Volvo testuje system dzięki któremu kangury polubią szwedzką stal
20 tysięcy rocznie, tyle kangurów wpada pod koła samochodów w Australii. U nas, na Pomorzu, co roku dochodzi do kilku tysięcy kolizji z dzikimi zwierzętami. Volvo postanowiło zadbać o to, by zwierzętom żyło się lepiej.
Pierwszy kangur, jakiego widzą turyści po przylocie do Australii to przeważnie martwy już osobnik, smętnie leżący na poboczu drogi. Szybki zwierzak, skaczący przez ulicę, często nie daje kierowcy szans na wyhamowanie.
W ojczyźnie Volvo, Szwecji, kierowcy doskonale wiedzą, że nad ranem powinni zwolnić, by uniknąć zderzenia z łosiami. O tym, że te wielkie zwierzaki wychodzą nocą na drogi, w Szwecji często przypominają komunikaty radiowe. W naszych warunkach pod kołami giną najczęściej zwierzęta domowe oraz lisy, dziki, borsuki, jelenie i sarny.
W 98 proc. kolizji jeleniowate ponoszą śmierć na drodze lub na skutek obrażeń. Ofiary wśród ludzi zdarzają się w 0.04 proc. wypadków, co w różnych krajach Europy, w tym Polski, oznacza śmierć około dziesięciu osób rocznie i kilkuset rannych.
Na drogach w Polsce co roku giną dziesiątki tysięcy zwierząt, ale ile jest ich naprawdę? Ciemna liczba takich kolizji może być u nas bardzo wysoka. Dane o zderzeniu ze zwierzęciem policja odnotowuje, gdy są ranni, a ubezpieczyciele - gdy kierowca likwiduje szkodę z polisy AC.
Nikt jednak nie zbiera kompleksowo wszystkich statystyk. Te policyjne co roku odnotowują ok. 20 tysięcy taki zdarzeń. W tym roku na uczęszczanych drogach tylko jednego powiatu - gdańskiego, w ciągu trzech kwartałów br. doszło do 40 kolizji ze zwierzyną leśną.
Wypadków ze zwierzętami może przybywać. Co prawda nowe drogi mają odpowiednie zabezpieczenia i znajdują się na nich lub pod nimi przejścia dla zwierząt, jednak wiele np. lokalnych traktów przecina korytarze ekologiczne, które od zawsze były trasami wędrówek zwierząt. Cały czas rośnie też liczba zwierzyny w lasach.
Volvo postanowiło pomóc kierowcom, a tym samym zwierzętom. Na razie jako cel testów obrało Antypody. Zespół ekspertów koncernu zajmujący się bezpieczeństwem pojechał tam, by badać oraz filmować zachowania kangurów, które w Australii często spotkać można w pobliżu drogi.
Dzięki zebranym danym uda się stworzyć pierwsze na świecie rozwiązanie pomagające zapobiegać kolizji samochodu z kangurem. System Volvo Cars będzie się opierał na wykorzystaniu radaru oraz kamery z wykorzystywanej przez Volvo technologii City Safety. System ten pozwala bez względu na porę dnia wykrywać samochody, rowerzystów czy pieszych biorących udział w ruchu drogowym. Kolejnym krokiem w rozwijaniu systemu ma być właśnie wykrywanie oraz reagowanie na zachowanie dzikich zwierząt.
Układ wykorzystuje dwa elementy. Pierwszy z nich to radar umieszczony na atrapie chłodnicy, który nieustannie monitoruje drogę przed samochodem. Drugim elementem jest natomiast kamera wysokiej rozdzielczości umieszczona za przednią szybą, która śledzi wszelkie obiekty znajdujące się w pobliżu jadącego pojazdu.
Po wykryciu "niebezpiecznego" obiektu system pokładowy samochodu potrzebuje zaledwie 0,05 sekundy, aby zareagować - np. przez automatyczne hamowanie. Dla porównania, średni czas reakcji u kierowcy na zauważony na drodze obiekt to około 1,2 sekundy.
nie wspominając już o super systemach co opcjonalnie kosztują krocie a warte są 200zł - podobnie jak działają... https://www.youtube.com/watch?v=aNi17YLnZpg / https://www.youtube.com/watch?v=AsTxS6tg6xc
euro-szmelc za GIGA kasę
8 lat
83
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-11-02 21:32
Wystarczy porzadnie obić zderzak blachą i wzmocnić grill od chłodnicy i reflektory i żaden
szkodnik nie jest straszny :-))))
FOL
8 lat
65
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-11-02 21:24
A mają coś na galerianów
co tymi landarami nie potrafią trafić w miejsce parkingowe? Może kurs kultury osobistej i elokwencji?
może być na Yarisie
8 lat
180
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-11-02 21:17
Zahamuje bardzo szybko ale janusz jadacy metr za nami w tdiku juz nie.
G
8 lat
320
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-11-02 19:45
uderzyłem w psa. odbiega a ja miałem uszkodzony przód auta.
8 lat
46
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-11-02 19:35
w Polsce moglo by wykrywac pijaczkow prowadzacych nieoswietlony rower
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy