- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (135 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Z pomocnikiem Lechii o jego początkach i przyszłości
Lechia Gdańsk
-Psychicznie czuję się bardzo dobrze, bo wracam do domu - zadeklarował Marek Zieńczuk przed pierwszym treningiem z Lechia po blisko jedenastu latach przerywy. Jednocześnie rutynowany pomocnik zdementował jednoznacznie pogłoski, że jego kariera zaczęła się na Polonii. - Jestem wychowankiem Lechii. Gdy miałem siedem lat zaczynałem w grupie Józefa Gładysza - przypomina piłkarz, który z biało-zielonymi związał się rocznym kontraktem
.Zieńczuk 24 września skończy 32 lata. Jednak póki co prostuje wszystkich tych, którzy przypisują mu ten wiek. - Mam 31 lat. Mógłbym bez problemy przywołać piłkarzy, którzy w tym wieku grają doskonale. To chyba tylko w Polsce utarło się, że piłkarz po 30-tce jest stary. Ja uważam, że to dobry wiek, aby wznieść się jeszcze na wyżyny - zapewnia popularny "Zieniu".
Pomocnik, który Lechię opuścił pod koniec 1999 roku, przybrał na koszulce numer 25. W biało-zielonych barwach w drużynie seniorów rozegrał ponad 100 meczów, strzelił 19 goli. Jednak wówczas była to tylko II liga. W ekstraklasie zaistniał po przenosinach do Amiki Wronki i Wisły Kraków. W tych klubach w elicie rozegrał 254 mecze, strzelił 57 goli. Co ciekawe ostatnią bramkę na krajowych boiskach strzelił... Lechii, w wygranym przez "Białą Gwiazdę" meczu w Gdańsku 4:2, w maju ubiegłego roku.
- Najbardziej irytują mnie pytania, czy jestem wychowankiem Lechii, czy Polonii - przyznaje Marek. -Gdy miałem 7 lat rozpoczynałem z grupą Józefa Gładysza. W Lechii trenowałem 2 czy 3 lata. Potem rzeczywiście miałem rozbrat z piłką i ponownie treningi podjąłem w Polonii. Ćwiczyłem pod okiem trenera Edwarda Budziwojskiego. Jednak gdy po roku czy dwóch ponownie zgłosił się po mnie trener Gładysz, nikt nie robił mi przeszkód z powrotem na Traugutta. Dlatego jestem wychowanek Lechii nie Polonii - zapewnia Zieńczuk.
Nie wiadomo, kiedy piłkarz ponownie w meczu ligowym przywdzieje biało-zielony trykot. - Odchodziłem z II ligi. Teraz klub się rozwija, idzie do przodu. Już mi bije mocno serce, że jestem w Lechii, za zabije jeszcze mocniej, gdy będę mógł zagrać. Jednak nie chcę składać żadnych obietnic, kiedy to nastąpi. Równie dobrze już za tydzień mogę zacząć normalne treningi z zespołem, jak i to może się przedłużyć. wszystkiego nie da się przewidzieć, ale mam nadzieję, że pod okiem sztabu szkoleniowego Lechii szybko dojdę do dawnej formy - zapewnia Zieńczuk.
Piłkarz nie grał w meczu ligowych od końca marca. W kwietniu w greckiej Xanthii uległ kontuzji kolana. Konieczna była rekonstrukcja więzadeł krzyżowych. Optymistyczne prognozy mówią, że Marek będzie do dyspozycji Tomasza Kafarskiego za trzy tygodnie.
- Każdy dobry piłkarz przyda się Lechii. Nowi mają poprawić jakość gry i zwiększyć rywalizację. Nie ma presji, że muszą być już na najbliższy mecz, bo kontrakty podpisywaliśmy na cały sezon, a nie na kilka dni - zapewnia szkoleniowiec Lechii.
Zieńczuk z kolei zapewnia, że do Gdańska nie wrócił odcinać kuponów od dawnych osiągnięć (m.in. dziewięć meczów w reprezentacji Polski, trzy tytuły mistrza Polski z Wisłą Kraków).
- Mam nadzieje, że pomogę Lechii. Stać mnie jeszcze na co najmniej dwa lata grania na dobrym poziomie. A cele mam tak indywidualne jak i zespołowe. Chciałbym, aby drużyna wygrywała w każdym spotkaniu, a ja odbudował formę i przypomniał się kibicom z dobrej strony, przynajmniej z takiej z jakiej pamiętają mnie z występów w Wiśle Kraków - deklaruje Zieńczuk, który póki co z gdańskim klubem związał się do końca sezonu. Do Lechii przeszedł jako wolny piłkarz.
Kluby sportowe
Opinie (112) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-01 22:45
Teraz rządze w Białymstoku (1)
Siema moje śledziki! Nie ma mnie już z wami , ale pamiętajcie ! Jeżeli przegracie poraz piąty z rzędu z betonami! Wiedzcie jedno Arka i tak rządzi w trojmiescie.
- 14 8
-
2010-09-02 09:33
aha, yyyyyyy, eeeeeeee , błe błe błe błe.......ja nie pojszłem nigdzie bo z Lechiom bende groł - nasz piękny Paweł Buzała (IQ 75)
- 2 0
-
2010-09-02 09:22
witaj w domu BRACIE!!!!!!
ZIENIU TO SPOKO GOSC PALMA MU NIE ODBIŁA I JEGO POWRÓT TO WZMOCNIENIE WITAJ W DOMU MARAS
BIAŁO ZIELONI WITAJA I DO GRY ZAPRASZAJĄ!!!!!!- 8 3
-
2010-09-02 02:26
LECHIA WITA !!! (1)
Witamy Marku z powrotem na Traugutta i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia !!! Ale będzie środek pola - ZIEŃCZUK, SURMA, NOWAK, TRAORE !!!
AVE GDAŃSKA LECHIA !!!!- 16 3
-
2010-09-02 09:19
burakow elita w wolnym miescie wita
- 0 0
-
2010-09-02 01:22
Pozdo dla kibiców Slaska ktorzy mieli (1)
przyjemność spotkac nas jadacych do Lubina. Lechia juz by zrobila z tego sukces roku i relacje do TMK :)
- 5 1
-
2010-09-02 09:05
fantazja poniosla:)
- 0 1
-
2010-09-01 19:32
Witaj Marek : ) (1)
POWODZENIA W GRZE W LECHII
i strzel śledziom bramke : )- 88 12
-
2010-09-02 07:34
Spoko
śledziom strzele od razu pięć bramek
- 5 1
-
2010-09-02 07:30
Na pewno będzie lepszy od Wańki. Fajnie, że zrobiło się ciasno w atakau. Buzi na króla strzelców.
- 12 0
-
2010-09-02 07:26
LWY SA PRZECIWNE !!!
nie akceptujemy tego transferu,emeryt bez formy ,ktory chce spokojnej emerytury ,stanowczo mowimy nie.
- 6 5
-
2010-09-02 07:24
Pamiętacie jak strzelił Lechii budę ? Lechiści skandowali jego nazwisko i strzelił.
- 5 3
-
2010-09-02 00:10
Witaj ponownie na Traugutta:) Marek.
- 4 2
-
2010-09-01 22:02
Lechia potega wyjazdowa 40 os w bytomiu (1)
- 11 8
-
2010-09-02 00:06
i to same pikole, no ale przecież Lechia to tylko lwiątka i chawuemy. żenua.
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.