- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (30 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (159 opinii)
- 3 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 5 Hamowanie przed autem to bandyterka (172 opinie)
- 6 Nie będzie podatku od aut spalinowych (169 opinii)
Ważny znak na drodze, którego nie trzeba przestrzegać
Białe tablice z przekreślonym symbolem bramy oraz adnotacją "nie zastawiać" można zobaczyć w wielu miejscach w mieście, choć nie każdy kierowca potrafi powiedzieć, co on oznacza. W ten sposób oznacza się drogi pożarowe. Same znaki w myśl przepisów stanowią jednak wyłącznie informację i nie są "oficjalnym" znakiem drogowym. Stosowanie się do niej może jednak uratować życie.
Co istotne, za utrzymanie dróg pożarowych odpowiadają zarządcy budynków i posesji. Drogę pożarową musi mieć natomiast dom mieszkalny średniowysoki, wysoki i wysokościowy - czyli każdy, który ma pięć kondygnacji nadziemnych i więcej.
Do budynków niskich (do czterech kondygnacji włącznie) nie trzeba doprowadzać dojazdu, który spełnia wymagania jak dla drogi pożarowej.
Szkoły jazdy w Trójmieście
Gdańscy strażnicy miejscy podkreślają, że zalecane jest jednak, by także do takich obiektów duże pojazdy straży pożarnej miały dogodny dojazd.
Drogę pożarową trzeba także oznakować przy wszystkich wjazdach odpowiednim znakiem. Powinien zostać on umieszczony po prawej stronie jezdni na wysokości co najmniej dwóch metrów. Musi być widoczny o każdej porze dnia i nocy. Zarządca powinien sprawdzać, czy znaku nie zasłaniają drzewa, krzewy lub płoty.
W tym miejscu należy zaznaczyć, że zgodnie z przepisami, tabliczka z napisem "droga pożarowa" nie jest znakiem drogowym. Oznakowanie drogi tylko nią, nie daje podstaw do podejmowania interwencji w stosunku do kierujących, którzy zostawiając pojazd na drodze pożarowej utrudniają dojazd służbom ratowniczym.
Dlatego też zarządcy, dla których bezpieczeństwo mieszkańców stanowi priorytet, powinni ustawiać dodatkowe znaki, tak aby funkcjonariusze mieli możliwość dyscyplinowania kierowców, którzy blokują drogi pożarowe.
Podstawę do podjęcia skutecznej interwencji daje ustawienie znaków B-35 (Zakaz postoju) lub B-36 (Zakaz zatrzymywania się) i umieszczenie pod nimi tabliczki "droga pożarowa". Jeszcze skuteczniejsze jest połączenie znaków B-35 lub B-36 ze znakiem T-24 (informacja o tym, że pozostawiony pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela).
Zarządcy terenów powinni konsultować oznakowanie dróg pożarowych z przedstawicielami straży pożarnej.
Opinie (35) 1 zablokowana
-
2023-01-21 19:49
Chłopska 36,38,40,42. Strefa ruchu, drogi pożarowe odpowiednio oznaczone wraz z informacją o możliwym odholowaniu. I co? I nic! Co wieczór gdy już nie ma miejsca gdzie zaparkować, wjazdy pozastawiane przez bezmyślnych kierofczykuw. Zapraszam SM i Policję. Tu już nie chodzi o nabijanie kasy lecz o życie ludzkie.
- 2 1
-
2023-01-21 19:53
Tak samo znak zakazu LPG
- 3 0
-
2023-01-21 22:22
W polszy nie każe się za blokowanie chodników, DDR, jezdni....
- 2 0
-
2023-01-22 14:43
Na leszczynowej 9 aut
dostało blokady, ktoś społecznie zadzwonił. Póki co wszyscy stają jak powinni.
- 2 0
-
2023-01-23 21:58
Roszczeniowcy (1)
Wczoraj był artykuł o tym jak to społeczeństwo jest coraz bardziej roszczeniowe.
Wcale się nie dziwię bo tak jak wczoraj napisałem,że redaktorzy mają uważać co piszą tak dzisiaj powtórka z rozrywki.
I co z tego się pytam redaktora,że tego znaku nie ma oficjalnie w prawie o ruchu drogowym.
Wcale to nie oznacza że można go olewać jak tu piszecie bo oprócz kodeksu drogowego jest kodeks karny.
A tam są odpowiednie artykuły o narażaniu kogoś na utratę życia lub zdrowia.
Czyż nie tak panie redaktorze?- 0 1
-
2023-11-08 20:01
Tu chodzi o możliwość podjęcia interwencji przez służby porządkowe.
Tylko znaki przewidziane w Dzienniku Ustaw (załącznik do nru 220, poz. 2181 z dn. 23-12-2003 r.) są podstawą dla służb do ukarania kierowcy. Zresztą dla kierowcy znak zakazu zatrzymywania się jest bardziej jednoznaczny od tablicy ze zdjęcia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.