- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (214 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (44 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (145 opinii)
- 4 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (146 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (118 opinii)
W końcu ruszył remont kładki na Chełmie
Kładka dla pieszych nad tzw. trasą W-Z została uszkodzona 4 maja, w bardzo nietypowym wypadku. W znajdujący się wysoko nad jezdnią wiadukt uderzył otwarty podnośnik zamontowany na podwoziu małej ciężarówki. Podnośnik mocno wbił się w betonowe przęsło konstrukcji.
Od razu po zdarzeniu drogowcy wsparli kładkę na specjalnym rusztowaniu, wyłączyli z jezdni środkowy pas ruchu (na nim znajdowało się rusztowanie) i ustawili znak ograniczenia prędkości do 40 km/h.
Przez pięć miesięcy sytuacja nie zmieniła się ani trochę.
- Kładka stała się ulubionym miejscem patroli gdańskich policjantów. Ukrywają się tuż za rusztowaniem i kasują wszystkich, którzy nie zdejmą nogi z gazu - opowiada nam Piotr, mieszkaniec Chełma. - Wiem, że przy rusztowaniu ograniczenie prędkości jest zrozumiałe, ale czemu tak długo zwleka się z remontem?
Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, nie chce bezpośrednio komentować tego zarzutu.
- Nie marnowaliśmy czasu, jednak pewnych rzeczy nie da się ominąć lub przyspieszyć - broni się Nietupski. - Najpierw trzeba było przeprowadzić ekspertyzę, która określała stopień uszkodzenia kładki i przygotować projekt jej naprawy. Oba te dokumenty otrzymaliśmy pod koniec czerwca.
6 lipca ogłoszono pierwszy przetarg na remont budowli, który 11 sierpnia został unieważniony.
- Wpłynęła tylko jedna oferta, której kwota znacznie przekraczała nasz kosztorys - mówi Nietupski.
19 sierpnia ogłoszono drugi przetarg, który rozstrzygnięto 5 września. 15 września podpisano umowę z firmą Polwar, która ma wyremontować kładkę za 56 tysięcy złotych.
- W poniedziałek roboty ruszyły. Oprócz istniejącego zwężenia nie wprowadzimy żadnych dodatkowych utrudnień dla kierowców. Do 27 października remont będzie skończony i kierowcy znów będą mogli korzystać ze wszystkich pasów ruchu - zapewniał nas wczoraj dyrektor ZDiZ.
Opinie (27)
-
2005-10-04 12:26
5 miesięcy?? Jeśli tyle czasu czekaliśmy na wyremontowanie jednego debilnego wiaduktu to ciekaw jestem ile będziemu musieli czekać na autostrady.
- 0 0
-
2005-10-04 12:30
mgr black adder
Skoro przetarg rozpisał Zarząd Dróg i Zieleni (zakład budżetowy Gdańska) to chyba jednak płaci miasto. No chyba, że w dalszej kolejności obciąży ubezpieczyciela. Ale to może potrwać. Ach te piękne procesy w Polsce...
- 0 0
-
2005-10-04 12:48
przetarg na firmę prowadzącą przetargi
to pewnie niedługo trzeba będzie zrobić przetarg aby wyłonić kancelarię, która będzie dochodzić w ramach regresu zapłaty odszkodowania od tego funduszu. Kiedyś Nowy Pompon robił sobie z tego jaja, tylko szkoda ze smiac sie chca wszyscy a nie kazdego bylo stac na prenumerate choc to tylko 5 zl/m-c. Na razie pozostaje tylko www.nowypompon.pl i czekanie az remont kladki sie skonczy
- 0 0
-
2005-10-04 12:59
Witam... A mnie się mocno wydaję że w omawianym miejscu ustawiono znak ograniczenia prędkości do 50 km/h. Tak coś mi się zapamiętało, jak Pan policjant wyskoczył zza rusztowania i opowiadał mi że za przekroczenie prędkości o 40 km/h należy mi się 8 punktów karnych... a miałem wówczas 90,czyli tyle ile się tam normalnie, bezpiecznie jeździ... pozdrawiam.
- 0 0
-
2005-10-04 13:12
skandal
pięć miesięcy nic nie robienia to skandal, tylko w naszym lokalnym burdlu to jest możliwe, niech w wyborach wygra Tusk, to może kopnie w dupę tych nierobów urzędasów, jeśli nie z czystego przekonania to może chociaż na pokaz - ot może taki z niego będzie pożytek dla Gdańska i okolic
- 0 0
-
2005-10-04 14:38
nareszcie prawda i to podwójna
po pierwsze Pan redaktor sie pomylił ale słusznie nazwał Armii Krajowej Aleją a po drugie równie sprawidłowo napisał skrót "al" z małej litery Brawo poprawiacie się
- 0 0
-
2005-10-04 15:08
Ciekawe kiedy zrobia most na Zaspie bo to jest dopiero ruina i az szlak mnie trafia kiedy musze przejsc tamtedy...
- 0 0
-
2005-10-04 16:04
Do rozpoczęcia remontu kładki trzeba było aż 5-ciu miesięcy to ile trzeba czekać na rozpoczęcie budowy następnego odc. trasy W-Z, kto zgadnie. A kto wie na jaką cholerę miasto wydaje kupę szmalu na promocję W-Z i Marynarki Polskiej? Przecież chyba każdy dziamdziak wie od dziesięciu lat, że ta budowa i remont są potrzebne.
- 0 0
-
2005-10-04 18:42
do ciekawego
Promocja remontu Marynarki Polskiej jak i budowa Trasy W-Z, promocje Europejskiego Fudduszu Rozwoju Regionalnego a takze ZPORR i SPO Transport to wymogi UE do dofinansowania. To nie jest wymysł urzędniczy ale warunek Uni do współfinansowania inwestycji.
- 0 0
-
2005-10-04 19:23
DAreck
a dla mnie ograniczenie predkosci przy rusztowaniu ma sens. a dlaczego masz ty i inni jechac 70 na h i z jakiejs niewiadomej; ) przyczyny naruszyc rusztowanie i kladke na glowe sobie zafundowac. to jest nietypowa i niestabilna konstrukcja podpierajaca, wiec jest potrzeba ograniczenia predkosci:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.