Jeden z naszych czytelników poinformował nas o niebezpiecznym i agresywnym zachowaniu innego kierowcy, który wyprzedził jego auto tuż przed przejściem dla pieszych, a następnie gwałtownie zahamował. Do groźnej sytuacji doszło na ul. Chylońskiej w Gdyni.
tak, kilkukrotnie trafiałe(a)m na takich cwaniaczków, i niestety dałe(a)m się złapać11%
tak, ale zawsze udawało mi się wychodzić bez szwanku28%
nie, ale wiem, że trzeba mieć oczy dookoła głowy, takich kierowców nie brakuje50%
nie, nie znałe(a)m tego zjawiska11%
Nauczka czy próba wymuszenia odszkodowania?
Jak wytłumaczyć zachowanie kierowcy na opublikowanym filmie? Wyprzedzanie, a następnie nagłe wyhamowanie samochodu tuż przed maską - to standardowa zagrywka osób, które jadą na tzw. wyłudzenie odszkodowania. Często w takich sytuacjach dochodzi do zderzenia, bo zazwyczaj zaskoczony kierowca wyprzedzonego auta nie jest w stanie odpowiednio szybko zareagować.
Jeśli niewinny kierowca nie ma na pokładzie swojego auta wideorejestratora, to zazwyczaj jest na przegranej pozycji. Kamera w kabinie to najlepsza broń na tego typu cwaniactwo. W naszym kraju skala tego zjawiska jest bardzo duża.
Jednak tego, co w zamyśle miał kierowca auta dostawczego z filmu, nigdy się nie dowiemy. Autor powyższego nagrania jest niemal przekonany, że było to typowe zagranie na wyłudzenie odszkodowania.
Warto dodać, że to samochód firmowy. Pytanie: czy kierowcy aut służbowych także decydują się na tego typu zachowanie na drodze?
A jeśli celem nie było odszkodowanie, to być może kierowca zielonego VW wcielił się w rolę drogowego pedagoga, który poucza innych na drodze. Daje im nauczkę w postaci gwałtownego i niebezpiecznego wyhamowania. Nie wiemy, co wydarzyło się wcześniej. Są też tacy kierowcy.
Czytelnik: takich sytuacji było więcej
Spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja. Jeden z kierowców wyprzedził mnie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych i próbował prawdopodobnie wymusić odszkodowanie, ostro hamując. Co ciekawe, w internecie znalazłem informację o podobnych sytuacjach z udziałem kierowców tej samej firmy. Proszę podczas oglądania filmu zwrócić uwagę na prędkość odczytaną z GPS. Kierowca wyprzedza bezpośrednio przed przejściem, na pewno nie miał dostatecznej widoczności, ponieważ jechałem SUV-em. Dodatkowo, będąc jeszcze w trakcie wyprzedzania, wciska hamulec i zajeżdża drogę, nie dając szans na zachowanie bezpiecznej odległości. Następnie hamuje praktycznie do zera, co dobrze widać na prędkości z GPS-a, mimo że nikt nie znajdował się nawet w pobliżu przejścia dla pieszych i nie było powodu do awaryjnego hamowania. Pierwsza część filmu przedstawia widok kamery zamontowanej z przodu pojazdu, druga część to widok z tylnej kamery - wyjaśnia autor nagrania.
To kolejna sytuacja zarejestrowana przez czytelnika
Czytelnik w internetowej wyszukiwarce - po wpisaniu nazwy firmy - znalazł niepochlebne opinie na temat niebezpiecznej jazdy kierowców. To komentarze sprzed czterech i jedenastu miesięcy. Co ciekawe, w kwietniu tego roku w naszym Raporcie z Trójmiasta inny z czytelników opublikował film, na którym kierowca tej samej firmy wykonuje niebezpieczne manewry na ul. Janka Wiśniewskiego. Po jednym wyprzedzaniu także gwałtowanie hamuje przed innym autem.
Autor nagrania materiał filmowy przesłał także na policyjną skrzynkę mailową "stopagresjidrogowej". Funkcjonariusze tylko w zeszłym roku otrzymali ponad 25 tys. zgłoszeń na terenie całego kraju. Adres mailowy dla Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku to: stopagresjidrogowej@gd.policja.gov.pl.
Ofiary agresji drogowej bardzo często zamieszczają swoje nagrania także na stronie służącej ocenie innych kierowców. To strona tablica-rejestracyjna.pl.
w Gdyni. 
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy