- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (283 opinie)
Więcej kompaktów. Pulsar i większy Golf
Nissan odkurza zapomniany przez siebie segment C, w którym bardzo długo nie funkcjonował, wprowadzając na rynek model Pulsar. Nie próżnuje także Volkswagen, który zaprezentował właśnie model Golf Sportsvan.
Ośmioletnia nieobecność w najpopularniejszym segmencie rynku może być zabójcza. A tak było w przypadku Nissana po zakończeniu w 2008 roku produkcji Almery. Co prawda po niej Nissan próbował oferować klientom model Tiida, ale nie chwycił on za serce klientów marki. Nie sprzedawał się nawet w wersji sedan, mimo iż liczba członków organizacji zrzeszających działkowców nie notuje jakichś spektakularnych spadków, a to właśnie głównie ci użytkownicy zagospodarowują segment niewielkich, rodzinnych sedanów.
Na taką absencję Nissan mógł sobie jednak śmiało pozwolić, bo samochód o nazwie trudnej do napisania (tak, chodzi o Qashqaia) sprzedawał się i dalej sprzedaje wyśmienicie. Z brytyjskiej fabryki marki, co 61 sekund zjeżdża z taśmy kolejny "kaszkaj".
Wszystkie oczy zwrócone są jednak na model Pulsar, który w salonach Nissana ma się pojawić jesienią. Nowy kompakt stanie do walki przede wszystkim z VW Golfem, Oplem Astrą, Renault Megane, Fordem Focusem czy autami z Azji.
Pulsar ma 438,5 cm długości i bardzo duży rozstaw osi - 270 cm, a to zbliża go już do samochodów o klasę wyższych. Dzięki temu w środku z pewnością nie zabraknie miejsca dla podróżujących.
Sylwetka auta jest atrakcyjna, choć wydaje się nieco chaotyczna, zwłaszcza z tyłu, z mocno narysowanymi i porozrzucanymi liniami. Na początku poznamy wersję 5-drzwiową, później odmianę 3-drzwiową oraz kombi.
Pod maskę Pulsara trafią: 1.5-litrowy diesel dCi osiągający 110 KM, benzynowe turbo o pojemności 1.2 i mocy 115 KM. Później Nissan ma zaoferować także benzynowe 1.6 turbo o słusznej mocy 190 KM.
Prezentując nowy samochód koncern zwrócił uwagę na bezpieczeństwo tego modelu. Liczni elektroniczni asystenci mają być dostępni nie tylko w najwyższych wersjach wyposażenia, ale także jako pojedyncze opcje w tych niższych.
Warto przypomnieć też, że nazwa Pulsar ma bogatą tradycję w historii produktów Nissana, po raz pierwszy pojawiła się w 1978 r. Przez ostatnie cztery dekady była powszechnie stosowana w modelach sprzedawanych w Azji i Australii, a na początku lat 90. takie oznaczenie nosił także model N14 na niektórych rynkach europejskich.
Tu znajdziesz adresy salonów Nissana
Ta wersja Golfa zawsze świetnie się sprzedawała w Niemczech, wśród konserwatywnych polskich klientów zaczyna być doceniana dopiero na rynku pojazdów używanych. To Golf Plus, czyli Golf nieco większy i dłuższy. Sportsvan to jego następca.
Od klasycznego Golfa jest o 8,3 cm dłuższy i 12,6 cm wyższy. O 5 cm zwiększono mu także rozstaw osi. Dzięki temu oferuje więcej przestrzeni. Ma też całkiem pojemny kufer o pojemności 500 litrów i 590 litrów, gdy tylną kanapę przesuniemy maksymalnie do przodu.
Golf Sportsvan oferuje taką samą paletę silników jak zwykły kompakt z wyjątkiem opcji napędu na obie osie oraz wersji GTi i R. Docelową grupą nabywców samochodu mają być przede wszystkim młode rodziny. W porównaniu ze zwykłym hatchbackiem Sportsvan jest droższy o 4700 zł.
Golf, a może inny model? Oto adresy salonów Volkswagena w Trójmieście
Opinie (14) 2 zablokowane
-
2014-06-03 15:23
ciekawe czy w Trójmiescie będzie można w tym roku zobaczyc Pulsara (3)
bo plotki sa różne :(
- 4 3
-
2014-06-03 16:15
? (1)
? a jakie plotki?
- 5 0
-
2014-06-07 10:50
popytaj w salonach innych marek to sie dowiesz
- 0 0
-
2014-06-03 15:32
pewnie nie, ale będziesz mógł sobie iśc na siłownię :)
- 4 2
-
2014-06-04 22:19
Nissan.
Czyli Renault. Dziękuję.
- 1 2
-
2014-06-03 15:17
Wszystko na jedno kopyto. (2)
- 20 2
-
2014-06-03 15:21
(1)
Dokładnie, na prawdę wolę starsze samochody (nie chodzi mi o piętnastoletnie gruchoty) bo były bardziej wyraziste, widać było co jedzie, a teraz, szkoda gadać... najlepszym przykładem seat gdzie już kompletnie nie wiadomo o co chodzi, mydło, nic się nie dzieje, nudy
moda na "kropelkowe" samochody zabiła totalnie styl i indywidualność, na szczęście w wyższych klasach i droższych samochodach taka nędza w projektowaniu nie przejdzie, ostatni bastion ciekawej stylistyki- 7 6
-
2014-06-04 15:06
w drozszych, znaczy jakich?
bo mnie dzisiejsze 7-mki, ani S-klasa nie powala na kolana, wygladaja na wydluzone samochody nizszej klasy
- 2 0
-
2014-06-03 16:11
Nuda, nuda i jeszcze raz nuda (1)
Kto kupuje ten badziew?
- 15 8
-
2014-06-04 15:04
Nie pisz tutaj
tylko jedź na myjnie wypucować swojego trabanta zazdrośniku.
- 0 3
-
2014-06-03 23:41
(2)
kiedys każda marka wyróżniała się czymś od innych. nabywcy mogli wybierać pośród różnych styli i kształtów. Dziś auta to jakiś plastikowy koszmar. Wszystkie na jedną modłę z mnóstwem nieprzydatnej elektroniki czekającej na zakończenie 5 letniego okresu gwarancyjnego. Wtedy byle wymiana żarówki będzie musiał zająć się autoryzowany serwis.
- 7 3
-
2014-06-04 12:38
Smutna prawda (1)
Ostatnio doszedłem do wniosku, że w samochodzie oprócz radia i klimatyzacji nie jest mi potrzebne nic więcej. Ważniejsze są wrażenia z jazdy, moc silnika, łatwość napraw, solidność, wygląd, a to niestety w nowych samochodach jest po prostu żałosne. Wszystko komplikują, ładują masę głupkowatych "bajerów" żeby tylko przyciągnąć klienta, wszystkie modele do siebie podobne, "eko" silniki itd.
- 4 1
-
2014-06-04 14:03
Klima to nie
Ale elektryczne szyby by mi się czasem przydały.
- 1 0
-
2014-06-03 23:17
A ja myślałem, że to KIA
...bo strasznie podobny ten nissan...ale ładny
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.