Ok. godz. 11:15 na al. Grunwaldzkiej, na wysokości Castoramy, doszło do wypadku. Dwa pasy w stronę Gdańska są wyłączone z ruchu. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia.
.
2011-07-26 11:50
( zawsze w tym temacie jest ich najwięcej)
2011-07-26 11:55
Alibo gupkowi nic nie pomoże, jeno solidne zresetowanie mózgu! Miast martwić się o zdrowie poszkodowanego martwi się o durne wpisy!
2011-07-26 12:55
i potem zaczął hamować bo było 90stopni w lewo. I ja jadąc na rowerze widziałem, że nie wyrobi mimo że zaczął hamować kilkadziesiąt metrów przed, i stojące na # samochody też się zatrzymały bo było dość jasne że koleś nie da rady. Na szczęście wyhamował prawie do zera więc jak przywalił w mur to mógł potem jeszcze wstac i nie trzeba było wzywać karetki, styknęło wezwać lawetę bo motor nie nadawał się do dalszej jazdy. Chwila głupoty i koleś spłynął na duże koszty, szczęście miał że żyje.
2011-07-26 12:56
2011-07-26 18:27
radar masz w oczach ???
2011-07-26 18:53
"Panie władzo, ma pan rację. Niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaję sobie sprawę że było to bardzo nieodpowiedzialne, że naraziłem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo ale.... jechałem szybko ... gdyż... LUBIĘ ZAP*****LAĆ" :)
2011-07-26 11:56
Nie lobię motocyklistów pędzących ponad 150km/h po mieście
2011-07-26 12:02
2011-07-26 12:09
a potem mordy drzecie,że kierowcy nie zauważają wariatów pędzących z taką prędkością !
2011-07-26 12:22
to uważaj na ślepych, głuchych, głupich i nieprzewidywalnych dziadków - moższ skończyć jako mokra plama na ich karoserii
2011-07-26 13:31
Lepiej uważać na tych z sokolim wzrokiem, świetnym słuchem i z ilorazem inteligencji tak wysokim, że potrafią kontrolować wszystkie zmienne w ruchu drogowym lekko unosząc się nad ziemią, gdy jadą z dwukrotnym przekroczeniem dozwolonej prędkości.
2011-07-26 13:10
...widząc go w lusterku dojeżdżającego z wielką prędkością do mojej lewej strony to idiota podjechał, popukał się w kask ale potem widziałem go cały czas przed sobą, jadącego mniej więcej z normalną prędkością. Niech motocykliści nie płaczą że są źle trajktowani przez kierowców. Stoąc w korku zawsze zjeżdżam do krawężnika aby moturzysta spokojnie dojechał do świateł. Ale jak ktoś zapierniczałby 150 po mieście i potem widziałbym go na słupie to bym się uśmiechnął. Jak to powiedziałbohater filmu "Auta": "Głupich nie żal"
2011-07-26 14:20
Straszyć motocyklista przy 150, gratuluję poczucia humoru :/
2011-07-26 14:27
Rozbijać się o samochody przy 150, gratuluję hobby.
2011-07-26 15:35
2011-07-26 17:40
Rybak jak Cię zobaczę na słupie zawinietego z powodu straszenia i doprowadzenia do wypadku to się usmiechne. Jesteś zwykłym zazdrosnym mocherem, radoche sprawia Ci fakt, ze zajedziesz komuś drogę, a jak się boisz jeździć to pieszo zapier... Poza tym sam jeżdżę na moto i na szczęście złośliwości na drodze jest już coraz mniej, niestety jednak zdaza się czasami taki "rybak" i wtedy dochodzi na masakry :(
2011-07-26 23:05
Ty w-e jesteś taki bohater?Idioci sami się wykonczą.
2011-07-26 23:07
i masz jeszcze lusterka??
2011-07-26 12:45
przed pasami? Przecież ten przepis dotyczy WYŁĄCZNIE rowerzystów !!
2011-07-26 12:54
wolno między samochodami. Nic ci nie broni tez tak jezdzic zobaczymy jak zmieni sie wtedy twój punkt widzenia.
2011-07-26 18:55
jak ci przerysują dorobek życia to ci sie "sapaczka" włączy i inaczej bedziesz gadał :) na 100 %
2011-07-26 23:10
ale poleciełaś/eś"dorobek życia" to stoi w garażu a nie na porusza się po drodze ;-)
2011-07-26 20:44
Niech sobie wymija w korku. Ale keczup pojawiajacy sie w ostatniej chwili z duza predkoscia powinien pojsc na odstrzal. Metaforycznie rzecz ujmujac oczywiscie.
2011-07-26 13:16
a zapindalanie 150 na godzinę po grunwaldzkiej niestety tak się kończy.Takim idiotom powinno się zabierać prawo jazdy A dożywotnio
2011-07-26 13:33
Prawo jazdy w trumnie na niewiele się zdaje.
2011-07-26 15:52
Więc może asas ma rację
2011-07-26 16:41
a dorożkarze nie patrzą w lusterka i takie są tego efekty...
2011-07-26 17:44
Skoro Kierowców obowiązują takie same zasady ruchu to dlaczego tak często je łamią? Kij ma dwa końce, nie każdy motocyklista jest dawcą.
2011-07-27 07:17
a motocyklista na ścigaczu - każdy
2011-07-27 10:15
a każdy pijak to złodziej... a każdy motocyklista to dawca... jest cała masa pajaców w autach, która prowokuje motocyklistów, bo "cooo ja nie wyprzedze ??" i potem sie biorą takie "spinki na ulicy" a człowiek by chciał normalnie wieczorkiem po robocie popyrkać sobie przez miasto, chłonąć otoczenie nie zamknięty w puszce...
2011-07-26 14:17
Kasliwe nie kasliwe....ale fakt jest faktem ze motocyklistom okropnie odwala na ulicy.Nie oszukujmy sie wiecznie placza, ze kierowcy nie patrza w lusterka, ze sa tak strasznie lekcewazeni przz kierowcow na drogach...A jak oni sie zachowuja??Ilu jest takich porzadnych motocyklistow, ktorzy przestrzegaja przepisow???patrza na to jak jezdza???nie wyprzedzaja ze zlej strony, albo nie pojawiaja sie nagle nie patrzac na przejscia dla pieszych?????
2011-07-26 14:48
wypadało by przy tym zadać jeszcze jedno pytanie "Ilu jest takich porządnych kierowców samochodów, którzy przestrzegają przepisow???patrza na to jak jezdza???nie wyprzedzaja ze zlej strony, albo nie pojawiaja sie nagle nie patrzac na przejscia dla pieszych?????"W jednym i drugim pytaniu odpowiedź jest niestety ta sama - niewielu.
2011-07-26 15:33
Nie bronię motocyklistów, ale tutaj właśnie widać jeden z problemów, czyli brak znajomości kodeksu. Na drogach o przynajmniej 2 pasach w jednym kierunku motocykl może Cię wyprzedzać zarówno z lewej, jak i z prawej! Mało tego Ty musisz zachowywać dystans od motocyklisty, a nie on od Ciebie! Należy napiętnować łamanie przepisów, ale najpierw poznaj przepisy!
2011-07-26 20:46
Ale jak jest jeden pas w kazdym kierunku to nie powinien probowac sie przeciskac z lewej. A z prawej tylko wtedy jak moze zrobic to szybko bez wpychania sie na 3.
2011-07-26 20:46
Przepraszam, kierunki powinny byc na odwrot:))
2011-07-26 14:59
debile na motorach i idioci za kółkiem :) nowe drogi tu nic nie dadza..brak dziur tylko spowoduje, ze bedziecie czuc sie bezpieczniej i bedziecie dociskac gaz do dechy.chamstwo na ulicy nie do opisania..do zobaczenia po tamtej stronie !
2011-07-27 07:18
wieczny pasażer
2011-07-26 16:18
Najwiecej to jest o rolkarzach ;)
2011-07-27 07:47
ty chyba jesteś tym motocyklistą skoro jesteś pierwszy...
2011-07-26 11:50
Jak widzimy po ilości naruszeń prawa o ruchu drogowym na Gdańskich drogach stwierdzam brak fotoradarów, które przykrócą zapędy nie jednego kierującego pojazdem.
2011-07-26 11:56
Progi zwalniające także przykrócą zapędy, ale czy to jest rozwiązanie problemu?
2011-07-26 12:24
Problemem są szybko jadące pojazdy - fotoradary i progi je spowolnią i o to właśnie chodzi.
Zrobi się ciszej i bezpieczniej - o to też chodzi.
2011-07-26 13:09
nie zrobi sie ciszej bo podczas przyspieszania (za progiem) powstaje największy hałas, ale fotorady sa bezszelestne ;p
2011-07-26 13:16
przeciez na grunwaldzkiej mozna jechac 70km/h, liczniki zawyzaja predkosc wiec licznikowo mozna jechac 80km/h, jest to predkosc wystarczajaca aby nie zdazyc wyhamować i stworzyć wypadek także radary g*wno dadzą
2011-07-26 16:48
Zamiast robic progi, to wypierdzielic te swiatla co 300m i zrobic ronda. Jeszcze nie widzialem odwaznego, ktory przez rondo przejedzie 150km/h. Rondo samo normuje naplyw ruchu z kazdego kierunku i wymusza zwalnianie przed wjazdem (bo jest luk drogi). DOdatkowo przy zjezdzie z ronda zmieniamy kierunek ruchu, czyli ustepujemy rowerzystom i pieszym. Proste i bezawaryjne rozwiazanie, a jakie tanie.
2011-07-26 14:46
Fotoradar robiący zdjęcie motocykliście od przodu jest bezcelowy, chyba wiesz czemu. Od tyłu też jeśli motocyklista ma zgiętą, bądź schowaną (czasem tak jest) rejestrację.
2011-07-26 16:09
...bo teraz to jest smiech na sali. Proponuje ok. 300zl za przekroczenie o 5km/h w terenie zabudowanym. W Szwecji i tak jest 2 razy drozej, wiec nie plakac...
2011-07-27 07:12
:)
2011-07-26 11:56
nieważne, czy motorem, czy autem. Prawdopodobnie nie zachował bezpiecznej odległości.
2011-07-26 12:00
a wiesz co to znaczy wymuszenie pierwszeństwa?
2011-07-26 12:09
od tyłu?
2011-07-26 12:11
a jeździłes/aś kiedyś autem baran wymusza i jak go trafiasz już jest na twoim pasie
2011-07-26 12:34
Najczęściej jest tak, że motocyklista zap.... o 50-70 km/h szybciej niż osobówka i zazwyczaj dwukrotnie przekracza dozwolony limit. Wtedy rzeczywiście może wjechać w kufer autu, które zmieniając pas, nawet w lusterku widzi czystą drogę lub ocenia dystans jako bezpieczny. Za często widzę kretynów motocyklistów, którzy bądź to na 1 kole bądź z prędkością min 100 km/h pokonują odcinki 400-500 m między światłami. Z jakąż rozkoszą puściłbym seryjkę z kmu do takich bęcwałów. Policja winna karać 1000 zł za każde zdarzenie idiotów na ścigaczach. Dziwne, że dostojni panowie na chopperach i turystycznych motorach jakoś rzadko giną w wypadkach. Jadą swoje 60-70 i są królami świata i jest super - i kierowcy samochodów i oni sami czują się pewnie bezpiecznie. Tylko debile z krótkimi f*utami imponują debilizmem tępym lalom i swoim kompleksom podróżując na jednym kole na uczęszczanej drodze publicznej. Jak dla mnie niech giną tylko żeby innych nie zabijali przy okazji.
2011-07-26 12:44
a co jeżeli Peugeota prowadził 80 letni dziadek który nie powinien był w ogóle być na tej drodze, albo pijany, albo ktoś kto miał zawał
nie zawsze winny jest motocyklista co nie znaczy że nie widuje czasami gamoni zapierniczających na 1 kole w każdej grupie znajdą się debile ot co.
2011-07-26 12:52
Dziwne jednak, że szalejących idiotów motocyklistów widzę na Grunwaldzkiej kilkakrotnie częściej niż debili szusujących samochodami między innymi autami w dodatku z nadmierną prędkością. Obserwuję to jako kierowca i rowerzysta i staram się być obiektywny. Widziałem sam już kilka miejsc wypadków motocyklowych jeden wypadek na własne oczy i ANI razu nie uczestniczył w nim motocyklista z gatunku rockersa czy turysta. Zawsze to był plastikowe gnioty, ścigacze, raz tylko dorżnięty klamot typu stara Honda. Zauważ, że niema tygodnia, żeby w Trójmieście nie zabił się lub nie uczestniczył w poważnym wypadku motocyklista.
2011-07-26 13:00
coś w tym jest, chociaż co to ilości wypadków z udziałem starych gratów i małolatów w BMWicach jest moim zdaniem dużo więcej, tak samo jak kretynów ścigających się od świateł do świateł w służbofych furmankach (celowy ort.). A co do artykułów to poprostu się lepiej sprzedaje. Pewnie spora ilość motocyklistów duuużo przegina jest tylko 1 ale, mam turystyczny motocykl którego nie katuje, ruszam normalnie spod świateł ale w oczach innych pewnie latam jak debil dlatego że 60 km/h bez problemu osiągam na 1 max 2 biegu i to w kilka sekund ale pewnie wszyscy w około mówią patrz na debila jak zapierdziela a później..... mnie wyprzedają :) pozdro dla normalnie myślącego Polizmeister :) do zobaczenia na drodze :)
2011-07-26 15:35
i obszar zabudowany gdzie miejsca na szaleństwa nie ma. Na pustej prostej drodze gdzie ruch jest 1 auto na godzinę nie ch nawet sobie szybko jadą, nawet na 1 kole. Ale na Boga nie w mieście, gdzie każdy błąd może się skończyć wpadką na przystanek, chodnik, wielu innych uczestników ruchu, chcących spokojnie dojechać do domu/pracy. Idioci w starych VW i BMW to jest osobna kasta, chyba jeszcze gorsza niż motocykliści bo zazwyczaj jeżdzą z pasażerami i ich zabijają przy okazji swoich szaleństw i popisów, najczęściej po pijaku w drodze z/na dyskotekę wioskową. Przepraszam za stereotyp, ale łatwiej nim zilustrować mój tok myślenia w króciutkim komentarzu.
2011-07-26 17:14
80% wypadków z udziałem motocyklów jest z winy kierujących samochodami...
2011-07-26 21:19
85 % wina motocyklistów, a pośród przyczyn 73% nadmierna prędkość i 21 % wymuszenie pierwszeństwa.
2011-07-26 13:38
"80 letni dziadek który nie powinien był w ogóle być na tej drodze"A dlaczego niby zdrowy, 80-letni człowiek nie mógłby prowadzić samochodu?
2011-07-26 13:42
bo jego czas reakcji jest taki jak mój po wypiciu flaszki wódki
2011-07-26 13:56
2011-07-27 08:28
2011-07-26 16:10
ja mam dobre jazdy po alkoholu.
2011-07-26 16:03
Zgodzę się z Tobą ze są debile na ścigaczach tak jak zazwyczaj z taką samą częstotliwością jak w "wyścigowych" autach (porsche, czy nawet tuningowane codzienne auta). Ale nie raz widziałem jak jadący z prawidłową prędkością motocykl (ścigacz) został dosłownie staranowany przez samochód. I nie dlatego ze jechał za szybko tylko ktoś zapomniał spojrzeć w lusterko i upewnić się czy w tzw. martwym punkcie nie ma nikogo albo co gorsza zrobił to specjalnie. Tylko niestey droga hamowania motocykla bedzie przy tej samej prędkości niestety dłuższa niż jakiegokolwiek auta a samo hamowanie dużo bardziej niebiezpieczne, a sam motocykl gorzej widoczny niż w tej samej sytuacji auto.Poza tym nie ferujcie wyroków zanim cokolwiek będzie wiadomo kto winny. Bo moze się okzać, że to auto wymusiło pierszeństwo a motocykl jechał z dozwolona prędkością, tylko znając życie bedą wtedy tacy co wiedzą lepiej.
2011-07-26 16:36
G@#@No wiesz i tyle samo widziałeś jak auto taranuje motocykl.....jak umiesz jeździć motocyklem to drogę hamowania ma taką samą lub krótszą, więc nie pitol kolego.
2011-07-26 17:13
chłopie coś ty robił na fizyce?? jak coś co ma 2 punkty podparcia wielkości znaczka pocztowego może hamować lepiej niż podparte na 4 punktach wielkości pocztówki ??????
2011-07-26 19:51
haha dwa punkty podparcia
2011-07-26 18:16
Człowieku, weź pojeździj motocyklem i nie pisz bzdur.
2011-07-26 22:06
jeżdżę matole, Ty nie więc sam nie pisz bzdur.....miszcz prostej.
2011-07-26 22:09
bo dzidujący motocykl lepiej widać w tłumie aut niż debila w 4ch kółkach
2011-07-26 13:27
Nagła zmiana pasa ruchu na ten którym się poruszasz i dobrze jak wychamujesz.
2011-07-26 12:37
jezeli uderzasz w tył auta nie ma wymuszenia pierwszeństwa jest to zawsze wina tego co udezy w tył jezeli by udezył w tylni bok wtedy jest wymuszenie peirwszeństwa
2011-07-26 13:32
Miałem taki przypadek kilka lat temu, facet Polonezem zjechał z lewego pasa na ten którym się poruszałem i najechałem na niego. Przyjechała Policja i uznała winę tego gościa, który się z tym nie zgadzał. Sprawa trafiła do sądu gdzie został uznany winnym i do tego zapłacił dużo więcej niż w przypadku gdyby przyjął mandat.
2011-07-26 13:46
świadkiem.
2011-07-26 17:04
dokladnie , ale tutaj ludzie wiedza lepiej jak bylo ;];] tez bylem swiadkiem tego doslownie przede mna sie to zdarzylo
2011-07-27 22:23
prosimy o namiar zeby sie skontaktowac, szukamy swiadkow zdarzenia moniar_sopot@o2.pl 507193466
2011-07-26 14:34
...samochód osobowy zajechał drogę motocykliście, który poruszał się prawidłowo?
2011-07-27 09:20
BARANIE NAWET NIE WIESZ JAK CIĘŻKO TAKIM MOTOCYKLEM ZAHAMOWAĆ !!TYMBARDZIEJ NA PROSTYCH DROGACH !!SAM JEŻDŻĘ ALE NA SZCZĘŚCIE NIE MIAŁEM JESZCZE WYPADKU ZE SWOJEJ WINY I WIEM JAK TO JEST Z DOŚWIADCZENIA.A NA PASACH ? LECISZ JAK NA LODOWISKU
2011-07-29 07:58
1. Skoro tak ciężko zahamować: zmienić motocykl na pojazd 4 kołowy.2. Na klawiaturze jest klwisz Caps Lock - warto to zauważyć.
2011-07-26 11:57
Szkoda słów.
2011-07-26 11:58
Motocykliści są źli - klapki na oczach
2011.07.25 Łukasz „Boczo” Tomanek
To było wałkowane już tysiące razy. Porównywanie motocyklistów do gwałcących gimnazjalistki, jedzących niemowlaki, pijących krew i metanol degeneratów jest nadal aktualne. Mimo, że organizujemy religijne zloty na skalę Europy, akcje charytatywne, zbiórki pieniędzy dla chorych dzieciaków i całą masę innych dobrych rzeczy, nadal każdy kto przejedzie przez miasto Gixxerem z przelotowym wydechem traktowany jest z mniejszym szacunkiem niż to, co znajduje się na waciku po czyszczeniu uszu. Parafrazując Jezusa Chrystusa, dlaczego ludzie dostrzegają drzazgę w cudzym oku, ale nie widzą belki w swoim?
Zróbcie hałas!
To zdecydowanie mój ulubiony temat. Motocykliści hałasują mi pod oknem i budzą dziecko. To prawda, zdarza się, że ktoś montuje do swojego litra coś, co z powodzeniem mogłoby być użyte do klimatyzowania sal konferencyjnych, po czym jeździ po mieście używając tylko dwóch pierwszych biegów. I owszem, przeszkadza to nawet innym motocyklistom. To akurat nie podlega dywagacji. Co mnie jednak zastanawia. Dlaczego nikt nie obrzuca obelgami i nie pisze dramatycznych artykułów na temat ludzi uzbrojonych w elektryczne kosiarki? Obok mnie mieszka pewien faszysta, który za punkt honoru wziął sobie utrzymywać swój trawnik w kondycji sterylno-chirurgicznej. Co z kolei oznacza, że goli swoje podwórko regularnie, co kilka dni. Mało tego, potrafi robić to po kilkanaście godzin z rzędu. Zabawne, latem tyle trwa czas między świtem a zmierzchem. W jaki do cholery sposób dźwięk elektrycznej kosiarki jest mniej inwazyjny dla ludzkich nerwów niż motocykl?! Trzeba chyba darzyć je miłością, bo wtedy nie zauważa się czyichś (w tym wypadku kosiarki) wad.
Wrzeszczące niemowlaki. O tak, to jest dobre. Tylko sobie wyobraź. Dziewczyna, w której kochasz się od lat w końcu zrywa ze swoim facetem-profesjonalnym sportowcem i zgadza się umówić z tobą na kawę. Masz zaplanowany cały wieczór, idziecie do najlepszej, najdroższej i najbardziej ekskluzywnej kawiarni w mieście. Zamawiacie latte z sosem karmelowym i patrzycie sobie głęboko w oczy. Po czym wchodzi mamusia ze swoim dzieckiem i kumpela, którą jest zainteresowana o wiele bardziej. Niemowlę brzmi jak obdzierany ze skóry Axl Rose, a mamuśka mając to gdzieś automatycznie potrząsa wózkiem. Dziewczyna zamiast myśleć jak od wewnątrz wygląda twoja kabina prysznicowa chce zamordować ignorancką mamę, podobnie jak wszyscy obecni w kawiarni, co jak nie trudno się domyśleć rujnuje cały wieczór. Moja rozwiązanie – skoro policja ma prawo skontrolować głośność wydechu i zabrać dowód w przypadku niezgodności z decybelomierzem, proponuję taki sam rodzaj odpowiedzialności stosować wobec koszących trawę i matek, zabierając im kosiarki i dzieci. Jak sprawiedliwość, to sprawiedliwość.
Panie wyłącz pan to, pacz pan jak to smrodzi!
Normy czystości spalin. Maniakalni ekoterroryści w butach z papieru i swetrach z liści sałaty stale dźgają mentalnym kijem wszystkich, którzy poruszają się za pomocą pojazdów napędzanych benzyną. Norma Euro 3 jest brutalna. Przez nią koncerny musiały zmienić swoją strategię, ofertę a nawet dziedzictwo (patrz smutna historia motocykla Suzuki Bandit 1200). Wkrótce wjedzie w życie norma Euro 4, która zmusi nas do jazdy tylko tym, co emituje spaliny z intensywnością przypominającą kaszel chomika dżungarskiego. Swojego V-Maxa będziesz mógł odpalić garażu. Tyle mówi się, że jeżdżąc dwulitrowym kombi lub wielkim chopperem przyczyniasz się do śmierci finwali. Co być może jest prawdą, ale tylko w przypadku, jeśli wjedziesz w finwala Intruderem. A dlaczego miałbyś to robić?
Wybaczcie, jeśli zabrzmię jak dziecko, ale dlaczego nikt nie bierze pod uwagę starych, rozklekotanych autobusów i budowlanych Kamazów? Przecież emisję ich spalin widać gołym okiem! Przyglądałem się przez godzinę wydechowi motocykla pracującego na wolnych obrotach. Nic z niego nie wyleciało. Jechaliście kiedyś za Jelczem w otwartym kasku? Wszystkie tiry, a stanowią one 70% wszystkich samochodów, jakie poruszają się po drogach mają silniki, które wydalają z siebie tylko anielski pył i pozytywne emocje. Tak przynajmniej myślą wszyscy, którzy wolą czepiać się małolitrażowych samochodów z kobietami za kierownicą i właścicieli Kawasaki ER6 oraz skuterów. Szczerze, czy słyszeliście kiedyś, aby w umyśle jakiegoś mózgowca zrodził się pomysł hybrydowego tira lub ciężarówki? Czy ktoś w ogóle pomyślał o tym, aby władować do nich akumulatory? Przecież i tak ważą po 900 ton. Oczywiście lepiej czepiać się Kuby Wojewódzkiego i jego Ferrari oraz Huberta Urbańskiego i jego Buella.
Prędkość to śmierć, motocyklista to morderca
Kolejny temat-ocean. Osobiście uważam, że przeloty przez główne arterie miast z prędkością 280 km/h to idiotyzm. Prawie taki sam idiotyzm, jak możliwość nauczenia się tego z artykułów w Internecie. A teraz zastanówmy się, kiedy ostatnio widzieliśmy motocyklistę gnającego trzy paczki obok kościoła? A kiedy ostatnio widzieliśmy buca w Oplu Insignia, który trzyma się 2 cm za nami i mruga długimi, aby zrobić mu wolną drogę, bo nie zdąży na hotdoga? Jeżdżę motocyklami od lat, robię kilkadziesiąt tysięcy kilometrów rocznie i nie widziałem jeszcze, aby motocyklista wymusił pierwszeństwo innemu motocykliście. Wracając wczoraj do domu samochód wymusił mi pierwszeństwo siedem razy, na odcinku 10 km.
Jest jeszcze gorszy wniosek. To już nie zwyczajne niezauważanie, ale po prostu ignorancja. Kreaturalni idioci widzą nadjeżdżający motocykl, jestem tego pewien. Bo sprawdzają , czy można włączyć się do ruchu, po czym stwierdzają, że to motocyklista, więc mogę się bezczelnie wryć. Mam szczerą nadzieję, że każda osoba, która dopuszcza się tak skrajnie bezmózgiej ignorancji trafi do celi z serbskim drwalem o preferencjach seksualnych innych niż ich własne.
Cała ta moto-nagonka dość selektywnie odnosi się do zagadnienia prędkości. Najwyraźniej samochód jadący z prędkością 150 km/h jest w porządku, bo jego kierowca pewnie jedzie właśnie uratować dzieci przed szalejącym w przedszkolu tygrysem bengalskim. Ale jeśli z taką prędkością jedzie motocyklista? Szarzy ludzie w szarych swetrach wygrażają palcami stojąc przy tym srogie miny i notorycznie używając słowa „dureń”, a później mówią o tym w TVN24. Moje rozwiązanie – dajmy przykrym motocyklowym defetystom wybór. Chcą być potrąceni przez samochód czy motocykl?
Patrzeć nie znaczy widzieć
Dostaje szału, kiedy ktoś kto od godziny 6:10 do 23:15 kosi trawę mówi mi, abym tak nie gazował bo mu to przeszkadza. Pamiętam pewną akcję sprzed lat, kiedy byłem na wakacjach w Beskidach. Obok naszego domu budował się drugi dom. Przez cały dzień jeden gość prostował gwoździe (to nie metafora). Miał pudło gwoździ, które wyciągnął z desek i je prostował młotkiem na kowadle. W tamtych czasach worek gwoździ kosztował 3 zł, a nie było jeszcze Castoramy. Cały dzień walił młotkiem w żelazne kowadło, które emitowało niewyobrażalnie irytujący hałas w promieniu kilometra. Czy ktoś zadzwonił na policję? Czy ktoś poszedł do SuperExpressu? Czy ktoś powiedział mu, że jeśli nie przestanie, przestawi mu nos na czoło? Nie. Nie stała się żadna z tych rzeczy. Motocykliści często sami kreują „zły” wizerunek ubierając się w czarne skóry, nosząc łańcuchy czy koszulki z trupimi czaszkami. Po co? Przecież nawet jeśli ktoś jeździ najmniej zbuntowanym społecznie motocyklem, i tak padnie pod ostrzałem nienawiści. Cały czas zastanawiam się, czy aby słusznie? Czy to bardzo zawężone pole widzenia i myślenia? Czy wszyscy prawi obywatele nie mają szkieletów w swoich szafach ?
2011-07-26 12:27
2011-07-26 17:08
Samochodziarzy traktujemy na "cacy", a jak ktoś się przesiada na dwa kółka, czy to napędzane nogami, czy silnikiem, to wróg śmiertelny. Owszem, istnieją kretyni, którzy pozbywają się tłumików (lub je modyfikują), ale tacy sami prowadzą też samochody.
2011-07-26 13:00
brawo, skopiowałem go sobie, powielę i będę z motocykla rozdawał wszystkim sfrustrowanym katamaraniarzom :)
2011-07-26 13:05
to nie mój to ze strony www_scigacz_pl :)
2011-07-26 13:36
Do zobaczenia na drodze - chyba że nie zachowacie bezpiecznej prędkości to was nie zobaczę.
2011-07-26 17:04
Są i tacy co nie zauważają pociągu na oznakowanym mrugającym przejeździe kolejowym ze znakiem STOP...Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna prędkość...
2011-07-26 13:24
puknij się w główkę
2011-07-26 13:32
to sie krytyk odezwał.. konkrety
2011-07-26 16:42
ale IQ30...
2011-07-27 00:41
widziales kiedys motor co ma 300 koni ;D?
2011-07-27 13:41
JESTEŚ IDIOTĄ !
2011-07-26 11:58
- przecież codziennie są tam dramatyczne korki tak jakby były zawsze wyłączone od czasu wprowadzenia BUS pasów we wrzeszczu i nie tylko.
Ach ten Gdańsk...aż chce sie żyć.
Dlatego swojafirmę pzreniosłem z Gdańska, bo nikt normalny nie wytrzyma stania w korkach gorszych niż w Warszafce.
2011-07-26 17:14
Podpisuję się pod tym obiema rękami!
2011-07-26 20:10
Byłeś kiedyś w Warszawie? :-D
2011-07-26 11:58
obstawiam że wina kierowcy z puszki na pewno nie patrzył w lusterka
2011-07-26 14:10
tylko , że motor ma jechać za samochodem a nie obok, a jak wyprzedza to tez ma zjechać na drugi pas. Obowiązują go te same pasy ruchu a nie jakieś boczne których nie ma/
2011-07-26 14:45
a gdzie jest napisane że motocykl musi zjechać na 2 pas?pomijam że tu nie było wyprzedzaniaSamochód musi motocykl nie-proponuje zobaczyć kiedyś kodeks drogowy
2011-07-26 16:37
I taka jest znajomość przepisów....auto też nie musi zjeżdżać na drugi/inny pas.....nie napiszę dlaczego, jak sobie poczytasz kodeks, to może zakumasz.
2011-07-26 15:12
Prowadzący motor nie ma prawa wciskać się gdzie popadnie. Obowiązują go te same zasady co samochody!!!
2011-07-26 17:08
poważnie bez nerwów zapytaj się polecjanta, albo doczytaj w kodeksie. na jednym pasie ruchu może być tyle pojazdów ile się zmieści. jak jest szeroko i zmieszczą się nawet 3 motory to mogą jechać koło siebie. jak koło samochodu mieści się motor, to też mogą jechaćnie można jeździć po linii rozdzielającej pasy - to oczywiste
2011-07-26 23:43
Ludzie, kto Wam sprzedał prawo jazdy?
2011-07-26 16:08
bo nie zdążył się rozpędzić z 60km/h do 150km h w 1,5 sekundy, pirat jeden;
2011-07-26 17:01
tak wina kierowcy byla!!! kur*a ludzie jak nie widzieliscie tego to po co sie wypowiadacie i takie bzdury piszecie ja to widzialem i wina kierowcy wyjezdzam z media marktu i bach z bomby na 3 pas gdzie jechal motocykl
2011-07-27 07:23
to stolec zbliżający ci się do twarzy
2011-07-27 12:19
nie , nie mam takich przezyc jak ty ;];];]
2011-07-26 11:58
będzie bezpieczniej buahhahahahah
2011-07-26 14:27
2011-07-26 20:03
rondo. tam potrzebne jest rondo. a wracając do sprawy. nie od dziś wiadomo, że są motocykliści co zapier****ją w terenie zabudowanym 150km/h i więcej tak jak jest wielu kierowców osobówek, którzy po prostu nie patrzy w lusterka albo nie zdaży zauważyć pędzącego motoru. możecie się zgodzić albo nie ale czasem widzisz jadący motor kilkadziesiąt metrów za sobą a po 1-2 sekundach wyprzedza cię ze świstem. miliony kierowców coś takiego doświadczyło i każda nagła reakcja kierowcy osobówki może skończyć się śmiercią motocyklisty który nie zdąży po prostu zareagować, bo zapier**** jak dziki osioł. wszyscy musimy używać wyobraźni, a motocyklistom łagodniejsze przekręcanie manetki.
2011-07-26 11:59
ja stwierdzam , że jakiś dziadek zajechal mu drogę i nawet nie patrzył na drogę, ale zawsze to musi być motocyklisty wina...
2011-07-26 12:25
To by nie wylądował w szpitalu nawet jakby mu jakiś dziadek zajechał drogę...
2011-07-26 14:47
i walnij w tył samochodu. Zobaczymy czy nie pójdziesz do szpitala
2011-07-26 15:33
niunia nie ma co tlumaczyc bo i tak nie zrozumieja.Ja jak jade samochodem to zawsze zjezdzam na bok zeby motor mogl przejechac.Ostatnio w sobote byl tam wypadek i tez samochod walna w skuter.
2011-07-26 16:58
ku*wa nie wazne ile jechal , mial dwa pasy wolne a gostek mu odrazu na 3 pas wjechal gdzie od cisnal na pelnej predkosci , cud ze on zyje , plotek go uratowal i wina ewidentna samochodu , a pare sekund wczesniej gdy mnie mijal ten motor powiedzialem do brata ze motor to smierc i nagle patrze a tu taka masakra.
2011-07-26 23:11
To nie był dziadek, to młody idiota w sławnym GOLFIE1 robionym z 2.
2011-07-26 12:01
Ich obecność nawet szkodzi. Po minięciu radaru dodaje się gazu aby nadrobić stracony czas. Rozwiązaniem jest budowa bezkolizyjnych skżyrzowań i szerokich dwupasmowych dróg.
2011-07-26 12:29
Tam były trzy pasy, nie było żadnego skrzyżowania, a miejsca nie wystarczyło...
2011-07-26 13:18
Po drodze przez moją miejscowość, wzdłuż i przez którą chodzą ludzie masz przejechać 50 km/h.
2011-07-26 14:56
jak cię stuknie auto jadące 50km to otrzepiesz się i pójdziesz dalej?
2011-07-27 08:44
to wyhamujesz.....
2011-07-26 13:43
"ch obecność nawet szkodzi. Po minięciu radaru dodaje się gazu aby nadrobić stracony czas."Jakoś nie pamiętam, bym zwalniał przed fotoradarem.
2011-07-26 12:01
Chcecie się pochwalić jakie możecie robić cyrkowe sztuczki bo brakuje wam oleju w głowie to jedżcie sobie na wieś bo tam wasze miejsce i sami się zabijajcie a nam dajcie już spokój od widoku waszych śmierdzących wsiowym paliwem maszynek dla sfrustrowanych niedorozwiniętych pajacy.
2011-07-26 12:02
polecam ten artykuł malutki polaku
2011-07-26 12:05
dwukołowe prymitywy bez wyobraźni
2011-07-26 12:05
malutkie p_olaczki będą sie tu wyżywać
2011-07-26 12:13
2011-07-26 12:17
a w czym niby 2 koła są gorsze od 4? Weźmy taki rower na przykład.. Choć pewnie nie zrozumiesz, bo Twój ma nadal 4 koła..
2011-07-26 12:59
hamują również szybciej, a na dodatek co wynika z artykułu którego chyba nie czytałeś jak się 2 kółka zderzą z 4 kółkami to pacjentem zazwyczaj jest ten z 2 kółek.
2011-07-26 13:13
W pozostałych kwestiach całkowicie minąłeś się z prawdą.
2011-07-26 13:43
i jeszcze oprócz tego że dyskusja dotyczy bezpieczeństwa, a sam piszesz, że samochody jadą szybciejponadto odnośnie hamowania, to strzelasz do własnej bramki. dwa koła które mają wyhamować 250kg, zatrzymują dalece skuteczniej niż 4 koła 1,5tony
2011-07-26 23:14
Gdzie robiłeś te doświadczenia?
2011-07-26 14:07
Jestem motocyklistą i powiem Ci tylko tyle że :- Szybciej w zakrętach jadą dwa kółka - zasada żyroskopu.- Szybciej hamują dwa kółka - mniejsza masa.- A jak Cię trafię z prędkością 140km/h to sobie oblicz jaka zadziała siła - masa X prędkość do kwadratu.Widać fizyka nie jest twoją mocną stroną.Poza tym, ja zabiję tylko siebie w wypadku, Ty puszką odbierzesz życie postronnym osobom.
2011-07-26 12:08
Zionie nienawiścią jak ten drugi pajac z Norwegii A. Breivik.
Zawsze się jakiś pajacyk znajdzie, mistrz kierownicy zapewne :-)
2011-07-26 13:23
Tak mistrz kierownicy.Jeżdzę już długie lata i nie miałem nigdy żadnej stłuczki czy wypadku bo jadąc myślę a nie robię inne rzeczy w czasie jazdyjak tu niektorzy.
2011-07-26 22:20
szkoda mi Cie jesteś jakimś idiotą to mało powiedziane Debilem też Cię nie można nazwać bo ubliżył bym Debilą A Pajac najprawdopodobniej Cie spłodził .Ty chyba ze wsi przyjechałeś u was nie ma motocykli co ? Najchętniej to szczelił bym Cie w Pysk za taką wypowiedź.Ale to by zaczeło dopiero śmierdzieć
2011-08-15 11:51
Weź się człowieku opanuj i zastanów się kilka razy zanim coś napiszesz ! Motocykliści to grupa społeczna i ch.uj Ci do tego czy mają olej w głowie ! Ja jestem jedną z nich i jestem skłonna stwierdzić że gdyby jakiś człowiek nie był rozsądny nigdy w życiu nie wsiadł by na motocykl . A co do ' maszynek ' : Weź się kur.wa przyznaj że zazdrościsz niejednemu motocykliście . I sam jesteś sfrustrowany pisząc że motocykl to maszyna z wsiowym paliwem !! Aaa.. I jeszcze jedno . Jeżeli nie wiesz ja się nazywają " cyrkowe sztuczki " fachowo zwane STUNTEM to się nie wypowiadaj na ten temat bo zaczynają mnie w****.iać głupkowate komentarze na nasz temat ! ! ! A Ty k..... jeździsz na gaz starym oplem i myślisz że świecisz pisząc żebyśmy jechali na wieś sami się zabijać i dać innym spokój ! Jeżeli chcesz zabłysnąć to się kur.wa brokatem posyp i nie pisz dennych komentarzy !!! LwG .
2011-07-26 12:38
jakbym skosił autem jakiegoś motocykliste to by było mi żal, ale jak jakiś głupek przy**bie we mnie bo leciał dwie paki to nie robi mi co sie z nim stanie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jakiego koloru są "zabytkowe" tablice rejestracyjne?
Filmy