakierem.

      Tak więc nie tylko biały i czarny.

      • 1 0

  • no Andrzeju ale masz cacuszko Pozdrawiam

    • 0 0

  • żółte tablice??

    jakim cudem ten sadmochód może mieć zabytkowe blachy po tym jak połowa części tapicerki, silnika oraz lakier zostały wymienione na nowe?? przecież to jakieś dziwne się wydaje trochę nieprawdaż?? nawet felgi nie są oryginalne....

    • 1 0

  • Fajny, ale ...

    to raczej już nie Camaro !

    • 3 0

  • DODAM (2)

    montowałem te dzwi i go malowałem zajeło mi to 6 - miesiecy WIEC TROSZKE SZACUNKU LAMBO!!!

    • 7 26

    • czyli efekt końcowy musi się każdemu podobać tylko dlatego, że ktoś włożył w przeróbkę dużo wysiłku? (1)

      Całe auto piękne ale akurat drzwi (choć bardzo efektowne) mi się nie pobają. Cóż, każdy ma prawo do swojej oceny i własnego zdania. Najważniejsze by auto podobało się jego właścicielowi.

      • 22 1

      • Szkoda że owiewki nie wstawiłeś na tylniej klapie ala Porsche

        Jak można z***a.... taką fure tymi drzwiami i nie chodzi tu o gust tylko o zepsucie klasyka.

        • 9 2

  • 7 galonów wahy na setkę. (4)

    7x 3.8= 28 l x 5.2 = 146 zł przelicznik tak niezły jak sama fura

    • 8 3

    • gazownik

      można wstawić gaz

      • 3 1

    • Jesli juz chcesz sie

      Bawic w Amerykanina to tam sie liczy ile mil z galona a nie jak w Europie ile na "setke" na przyklad 12 mil z galona,20 mil z galona itp.

      • 2 2

    • Czyli tyle ile Maybach (1)

      • 0 0

      • a kto by jeździł takim germańskim czymś...

        • 4 0

  • Odpowiednikiem Chevy Camaro byl (1)

    Pontiac Firebird. Byly zreszta bardzo podobne do siebie. Juz nie produkuja tych aut chyba od dwudziestu lat. Duze 5 litrowe V8 silniki spalaly za wiele benzyny jak na rosnace ceny paliwa i malejace zasoby pieniezne Amerykanow. Luksusowy Chevy Corvette to juz dla zamozniejszych.

    • 2 1

    • luksusowy? dobre

      • 0 0

  • Auto super ale...

    te drzwi to głuypi pomysł mógłby pozostać w oryginale tot ak jakby zalożyć na tył lampy typu gejlooki

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

W sezonie 2020 kino samochodowe przy Gdynia Arena mogło pomieścić:

 

Najczęściej czytane