- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (80 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (131 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Wracał z imprezy tunelem pod Martwą Wisłą, trzeba było go eskortować
18 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
18-latek wbiegł do tunelu. 2 tys. zł mandatu
Młody mężczyzna wracał z imprezy, wszedł do tunelu, zablokował ruch i zlekceważył sygnał ostrzegawczy.
Przez młodego mężczyznę, który wracając z imprezy, wpadł na pomysł, żeby skrócić sobie drogę do domu przez tunel pod Martwą Wisłą, fragment trasy trzeba było zamknąć. Nieodpowiedzialnego spacerowicza do wyjścia eskortować musiał pracownik obsługi tej ruchliwej trasy.
Zobacz też: Tak lepiej nie parkować. Łosie na drodze
I o ile zwierzęta mają prawo po prostu zabłądzić, o tyle trudno wytłumaczyć postawę młodego mężczyzny, który w ostatni weekend maszerował pasem technicznym trasy.
O incydencie poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni potwierdzają, że do zdarzenia doszło w sobotę, około godz. 20. Gdy mężczyzna wszedł do tunelu, najpierw nadano komunikat głosowy "Proszę opuścić tunel" i zamknięto prawy pas ruchu.
Mężczyznę trzeba było eskortować do wyjścia z tunelu
Spacerowicz jednak nie zawrócił z raz obranej drogi. Na miejsce zdarzenia wyjechał więc operator trasy - by zapewnić pieszemu bezpieczeństwo, ten bowiem nie reagował na sygnały dźwiękowe. Eskortowano go aż do wyjścia z tunelu.
- Młody mężczyzna przyznał, że wracał z imprezy od znajomych i pomyślał, że tunelem skróci sobie drogę. Mimo że słyszał komunikaty, to postanowił je zlekceważyć - opowiada Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Zobacz też: "Popisy" kierowców na drogach. Nagrania czytelników
Policjanci i urzędnicy podkreślają, że wybieranie się na piechotę do tunelu to bardzo zły pomysł: nie dość, że jest to zachowanie nieodpowiedzialne i niebezpieczne, to na dodatek jest to wykroczenie, za które grozi mandat.