- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (237 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (182 opinie)
- 3 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (109 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 5 Hamowanie przed autem to bandyterka (173 opinie)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Wciąż długo czeka się na nowe samochody
Branża motoryzacyjna w dalszym ciągu cierpi. Cierpią także klienci, którzy planowali kupić nowy samochód prosto z salonu. Niestety, na nowe auta nadal trzeba długo czekać. Niekiedy można skrócić ten czas, decydując się na bardziej okrojoną wersję wyposażenia.
Przypomnijmy, że pierwsza fala pandemii spowodowała zamknięcie taśm produkcyjnych. Liczba nowych pojazdów, które wypuszczano na rynek, była mocno ograniczona. Zaczęło brakować półprzewodników - co znacznie pogorszyło sytuację.
- Fabryki ograniczyły swoją działalność w oczekiwaniu na dostawę półprzewodników, a handlarze poszukiwali efektywnych sposobów na pozyskanie pojazdów używanych dla klientów swoich salonów w obrębie naszego kraju. W tym okresie zauważyliśmy bardzo duże zainteresowanie aukcjami samochodowymi, z których korzystali dealerzy i sprzedawcy samochodów używanych. Popyt na pojazdy używane wzrósł, a w pierwszych falach pandemii sprowadzanie ich z zagranicy nie było możliwe. Aukcje samochodowe wypełniły tę lukę - tłumaczy Marcin Korzeniewski z Yanosik Autoplac.
Mimo trudnego czasu apetyt Polaków na posiadanie lepszego samochodu nie zmalał.
- W pierwszej fali pandemii na rynku aut używanych były odczuwalne braki dostaw nowych pojazdów. Pomimo odkupywania ich przez sprzedawców, m.in. na aukcjach, wciąż ich brakowało na tyle, by wypełnić całkowicie rosnące zainteresowanie kupnem nowego auta. Pomimo wzrostu cen Polacy wciąż chcieli kupować używane auta - dodaje.
Trójmiejskie salony samochodowe
Rynek wtórny pojazdów przeżywał prawdziwe oblężenie w 2021 r. Polacy z chęcią wymieniali swoje auta na nowsze, a także powiększali liczbę aut w gospodarstwie domowym. Niektórzy zamiast używanego samochodu woleli wziąć nowy, prosto z salonu. Ale to - jak dobrze wiemy - nie było łatwe. Osoby, którym zamarzyło się nowe auto z salonu, musiały pogodzić się z długim czasem oczekiwania, a w wielu przypadkach także niepełnym wyposażeniem.
- Światowy kryzys z brakiem dostępności półprzewodników niezbędnych do produkcji nowych pojazdów spowodował ogromne zmiany w trybie pracy fabryk samochodowych. Nie chcąc tracić klientów przez brak możliwości zaoferowania kupna modeli danych pojazdów, postanowiono wprowadzać na rynek egzemplarze z niekompletnym wyposażeniem - dodaje.
Producenci samochodów oferowali klientom auta z podstawowym wyposażeniem, bez dodatkowych elektronicznych systemów, do stworzenia których potrzebne były mikroczipy, na które trzeba było czekać kilka miesięcy. Niektórzy klienci zgadzali się na okrojone wersje, inni postanowili poczekać na pełne wyposażenie.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl
Przykładowo, dla Kii Sportage kwestią decydującą o długości czasu oczekiwania jest skrzynia biegów - na modele z manualną przekładnią czeka się cztery miesiące, na automat już sześć miesięcy. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Forda Pumy. Zainteresowani zakupem Dacii Duster muszą uzbroić się w cierpliwość na okres sześciu miesięcy. W krajowym stoku (plac importerski) nie ma żadnych modeli tej marki, wszystkie są sprowadzane pod zamówienie klienta.
- Wśród naszych klientów w ubiegłym roku najpopularniejszymi modelami wyszukiwanych pojazdów były Toyota Corolla oraz Skoda Octavia. W przypadku Corolli w wersji hybrydowej czas oczekiwania na nowy pojazd obecnie wykracza poza ten rok, na sedana zasilanego benzyną trzeba czekać do lipca, na hatchbacka do kwietnia. Z kolei na Skodę Octavię trzeba czekać od 8 do 10 miesięcy. Terminy oczekiwania na nowe auto są dość długie, wielu klientów rezygnuje z tej opcji, zwłaszcza że auto używane można już teraz kupić praktycznie od ręki - informuje Korzeniowski.
Reasumując, osoby poszukujące nowego samochodu z salonu, które nie chcą czekać bardzo długo na swoje auto, muszą skorygować swoje wymagania. Najszybciej można nabyć samochód z gorszym wyposażeniem, niekoniecznie w wymarzonym kolorze. Co gorsza, czas oczekiwania na nowe auto może się jeszcze zmienić, tak samo jak jego cena. Wielu klientów rezygnuje z chęci zakupu samochodu z salonu samochodowego na rzecz dobrego auta z rynku wtórnego. Nie ma się co dziwić, auto używane w dobrej kondycji można mieć już od ręki, bez żadnych ustępstw w kwestii wymagań i potrzeb.
OGŁOSZENIA MOTORYZACYJNE NA TROJMIASTO.PL
Opinie wybrane
-
2022-03-12 08:23
Zawsze bawiły mnie te teksty (13)
Że nowy samochód po wyjeździe z salonu od razu traci 30% na wartości. Taki samochód owszem stracił te 30%, ale po 4 latach i to... od aktualnej ceny z cennika, a nie ceny z dnia jego zakupu. :) Jako, że samochody nowe drożeją z roku na rok, a złotówka słabnie z dnia na dzień, w praktyce używane samochody są sprzedawane po cenie ich zakupu, może te 10% taniej dla przyzwoitości.
- 57 6
-
2022-03-15 18:05
chetnie sprzedam ci 4-latka -30% od ceny cennikowej
nawet z 50 moge takich zalatwic, jak wezmiesz wiecej to -35-37% ci puszcze zebys cos zarobil. w 4 lata auto traci okolo 50%, zalezy od marki i modelu (czasem wychodza po latach rozne bolaczki ktore wplywaja na cene). sprawdz sobie tabele eurotax, albo przejrzyj chociaz otomoto jak nie masz tam dostepu.
- 0 0
-
2022-03-14 10:20
Po 4 latach masz 23 % plus 30 %
Po 4 latach masz w plecy ok 40-50%
- 0 0
-
2022-03-14 10:19
Czołgi ruskie są od ręki
- 0 0
-
2022-03-14 09:11
(1)
Wszystko zależy jaki samochód. Samochody premium/luksusowe tyle właśnie tracą. Dlaczego? Bo nikt nie chce tego po kimś. Jak ktoś ma pieniądze to idzie do salonu po nowe auto i konfiguruje je pod siebie. A jak ktoś nie ma hajsiwa to bierze używane, proste. Tylko gdyby takie powiedzmy Porsche za 1mln zł po wyjeździe z salonu traciło tylko 5 czy 10%
Wszystko zależy jaki samochód. Samochody premium/luksusowe tyle właśnie tracą. Dlaczego? Bo nikt nie chce tego po kimś. Jak ktoś ma pieniądze to idzie do salonu po nowe auto i konfiguruje je pod siebie. A jak ktoś nie ma hajsiwa to bierze używane, proste. Tylko gdyby takie powiedzmy Porsche za 1mln zł po wyjeździe z salonu traciło tylko 5 czy 10% to nikt by tego nie kupił. A jak straci 40% to może ktoś się zainteresuje. Ot, cała tajemnica. Po 4 latach, których wspominasz to już jest 50-60% utraty wartości. Teraz może się trochę zmieni przez covid+wojnę.
- 1 0
-
2022-03-14 10:24
Ale on miał na mysli opla Corsę...
- 1 0
-
2022-03-14 09:08
Traci hahaha (1)
Ja kupilem nowy za 170 tys sprzedałem za 180 tys i kupiłem znowu nowy
- 0 1
-
2022-03-14 10:23
A później się obudziłeś
- 1 0
-
2022-03-12 13:55
Kupiłem w 2019 nowe za 129 000 (1)
Mogę je teraz wystawiać na otomoto za ~105 000 i pójdzie od ręki, bo nowy w salonie w tej wersji od 189 000.
Faktycznie wyjdzie -30% ale od aktualnej ceny, a nie ceny zakupu.- 13 3
-
2022-03-14 10:23
30% to jak na firmę kupujesz
Żeby nie wspierać budżetu, a wtedy nie jęcz że czekasz w kolejce do lekarza
- 0 0
-
2022-03-12 11:49
He he he, spróbuj sorzedać półroczne auto to się
Przekonasz :)
- 8 7
-
2022-03-12 11:19
(2)
Ja chętnie przytulę takiego 30% taniej po wyjeździe z salonu jak ktoś ma :)
Kupiłem nowy samochód już ponad 3 lata temu, po konkretnym rabacie obecnie sprzedałbym go może 5-10% taniej niż przy zakupie.- 17 2
-
2022-03-14 10:21
Ale marka Tata kiepsko się odsprzedaje
- 1 0
-
2022-03-14 08:06
Mam, zapraszam
- 0 1
-
2022-03-13 21:23
(4)
Ja mam bmw 2015 rok 520d kupiłem w 2018 roku za 110 tysięcy teraz po 4 latach chcą mi dać w bmw 80 kola hehe to sa zarty jakieś stare auto 7 letnie powinno teraz kosztować max 50 kola w stanach czy Niemczech to już szrot za chwile będzie
- 16 7
-
2022-03-14 09:08
(1)
520d to żadne BMW tylko toczydło na kółkach. Szrotem było już w momencie konfigurowania. Kupiłeś za ochłap i sprzedasz za ochłap. W stanach nikt by na 2.0d nawet nie spojrzał.
- 1 1
-
2022-03-14 10:25
Bieda panie bieda ale w beemke się wbiłeś bo inaczej Jessica odejdzie?
- 0 0
-
2022-03-13 22:20
hahahha chyba 20tyś
- 3 3
-
2022-03-13 21:35
O dzięki za info, pogonię moją może :D
- 2 1
-
2022-03-12 10:41
Nigdy więcej nowego auta (20)
Miałem raz kiedyś a teraz kupiłem dwulatka z przebiegiem 80.000 i też jest jak nowy a o połowę tańszy .
- 52 112
-
2022-05-23 20:29
Dziad będzie dziadem ,dobrze że ktoś normalny kupił nowy bo dziady nie mieli by czym jeździć zwłaszcza premium markami 10 letnimi po swojej wsi i udawali bosów po remizami ha ga ha
- 0 0
-
2022-03-14 08:18
koc
śmieszny komentarz
- 0 1
-
2022-03-13 22:27
Założę się o wszystko że nie jest jak nowy
Wchodzisz w to? O wszystko?
- 2 1
-
2022-03-13 21:48
Janusz daj spokój (1)
- 3 1
-
2022-03-13 22:25
Wie lepiej.
- 0 1
-
2022-03-13 21:14
80,000 w sam raz na pierwsze awarie, zużycie i naprawy (2)
- 5 2
-
2022-03-14 10:27
Jak cię nie stać na awarie to kup rower (1)
- 1 0
-
2022-03-14 11:58
Nie stać mnie na
stratę czasu i przestój samochodu
- 1 0
-
2022-03-13 05:18
(1)
Targuj się z tymi Januszami, dziękuję wolę sobie dopłacić i wybrać wyposażenie. Niestety czas oczekiwania to obecnie dramat :/
- 10 4
-
2022-03-13 22:30
Sporo się zmieniło od 2020 roku...
W maju 2017 roku zamówiłam samochód w salonie i czekałam 3 miesiące. Dziś to wciąż nowe auto, jeżdżę niewiele, obecnie po niespełna 5 latach mam 27 tysięcy na liczniku. Wartość pewnie wzrosła ze względu na te dziwne czasy, ale nie zamierzam go sprzedawać.
- 4 2
-
2022-03-12 22:28
80k w 2 letnim aucie? (2)
Ja mam 7 latka i 97k i uwazam, ze duzo.
- 14 4
-
2022-03-14 06:21
jesli to diesel to maly przebieg jak na dwa lata
- 0 0
-
2022-03-13 20:48
Czyli po prostu jesteś leniem i snobem skoro przy przebiegach 15k rocznie trzymasz samochód.
Podwieźć dzieci by się nie przemeczyly do szkoly etc- 4 18
-
2022-03-12 14:32
Dwulatek za połowę ceny ????
Hahahah chyba 7 - latek- 21 5
-
2022-03-12 14:09
(1)
Hmm. Moj dwulatek obecnie jest droższy niż jak go kupowałam 2.5 roku temu z salonu. Tak wynika z polisy i juz dzwonili z salonu , czy nie jestem zainteresowana odsprzedaniem
- 14 8
-
2022-03-13 22:24
Mój trzylatek już nie chodzi :D
- 3 0
-
2022-03-12 11:20
(2)
Moje 2 letnie auto aktualnie stoi na otomoto za mniej więcej tyle ile płaciłem za nowe. Takie czasy...
- 33 9
-
2022-03-14 10:26
I postoi
- 0 0
-
2022-03-12 12:19
to mniej czy wiecej. i ile juz stoi?
z autami jak z domami teraz - sztuczny boom powoduje ze ludzie wystawiaja rudery na wsiach za cene willi na florydzie. a nuz ktos klupi jako "okazje inwestycyjna z olbrzymim potencjalem"
- 24 1
-
2022-03-12 10:53
Nie dla mnie przechodzone auta , tylko nowe
- 33 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.