- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (67 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (116 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (238 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Drogie auta będą jeszcze droższe (265 opinii)
Wybierz "mistrza" parkowania minionego roku
To już tradycja, że na początku nowego roku wybieramy trójmiejskiego "mistrza" parkowania. Wskazaliśmy 10 najbardziej - naszym zdaniem - niechlujnie zaparkowanych aut z naszej galerii. Czytelnicy teraz zdecydują, który kierowca postawił auto najgorzej.
Szukasz parkingu lub garażu dla auta? Sprawdź w naszym katalogu ich lokalizacje
1. Lider niezawodności
Jest na samochodzie naklejka "nr 1", więc jest pierwsza pozycja na naszej liście. Auto jest sygnowane napisem "lider niezawodności", ale szkoda, że odnosi się to wyłącznie do marki pojazdu, a nie samego kierowcy. Ten jest zawodny w technice parkowania do tego stopnia, że doczekał się zdjęcia swojego "mistrzowskiego wyczynu" za tylną wycieraczką.
2. Schowany pod "wiatą"
Drzwi do klatki okazały się zbyt wąskie. Ten kierowca znalazł więc inne miejsce - o jakim marzy większość właścicieli samochodów. Blisko wejścia do klatki, jest też ochrona przed deszczem dla samochodu - tylko parkować. Przez takie parkowanie można narazić się sąsiadom i pieszym.
3. Bogaty, więc skrawek drogi wykupił
Teraz trochę z przymrużeniem oka. My tutaj nie widzimy nic złego. Kierowca, który pewnie ma zasobny portfel, wynajął wcześniej część jezdni w centrum handlowym Riviera w Gdyni. Kto mu zabroni?
4. Na inwalidę bokiem
Z dwóch miejsc dla inwalidy do parkowania prostopadłego można zrobić jedno duże miejsce do parkowania równoległego. Trudno to skomentować. Jeśli nie mamy karty osoby niepełnosprawnej taka pomyłka może nas kosztować nawet 1,6 tys. zł i dodatkowo 10 punktów karnych.
5. Inwalida na chwilę
Na zdjęciu miłośnik przestrzeni. To nie pierwsza fotografia z parkingu dla niepełnosprawnych przy CH Matarnia. Trochę to dziwi, bo przecież na parkingach wszystkich supermarketów, dyskontów, czy centrów również obowiązują przepisy prawa ruchu drogowego.
6. Miejsce postojowe dla każdego koła
Gdyby zsumować mandaty za zajmowane cztery miejsca, kierowca powyższego auta zapłaciłby 3,2 tys. zł, pod warunkiem, że nie ma karty inwalidy. Gdyby jednak ten kierowca swoją technikę uskuteczniał na miejskim parkingu, nie powinien płacić opłaty za postój. Raczej musiałby zapłacić podatek klimatyczny za wykorzystanie ogromnej przestrzeni wokół swojego pojazdu.
7. Mam ciężkie reklamówki
Część kierowców jest dziwna. Gdy po ich prośbach sklep powiększa parking, bo nie było wolnych miejsc, to i tak znowu stawiają samochody w ich drzwiach. Powód? Przecież nie po to mają samochód, by poruszać się ok. 50 m piechotą. A przecież towary z dyskontu można dowieźć do auta wózkiem, no chyba że wszystko wydało się na auto i brakuje nam drobnych na wspomniany wózek.
8. Na złość pieszemu
Tego kierowcę rozpierała pewnie duma. Znalazł wolne miejsce. A piesi? Kto by tam nimi się przejmował. 300 zł mandatu za parkowanie przy przejściu dla pieszych temu kierowcy niestraszne. Samochód pochodzi z Niemiec, jeśli kierowca też, to dziwna tam kultura na drodze obowiązuje.
9. Przytulaniec
To efekt pewnie nagłego ataku parkowania. Tymczasem 50-60 cm to standardowa odległość między pojazdami przy parkowaniu prostopadłym. Jeżeli ktoś nie potrafi takich odległości zachować stawiając auto, nie powinien korzystać z tego rodzaju miejsc parkingowych.
10. Dla mnie nie jest tutaj wąsko
W takiej sytuacji można tylko złapać się za głowę i zastanawiać, skąd to się w ludziach bierze? Pewnie kierowca udał się do pobliskiego salonu kosmetycznego, to jest dobry powód, by stracić głowę za kierownicą.
Czytaj też: Pięć "mistrzowskich" stylów parkowania w Trójmieście
Na koniec przypominamy, że w kwietniu 2014 r. znowelizowano przepisy dotyczące wysokości kar za parkowanie. Najważniejsze zmiany dotyczą kwestii związanych z parkowaniem w miejscach z zakazem lub w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Kierowca, który zaparkuje na "kopercie" i będzie się przy tym bezprawnie posługiwać kartą parkingową wystawioną dla osoby niepełnosprawnej, może dostać mandat w wysokości do 1 tys. zł.
Natomiast parkowanie na "kopercie" lub miejscu zastrzeżonym może nas kosztować 800 zł i 10 punktów karnych.
Zajęcie dwóch, trzech, a nawet czterech miejsc postojowych jednocześnie może się skończyć dla kierowcy 100-złotowym mandatem. Podobny mandat otrzymają kierowcy, którzy nie zapewnią pieszym dostatecznego - 1,5-metrowego - przejścia chodnikiem.
Gorzej, gdy kierujący pojazdem zdecyduje się na pozostawienie auta na trawniku. Wtedy straż miejska bądź policja może na kierowcę nałożyć mandat w wysokości od 300 do 500 zł.
Opinie (237) ponad 10 zablokowanych
-
2016-01-01 13:08
Przytulaniec jeszcze mi VW porysowal i jak gdyby nigdy nic sobie poszedł. przyjechała policja i dostał 500
- 29 0
-
2016-01-01 13:06
A wy się nauczcie ze drzwi się nie otwiera jak leci na parkingach. Co nowe auto w firmie to od razu jest porysowane. Ja niewiem czy tak cieżko popatrzeć żeby aut stojących obok nie zarysować?
- 31 3
-
2016-01-01 13:02
Umysłowi inwalidzi !!!
A zauważyliście że większość tych łosi zajmuje miejsca pzreznaczone dla inwalidów ....
- 30 1
-
2016-01-01 13:01
Gdy auto zastawia cały chodnik to, trzeba przejść po aucie!
- 35 2
-
2016-01-01 12:28
Codziennie przy przychodniach na Oliwkowej w Gdyni..
Niedługo zaczną lusterka spadać.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.