- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (96 opinii)
- 2 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (71 opinii)
- 3 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (237 opinii)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 5 Mapa pożarów aut w Trójmieście (133 opinie)
- 6 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (424 opinie)
Wzgórze: samochody rozjeżdzają zielony plac
Kierowcy wykorzystują plac pomiędzy ulicami bp. Dominika i al. Zwycięstwa w Gdyni jako parking. Przez to teren nie spełnia swojej funkcji - miejsca rekreacji i wypoczynku. Urzędnicy zapowiadają, że utrudnią wjazd samochodów.
Wzgórze: mógłby być minipark, jest dziki parking
W związku z brakiem miejsc postojowych na Wzgórzu kierowcy zaczęli wykorzystywać plac przy bibliotece do zostawiania samochodu na cały dzień - bez opłat, jedynie z ryzykiem ubrudzenia w błocie.
- Kilka szybkich decyzji miasta i niewielkim kosztem mieszkańcy Wzgórza mogliby zyskać np. park kieszonkowy. Obecnie mamy rozjeżdżony plac i zmotoryzowanych, którzy zawładnęli przestrzenią w bliskiej odległości od Urzędu Miasta - zwracają uwagę społecznicy z Miasta Wspólnego.
Parkowaniem zainteresowała się Maja Wagner, radna Samorządności, pytając o działania podejmowane przez ZDiZ i strażników miejskich.
Straż miejska: niski krawężnik, więc kierowcy wjeżdżają
Z odpowiedzi strażników wynika, że kierowcy zostawiają samochody na placu, który należy w części do miasta, a w części do osoby prywatnej. Całość nie jest ogrodzona.
Łamaniu przepisów ma sprzyjać w głównej mierze obniżony wjazd na chodnik.
- Takie obniżenie chodnika jest pozostałością po nieczynnym dojeździe do bramy budynku mieszkalnego przy ul. Świętojańskiej 141-145. Bezsprzecznie wskazuje ono, że to wjazd na ten teren - wyjaśnia Dariusz Wiśniewski, komendant straży miejskiej w Gdyni.
Wróci zieleń?
Niewykluczone, że sprawa niebawem zostanie rozwiązana. Chcą tego strażnicy, zapowiadając wniosek do magistratu o podniesienie chodnika i zastosowanie barier ograniczających przejazd.
- Wnioskujemy też o odtworzenie w tym rejonie zniszczonego terenu zielonego - zapewnia Dariusz Wiśniewski.
Przedstawiciele ZDiZ zapowiadają, że pojawią się tam donice.
Miejsca
Opinie (277) 4 zablokowane
-
2018-03-10 10:38
Znam to miejsce
Tam nigdy nie było żadnej zieleni. Nie ma też tam gdzie parkować więc nie ma się co dziwić. Tuż za tym placem w stronę Sopotu jest kilka hektarów trawnika gdzie mieszkańcy mogą się zrelaksować jak chcą Kiedy chcą . To jest nieprzemyślana nagonka na kierowców. Miasto Gdynia nie jest przyjazne kierowcom i nigdy nie było. Jest za to pazerne.
- 0 7
-
2018-03-11 06:58
błoto,
Przy blokach przy ul Partyzantów 39,rozjeżdżony trawnik ,a przy ul Bema od urzędu do biedronki trawnik obsr*ny przez psy setki psich kup,z okna urzędu to widać,gdzie szczur i jego elyta
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.