• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wciąż długo czeka się na nowe samochody

mJ
12 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Dealerzy przeżywają niełatwy okres. Brakuje im nowych samochodów. Dealerzy przeżywają niełatwy okres. Brakuje im nowych samochodów.

Branża motoryzacyjna w dalszym ciągu cierpi. Cierpią także klienci, którzy planowali kupić nowy samochód prosto z salonu. Niestety, na nowe auta nadal trzeba długo czekać. Niekiedy można skrócić ten czas, decydując się na bardziej okrojoną wersję wyposażenia.



Jak długi czas oczekiwania na nowe auto z salonu był(a)byś w stanie zaakceptować?

COVID-19 wciąż daje w kość producentom, importerom i dealerom. Samochodów brakuje, a popyt nie maleje. Odczuwalne jest to zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. Aktualnie na nowe samochody trzeba czekać kilka, a w skrajnych przypadkach... nawet kilkanaście miesięcy.

Przypomnijmy, że pierwsza fala pandemii spowodowała zamknięcie taśm produkcyjnych. Liczba nowych pojazdów, które wypuszczano na rynek, była mocno ograniczona. Zaczęło brakować półprzewodników - co znacznie pogorszyło sytuację.

- Fabryki ograniczyły swoją działalność w oczekiwaniu na dostawę półprzewodników, a handlarze poszukiwali efektywnych sposobów na pozyskanie pojazdów używanych dla klientów swoich salonów w obrębie naszego kraju. W tym okresie zauważyliśmy bardzo duże zainteresowanie aukcjami samochodowymi, z których korzystali dealerzy i sprzedawcy samochodów używanych. Popyt na pojazdy używane wzrósł, a w pierwszych falach pandemii sprowadzanie ich z zagranicy nie było możliwe. Aukcje samochodowe wypełniły tę lukę - tłumaczy Marcin Korzeniewski z Yanosik Autoplac.
Mimo trudnego czasu apetyt Polaków na posiadanie lepszego samochodu nie zmalał.

- W pierwszej fali pandemii na rynku aut używanych były odczuwalne braki dostaw nowych pojazdów. Pomimo odkupywania ich przez sprzedawców, m.in. na aukcjach, wciąż ich brakowało na tyle, by wypełnić całkowicie rosnące zainteresowanie kupnem nowego auta. Pomimo wzrostu cen Polacy wciąż chcieli kupować używane auta - dodaje.

Trójmiejskie salony samochodowe


Wielu spośród tych, którzy chcieli kupić nowy samochód z salonu, zmieniło swoje plany. Postanowili nabyć w miarę świeże auto z rynku wtórnego. Wielu spośród tych, którzy chcieli kupić nowy samochód z salonu, zmieniło swoje plany. Postanowili nabyć w miarę świeże auto z rynku wtórnego.
Rynek wtórny pojazdów przeżywał prawdziwe oblężenie w 2021 r. Polacy z chęcią wymieniali swoje auta na nowsze, a także powiększali liczbę aut w gospodarstwie domowym. Niektórzy zamiast używanego samochodu woleli wziąć nowy, prosto z salonu. Ale to - jak dobrze wiemy - nie było łatwe. Osoby, którym zamarzyło się nowe auto z salonu, musiały pogodzić się z długim czasem oczekiwania, a w wielu przypadkach także niepełnym wyposażeniem.

- Światowy kryzys z brakiem dostępności półprzewodników niezbędnych do produkcji nowych pojazdów spowodował ogromne zmiany w trybie pracy fabryk samochodowych. Nie chcąc tracić klientów przez brak możliwości zaoferowania kupna modeli danych pojazdów, postanowiono wprowadzać na rynek egzemplarze z niekompletnym wyposażeniem - dodaje.
Producenci samochodów oferowali klientom auta z podstawowym wyposażeniem, bez dodatkowych elektronicznych systemów, do stworzenia których potrzebne były mikroczipy, na które trzeba było czekać kilka miesięcy. Niektórzy klienci zgadzali się na okrojone wersje, inni postanowili poczekać na pełne wyposażenie.


Klienci, którzy zamówili nowe samochody, muszą uzbroić się w cierpliwość. Klienci, którzy zamówili nowe samochody, muszą uzbroić się w cierpliwość.
Przykładowo, dla Kii Sportage kwestią decydującą o długości czasu oczekiwania jest skrzynia biegów - na modele z manualną przekładnią czeka się cztery miesiące, na automat już sześć miesięcy. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku Forda Pumy. Zainteresowani zakupem Dacii Duster muszą uzbroić się w cierpliwość na okres sześciu miesięcy. W krajowym stoku (plac importerski) nie ma żadnych modeli tej marki, wszystkie są sprowadzane pod zamówienie klienta.

- Wśród naszych klientów w ubiegłym roku najpopularniejszymi modelami wyszukiwanych pojazdów były Toyota Corolla oraz Skoda Octavia. W przypadku Corolli w wersji hybrydowej czas oczekiwania na nowy pojazd obecnie wykracza poza ten rok, na sedana zasilanego benzyną trzeba czekać do lipca, na hatchbacka do kwietnia. Z kolei na Skodę Octavię trzeba czekać od 8 do 10 miesięcy. Terminy oczekiwania na nowe auto są dość długie, wielu klientów rezygnuje z tej opcji, zwłaszcza że auto używane można już teraz kupić praktycznie od ręki - informuje Korzeniowski.
Reasumując, osoby poszukujące nowego samochodu z salonu, które nie chcą czekać bardzo długo na swoje auto, muszą skorygować swoje wymagania. Najszybciej można nabyć samochód z gorszym wyposażeniem, niekoniecznie w wymarzonym kolorze. Co gorsza, czas oczekiwania na nowe auto może się jeszcze zmienić, tak samo jak jego cena. Wielu klientów rezygnuje z chęci zakupu samochodu z salonu samochodowego na rzecz dobrego auta z rynku wtórnego. Nie ma się co dziwić, auto używane w dobrej kondycji można mieć już od ręki, bez żadnych ustępstw w kwestii wymagań i potrzeb.

OGŁOSZENIA MOTORYZACYJNE NA TROJMIASTO.PL
mJ

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (118)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Drywa to trójmiejski przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane