• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Utrudnienia na Trakcie św. Wojciecha przez kierowców jeżdżących pod prąd

Szymon Zięba
28 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Czytelnicy regularnie informują nas o korkach na Trakcie św. Wojciecha. Czytelnicy regularnie informują nas o korkach na Trakcie św. Wojciecha.

Kierowcy narzekają na korki i utrudnienia na Trakcie św. WojciechaMapka, gdzie obecnie samochody poruszają się po jednym pasie w obu kierunkach. Drogowcy zapowiadają, że na razie organizacji ruchu zmienić nie zamierzają - ze względów bezpieczeństwa. Sytuacja może się więc poprawić dopiero po otwarciu lewej nitki wiaduktu, kiedy to wprowadzona zostanie docelowa organizacja ruchu, czyli najprawdopodobniej nie później niż do końca tego roku.



Czy obecna organizacja ruchu na Trakcie św. Wojciecha jest uciążliwa?

O korkach na Trakcie św. Wojciecha czytelnicy regularnie informują nas w Raporcie z Trójmiasta. Kierowcy mają problem, by w porannych godzinach szczytu dostać się do Gdańska, a po południu - wyjechać w kierunku Pruszcza Gdańskiego. Regularnie przytyka się także dojazd do Traktu od ulicy Małomiejskiej.Mapka

Wszystko dlatego, że obecnie ruch w okolicy budowy odbywa się nową, prawą nitką budowanego wiaduktu Biskupia Górka, po której samochody poruszają się w układzie 1+1, tzn. po jednym pasie w obu kierunkach.

- Dostęp do budowanej aktualnie drugiej, lewej nitki wiaduktu z uwagi na znajdujące się pod nim torowisko jest znacznie ograniczony, dlatego też, aby umożliwić drogowcom lepszy dostęp do realizowanej nitki, trzeci pas jezdni wykorzystywany jest przez samochody budowy - tłumaczy Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Tak korki na Trakcie św. Wojciecha wyglądały pod koniec czerwca.


Urzędniczka przyznaje, że funkcjonująca tam wcześniej organizacja ruchu "2+1", zmieniana w ciągu dnia, powodowała wiele niebezpiecznych sytuacji. Kierowcy często nie stosowali się do oznakowania, co w efekcie skutkowało... jazdą pod prąd.

Bezpieczeństwo kierowców i budowlańców



- Dodatkowo postęp prac na budowie lewej nitki wiaduktu wymaga wykorzystania przez samochody budowy jednego z trzech pasów jezdni, który wykorzystywany jest w zależności od potrzeb, np. przy rozładunku materiałów budowlanych czy betonowaniu. Dlatego też zdecydowano, że ze względów bezpieczeństwa - zarówno kierowców, jak i pracowników budowy - do momentu zakończenia prac wymagających wykorzystania przez samochody wykonawcy trzeciego pasa jezdni nie wprowadzać zmiennej organizacji 2+1 - mówi Agnieszka Zakrzacka.
Zmiany w organizacji ruchu czekają nas najprawdopodobniej po otwarciu lewej nitki wiaduktu, kiedy to wprowadzona zostanie docelowa organizacja ruchu. Zgodnie z obowiązującą umową termin zakończenia inwestycji związany z budową wiaduktu Biskupia GórkaMapka planowany jest na połowę 2021 r. z umożliwieniem przejazdu drugą, lewą nitką wiaduktu na koniec bieżącego roku.

Postępy na budowie wiaduktu Biskupia Górka. Materiał z sierpnia.



Miejsca

Opinie (106) 7 zablokowanych

  • A ja pamiętam, że ruch lewą stroną wiaduktu miał być przywrócony do końca października. I znów przesunięcie!?

    To są już kosmiczne jaja!

    • 10 1

  • Ale przecież i tak na tym wiadukcie (1)

    wszyscy grzecznie będą stali w korku do świateł na skrzyżowaniu z Toruńską. Jedyna różnica jest taka że będą dwa pasy do stania zamiast jednego.

    • 15 4

    • Mylisz się, na nowym wiadukcie będą po trzy pasy w każdym kierunku...

      • 1 0

  • w tytule brak najistotniejszej informacji

    do końca którego roku

    • 7 1

  • Kiepsko (1)

    Fatalna organizacja pracy. W tak newralgicznym miejscu prace powinny iść na okrągło, w dzień i w nocy, również w soboty i niedziele. Na budowie pustka, więc wlecze się w niemożliwość. Tylko w Gdańsku taka beznadzieja i do tego dobre samopoczucie rządzących miastem

    • 18 3

    • Oj tam nie marudź

      Heniek i Tadziu muszom sobie opoczoc co jakiś czas Pod Dębem... ;) Najwyraźniej płacą za dużą ilość dni nie za robotę.

      • 2 0

  • Co ta kkrótko te utrudnienia?

    Za krótko i za mało jeszcze, Przecież ludzi trzeba upodlić jakoś na dłużej.

    • 5 1

  • No cóż, sami sobie jesteście winni rodowici Gdańszczanie że nie jeździcie 2+1, niestety mentalność z Baranowiczów wychodzi na codzień1

    • 3 6

  • Gdańsk to jedno wieklie utrudnienie.

    w tym mieście nie ma ani jednej drogi gdzie można sprawnie przejechać z punktu a do punktu b. Żadnej obwodnicy ani drogi z bezkolizyjnym skrzyżowaniem. Tak to chyba w żadnym mieście w Polsce nie ma.

    • 12 3

  • (2)

    Można by się martwić kierowcom gdyby nie fakt, że wzdłuż tych korków można przejechać pociągiem 160 kilometrów na godzinę.
    A tak to nie wiadomo - widocznie to lubią, jedyne co trzeba to zwiększyć korki będą bardziej jeszcze je lubić - tacy są kierowcy.

    • 9 4

    • Z Pruszcza do Gdańska pociągiem 160 km/h? (1)

      Padłem.

      • 2 1

      • Tak jest. Niektóre tyle jadą.

        Myślisz pewnie że jeżdżą parowozy i pociąg z Pruszcza jedzie pół godziny... :)

        • 3 0

  • Żółte linie tymczasowe (3)

    i zmienne oznakowanie pionowe to dla większości kierowców niestety czarna magia. Nic dziwnego, że z tego zrezygnowali.

    • 38 4

    • Tak ciągle spuszczacie się na kierowców, ale przecież to się rozciąga na pieszych na ścieżkach rowerowych i rowerzystów pedałujący po jezdni obok drogi rowerowej. Ci sami ludzie potem bez maseczki się awanturują, bo tak na prawdę przepisy mają tak samo w du... jak wasze zdrowie i życie. Może nawet by się ucieszyli, że innych w tym czasie policja zatrzymuje.

      • 2 4

    • Nie dla większości, lecz dla 1 czy 2 %, nie dramatyzuj.

      Gdyby większość jeździła źle to nie dałoby się nigdzie dojechać.
      Ale widocznie zauważasz tylko tych złych, 99% dobrych po prostu cię mija i nic się nie dzieje.

      • 4 3

    • Gdyby tak policja zamiast onaniozwac sie po krzakach zechciala ta cala patologie ukarac mandatami...

      • 10 1

  • Nie rozumiem czemu jest zamknięty zjazd z Armii Krajowej w Okopową w kierunku Oruni (8)

    • 69 3

    • Tam jest skład (1)

      węgla i papy i z tego powodu musi być zamknięty. W drugą stronę mają do końca roku układać kostkę, tam pracuje 1 (słownie: jeden) majster co te kostki na tej budowie układa i z tego powodu cała okolica jest rozgrzebana. NIC nie jest ukończone, żaden chodnik w żadną stronę, wszędzie wykopy. Ale jak już te wszystkie kostki i kosteczki ułożą to będzie jak w raju ...

      • 11 1

      • majster ma dwie budowy do obskoczenia

        stogi i tutaj

        • 13 0

    • Niby zamknięty, (2)

      ale w sobotę widziałem mistrza kierownicy, którego to nie przejęło i pojechał twardo. :D

      • 11 0

      • (1)

        i co, przejechał i nic.

        • 7 4

        • A czy nic, to nie wiem

          - pojechał i tyle go widziałem. ;)

          • 4 0

    • Tego (1)

      nikt nie wie, nikt.

      • 7 0

      • zdiz wie. oni wiedz wszystko, najlepiej.

        moja rozmowa z pewna pania z zdiz ostatnio przez telefon mnie w tym upewnila. oni maja doswiadczenie, ja ch*ja wiem, i moje uwagi ich nie obchodza bo oni wiedza najlepiej i zrobia jak uwazaja. tak pani z zdiz mi odpowiedzala...

        • 16 0

    • jak zamkniesz oczy to nie widać, że jest zamknięty

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Co przedstawia logo Skody?

 

Najczęściej czytane